Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolankoooo

Wredni klienci w pracy, jak z nimi postępować.co im powiedzieć żeby ich ZGASIĆ

Polecane posty

Gość kolankoooo

..i nie dać sobie wejść na głowę. To że oni są klientami wcale nie oznacza że MOGĄ WSZYSTKO . Pomóżcie mi proszę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami wystarczy się zapytać: skoro pan/pani tak wszystko wie to dlaczego przychodzi do mnie po radę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
olac ich.. mi raz klientka rzucila buty na podloge po tym jak je przymierzyla i zaczela stekac ze nie potrafie jej doradzic (przymierzyla 4 pary butów biegowych i kazde ja uwieraly) zmienilam ton glosu i traktowalam ja bardzo chlodno.. to jedynie moge zrobic bo przeciez nie wyzwe takiej marudy od idiotek chociaz na zapleczu to robie jak nie slyszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
do KUKU PALOMY----> nie jestem kasjerką, nie ważne co robię. Mam kontakt z klientem i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma kuku
jak to nie ważne ? co innego można doradzić kasjerce co innego ekspedientce co innego urzędnikowi krawcowej doradcy kredytowemu nienormalna jesteś! ważne co robisz, widać że jesteś zakompleksioną idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada...
robić swoje i się nie przejmować, nie wchodzić w kontakt emocjonalny z klientem bo wiadomo, są ludzie klamki i zawiasy... i szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
:) ciekawe ekspedientce doradzisz żeby nasrała do kartofli kasjerce zeby źle wydała krafcowej żeby nie przyszyła jednej nogawki urzędnikowi żeby wyszedł z pokoju a doradcy kredytowemu żeby co ??? ..gówno za takie rady dziękuję paloma, chodzi mi raczej o słowne zgaszenie osobnika a tu nie ma znaczenia jaki zawód wykonuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze mówię "Nie widzi Pan/Pani, że jestem w pracy, marnuje Pan/Pani mój cenny czas, który mogłabym poswiecic czemus o wiele bardziej pasjonujacemu niż zbędne dyskusje z Panem/Pania, które i tak do niczego Pana/Pani nie doprowadzą" :) nie zdażyło mi się jeszcze, żeby któś odpowiedzial mi cos równie, hmm, zatykajacego. Spodziewam się jednak, iz trafi kiedys kosa na kamień. No ale cóz, wtedy wymyslę cos lepszego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze mówię
że jeśli coś im nie pasuje, to nich skorzystają z usług innej firmy - my mamy najlepsze ceny, więc zazwyczaj ten tekst świetnie gasi marudzących klientów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma kuku
zamknij sie głupia kretynko z wyksz podstawowym, nawet nie wiesz kto to jest doradca kredytowy. A takie wulgaryzmy używa tylko pani szaletowa pilnująca WC publicznego i wstydzisz sie przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz jaki zawód wykonujesz bo to jest ważne ! Na przykładzie: "Nie widzi Pan/Pani, że jestem w pracy, marnuje Pan/Pani mój cenny czas, który mogłabym poswiecic czemus o wiele bardziej pasjonujacemu niż zbędne dyskusje z Panem/Pania, które i tak do niczego Pana/Pani nie doprowadzą" * nijak taka odpowiedź pasowałaby doradcy kredytowemu, klient by wyszedł i z prowizji nici *sprzedawcy jak najbardziej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
dobrze paloma, załóżmy że jestem dradca kredytowym co mi doradzisz ?? jak poradzić sobie z wrednym klientem na stanowisku doradcy kredytowego?? czekam z niecierpliwością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
do cukierasek---> to akurat pasuje do większości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma kuku
a na czym polega wredność klienta doradcy handlowego ? bo nie rozumiem klient załóżmu dużo nie wie i potrzebuje informacji od ciebie na temat co jaki bank oferuje czym masz się wkurzać ? bo przecież klient chyba cie nie bije poprostu prawda jest taka że nie nadajesz się do takiej pracy, gdzie masz do czynienia z ludźmi -klientami jesteś wulgarna, niesympatyczna, wredna i niecierpliwa oraz gardzisz ludźmi powinnaś zmienić prace a nie szukać dogryzek dla klienta nie nadajesz sie do takiej roboty ,lepiej idź do fabryki na produkcję może tam twoja zawziętość i złośliwość da dobre wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pensja zalezy od prowizji
to raczej trudno skupiać się na dogryzaniu klientom...chyba lepiej pomyśleć nad tym, jak ich przekonać skutecznie do podpisania umowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
paloma ty chyba raczej nie masz kontaktu z klientami, bo widze że nie czaisz tematu. Nie mówie o radzeniu sobie ze zwykłym klientem tylko o specyficznym, kto ma kontakt z klientami ten wie jakie perełki potrafią się nawinąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klient ma rację
W kontakcie z klientem efekty daje tylko zasada, że klient ma zawsze rację. Bo to klient cię karmi i cię utrzymuje - klient ci się nie podoba? bądź uprzedzająco miła - taka twoja rola - a psioczyć możesz sobie na zapleczu jak klient cię nie słyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma kuku
no akurat nie trafiłaś mam kontakt z klientem i mam wysoką funkcję widać, że się nie znasz ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
paloma ma kuku na muniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsdfsafas
ja pierdolę a pani autorka zna najważniejszą zasadę handlu? "klient nasz pan"? widocznie się nie nadajesz do tego co robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
ale czy to, że jest klientem upowaznia go do poiżania innych i obrażania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
jasne ze nie upowaznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
w taki razie klient nasz pan.. mam pozwolić aby mnie obrażał i poniżał? bo taka sytuacja własnie wczoraj mi sie zdarzyła. Wryło mnie w ziemie i nie wiedziałam co powiedzieć,, stąd ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klient ma rację
Przyjmij zasadę, że to co mówi klient, zwłaszcza jak obraża i lży, to jego problem - choć zastanawiam się czym doprowadziłaś klienta do tego, że cię lży??? W handlu i w każdym kontakcie z klientem bezwzględny spokój, opanowanie i uśmiech numer 12 przylepiony do twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolimy nie ryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammm
Oj dziewczęta wyluzować. Ja podalam swój przykład bo na moim stanowisku się to sprawdza. Sam szef mi powiedział, że w przypadku gdy ktos będzie natrętny, nahalny lub cokolwiek innego, mogę go poprostu spławić. Oczywiście kultura musi być, uważam, iz przyklad przeze mnie podany jest jak najbardziej trafny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma kuku
nie mogę na to odpowiedzieć bo nie wiem co robisz być może sprzedajesz buty i klientka się na ciebie wkurzyła bo nie podałaś jej skórzanych tylko plastikowe czyli : jesteś niekompetentna i nie znasz się na tym co robisz nie potrafisz udobruchać klienta i zarazić go dobrym samopoczuciem masz postawę rozczeniową nie uśmiechasz się tylko masz wredny wyraz twarzy co w kliencie budzi niechęć jeśli klient jest niemiły JA potrafię tak zrobić że będzie miły NIE NADAJESZ SIĘ TO KONTAKTÓW Z LUDŹMI weź to pod uwagę i nie zastanawiaj się jak kulturalnie obrazić klienta - samo to świadczy że nie powinnaś w tym pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolankoooo
no własnie zachowanie klienta było bez podstawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZPODSTAWNE piszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinkaczerwona
paloma co sie tak irytujesz? widocznie sama jestes rozkapryszona klientka i huj cie obchodzi ze taki sprzedawca nieraz pracuje 12h dziennie i nie mam ochoty usmiechac sie do takich paniusiek jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×