Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jfdfweazas

Dwulatek-rozróznianie kolorów

Polecane posty

Gość jfdfweazas

Czy dziecko ktore ma rok i 10 miesiecy potrafi juz rozrozniac kolory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze rozroznic potrafi
ciezko powiedziec ale na pewno nie potrafi ich nazwac.. wiec jak mu powiesz podaj niebieski klocek:) to raczej nie licz na cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie mieć domek
Tak oczywiście,że potrafi tylko musisz go nauczyć nazywać kolory. Mój syn potrafił gdy miał 17 miesięcy, ale to dla tego, że go uczyłam. :-) Dziecko samo z siebie się nie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa, ktora pracuje w przedszkolu twierdzi, że dzieci, ktore u niej są już często potrafią rozróżnić podstawowe kolory - to znaczy nazwać je, wskazać. A w przedszkolu są dzieci 3-letnie, więc.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość All player
Oczywiscie. Moj 2 letni syn zna kilkanascie kolorow, potrafi je nazwac i pokazac. Uczylam go tego na samochodzikach - zabawa :) Zna wszystkie literki alfabetu, potrafi je pokazac, liczy do 12 a po angielsku do 10 :) A wszystkiego nauczyl sie wlasnie za pomoca roznego rodzaju zabawek, oraz bajek w j. anglieskim. Nauka nie musi byc nie mila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie mieć domek
Małe dzieci możemy jeszcze przed pójściem do przedszkola dużo nauczyć w domu. Tylko,że to jest naprawdę ciężka praca i (powiedzmy sobie szczerze) trzeba dziecku dużo czasu poświęcać. A nie mamuśki na internecie siedzieć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie mieć domek
* przed pójściem do przedszkola,zakładając że dziecko idzie do niego w wieku 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhghjhdsf
moja córcia potrafi i tez sie zastanawiam czy jest geenialna :) czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja zanim skonczyla 2 latka znala juz caly alfabet od a do z ;) ponadto liczyla po polsku i angielsku do 10, po angilesku w porywach do 15 :D male dzieci chetnie sie ucza przez zabawe. tzn, bawia sie, i nawet nie wiedza, ze sie w tym samym czasie tez ucza:D:D:Dzachecam wszystkie mamusie - bawcie sie ze swoimi dziecmi!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzreba napewno na d dzieckiem pracowac samo z sieie nie bedzie umiało mój ma prwie 18 i potrafi rózróznic jak mówie jakis kolor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glipie babska
niedlugo bedziecie wymagaly od polrocznego dziecka, zeby umialo nie wiadomo co-dajcie tym dzieciom spokoj-drazni mnie ten wyscig szczurow-ze moje dziecko potrafi to a twoje jeszcze nie, wiec moje jest lepsze i madrzejsze. dajcie dzieciom dziecinstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soleil soleil
To jest dziecinstwo. Moje dziecko nie siedzi calymi dniami nad ksiazkami. Bawi sie - tak samo jak inne dzieci. Ale przy okazji zabawy mozna tlumaczyc rozne rzeczy, nie widze w tym niczego krzywdzacego. Moje dziecko samo sie domaga, abym mowila mu kolory. Przynosi mi tablice magnetyczna i kaze malowac literki, a jaka ma ucieche, kiedy poprawie je odgaduje i dostaje za to brawa. Dla mnie krzywdzace jest to, ze rodzice nie posiwecaja dziecia czasu, nieczego ich nie ucza... masz tu lalke, pobaw sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowiarka
sorry, ale nie wierze w te opowiesci o 2-letnich geniuszach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma 2 lata i miesiąc,duzo sie z nim bawimy,ale w zadnym razie nie uczumy nawet poprzez zabawe literek alfabetu ani liczyc(tym bardziej po angielsku:P ). Szok. Oczywiscie nie mam kompleksów ze nie zna kolorów,literek,cyferek i marek samochodzików:D Jejuuuuu......pozdrawiam zdrowo myślace mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko nie potrafi rozróznic kolorów tzn zna ich nazwy umie powiedziec zielony czerwony rozowy itd... ale nie wie ktory jest ktory. kupilam papier kolorowy i pokazuje jej kartki i mówie nazwe koloru ale ona nadal uparcie twierdzi ze rożowy to zielony. Kiedys sie nauczy :) jak przyjdzie pora. Najwyrazniej to jeszcze nie czas dla niej i tyle. a ksiazki czyta owszem dzis nawet w przychodni czytala. Kazda ksiazka ma mniej wiecej tą samą tresc "dawno dawno temu byla raz sobie malą królewna i zyla szczesliwie" :D:D:D:D:D krótkie zwiezłe i tresciwe :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soleil soleil
2 letnie dziecko, ktore zna kolory, literki i cyferki jest dla Ciebie geniuszem? Fajnie... w moim otocznieu dzieci w tym wieku takie wlasnie sa... poprostu - latwo przyswajaja sobie wiedze, rodzice poswiecaja im duzo czasu. Ja moge sobie na to pozwolic, bo obecnie nie pracuje. Moj syn zna tez kilka slow po angielsku. Oglada w tym jezyku bajke "swinka peppa" Nie wiem czy wie co one oznaczaja, ale bardzo chetnie je powtarza. Od wrzesnia idzie do przedszkola gdzie bedzie j. angielski. Mysla, ze to dobre przygotowanie. Maly chetnie sie uczy. Idziemy ulica, jedzie auto a on mowi "zielone auto", "niebieskie auto" To nie jest tak, ze ja kaze mu sie czegos uczyc. Nie - Ja mu mowie, opowiadam, czasem powtarzam i on wiele rzeczy zapamietuje :) Cieszy mnie to bardzo, ze jest madrym dzieckiem i cos go interesuje. Bawi sie laptopem edukacyjnym gdzie powtarsza sie literki, slowa i to go wlasnie cieszy. Dlaczego mialabym mu tego zabraniac... bo ktos uwaza, ze robie mu krzywde, odbieram dziecinstwo? Przeciez ja go do niczego nie zmuszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Urwis zna jedynie 3 kolory :( jak pokazuje mu żółty mówi że to Bob/kolor Boba niebieski mówi że to Tomek/kolor Tomka czerwony mówi że to kolor strażacki ale jak mówię aby pokazał mi czarny, zielony czy inne to pokze bezbłędnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soleil soleil
Moj tak ma z kolorem rozowym :) Jak widzi, to mowi, ze lampka :) Zapamietal z choinki ten kolor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikimiki123
Moja córka poszła rok wcześniej do przedszkola , jak miala 2 i pół roku bezbłędnie rozróżniała kolory. Smieszy mnie jak te niespełna 3 latki już liczą i prawie czytają. W przedszkolu jest też taki geniusz, którego mama uskarża się dlaczego w 3 latkach nie uczą czytać? A na marginesie synek śpi w pampersie, nie umie sam zjeść i bawić się z rówieśnikami. Ale każdy niech uczy - co mu wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ja nie rozumię oburzenia mam, które twierdzą, że uczenie dziecka w tym wieku jest czymś złym. Więc co wg Was trzeba robić?? Dać laleczkę i powiedzieć \"idź się dziecko pobaw barbi, uczyć się będziesz w szkole\" ?! Jeśli dziecko chce, to bomba! Ja jestem jak najbardziej ZA! Wydaje mi się, że oburzone są tylko te mamy, których dzieci nie potrafią tak wiele w tym wieku.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dowrywczo
popieram przedmowczynie. niby czemu nie uczyc dzieci od wczesnego dziecinstwa. tym bardziej ze wszystko jest w formie zabawy i dziecku sprawia to radosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cha cha cha
Ja z moim dzieckiem spędzam dużo czasu. Bawimy się, czytamy książeczki itd. W dalszym ciągu nie wie jaki kolor ma wagonik ale nie jest to dla mnie tragizm września. Widocznie nie jego czas. I wcale nie wydaje mi sie aby był opóźniony w rozwoju. Jest bardzo bystrym dzieckiem. Ma dokładnie 24 miesiące i rozumie wszystko. W książeczkach potrafi pokazać wszystkie zwierzątka i rzeczy o które zapytam. Ale kolory-niekoniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego samego powodu
Poniewaz kazde dziecko inaczej przyswaja sobie wiedze, ale najwazniejsze jest to, ze dziecku sie pokazuje, tlumaczy, powtarza, pracuje z nim, poswieca czas, a nie bezsensownie kaze bawic lalka czy samochodzikiem, niczego nie uczac i glupio tlumaczac, ze za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhjhj
nnm,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak możesz
mój niespełna trzylatek potrafi wskazac kolor, ale za to idą lepiej mu inne rzeczy - umie rozróżnic srubokręt krzyżak od płaskiego, podaje tacie narzędzia, potrafi pojśc do skrzynki, znaleźc poziomicę i miarę :) i wie jak ich uzyc, tzn, udaje, że mierzy itp. wykręca śrubki i rozkręca zabawki... czterolatek koleżanki tego nie potrafi... ale jej syn z kolei, będąc w wieku mojego bezbłednie odczytywał marki samochodów z symboli i fascynował się gazetkami motoryzacyjnymi, a jak mu się złą markę powiedziało, to jeszcze cie poprawil. każdego dzieciaka kręci co innego, co innego mu lepiej do głowy wchodzi, jeden nauczy się liczyc, inny wskaże literkę. ale uważam, że to bzdura uczyc dwulatka rozróżniania literek i cyferek, na to przyjdzie jeszcze czas... a nadambitnym mamom radzę, aby uczyły opanowywac dzieci umiejętności na miare ich wieku - co z tego, że mam w pracy w grupie pięciolatków dzieci biegle czytające, skoro nie ppotrafią wykonac najprostszych czynności samoobsługowych? albo są aspołecznę? albo jest u nas czterolatek - biegle czyta, rozwiązuje zadania logiczne, mnoży... i nie ma żadnego kontaktu z rówieśnikami... tylko on to chyba rasowy geniusz ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aroniaa a
Jak dlugo zyje, wiekszej bzdury nie slyszalam. Aspolecznosc nie jest wynikiem posiadanych przez dziecko informacji a kwestia wychowania badz osobowosci. Wiadomo, ze dziecko ktore nie ma kontaktu z innymi maluchami, ma trudnosci z przystosowaniem sie. Badz poprostu jest zamkniete w sobie. Mimo, ze moj syn wiele potrafi, nie traktuje go jako kogos lepszego. Poprostu - lubi sie uczyc i nie bede mu tego zabraniac, tlumaczac sie tym, ze ma na to jeszcze czas. To beznadziejna wymowka, kiedy nie ma sie innych argumentow. Oczywiscie potrafi robic proste domowe czynnosci, nie zyje tylko alfabetem i kolorami, nie popadajmy w skrajnosci. A takze ma swietny kontakt z innymi dziecmi, ostatnio swoja 5 letnia kuzynke uczyl polskich literek! Oboje mieli swietna zabawe, ona z koleji uczyla go literek po angielsku. I nikomu krzywda sie nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
a moj juz umie w wieku 2 lat czytać, pisac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie zabiera dzieciom dziecinstwa! przeciwnie - to jest wlasnie najlepsze dziecinstwo, kiedy rodzic chce spedzac z dzieckiem czas, zamiast kupowac mu kolejne zabawki i kazac bawic sie w samotnosci badz sadzac przed telewizorem. ja sama nie wiem jak i kiedy moja corka podlapala alfabet, nie pamietam juz jak to sie stalo, ale zna go bezblednie i bynajmniej przez to nie cierpi. z liczeniem jest podobnie - idzie po schodach i liczy stopnie, raz po polsku, raz po angielsku. dla niej jest to wspaniala zabawa! liczy klocki budujac zamek, liczy figurki ustawiajac je rzedem na stole... nie zmuszam dziecka do nauki, ono sie w ten sposob bawi! liczenie po angielsku zalapala ogladajac bajke, w ktorej dziewczynka uczy angielskiego, tam ciagle cos licza, a jak juz umiala po angielsku, to bez problemu nauczyla sie po polsku. ps. mieszkamy w kraju anglojezycznym, gdzie znajomosc jezyka angilekiego bardzo jej sie przyda. ale wiadomo, ze kazde dziecko inaczej przyswaja wiedze, dlatego nie neguje dzieci, ktore nie potrafia tego co moje. tylko dlaczego ich matki na sile probuja mi wmowic, ze odbieram dziecku dziecinstwo?:O btw. coreczka nie rozroznia jeszcze kolorow w tym wieku. ufff, co za ulga!:Dmam normalne dziecko:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghb g
bnvnbm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×