moj maz po niecalym roku slubu powiedzial wypierdalaj

Bo dalej Jej bede dowalac,bo Ona postepuje jak nastolatka a nie dorosła kobeita.Dobrze,ze ona dzicka nie ma,bo by tylko ucierpiało przez te jej zachowanie i nie dawanie sobie rady z soba i swoim małzenstwem. Przeczytałam Jej posty wszyskie i nie doczytałam sie niczego bardzo powaznego w tych Ich kłotniach.Jzeli Ona nie uemi rozwiazac takich błachych spraw małzenskich to co dopiero bedzie jak naprawde cos złego stanie sie w Ich zwiazku.

Wlasnie przytrafilo mi sie cos podobnego- powiedzial: odpierdol sie ode mnie! I tez spi... Mam chec nastrzelac mu po pysku!

Kobeity ,a czy my nie mowimy do swoich chłopow czasami odpierdol sie ode meni :-)My tez mamy swoje humorki i to jeszcze ajkei:-) Jakby faceci chceli sie na nas o to obrazac to byłoby niewesoło i gmachy sadow oblegane by były przez ludzi starahjacych sie o rozwody.

kolotw - ja nie moge zrozumiec jak mozna tak do kogos powiedziec- zwlaszcza do bliskiej osoby- przeciez to brak szacunku... U mnie zdarzylo sie to juz kilka razy i za kazdym razem nie wiem co robic...w koncu odejde.

lepiej nastrzelać po pysku,albo talerze potłuc,niż nie odzywać się do siebie i czekać kto dłużej wytrzyma

no wlasnie, krytykowałaś.... on jest roztargniona emocjonalnie, każda kobieta sie tak zachowuje kiedy niedlugo potem jak czula ise księznczką poczula sie narządziem, przedmiotem... Nie znamy jego faceta, owszem ,ale dla mnie to juz jest nie bardzo skoro nic w domu nie robi, kiedy wie ze ona wyszla z domu nie pyta kiedy wróci, sory ale dla mnie to nie jest normalne! Jak ja pisalam o swoim problemie to tez o mnie powiedziano ze zachowuje sie jak 15sto latka, co jest dla mnie totalną bzdurą. Ja tezl ubie wejść tu na forum by moze ise troche podbudowac, powiedziec jak mi jest źle, by ktoś mi powiedzial weż się w garsc, ale nie ciągle oskarzal. Dobrze jest jak na nasze intymne sprawy patrzą osoby zupelnie neutralne, zupelnie z boku....

ja też nieraz tak powiedziałam do mojego,czasem nawet gożej,w nerwach mówi się różne rzeczy

Mnie sie nie zdarzylo...czesto krzycze- zwykle gdy awantura juz w pelni.

buuuuuum :-) nie przesadzaj,to tylko słowa,nie majace nic z brakeim szacunku do drugiej osoby.NIera zmoze sie komus wymknac z ust ostre słowo. Jezli Twoj facet Ci tak powiedział to powiedz mu to samo,zeby sie odpierdplił :-) A poza tym lubisz ostre słowkla w czasie seksu?

nie potrafie tego zrozumiec i jest mi przykro, ze dla niego to normalne- a nerwy sa usprawiedliwieniem.

na tym forum,to obojętnie jaki temat założysz,to zarzucą Ci że jesteś dziecinna...mnie nawet kiedyś od suk zwyzywali

linka :-) a skad wiesz,ze maz autorki nic nie robi :-) napisac mozna wszysko,ja np.napisze ,ze mam w garazu jaguara z 2009 roku,czy od razu w to uwierzysz ;-)

hehe, ja w swoim zwiazku nie toleruje czegos takiego, i jak mi moj mąz piweidzial, "T to jakaś popierdolona jesteś" to chcialam mu powiedzieć ze tymi slowami to skreslil nasze wspolne zycie :P:P:P:P

linka podbudowac to moze autorke osoba ktora ja i jej meza zna na co dzien,a nie osoby ktore na jej temat nic nie wiedza.To nie podbudowywanie tylko zwykła solidarnosc jajnikow,dopiec facetowi a pogłaskac kobiete,bo ona taka biedna niby...

kłótnie w związku to normalka,ale obojętność,to już nie jest normalne....albo ten jej mąż ma jej dosyć,albo kogoś ma

linka ile jestes z mezem lat?

a jakie znaczenie ma to jak odzywamy sie do siebie w lozku?

julianna zabaweczka znamy tylko jedną str.medalu i nawet nie do konca prawdziwa i nie mzoemy oceniac jej meza

nie ale chcialabm miec tego jaguara :D :P Ale widzisz, kurcze, dla mnie i tak jest z tm gościem coś nie tak, i mam nadizeje ze FFFFFFFFFFFFFFFFFFFF coś z tym zrobi! :) buuuuuuum dla mnie to też jest nientrualne, eh, Ci faceci................ ;/

buu,bo jezli w łzoku ostre słowa padaja to wg Ciebie powinno to tez byc z braku szacunku.Zawsze ostre słowo to ostre :-)

linka :-) a ja jaguara nie ma i nie mam nawet prawka,bo jestem antytalencie w tym kierunku,ale za rto mam 2 kierowcow:-)

większość z nas-kobiet przywiązuje zbyt dużą uwagę do słów.Jak mnie pierwszy raz mój powiedział,że jestem dziwna,albo upierdliwa,to płakałam cały wieczór,a on mi powiedział,że jakby on się przejmował każdym przykrym słowem,jakie ja do niego powiedziałam,dawno nie bylibyśmy razem.Teraz na jego zarzuty w czasie kłótni śmieję się,albo spokojnie odpowiadam i nie obrzucam go epitetami,oboje wychamowaliśmy,wcześni9ej docieraliśmy się

my znamy się 5 lat, pol roku jesteśmy małżeństwem, mieskzam ze sobą od 4 :) Tak, jedną stronę tylko znamy, ale wyobraź sobie taką sytuacją, że Ty mowisz mu co Ci nie pasuje, fakt w awanturze, a on nic sobie z tym nie robi, idzie spac, i ma ja w dupie. Jak mogl do iej teraz nie zadzwonić?? Jakbm ja nie wracala to moj b po mnie wysylal helikopter! - choc i tak nie jest idealem ;/

linka :-) a ja jestem z eswoim chłopem 23 lata :-)

kolotw - w lozku laduje sie nie po to aby sobie przykrosc sprawiac, roznica intencji w tym wypadku jest znaczaca...

hehe, ale widzisz, dla mnie to wo ogle jeszcze ten facet to dzieciak, jak mozna podczas takiej klotni wyskakiwac z tą orientacją, on robi to specjalnie. A ja zdalam prawko 3 tygodnie temu :P chcwale sie iwem ,ale strasznie sie ciesze, tylko ze i tak nie jezdzam autem bo moj mąz powiedzial mi ze nie rozumie jak ja to zdalam, ze w ogole mam prawko, i ze w gole nie umem jezdzic, Tak sie poklocilismy ze mialam ochotę od niego odejsc - w ogole we mnie nie wierzy...

bum m:-) no pewnie,ale nei przesadzaj z twierdzeniem,ze ostre słowo to brak szacunku ,bo tak nei ejst.MNie neiraz wyrwie sie do meza nawet sławetne spierdalaj i nie oznacza to,ze Go nei szanuje.Ja Go naparqade szanuje,bo mam powod ,ale czasasmi mnie tak wnerwi,ze jzu nie ma sił na cos konkretnie odp.i mowie w sposb brzydki.

linka :-) moj dzieciak zdał rok temu i za pierwszym razem. Oj linka :-) za szybko chcesz tego meza opuscic-)Zycze Ci przezyc tyle lat co ja z moim mezm to wtedy zobaczysz,ze takei kłotnie o byle co to bajka :-)

a no widzisz, nie chce Cię obrazić ,ale jesteś znacznie od nas starsza, znasz bardizje zycie, to prawda, ale masz też zupelnie inne priortety. Dlatego właśnie masz takie podejście do tego tematu. Ale tej dziewczynie się świat wali! Ona czuje sie bezradna, i nie jest tak doswiadczona zyciem i zwiazkiem by patrzec na to z takim dystansem jak Ty. :) Swoją drogą to gratuluje!

kolotw- hm...pewnie chodzi o to, ze skoro ja tak nie robie- tego samego oczekuje od niego. A ja tak nie robie wlasnie dlatego, ze go szanuje i nie chce zranc- bo mnie to rani... I jeszcze wkurza mnie to, ze on teraz spi a jak sie obudzi "nie bedzie o niczym pamietal"