Czy mężczyna może być z dziewczyną która go nie pociąga?

Jestem z Nim od prawie 3 miesięcy.Jest moim pierwszym chłopakiem i martwi mnie, że nie zaspokaja niektórych moich potrzeb. Głównie chodzi mi o to, że nie przytula mnie, nie dotyka, bardzo rzadko całuje, większość tych gestów wychodzi z mojej inicjatywy...do tego dochodzi jeszcze to, że nie jest romantykiem; nie mówi mi czułych słów itp. O tej drugiej kwestii rozmawialiśmy i obiecał mi, że postara się okazywać mi więcej czułości, bo powiedziałam, że tego potrzebuję. Niestety ta rozmowa nie przyniosła prawie żadnego skutku. Żadko mówi, że mnie kocha, ostatnio ja powiedziałam mu to pierwsza. Natomiast jeśli chodzi o tą pierwszą kwestię to boję się, że go po prostu nie pociągam. Tylko w takim razie po co ze mną jest? Czy facet może być z dziewczyną która go nie pociąga? Trochę trudno mi z nim o tym porozmawiać wprost...Dodam, że poza tymi kwestiami jest nam ze sobą dobrze i wiem, że mu na mnie zależy.

niektórzy mężczyźni nie okazują czułości. tacy po prostu są i tego nie zmienisz. ale to nie znaczy, że mu na Tobie nie zależy.

znam chlopaka ktory jest z dziewczyna z litowsci bo mu zal, ze nie ma nikogo. stracila rodzicow. powiedzial, ze gdyby nie to to juz dawno temu by z nia nie byl

On na pewno nie jest ze mną z litości. Intryguje mnie coś innego. Czy on tego nie potrzebuje żeby się przytulić do dziewczyny, dotykać ją, całować...?

Skąd wniosek, że nie potrzebuje? Że nie pociąga? Może jest takim introwertykiem, ze nie może sam wyjść z inicjatywą?

Sęk w tym, że on nie należy do nieśmiałych, wręcz przeciwnie. A jest wiele takich sytuacji, że zostajemy sami i czy to nie jest dziwne, że on wtedy chce ze mną po prostu tylko rozmawiać? :| Ja się uwielbiam z nim całować, ale zazwyczaj ja muszę pierwsza pocałować jego...

całowanie, przytulanie i mówienie miłych rzeczy jest bardzo proste i niedrogie;) zastanów się może lepiej, co on ROBI, tzn. czy troszczy się o Ciebie, czy możesz liczyć na jego pomoc, jak czegoś potrzebujesz, itp - na fakty... jak widzisz, że coś dla Ciebie robi, jakiś tam wysiłek i koszty z jego strony są (niekoniecznie w sensie kasy), no to wg mnie jest ok

"całowanie, przytulanie i mówienie miłych rzeczy jest bardzo proste i niedrogie"Jest też bardzo przyjemne i zależy mi na tym...Owszem doceniam to, że mogę na niego liczyć, że spędzamy ze sobą wiele czasu, ale chciałabym też czuć, że podobam mu się fizycznie no i żeby chociaż od czasu do czasu powiedział mi coś miłego, czułego...

A jeszcze takie pytanie: jak mogę się zorientować czy pociągam faceta ;>