czy usunąć się ze swojego pokoju na rzecz chorej babci????? POMOZCIE

jesli ma odrobine klasy widzac jakie masz problemy z mieszkaniem powinien wynajac mieszkanie i ty bys sie do niego tam wprowadzila;-) a ze nie pracujesz to nie mozesz partycypowac w kosztach mieszkania bo skad masz wziac kase skoro nie pracujesz ? wiec za wszystko placi facet ( w sumie tak zawsze powinno byc ) a babcia bedzie mieszkala w Twoim pokoju :-) to najlepsze wyjscie

PO 1 POWINNI TWOI RODZICE BRAC OD RODZENSTWA TWEGO TATY PIENIADZE NA UTRZYMANIE BABCI I TO JEST UCZCIWE,A PO 2 KTOS MIAL RACJE PISZAC ZE TO NIE WYPADA ZYC W DOMU RODZICOW Z JAKIMS GACHEM!JAK JESTES TAKA DOROSLA ZEBY SIE Z NIM GZIC TO BADZ DOROSLA I WYNAJMIJCIE JAKIES MIESZKANIE!

to jej sponsor? co za idiotyczne rozwiązanie, on ma jej mieszkanie wynając no smiech na sali. Wiesz ile on ma lat, albo czy pracuje?? I tym myslisz by okazał KLASE?? Boże co wy wygadujecie za bzdury

ja osobiście nie widzę innej opcji

sprzedajcie babci mieszkanie, bedzie kasa jak pojedziesz na studia. bo chyba teraz konczysz juz nauke, matura czy cos?

oddajcie ją do domu starców albo gdzie indziej

Możesz się zgodzić na pewien czas, a więcej czasu spędzać u swojego faceta. Za 3 miesiące matura ( niecałe ), a potem składaj papiery gdzies na uczelnię i staraj sie o akademik tudzież stancję. Rodzice niech wyegzekwują pieniądze od rodziny i wtedy ani budżet rodzinny nie ucierpi ( na leki dla babci itp ) a i będzie za co opłacać Ci stancję. A te parę miesięcy się przemęczysz, cóż, trudno, zdarza się.

rodzice pytali czy sie zgadzam na takie rozwiązanie po drugie to nie zyje z moim chłopakiem u nas w domu. czy ja cos takiego napisałam, ludzie wy chodziliscie kiedys do szkoly ktos was nauczył czytac ze zrozumieniem, napisałam ze nie raz u nas nocuje np po jakiesj imprezie i nikt mi tego nie zabroni

zajebista jestes :) bym sie ze wstydu spaliła sypiając z moim facetem z rodzicami za ścianą w ich bądź co bądź domu. Sama mam 20 lat i faceta od 4. Ale nei przychodzi mi przez mysl że ide sobie nocować do niech i samo wychodze sobie do łazienki czy gdzies i dzień dobry państwu. Zero godności. Katastrofa sie robi. Bedziemy mieć swoje pieniadze większe to coś wynajmiemy, narazie nei wyobrażam sobie takiej sytuacji. Sprowadzać sobie gacha do rodzinnego domu ;/ będac na utrzymaniu rodziców;/

u niego i rano wychodzę do łazienki* miało być sorry za literówke

haha, też tak myśle, też mi byłoby głupio

koorva, spanie to normalna czynnośc, co sie idiotki tak podniecacie? czy ona pisala, ze uprawiaja za sciana dziki seks albo chlopak bierze ja od tylu przy mamusi, mowiac jej jednoczesnie 'dzien dobry'? :o ale jestescie popierdolone:o

najłatwiej jest wysywać nie? tępa to chyba jestes ty, mało wiesz o życiu. ;/ Masz problem faktycznie powinnaś oddać pokój babci. Sama rusz dupe do nauki , dostań sie na porządne studia, znajdź akademik i wtedy pogadamy ;/

Spanie to normalna czynność ale w swoim domu. Mi osobiście by było wstyd latac po chacie swojego chłopaka przy jego matce którą szanuje. Bedziemy mieli swoje mieszkanie to okej, ale nie jakieś spanie z "chłopakiem" z rodzicami za ścianą. Boże dziewucho ;/

Magda... ustaw sie konstruktywnie do problemu, bo na razie wszyscy sie wysilają, a ty grasz w grę " nie, bo...." póki zyje babcia, zgodnie z prawem pisanym i niepisanym może jak chce dysponowac swoim majątkiem, więc nikt nic nie ma do gadania i jesli rodzice wyrażą taką potrzebę, babcia na pewno przystanie na propozycje sprzedania swojego domu, jaki by nie był, aby rodzice mogli zamienic mieszkanie na większe, żebyście sie wszyscy zmieścili albo dokładali do wynajmu dla ciebie... niedługo, bo za pare miesięcy odejdziesz z domu (no chyba, że nie bedziesz dalej sie uczyć, ale wtedy bedziesz pracować i zarabiac na swoje utrzymanie) zarządziłabym spotkanie rodzinne, na którym całe rodzństwo wypowiedziałoby się jak ma zamiar pomóc w utrzymaniu matki, bo wy tez za bardzo warunków nie macie... tak czy siak babcią trzeba sie zająć i obym mnie dożyła takiego wieku, w którym sprawiłabym bliskim taki "kłopot"... w sumie ona z was jest w najgorszej sytuacji, dla ciebie ta sytuacja jest przejściowa, nawet gdyby miała trwac 2 czy 3 lata, a dla babci to sytuacja docelowa...wolałabym byc na twoim miejscu... jeśli trzeba cos dla kogos zrobić, nie podoba ci sie to , ale musisz, to lepiej zrób to z entuzjazmem i uśmiechem, jeśli nie tobie, to przynajmniej komuś bedzie miło...

Sama rusz d**e do nauki a skąd wiesz ze sie nie ucze wrózko

ale co w tym zlego, ze ktos koło niej spi?:o jak nie uprawiają seksu, to tak samo jakby nocowała jakas kolezanka czy kolega, a po imrezach to bardzo normalne!

a co ten facet zaj**ista jestes bym sie ze wstydu spaliła sypiając z moim facetem z rodzicami za ścianą w ich bądź co bądź domu. Sama mam 20 lat i faceta od 4. Ale nei przychodzi mi przez mysl że ide sobie nocować do niech i samo wychodze sobie do łazienki czy gdzies i dzień dobry państwu. Zero godności. Katastrofa sie robi. Bedziemy mieć swoje pieniadze większe to coś wynajmiemy, narazie nei wyobrażam sobie takiej sytuacji. Sprowadzać sobie gacha do rodzinnego domu ;/ będac na utrzymaniu rodziców;/E CO TAM !TERAZ TAKA MODA ZE FACECI SYPIAJA ZA SCIANA U PANIENIEK!HEHEHE!=/

dobrze zamknij sie juz. mam prawo wypowiadać swoje zdanie i bede to robić. Moim zdaniem mało sie szanujesz. Ale skoro twoim rodzicom to odpowiada to okej :) Ale ktoś tu w sumie dobrze napisał, skoro jestes taka dorosła żeby pieprzyć sie pod ich nosem i zebyscie sypiali razem "wielce małżeństwo" to wynajmijcie sobie kawalerke i po sprawie. Zawsze możecie spać w 4 w pokoju rodziców. na tym materacyku :D

naprawde leej na ciebie to zauwazyłam że tylko kurestwo i zero poszanowania do rodziców, starszych czy nawet do samej siebie. Może mam staroświeckie podejscie ale mi z nim dobrze. Jak ktoś napisał. Że on koło niej śpi. Prosze, nie rozsmieszaj mnie ;/

" skoro jestes taka dorosła żeby pieprzyć sie pod ich nosem " a gdzie ona napisala, ze sie "pieprza"? no tak, ale dla ciebie spanie=pieprzenie. cóż, mentalnośc małej kurewki:o

a co ten facet dobrze zamknij sie juz. mam prawo wypowiadać swoje zdanie i bede to robić. Moim zdaniem mało sie szanujesz. Ale skoro twoim rodzicom to odpowiada to okej Ale ktoś tu w sumie dobrze napisał, skoro jestes taka dorosła żeby pieprzyć sie pod ich nosem i zebyscie sypiali razem "wielce małżeństwo" to wynajmijcie sobie kawalerke i po sprawie. Zawsze możecie spać w 4 w pokoju rodziców. na tym materacyku DOBRE TO BYLO!=]I JAKZE PRAWDZIWE A TE SLOWA CO JE PRZYTACZASZ JA NAPISALAM

tak sprzedać, po sprzedazy mieszaknia babci szybko pojawią sie chętni do podziału i po ile to wyjdzie. najtansza kawalerka kolo 100tys a przeciaz za takie stare mieszkanie nie wiadomo ile nie wezmą i jeszcze podzielic miedzy rodzenstwo nic nie bedziecie dzielic jesli babcia za zycia podaruje ci mieszkanie NOTARIALNIE darowizna.

a co w tym dziwnego u mnie tez chlopak nonowal. jak chcesz sie pieprzyc to zrobisz to w wc albo w aucie...

tak,wlasnie tak. bedac w jej wieku nocowalam z chlopakim u siebie, u niego, pod namiotem czy w hotelu na wakacjach. i sie nie pieprzyliśmy!!! ale ty jestes po prostu dziwka i jak masz kutasa obok to nie wyobrażasz sobie go nie possać albo w włożyć w cipe. szmata:o

nie nawyzaj mnie kurewką bo nigdy nią nie byłam i nie bede. Zreszta w dupie mam zdanie jakis sflustrowanych matołków. Tak uważam że nie grają w bierkiw tym łózku. A nei wierze że skoro u niej NOCUJE to nie uprawiaja seksu. Ja tylko mówie że wstyd by mi było przed rodzicami sprowadzac sobie faceta na noc do łózka. Prosze Was ;/

też nocowałam i nocuje na wakacjach czy gdzies. Ale nie sprowadzam sobie chłopów do rodzinnego domu. ani nie wpieprzam sie na noc na chate moim potencjalnym teściom. Zero wyobraźni.

dwoje młodych zdrowych ludzi śpiących w jednym łóżku i nie zabawiających się w nim?? hehe dobre :D Chyba, że po imprezie zarzygani i nieprzytomni śpią w to uwierzę :p zostawiając temat chłopaka, każdy ma swoje zasady moralne i jeśli ona nie widzi w tym nic złego ani jej rodzice to ok. Jesteś dorosła, w maju czy w czerwcu skończysz szkołę , zamiast czekać na kasę od babci możesz popracować do października odłożyć kasę wyjechać na studia...

Poziom kafeteri sprowadza sie do wyzywania i uwłaczania jak już ktoś ma inne zdanie i jakieś zasady. A nie dawanie na prawo i lewo jak większość. Żegnam