własnie sie zastanawiam czy odwołać slub

:( :( ślub w maju a on mnie tak zawiódł ;( ;( tylko ryczeć się chcę ;(

A CO ZROBIŁ??

nie zdradził niestety to już by było lepsze bo bym pie....dolneła drzwiami i nie miała bym nad czym się zastanawiać :( po prostu nadużył mojego zaufania :( kurwa jak to boli ;( ;(

ale opisz dokladnie co sie stalo moze cos doradzimy?

jestem wpodobnej sytuacji tylko slub w czerwcu moj narzeczony wczoraj powiedzial do mnie wypierdalaj, w piatek nie odbieral ode mnie tel opil sie z kumplami (nie odbieral bo sie oklocilismy dzin wczesniej i moze powiedzialam o jedno slowo za duzo ale mimo wszystko)

najbardziej boli myśl co dalej ;( ;( ewwwwwwww nie dzwoń nie odzywaj się ja tak zrobię muszę w spokoju pomyśleć co dalej ale shit jak to wszystko boli to pieprzone rozczarowanie !!!!!!!!!!!!!!

dziewczyny wiem ze wam ciezko ale musicie dac rade.moze takie milczenie na poczatku bedzie dobre ale potem moze warto wytlumaczyc sobie wszystko

prywatna sekretarkaa zgadza sie masz racje pogadać wytłumaczyć wszystko :( wszystko da się wytłumaczyć i wybaczyć ale ten ból w sercu to że zawiodła Cię najbliższa osoba jak to zabić w sobie ;( ;( ;( to boli najbardziej shit shit shit ;(

ale moze napisz cos konkretnego co takie zrobil ze tak bardzo sie na nim zawiodlas?

no ale czym cie zawiódł? bo to co jest duzym problemem dla ciebie, wcale takim duzym nie musi byc dla niego

sama musisz wiedziec co jest dla Ciebie najlepsze...czy facet,ktory naduzywa Twojego zaufania powinien byc Twoim mezem?zastanow sie powaznie nad ta sprawa i czy rzeczywiscie jest ona,az tak przykra jak piszesz.moze jeszcze uda sie cos naprawic,a jezeli nie to zawsze mozesz odwolac slub.lepiej teraz niz cierpiec potem cale zycie.glowa do gory!:)

ja tez mam moze nie tyle problem co OBAWY... jestem z facetem juz przeszlo 1,5roku... moj drugi mezczyzna.. ja 22lata on 24 lata.. kochamy sie.. ja poprostu czuje "ze to to..."... ale odkad ustalislimy date slubu sama nie wiem co sie dzieje.. jaks tak sie wszytko zaczyna lekk dziweni diac.. sprzeczamy sie o jakies pierdoly.. sama nie wiem... wie ze to ten jedyen jedyny jest mi pisany ale np. zaczyna mnie denerwowac coraz wiecej jego wad! .. to ze nie uiem sobie sam w zyciu poradzac.. do wszystkiego jest mu potrzebna moja opinia.. sam nie zrobi kompletnie nic msze ja to zatwierdzic i przedyskutowac z nim! .. uwirzecie mi tj naprawde bardzo meczace.. i nie wiem co mi sie dzieje od daty ustalena slubu ja widze coraz wiecej jego wad...

no nie rozumiem... jak nie zdradził to co mógł zrobic gorszego ze az jestes gotowa odwolac slub?? kobieto wszystko sie da wybaczyc!

nie tylko pewnie dla niego ale i dla większości facetów to nie problem i pewnie dla dziewczyn to nie problem ale mnie jako przyszłą jego żonę to zabolało strasznie zabolało w nocy jak spałam on sobie siedział na necie i potem zobaczyłam ze wchodził na fotki swojej byłej wiecie to nie tragedia bo ja też nie raz oglądałam fotki swojego byłego ale kurwa zabolało i gdybym nie szukała jakiejś strony to bym nie zobaczyła :( a pół godziny wcześniej zrobił mi awanturę bo od starego kolegi dostałam życzenia walentynkowe :(

a moze powinnas to, ze cie pyta o zdanie uznac za zalete, pomysl jakbyś sie czuła w odwrotnej sytucacji, jakby nie pytał cie o zdanie, robił wszystko po swojemu i nie liczył sie z tobą. Wydaje mi sie, że poprostu chce, żeby to były Wasze wspólne decyzje, bo cie kocha i liczy się z tym co masz do powiedzenia( a to rzadkie u facetów)powinnas sie z tego cieszyc i uszanowac to.

on udawał świętego a to ja jestem ta zła bo dostałam od kumpla życzenia a nie utrzymuje z nim kontaktu już ze 2 lata :( tak da się wszystko wybaczyć tylko to pieprzone uczucie w sercu :( po prostu teraz sobie myślę co będzie po ślubie :( po co mi rozwody potem :(

ja sie podłaczam do topiku...to moze jakis pantofel jest!a on wlasnego zdania nie ma?co za ludzie...rozumiem,ze Cie to meczy,bo ile mozna myslec i robic wszystko za faceta?

co zrobic no co....jutro mu przejdzie...ile macie w dwojke lat?bo problem jest rzeczywiscie "niemaly":)

do Brak słów;;; kto napisał, ze ona wszystko za niego robi,poprostu chłopakowi zalezy na jej zdaniu i powinna sie z tego cieszyc.Bo to świadczy, że ją szanuje i myśłi o niej poważnie, fakt, że to czasem wnerwia, ale lepiej tak niżby robił wszytko po swojemu, nie zastanawiając się, czy ona bedzie zadowolona czy nie. A tak widać, ze dba o to żeby IM OBOJGU było dobrze, wiec mysle że nie ma co demonizowac sytuacji.

Dam Ci dobra rade.Odwolal slub z powodu niedojrzalosci Waszej.Teraz macie takie problemy a po slubie? Zaraz separacja a pozniej rozwod bo on powiedzial czesc kolezance na miescie a Ty usmiechalas sie do jego kolegi:O Ludzie nie mozna sie tak ograniczac:O

zeby wzbódzic w Tobie zazdrosc...sama napisałam ze pol godzinmy przed tym zrobił Ci awanture o walentynke od kolegi.. Mi sie wydaje ze zrobił to specjalnie

jesli masz wątpliwości, to nie rób tego...

Brzydula30 juz Cie lubie:)

to nie jemu ma przejść tylko mi a mi nie przejdzie tak łatwo to pierdolone uczucie w sercu problem jest nie duży wręcz banalny tyle że mam juz swoje lata 26 i 7 lat byłam z pacanem (byłym) i w końcu odeszłam ale wiem jak sie żyje z człowiekiem który zawiedzie raz :( :( tak sie zastanawiam dlaczego my kobiety zwracamy uwagę na takie pierdoły dlaczego to nas bardziej boli zdrada i nielojalność faceta no dlaczego my bardziej cierpimy czasem wolała bym być typową " zimna suką " bez serca bez litości może wtedy było by lżej znieść to wszystko nie patrzeć na niczyje uczucia i martwić się jedynie o swoja dupę :(

mysle ze troche wyolbrzyiasz problem.rozumiem ze Ci sie zrobilo przykro ale czy to powod zeby odwolywac slub? we wspolnym zyciu czeka was wiele duzo powazniejszych problemow i co potem rozwod za kazdym razem? pogadaj z nim powiedz co czujesz.wyjasnijcie sobie wszystko bo uciekanie od problemow nic nie da

mi nie chodzi o płytkości tego typu jak cześć czy uśmiech :( to co mnie boli jest trochę głębsze !!!! ja to rozumiem bo to czuje ale nie każdy musi to rozumieć w ten sposób co ja jestem na innym że tak sie wyrażę pułapie ;(

brak slow bedzie jak w piosence Do pracy Nie mogę puścić Cię nie, nie. Tam tyle kobiet, Każda w myślach gwałci Cię. Złotą klatkę sprawię Ci, Będę karmić owocami, A do nogi przymocuję Złotą kulę z diamentami.

chłop wszedł na profil swojej byłej a ty odstawiasz taką komedię...bez przesady!

prywatna sekretarkaa dzięki jakoś twoje słowa dodają mi otuchy nie wiem czemu :) może i to wyszło przy tej sprawie ale mi chodzi o te uczucia głębiej ten strach co dalej te obawy i czy jedno małe nic nie zamieni sie w coś poważniejszego ten rosnący brak zaufania a przecież to podstawa :(

po co wszedł na jej profil