Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dddddddddddddddddddddd

Moj ukochany nie wie czy mnie kocha..

Polecane posty

Gość dddddddddddddddddddddd

Bylismy razem 3 lata, kochalismy sie bardzo, jednak zerwalismy glownie przeze mnie, raz zdradzilam, robiłam fochy, nie ufałam. Wrocilismy po 4 miesiacach do siebie, jestem zupelnie inna, lepsza. Wiele zrozumialam. Jest nam razem dobrze, seks jest super, on mnie rozpieszcza, jest troskliwy i czuły. Jednak wczoraj zapytałam czy mnie kocha, a on ze nie wie.. ze pewnie tak ale nie jest tego pewny, ze to za szybko, ze potrzebuje czasu.. Co o tym myslicie? Z jednej strony moglby powiedziec ze kocha (nie kochajac) na odczepnego, a on jest szczery.. Poradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młot sprawiedliwości
zdradziłaś dziwko to teraz cierp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zerwalismy glownie przeze mnie, raz zdradzilam, robiłam fochy, nie ufałam" dlatego nie wie... to skutek tego co robiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
Leviatan.. wiem:( ale czy jest to ciagnac.. Zalezy mi na nim ale obawiam sie tej jego niepewnosci:( a zdrada byla bo nam sie chwilowo nie ukladalo, on poznal inna.. i zdradzilam.Wiec nie dokonca taka zdrada. Dziwka nie jestem. Był kryzys i tyle. A my wtedy jeszcze gowniarzami bylismy. Czy jest szansa że na nowo pokocha? Czy lepiej to zakonczyc..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
ta zdrada moja była gdy zerwalismy.. Sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikstyebdch
poznał inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
no to nie bylo zdrady skoro wtedy nie bylas z nim...tak jest czasami, ze faceci nie chca przyznac sie do milosci...mow czesto, ze go kochasz to moze otowrzy sie i powie ci w koncu to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
nie, nie ma innej.. to wiem na 100% . bo jest albo w pracy albo u mnie.. jest bardzo zazdrosny, zalezy mu.. ale KURDE nie wie czy kocha. SZOK:( Boli mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
nie bylo zdrady, fakt- bo nie bylismy razem. Ale.. on twierdzi ze tak czy siak go zdradzilam.. Zastanawiam sie czy jest szansa ze na nowo sie zakocha.. bo co to za zwiazek bez milosci jednej osoby?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
a kiedys non stop powtarzał jak bardzo mnie kocha.. choc szanuje go za to, ze nie oklamuje tylko mowi"nie wiem czy kocham".. a nie jak wielu facetow "tak kocham cie" byle by sie z nia przespac i zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel42
nic sie nie stalo i jak kochacie sie to wszystko naprawicie..nie martw sie, jezeli nic z tego nie bedzie to znaczy, ze tak mialobyc i ze nie jest to facet twojego zycia... "kobieta musi spotkac wielu niewlasciwych facetow w swoim zyciu, tylko po to zeby mogla rozpoznac tego wlasciwego kiedy nadejedzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
Dzieki Mysliciel. Tylko po co on ze mna jest jak mnie nie kocha? " Z braku laku dobry kit"? Wiem ze mu sie podobam itd, bo seksowna jestem itd;) ale bez milosci to daleko nie zajedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę coś doradzić: Ja nie jestem zwolenniczką częstego powtarzania wielkich znaczących słów. Wówczas tracą na znaczeniu, na mocy. Jeśli Go kochasz, to już nic nie mów. Raz to powiedziałaś, On przyjął do wiadomości, odpowiedział, że potrzebuje czasu - daj Mu czas wobec tego, nie napieraj z tymi uczuciami. Czas pokaże, co z tego Waszego związku będzie i czy rzeczywiście coś zmieniłaś w swoim postępowaniu, coś zrozumiałaś, jak piszesz. Moim zdaniem jeśli wówczas nie byliście razem - to nie zdradziłaś Go. Jednak to, że On wie, że w międzyczasie byłaś z kimś - może nie działać na korzyść Waszego związku i nie wzbudzać do Ciebie zaufania. Raczej na miejscu chłopaka mogłabym o Tobie pomysleć, że jesteś nad wyraz szybka w "tych" sprawach i że nieważne z kim, byle był seks. Co mam nadzieję w Twoim przypadku nie jest prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie z tego co piszesz wynika ze kocha, ale rozne rzeczy sie miedzy Wami dzialy, on jest niepewny co do Ciebie, moze troche sie zawiodl i woli troche Cie jakby \"przetrzymac\". Mysle ze gdyby nie kochal to nie zachowywalby sie tak jak to opisalas. Daj mu czas, nie przejmuj sie i badz cierpliwa- przede wszystkim nie wymuszaj na nim tego \'kocham cie\', nie dopytuj a w koncu sam sie otworzy. Pozdrawiam i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
Dzieki Kobietki. No raczej dzieciarnia nie jestem;) a studenka juz 3 roku;) w zwiazku z czym ferii jako takich nie miałam. Jesli chodzi o mnie to ja też nie mówię, że kocham.. Wczoraj dałam mu m.in. kartkę walennkowa i na niej pisało, że go kocham itd. Po czym zapytalam czy on mnie kocha( raz jeden jedyny zapytałam). \ Ale macie racje, nie bede go meczyc.. Jak bedzie chciał to powie.. Tylko dziwnie byc z osoba ktora badz co badz nie wie czy sie kocha. Może mnie przetrzymuje, może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
Bezedury:D Dla mnie zdrady nie było (nie bylismy razem). Dla niego owszem zdrada była. Wiec ciezko mi rozstrzygnac kto ma racje:D Historia jest dosyc skomplikowana, stad napisałam skrót dosyć chaotycznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddddddddddddddddd
Bezedury..ale dobrze nam razem..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×