RANDKA z koszmarrrrru

jakie studia? nie musi mnie zabierać w podróże, ani kupować pereł nie o to chodzi! ale jak zaprasza ON - MNIE do kina, to on płaci

zasady savoir vivre, hahaha :D:D:D ale dobrze, że się tak skonczyło, dobrze, że nie będziesz już z nim, bo na pewno byś puściła chłopaka z torbami :D:D:D szkoda chlopaka :P

skoro jest u ciebie skreslony to koniec tematu, kazdy ma inne zdanie.A i tak zrobisz co bedziesz chciala.

z kinem się zaczęło, a na perłach się skończy :P:P

na pokaz, świadczy to tylko o twoim "poziomie" kultury.

wiem, ale w ogóle źle się czuję, że mu nic nie powiedziałam :( on się teraz normalnie odzywa, jestem zbyt grzeczna a żebyście widzieli miny tych ludzi w kolejce rety :O

boze kobieto wstydz sie co ty piszesz.....ze zapytal to glupio fakt alr ty tez nie powinnas czekac az zapyta jak ksiaze zy placic powinnas wyja cportfel i juz a co by zrobil to jego sprawa to pierwsza randka bez presady

smiej sie smiej wszystko - tu nie ma kultury :D:D:D

randka a w tym przypadku zawsze płaci facet i nawet nie próbujcie tego nazywać materializmem.

a panienka myslała, że za freeeeee obejrzy sobie film, a tu taki zonk :P

wszystko na pokaz to przykład biedoty albo niewychowanego sknery:P On pewnie bedzie musiał zadowolic sie jakąś szarą myszką, która może jeszcze za niego będzie płacić, bo niestety ale na piękne i mądre kobity to go nie stać i tu daje upust swojej złości i bezradności:P

widac że wszystko na pokaz to jakis zakompleksiony gówniarz.

masz rację autorko, odstaw kolesia na tor boczny Mialam też nieciekawe spotkanie z facetem, ale ten dziwił się dlaczego zamawiam drugą małą kawę, a była godzina 18 i od rana nie piłam kawy, czułam się zmęczona. Czy dwie małe kawy to za dużo? Zaplaciłam w efekcie sama, kiedy tak zapytał To było moje pierwsze i ostatnie spotkanie z tym facetem, też poznanym przez internet. o i jeszcze miał brudne paznokcie, a fuj:(

a podobno jest równouprawnienie, więc czemu facet ma płacić??? równie dobrze może kobieta :P:P:P:P

nie ja tak nie uwzam oczyswiscie jeszcze raz pisze ze glupio zapytal nawet bardzo ale ty nie powinnas czekac azzaplaci tylko wyjac portfel i czekac ja tak zrobilam a on jak zauwalyz ze wyjela portefl sam zaczl mowic z chce zaplacic

o rety wszyscy tylko kasa kasa kasa, pierwsza randka a ty juz analizujesz, bo nie zaplacil.Widocznie mial powod!

no i własnie to pierwsza - widać???? ja tu nikogo nie widzę, więc jak ty możesz?? :P:P:P

oj dizecko, dziecko....dorośniesz to może zmądrzejesz...miejmy nadzieję. W każdym bądź razie dżentelmenem raczej nigdy nie bedziesz.

też myślę wszystko na pokaz, że chyba pieniędzy to Ty dawno nie widziałeś :O poza tym jak dziewczyna chce sobie obejrzeć film za darmo, to zawsze się ktoś znajdzie :) a poza tym stać mnie na kino!

horyzonty wiec "dyskusja" z nim nie ma sensu.

bo co niekórym się nie chcę pracować i aż żal dupę ściska jak muszą wyjąć z portfelika ostatnie 10 zł, na twoim miejscu bym zapłaciła jeszcze za tego chlopaka, a co mi tam :P:P

boze wiec skoro ty uwazasz ze zachowal sie jak dupek to sie z nim nie umawiaj sama powinnas wiedzec czy ci to odpowiada czy nie i juz

jestem K, buraki :)

nie wycieraj gęby i nie usprawiedliwiaj swojego buractwa. :o

oczywiście, że nie będę się z nim zadawać mówię wam, jeszcze potem w tej kawiarni, jak przyszło do płacenia i musiałam płacić za swoją część i napiwek (10 zł) żeśmy też podzielili na pół :O:O:O

k czy m i tak z ciebie burak wnioskując po tym co piszesz. w dodatku sfrustrowany burak.

oj dajcie spokój dla wszystko na pokaz. Zrozumcie, że do niego dociera coraz bardziej, że trzeba za dziewczynę zapłacić i biedaczyna zdaje sobie sprawę z tego, że jest skreślony u większości dziewczyn i będzie musiał paszteta na swoim poziomie poszukać:P Uważam że powinniśmy współczuć biedakowi:P

och i całe kieszonkowe poszło, przykre to :(

jestem pewnie młodsza- ale przeżyłam to samo bodaj w wieku 16 lat, poznałam chłopaka (koleżanka go przedstawiła) z którym pogadałam sobie i wymieniłam się tel. no i zaprosił mnie na randkę... tzn. spotkanie poszliśmy po szkole na pizzę, a ten "to jak się składamy", i wyciągnał jakieś drobniaki i czekał aż dorzucę drugą połowę, miałam przy sobie 6 zł, ale w sumie pizza nie była droższa ;\ najgorsze jest to że powiedział że nie ufa ludziom z pizzerii i zapłaci dopiero po zjedzeniu ;\... to jest dopiero wstyd.. kiedyś jeszcze kolega zaprosił mnie do pizzerii, i zamiast pizzy postawił mi 2 piwa... jeszcze młodszy był do tego .. fakt faktem na jednej (w drugim przypadku 2 randkach się zakończyło) potem w zemście umówiłam się z nim na środku rynku jak była straszna ulewa, i nie przyjechałam :) żalił się że czekał 3,5 godziny.... p.s. nigdy nie miałam chłopaka