szukam wolnej, pięknej wewnętrznie i zewnętrznie

kosmos mam gdzieś, na ziemi stoję. Może za bardzo?

życzę powodzenia w odnalezieniu Pięknej Pani, ale tu chyba marnujesz czas-internet nie jest najlepszym miejscem... idź na spacer, uśmiechnij się do słońca lub teraz do księżyca

arek zed, nie jestem koleś Twoim exem masz omamy, za dużo grzybów, czy co tam bierzesz :D

ja jestem wolna, ładniutka i milutka ;) ale nie umawiam się przez internet ;p

a Pan architekt skąd pochodzi ? :D

najzwyklejszy-------------> a ci macho z rolexami to niby tacy niezwykli według Ciebie? bo mnie po prostu irytuje postawa "bo ja taki biedny żuczek nieciekawy jestem..." - to z dwojga złego, chociaż się brzydzę maczami i rolexami, to wolałabym jednak rolexa od takiego gościa niezadowolonego z siebie... pamiętam takiego jednego gościa, który robił dużo według mnie fajnych rzeczy, które mi imponowały (np. jeździł na obozy z harcerzami, chodził do technikum elektronicznego, dzięki czemu znał się na rzeczach, o których nie mam pojęcia,itd) - ale miał do tego wszystkiego taki stosunek, że to takie mało ciekawe, i klimat: bo Ty to jesteś taka świetna, a ja to taki nieciekawy... że spasowałam - bo to we mnie wywołuje reakcję: no to może masz rację:) możesz sobie olewać autoprezentację, ale chyba nie tylko ja, ale i inne babki lubią, jak im facet czymś imponuje i jest przynajmniej w miarę z siebie zadowolony i się tego nie wstydzi... wiesz, trochę się leci po prostu na tego pierwszego samca w stadzie ;) i jak ktoś się tak pokazuje na wstępie, że tym najpierwszym to na 100% nie jest, to jego atrakcyjność spada... ja jestem kobietą, i się nie dziwię, że faceci oczekują ode mnie, żebym ładnie wyglądała i czasami jakiś kawałek nogi mi spod spódniczki wystaje, czy włosy rozpuszczę, itp. - i nie ma w tym nic złego;) tak samo Ty - to nie chodzi o to, żebyś wsiadł do bmki, zawiesił złoty łańcuch na szyi, itd, ale żeby jakaś odrobina zadowolenia z samego siebie od Ciebie biła ;)

pan architekt jest z katowic. Ale tu jestem prywatnie :D

oj Agnie, co Ty mi tu jakiegoś cieniasa wciskasz czy innego harcerza? :D Ja nie oczekuję od kobiety, że będzie nogą kusiła spod spódnicy. Musi mieć osobowość, a nie kieckę.

mądre spostrzeżenie ... choć przyznam, że Agnie ma ładny sposób przekazu :) wkręciłam się w temat.. pomimo, iż nie jestem zainteresowana :) a przede mną projekt do zrobienia ... :( a ja nie umiem odejść stąd :D

właśnie ... słabi odpadają ... cieniasy...harcerze... STADO ! tragiczne i smutne

najzwyklejszy, to był po prostu taki przykład z czasów mojej wczesnej młodości; ale tu już widzę - pan niby nie jest macho, ale babki zaczęły zagadywać i natura się odezwała ("co mi tu z harcerzem czy innym cieniasem") :D a tamten koleś wcale nie był cieniasem, tylko tak się prezentował; "nie oczekuję od kobiety, że będzie nogą kusiła spod spódnicy" - aha, bujać to my, a nie nas ;) - gdyby tak było, to by wystarczyło, że w temacie pisałbyś jedynie o pięknie wewnętrznym;) czego nie zrobiłeś;) a zgrabnie wystająca noga wcale nie przeszkadza interesującej osobowości; wręcz przeciwnie ;) no i w takim wzajemnym uwodzeniu się wcale nie ma niczego złego; i nie trzeba do tego ani faceta z megaportfelem, ani babki jak Miss Polonia... jesteśmy tylko ludźmi i nie ma co przed tym uciekać i się kreować na jakieś ciała astralne, co to ich damskie nogi nie interesują :) no, ale ja się tu wymądrzam, a tu jakieś panie, zdaje się, miło zareagowały ;) więc być może wymądrzam się nietrafnie i niepotrrzebnie; cóż, jestem tylko człowiekiem...:)

to chyba nie o mnie mówisz :) zaznaczyłam, ze masz łądny sposób przekazu... Jakie masz wykształcenie ?? ciekawość mnie zżera :)

yy coś się rozrzadziło :( aa szkoda... bo fajny temat ..

architektowa ------------> nie o Tobie, ależ gdzieżby, myślałam, że Ty już śpisz:) wykształcenie mam wyższe;)

a no to zdążyłam zauważyć :) a bliżej ?? jaki kierunek ?? oczywiście nie, żebym była wścipska... :) ale fascynuję mnie to w jaki sposób się wyrażasz :D

nasz Pan architekt chyba poszedł spać :D milczy... :(

ee przepraszam :) zwyczajna literówka i późno jest :D na ogół nie popełniam błędów ortograficznych... Ale wstyd :o

oj, architektowa moja próżność dzięki Tobie została dokarmiona... dziękuję, przeprzyjemnie coś takiego o sobie przeczytać;) wykształcenie mam takie, powiedzmy - w kierunku nauk społecznych i jeszcze ekonomicznych; ale to chyba nie o to chodzi, tylko się interesuję światem wokół i mam raczej takie dobrotliwe podejście do ludzi;)

może wymądrzam się nietrafnie i niepotrrzebnie; cóż, jestem tylko człowiekiem... Owszem. A to odstrasza :O

co odstrasza? wymądrzanie czy bycie człowiekiem?

Pani wściBska ----------> owszem ... to niestety razi w oczy ... kiedyś widziałam "skąd" napisane : " z kond" :o ... teraz zapamiętam do końca życia! :D

A Ty dalej swoje... Wymądrzanie, dobrotliwa niewiasto ;)

a ja myślałam , że błędy ort odstraszają :D

... teraz zapamiętam do końca życia! Ogarnęło mnie przerażenie... ;)

Agnie ----> jaka próżność ?? chyba nie o sobie mówisz :D dawno tutaj na forum nie było takiej osoby, która ma takie podejście do sprawy .. i tak mądrze pisze !!!

wścibska - przyjmuję do wiadomości... toś mi pojechała...

ł ;)

Pani wściBskiej się chociaż nick udał :D

Nie tylko :D