Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrzuciłem ją....

Wyrzuciłem córke z domu bo......zaszła w ciąże

Polecane posty

Gość mam nadzieje ze to prowokacja.
ja ci radze na logike ....przeszukaj co sie da ....ale nie licz na cuda ...Jestem sama matką i żoną aloe nie wyobrażam sobie takiej sytuacji .Jeśli ją znajdziesz nie staraj sie jej na siłe sprowadzac do domu .Po prostu bądz z nią ,bo na cos wiecej potrzeba duuuzo czasu A tak dalej myśląć to co musiała przeżywac twoja żona jak ona mogła nie szukać córki ?????!!!!!! nie moge pojąć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Jedyne czego się boje, to tego że ona pewnie już mnie nienawidzi, boje się tego. Wiem jestem jej winny przeprosiny i nie wiem czy to wystarczy? pewnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze to prowokacja.
Zjednym sie zgodze .Powinieneś jej szukac ! Ja na jej miejscu czekałabym na jakis gest ....a czy była na pogrzebie swojej matki ?1 A moze ona z ukrycia obserwuje wasze życie ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjkddf
w kujawsko pomorskim zaczęły się ferie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i w Małopolsce też****
Ciekawe gdzie jeszcze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, to prawie na pewno prowokacja, trochę za bardzo \"stereotypowe\" to wszystko.... :P ale jeśli przypadkiem akurat nie, to weź się facet puknij w ten durny łeb i zostaw w spokoju swoją córkę. ja na jej miejscu na pewno nie chciałabym mieć już nic do czynienia z takim ojcem. zresztą chcesz, to próbuj, ale uprzedzam, że twoje próby nawiązania kontaktu mogą być teraz odebrane jako naprzykrzanie się. nawet jeśli nie będzie chować urazy, to i tak jeśli jest normalna, nie będzie miała ochoty na żadne bliższe kontakty - co się stało, to się nie odstanie i po 7 latach ona na pewno nie będzie udawać kochanej córeczki, jakby nic się nie stało. pozbyłeś się córki - klamka zapadła, teraz sobie radź sam ze sobą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Ona nawet pewnie nie wie o tym że jej matka nie żyje, nie widziałem jej na pogrzebie, ja sam nie wiem czy moje dziecko żyje. Licze na to że dobrze ułożyło się jej życie, swojego wnuka też nie znam a teraz chciałbym go poznac.... naprawde się zmieniłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekati
Od czegoś trzeba zacząć, choćby od przepraszam. Na początku z pewnością nie będzie łatwo. Ale ona ma dziecko, twojego wnuka, a taki dzieciak może pomóc przełamać wszystkie lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo nawiąż bliskie kontakty teraz z tymi znajomymi i rodziną, na których opinii tak wam kiedyś zależało - niech ci znajomi teraz zadbają o ciebie na starość :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka22222
Bardzo możliwe, że to prowokacja, ale niestety takie rzeczy się zdarzają. Moją koleżankę ojciec wyrzucił z domu jak miała 20 lat i też była w ciąży. Tak więc dla mnie rodzice którzy tak postępują nigdy rodzicami zostać nie powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Wiem, wstrędnie się zachowałem bo nie dałem jej szansy, wyrzuciłem ją z domu jak śmiecia. Myślicie że tego nie żaułuje, żałuje i to bardzo. Niestety dopiero nie dawno to sobie uśmiadomiłem że postąpiłem żle i to jeszcze jest mało powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet nie użalaj się nad sobą
Współczucia tu nie znajdziesz. Doczytałam, że córka nie była na pogrzebie własnej matki - o czym to świadczy? Jeśli tak bardzo Ci zależy - szukaj - idź na policję, popytaj - rusz doopsko bo jesteś winien temu coś zrobił WŁASNEMU DZIECKU . Fajnie by było iść z 7-letnim wnuczkiem/wnuczką na spacer ???? Ale nie licz na naprawę relacji..........no chyba że i ona wyciągnie rękę do "zgody" bo wybaczyć - nie wybaczy Ci NIGDY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Pójde z tym na policje i co mi powiem? że wyrzuciłem własną córke z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet nie użalaj się nad sobą
Ty masz 56 lat? Dziwię się :o Idziesz i mówisz że poszukujesz córki z którą nie widziałeś się 7 lat - nie musisz klepać dlaczego , może w urzędzie miasta- w wydziale meldunkowym coś Ci doradzą - RUSZ DOOPĘ - przecież masz jakąś bliską i dalszą rodzinę - popytaj -!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czego w ogóle oczekujesz facet - nagle po latach niby pożałowałeś i myślisz, że córka wszystko ci wybaczy i rzuci ci się w ramiona? :O jeśli ją odnajdziesz, to przygotuj się raczej, że napluje ci w mordę i zatrzaśnie drzwi przed nosem - i będzie miała świętą rację! daj sobie siana. poczułeś się samotny po śmierci żony, co? niech ci znajomi, sąsiedzi i dalsza rodzina towarzystwa dotrzymuje - skoro byli dla ciebie tacy ważni, że dla nich wyrzekłeś się córki i wnuka. no, gdzie oni teraz są? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz oficjalne..... wy jesteście DEBILAMI. brac na powaznie tak bzdurna i marna prowokacje... jezus maria, co za naród półinteligentny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet nie użalaj się nad sobą
Jeszcze jedno mnie zastanawia :o SIEDEM LAT - co robiłeś wtedy ?????A Twoja Śp.żona???? NIGDY nie rozmawialiście na jej temat? Nie obchodził was jej LOS - co się z nią dzieję co z dzieckiem ????????? Jak żyje, czy ma co jeść ...................SIEDEM LAT ????????? Nie wiem....nie mogę tego zrozumieć :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Jedyne czego chce to pogodzic się z nią, jeszcze przed swoją śmiercią. Wiem ile wyrządziłem jej zła, i wy mi to mówicie i nie którzy ludzie których znam, chciałbym jej teraz to wynagrodzic...chodź wiem że to będzie trudne, a nawet nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Ja i jej matka wyrzuciliśmy ją z domu, i ona wtedy z niego poszła, po kilku tygodniach sama przyszła i chciała zgody, jednak znowu została odepchnięta, potem prawie nigdy nie rozmawialiśmy o niej, żyliśmy tak jakby jej nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet nie użalaj się nad sobą
Za późno.Zdecydowanie za późno. Ale nie poprzestawaj szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Maskopatol - prowo czy nie prowo, co to za różnica? ważne, żeby na kafe nie było nudów :P ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Ludzie przecież to nie jest prowokacja, napisałem to bo myślałem że spotkam tutaj dziewczyne która była w podobnej sytuacji do mojej córki, wiem nie powinnem nazywac sie ojcem ale mimo wszystko jestem nim, po cichu to licze na to że ona jeszcze sama wróci z dzieckiem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gem_ma
boerz się do roboty i jej szukaj, a nie gadaj tylko, bo sam wierz, że zawaliłeś i nikt nie będzie ci współczuł. Możesz teraz ponieść konsekwencje swoich czynów..schować dumę do kieszeni i przyznac sie do błędu. nigdy nie jest za póxno, aby naprawić błąd, pamiętaj. I zacznij od tego domu samotnej matki, może ci pomogą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gem_ma
oj, nie wróci sama. ...na to już akurat za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Zrobie co w mojej mocy by ją odnalezc, licze na to że ona mi wybaczy, chodz wiem ze na to nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAARRRRCCCCDDDD
Szkoda, że dopiero po tylu latach zrozumiałeś swój błąd. Czy naprawdę musiała umrzeć twoja żona żebyś przypomniał sobie, że gdzieś tam żyje twoja córka z wnukiem lub wnuczką która was potrzebowała? To straszne. Jeżeli chodzi o mnie to jeżeli byłabym szczęśliwa i miała dobrze poukładane życie i nie potrzebowała niczyjej pomocy to nie chciałabym się z tobą spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gem_ma
tak zrób :-) powodzenia...i odwagi, bo będziesz jej potrzebował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuciłem ją...
Ja chce się z nią spotkac, by prosic ją o przebaczenie.....to jest mi teraz najbardziej potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×