dlaczego boję się żeby on skończył we mnie............. ?

Wiecie co... biorę tabletki antykoncepcyjne ponad tydzień, dzisiaj właściwie zjadłam 8 tabletkę... na ulotce jak wół pisze że jeśli weźmie się w pierwszy dzień okresu to działanie jest natychmiastowe.. ja wzięłam w pierwszy dzień... a mimo to... boję się.... żeby on... ''SKOŃCZYŁ'' we mnie... wiem wiem... głupie to jest.. wiem że tabletki anty są po to żeby właśnie chłopak mógł kończyć w kobiecie.. ale mimo to ja się okropnie boję.. postanowiłam że finisz będzie... dopiero.... jak zużyję całe opakowanie tabletek... CZY TO NIE ZA PÓŹNO??? p.s. proszę tylko nie krzyczcie na mnie (to moje 1 tabletki)

poczekaj jeszcze troche bedziesz miala pewnosc i nie bedziesz sie przez to martwic

ja też się bałam na początku wogóle nie pozwoliłam się spuszczać do środka dla mojego chłopaka!!!

Tytanowy Janusz >> dzięki ;)

ja w srodku koncze tylko jesli mam gumke a tabsy i tak nie daja 100% wiec wole bez gumki na cycuszki:)

a wy sie nie boicie? tabletki nie daja 100% pewnosci

No Kacha już o tym gadałaś na innym temacie. cały świat nie żyje Twoją obawą o spuszczanie się do środka. Jak sie tak tego boisz to się spuszczajcie dalej na zewnątrz. Nic nie chroni na stówę jak wiadomo zawsze jakiś dzieciak z tego moze być. Przypadków medycyna trochę zna.

Jak ktoś rozpoczyna wspolzycie plciowe to zawsze musi sie liczyc z konsekwencjami. Takie zdanie ostatnio czesto krazylo w mediach - dzieciak 13 letni w GB ojcem został - moze i przez to też. Ale ogolnie rzecz biorac czlowiek chce uprawiac seks - chce wygodny- nie chce gum, a tu jednak pewnosci nigdy nie masz i mimo pomyślunku, mimo zabezpieczania sie, chodzenia do gina , robienia tego z głową, zawsze moze być jakis kosmiczny przypadek ze na nic się do zda. I potem mądrzy wyskoczą ze zdaniem "jak ktoś rozpoczyna wspolzycie musi sie liczyc z konwekwencjami.. Kurwica bierze wowczas czlowieka zaiste.

Czopek i mondzioł zarazem zgadzam sie z Toba, swoja droga dziwia mnie dziewczyny ktore zarowno nie chca byc w ciazy i nie chca zeby ich partner uzywal gumek, pozniej placz ze w ciazy sa, do autorki --> moze boisz sie zeby on skonczyl w tobie bo masz ta swiadomosc w sobie ze same tabsy nie daja ci 100% zabezpieczenia

Czopek i mondzioł zarazem!!!! do was!! co ty p i e r d o l i s z .... za głupoty... jak sie bierze tabletki to mozna sie spuszczac do sroka!!!tabletki zatrzyymuja owulacje,nie ma jajeczkowania!!! nie moze dosjsc do zapłodnienia!!!! w trakcie przyjmowania tabletek kobieta jest bezpłodna!!! nie ma dni płodnych ,rozumiesz ty to?? widac ile wiesz dziecko na temat antykoncepcji. Idz juz lepiej spać, tak to jest jak seks uprawiaja małe dzieciaczki... jak ty

dorotka25555 gdyby tak bylo to na ulotkach tabsow nie byloby napisane ze nie daja 100% zabezpieczenia, nawet lekarze to powtarzaja

Dorotka, pieprzysz jak jest w teorii, a w praktyce jest czasem inaczej. Znam przypadki osob ktore przyjmowały tabsy i zaszły. I kurwa nic zle nie robiły. Ciało ludzkie to nie komputer do zaprogramowania, czasem wymyka się spod kontroli.

100% pewnosc daje tylko brak seksu!!!!!!!!!!!!!!!!