Ludzie beda tracic prace-myslisz ze ciebie to nie spotka

Moze to spotkac kazdego z nas. Teraz nie przejmujesz sie losem tych ktorzy traca wszystko majac na utrzymaniu dzieci. Wokol panuje znieczulica. Sam sie jeszcze przekonasz, ze moze to spotkac kazdego, ciebie rowniez. Wtedy rowniez nikt ci nie pomoze, zostaniesz z problemem sam, nikogo nie bedzie obchodzilo, co dasz dzieciom jesc. Dalej martw sie tylko o wlasne cztery litery, a sam niebawem sie przekonasz jak to jest.

no i? :-O co ja na to poradze, ze ludzie traca prace?

już straciłam a ty mi tu z takim tekstem wyjeżdżasz :(

Przez ciebie mam większego dola , jak teraz nie mam pracy to twoja wizja przyszłości na pewno mi pracy nie zapewni:(((

ale masz wizje hohoh poza tym swiat nie konczy sie na polsce :P

tak i najłatwiej pierdolić na kafe głodne kawałki i oskarżać wszystkich wkoło o to, że nic nie robią. Wkurwiasz mnie, idź się utop... :-o

przemądrzała istoto zacznij OD SIEBIE :P Zaliczyłam już mega doła bo nikt nie nawet nie zainteresował się mną, o pomocy nawet nie wspomnę. Znam to uczucie od podszewki. A ty znasz? czy tylko potrafisz uczyć innych na kafe? :O

Hapo a co takiego robisz? Sam sie utopisz. Tak wlasnie skonczysz swoj zywot, ale to nadejdzie nie tak predko wiec ciesz sie zyciem poki je masz.

co ja za to moge... Tak znam to uczucie. I dlatego juz nigdy nie jestem obojetna na innych ludzi.

ile TY masz lat autorko? bo albo nie wiecej niz 18 albo taka pusta jestes!

To moze podpowiedz nam co mamy madrego zrobic w tej sytuacji? :O

Nie podpowie, za duży wysiłek dla ograniczonego mózgu, wymyślić coś konstruktywnego.

Zebrac sie razem, pomagac innym, pokazac swoje niezadowolenie z sytuacji kraju. Lat mam sporo i najwyrazniej jestem bardzo pusta, ale nigdy obojetna. I obchodzi mnie los innych ludzi. Serce mi sie kraje, gdy widze co sie dzieje i co sie jeszcze bedzie dzialo.

enamorada ---> ja radę mam jedną (niestety tylko na przyszłość): mądrze zachowywać się przy urnie wyborczej :) Co prawda to nie gwarantuje uniknięcia kryzysu, ani jego skutków, ale z kryzysem można sobie radzić lepiej lub gorzej. Na pewno będziemy radzić sobie gorzej mając u steru idiotów ;)

A do tych co tu pisza, ze jestem ograniczona i pusta: Prawda w oczy kole prawda. Uwazajcie zebym i wam nie wykrakala, co was spotka, bo wielu juz sie spelnilo.

"Siedzisz cicho jak mysz pod miotla, gdy innych spotyka krzywda." - a co mam robic??? isc palic flagi pod parlamentem??? :-O "Nie rusza cie los kogos innego."- ale co ja mam niby zrobic??? "Zaliczyłam już mega doła bo nikt nie nawet nie zainteresował się mną, o pomocy nawet nie wspomnę. " -tyle ludzi potrzebuje pomocy, nawet gdy nie ma recesji, ale co ty myslisz, ze kazdy z nas nie ma swojego zycia tylko isc i udzielac sie w organizacjach charytatywnych? :-O Jesli nikt Ci nie pomogl, to swiadczy tylko i wylacznie, w jakim srodowisku sie obracasz, i oznacza to, ze nie masz przyjaciol. nie rozumiem w jaki sposob kafeteriusze sa winni Twojej czy czyjejkolwiek trudnej sytacji. Myslisz, ze sie ciesze, ze ludzi zwalniaja? Wiesz, rzweczywiscie, za kazdym razem jak ktos wylatuje to az mam orgazmiczny spazm :-O :-O :-O

Hmm... wiec mamy niby protestowac, bo jest kryzys? I myslisz, ze to pomoze? :O Co do urn wyborczych to problem w tym, ze mozna wybrac tylko mniejsze zlo ;)

Ja wam tylko pisze co widze i co bedzie. Takie mam wizje i nic na to nie poradze. Zastanowcie sie nad tym. Oczywiscie mozecie uwazac ze jestem szurnieta, ale jeszcze sie sami przekonacie. Ide stad. Zycze wam serca otwartego dla innych ludzi.

nie rozumiem kobieto o co Ci chodzi. moze i wszyscy potaca prace. no i??? :-O po co mam sie przejmowac, jezeli NIC nie moge na to poradzic???

Bo my wszyscy mamy po pięć lat i jesteśmy bez serca i uczuć i nie widzimy co się dzieje, tylko nam wizji potrzeba... :-O Tylko głębokie miejsce wybierz...:-P

Ja was chcialam tylko ostrzec. Nie wiem, czy los mozna oszukac. Skoro wszyscy uwazaja, ze nic nie da sie zrobic, ze protesty ani nic innego nie jest w stanie pomoc, to najwyrazniej musi sie spelnic.

Patrzcie, już sie rozgrzeszyła. Jeden temat na kafeterii i już uważa, że jej misja naprawiania świata jest skończona...:-O

Mam wrazenie, ze ty uwazasz, ze kryzys ekonomiczny jest tworem naszego rzadu i ze jak urzadzimy demonstracje to rzad sie opeta i go zakonczy :O Poza tym dziekujemy za ostrzezenie, ale co niby mamy z nim zrobic? :O Kupic sobie koze na ciezkie dni?

autorce radze zapoznac sie z prawdziwymi przyczynami kryzysu wtedy mozemy porozmawiac

enamorada ---> coś w tym jest, że wybrać można mniejsze zło, bo nie wymyślono jeszcze ustroju idealnego (być może taki nie istnieje). Problem w tym, co uważasz za \"mniejsze zło\", a co za \"większe zło\". Jeśli mniejszym złem ma być PO, a większym PiS, lub odwrotnie, to się zgodzić nie mogę. Dla mnie większym złem jest socjalizm, a mniejszym wolność gospodarcza - duuuużo mniejszym złem, choć bardziej dobrem niż złem w ogóle ;)

Wielbiciel - wolnosc gospodarcza tak czy siak jest od prawie 20 lat, na szcescie nie trzeba wybierac miedzy nia a socjalizmem. No, przynajmniej w Polsce.

enamorada ---> no chyba żartujesz :o Gdzie masz tą wolność gospodarczą?? W ilu sprawach na rynku interweniuje państwo??! :o Podatki(i para-podatki jak ZUS) zjadają pracownikom etatowym 75 % tego, co wypracują! To zabiera państwo, które lekko licząc połowę z tego zmarnotrawi, a ćwierć rozkradnie! Nadmiernie rozbuchana biurokracja, mnogość urzędów, funduszy, agencji pochłania ogromną kasę! Gdzie masz tą wolność, ja się pytam??? To jest niewolnictwo, a nie wolność!!!!!! Wypłaca się zasiłki dla bezrobotnych - płaci się za NICNIEROBIENIE! Wypłaca się wcześniejsze emerytury z jednej strony, a z drugiej powstają fundusze typu \"50+\" , gdzie płaci się ludziom po 50-tce, żeby zaktywizować ich do pracy!!! Z trzeciej strony mówi się emerytom: pracujcie, ale jak przekroczycie określony dochód, to zabieramy Wam emeryturę!!! To są rządy socjalistycznych idiotów!!! Chyba nie za bardzo się rozumiemy :(

enamorada ---> inny przykład: mieszkasz w UK, to może wiesz ile tamtejszy przedsiębiorca płaci ZUSu???

Wielbiciel - nie mam pojecia. Ale pracownik tez placi spore podatki, a ich wielkosc zalezy od zarobkow. Hmm... ale nie powiesz mi, ze Polska jest panstwem socjalistycznym? To juz chyba UK bardziej nim jest, ten, kto tu nie pracuje ma czesto lepsze zycie od tego, kto pracuje na caly etat i zarabia najnizsza krajowa. Wiem, ze przedsiebiorcom jest trudno w Polsce, jednak nie przesadzalabym z tym socjalizmem.

Sie zesrasz..