___ KOTY, KOTKI, KOCIAKI ___ MILOSNICY KOTOW Z UK __

Moja Tosia tez miała konto na Naszej klasie,ale usunellam traz mamy wspolne jedno ona i ja :P

Wniosek taki, że kociaki to najukochańsze zwierzaki. Oglądała program na discovery, że są mądrzejsze od psów i na ich miłość trzeba sobie zasłużyć i zapracować. Bo psy to można wszystkiego wyuczyć. Lubię też psy, ale kocham wszystkie koty.

a oto jedna z moich kociczek : Futrzak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/56b4ea2510688401.html

Goniacha PIEKNA MASZ KOTECZKE! :D bardzo mi podobaja takie angory :)

dzieki :))) a tu siostra futrzaka z dziecmi hihihi oj dzialo sie dzialo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b9d5fa9198be75a.html

miauuuuu! tez mam podobnego kocurka

Goniacha ale sie mi miska rozjechala na widok kociat w takiej ilosci SLODZIKAI MALUTKIE !! Moja kotka jeszcze nie miala malych,ale marzec za pasem i zaczyna znikac na noce wiec zaczynam sie o bawiac o nia.Ja jak narazie nie planuje dla niej potomstwa :P chyba ze mnie wrobi!

hihi fajne sa takie male koteczki :))) mam jeszcze pare fotek dzieci futrzaka bo tez sie okocila :) niestety juz nie bede miec wiecej kotkow malych bo wysterylizowalam obie :( http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/41694fff2fa689ed.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ef1269822cff72b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/79761404e9970bcd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a022070c07c6c1c6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe90b0fbabe1fb3d.html

Przecucne maluchy. Ja sie wlasnie zastanawiam, czy raz pozwolic mojej kotce miec dzieci, czy tez od razu wysterylizowac? Nas nie ma 9 godz. w domu i mialabym maly sajgon, jak maluchy by podrosly... mam jeszcze troche czasu na zastanowienie.

http://www.koty.org.pl/pupile/polus-*apoloniusz*,0,zdjecia.html to moj kocurek niedlugo wrzuce nowsze fotki :) na tej stronie mozecie zakladac kocie profile .Pozdrawiam

Moja kotka ma 8 mieciecy nie miala jeszcze ruji ale MARZEC ZA PASEM :O tez nie wiem czy chce zeby miala male choc raz,bo moze byc problem z domem dla nich.. :(

Maja kotra, pomimo, ze ma dopiero 5 miesiecy, ma od kilku dni ruje. Wyje tak, ze nie spimy po nocach :-(

Oczywiscie kotka,a nie kotra

Ale jak sie jej nie dopuscie do kocura,to za 2 tyg.znowu wroci ruja i tk w kolko az moze dojsc do permanentnej ruji ...wiedzice ze niedposzczanie kotki powoduje wiele chorob a nawet i raka! Nie jest to proste takie,ze jej przejdzie jak u psa i spokoj na wiele miesiecy :O.Twoja kotka bardzo sie meczy :(.Masz zamiar ja wykastrowac? A moze On chce poprostu wyjsc na pole?

Chce ja wysterylizowac, ale ona jeszcze jest za mloda. Musze poczekac ok . 2 miesiecy.

pamietam jak moje kocice mialy ruje!!! i to w cale nie w marcu tylko w roznych porach roku.... co sie wtedy dzialo hahah jak dostaly pierwszej rui to sie przestraszylam, ze cos im jest tak jeczaly..a potem to juz "koncerty" odbywaly sie dosc czesto..czasami jeden skonczyl drugi zaczynal..a jak sie przy tym tarzaly po podlodze, jakies dziwne pozycje przybieraly..ale prawie trzy lata mieszkalam w bloku , wiec nie mialy okazji sie "wyszumiec";) ale jak tylko sie przeprowadzilam do domku to przy pierwszej nadazajacej sie okazji zostaly zaciazone hahaha dodam, ze najgorsze bylo, ze podczas rui pryskaly jakims smierdzacym plynem...raz zrobily taka niespodzianke prosto do walizki mojej przyjaciolki hehehehe

Edynburg się kłania :) Też posiadam kociaka, rok i 10 miesięcy, zadziorny kocurek :) Jest z nami od kiedy miał pół roku, przygarnięty z Edinburgh Cat Protection League. Nasz domowy pieszczoch.

piekny topik !!! moj kocur Dollar jest najukochanszym stworzeniem na swiecie, ma juz prawie 8 lat, marzy mi sie jeszcze jeden kocur, tym razem British Blue, bo Dollar to dachowiec, ale ma cudowny charakter, POZDR dla wszystkich wielbicieli kotow

Hej dziewczyny! Jedna z Was pisala o karmach Hill, Hilife i Royal Cannn, niestety , nie moge ich znalezc. Znalazlam tylko Purine. Gdzie moge kupic pozostale?

a do mie dzis do kuchni wpadl wielki rudy kocur....i wyzarl mi smalec z rondelka a potem podkradl Pikusiowi jego kaszanke..czy myslicie , ze to rasowy kot? bo taki jakis niewychowany ;) pozdrawiam kociarzy !

witam pozwolcie, ze sie dolacze :) mam kocisko - 10 miesieczny George, bialo czarny siersciuch :p przyplatal sie pare miesiecy temu i juz zostal :p jeste przesmieszny :) poluje na dzdzownice bo chyba mysli ze to weze, gryzie nas w uszy jak chcebysmy wstali (ok 5 rano) no i kradnie jedzenie ciagle, ostatnio kapuste kiszona :p jego zdjecia sa na moim blogu, adres ponizej :) pozdrawiam kociarzy

To ja sie tez dolacze do kocimamek w UK;) W Polsce zostawilam trzy koty (z czego niestety jeden zaginal w akcji, dokladnie kocur wychowany przez mnie na butelce - wiadomo, poszedl sie gdzies szlajac i podejrzewam najgorsze...;((( i niesamowicie za nimi tesknie, dostaje co prawda nowe fotki, nagrywam je podczas wizyt, etc...ale wiadomo, ze to nie to samo. Narzeczony jest na koty uczulony, co dla mnie osobiscie jest tragedia;/ Poluje wiec na okoliczne koty sasiadow, niedlugo sasiedzi zaczna chyba polowac na mnie... Co do mojej przedmowczyni - widzialam Twojego kocura juz wczesniej na onecie;))) Genialne foty, a jakie miny strzela;) Wszystkim zas polecam ksiazke Terry\'ego Pratchetta \"Kot w stanie czystym\", ktora pomoze rozpoznac Kota Prawdziwego (takiego, ktory dzwiek otwieranej lodowki uslyszy dwa pomieszczenia dalej. Sprawdzone;). Pozdrawiam kociarzy i kociary!!!

Witam wszystkie Kocie Mamy i cieplutko pozdrawiam z Bristolu! Ja mam moje 2 kociczki, Jess & Meggie, od pazdziernika. Czekalam na nie ponad 4 lata, gdyz wczesniej wynajmowalam mieszkania i nigdzie nie moglam miec kotka. Teraz mam wlasny kat z malym ogrodem wiec kociaki maja jak w raju. Zreszta kochane z nich przylepy. Niedawno byly sterylizowane, bo skonczyly akurat 7 miesiac i dostaly rui. Jedna miala ruje prawie co tydzien, a przy trzeciej juz obsikiwala caly dom :-( W kazdym razie operacja sie udala i futerko juz prawie odroslo. Jesli chodzi o kocie jedzenie to calkowicie zgadzam sie z Enida. Wiekszosc kociego jedzenia z supermarketu, nawet te drozsze i bardziej wyszukane przysmaki zawieraja zaledwie 4% miesa. Szok! Moje kotki chetnie jedza sucha karme Hills\'a i Royal Canine oraz Purine One. Niestety ta ostatnia troche uderza po kieszeni. Srednio na jeza lubia James Wellbeloved i nie cierpia Iams. Wiekszosc jedzonka kupuje ze strony www.zooplus.co.uk, np Hills jest srednio £5 tanszy na opakowaniu 5kg niz u weta. Z kolei Royal Canin jest sporo tanszy na stronie www.petsupermarket.co.uk. Polecam obie stronki. Warto sobie sprawdzic obie strony i porownac ceny, gdyz czesto sa promocje i ceny moga ulec zmianie. Czasami warto kupic np 2 opakowania X 2kg niz jedno duze 4kg, gdyz jest o polowe tansze. Jedyna roznica jest taka ze na zooplus przy zamowieniu £30.00 dostawa jest gratis! Poza tym na takich stronach mozna poczytac o zawartosci jedzonka jak rowniez przejrzec opinie kociarzy. Poza tym rozwazajac zakup jedzonka dla kota warto sprawdzac cene za kg. Latwo mozna zobaczyc ze duzo lepsze i wartosciowe jedzenie wychodzi za kg tyle co pozornie tani Whiskas. Z mokrych karm, z wieksza zawartoscia mieska moge z reka na sercu polecic: Shmusy Vollwert Flakes, Animonda Rafine Soupe i Animonda von Feinsten, Almo Nature Bio Pate. Ceny za kg do £3.80. Na koniec chcialabym rowniez podzielic sie opinia na temat zwirku. Jak do tej pory najbardziej wydajny okazal sie Extreme Classic Cat Litter z zooplusa. Jest co prawda troche drozszy ale jedno duze opakowanie starcza na ok 1.5 mca na 2 koty. Zreszta warto poczytac opinie przed zakupem. Uff ale sie rozpisalam. Dobra, uciekam do pracy. Pozdrawiam goraca i zajrze wieczorkiem pooglac zdjecia pupili.

no pieknie, troche sie powymadrzalam i juz nikt nie pisze :-( mimo wszystko podnosze

moja kotka to jest jak odkurzacz! wszystko wymiata! nie wazne czy to kurczak, pomidor czy skorka od ogorka..raz mi nawet herbate wypila z kubka...nie widzialam nigdy tak dziwnego kota..heheh oczywiscie karmie ja tez whiskasami i innymi tego typu ,ale dla niej w sumie nie ma roznicy....jedynym szalenstwem jest tunczyk! jak tylko poczuje dostaje normlanei takiego krecka,ze nie daje rady jej do miski nalozyc bo juz mordke wpycha do puszki haha

dobra, zaryzykuje i wymadrze sie jeszcze raz :-P weterynarz (znalazlam to rowniez na kocich forach) mowil ze nie powinno sie dawac kotu surowego miecha, zwlaszcza kurczaka. poza tym jezeli zdecyduje sie na przetworzone karmy (czyli suche i mokre) to nie powinno sie wtedy wcale dawac surowego miesa, gdyz zoladek kota nie da rady trawic wszystkich rodzajow pokarmow i kiedys wysiadzie po prostu. jezeli daje sie domowe jedzonko to powinno byc ugotowane. a tak poza tym wiedzialyscie ze czosnek, cebula i czekolada sa dla kotow zabojcze? dla wielbicieli tunczyka i innych ryb, polecam saszetki Fayre (mozna kupic w asda i morrison) 60% zawartosci rybiego mieska. mniam :-) pozdrawiam p.s. moje koty tez pozdraiwaja, aktualnie znad miski tunczyka z lososiem :-)

a np jak sa takie koty na wsi co lataja wszedzie i jedza byle co i jakos nic im sie nie dzieje..mysle, ze ludzie troche przesadzaja z karmieniem swoich pupili i szykuja im jakies zdrowotne jedzenie a przeciez kot to potomek dzikich drapieznikow, ktore jedza przeciez swierze mieso! mysle, ze te wsyztskie puszki zawieraja wiecej chemii niz prawdziwego miesiwa..

przede wszystkim takie koty nie zyja wystarczajaco dlugo zeby rozwinac jakies choroby. poza tym nigdy nie wiesz czy kot ma biegunke, tasiemca, czy zwraca bo robi to wszystko poza domem. to ze kot zyje nie znaczy ze jest zdrowy.

moja kocia odeszla tydzien temu-samochod ja zabil,.... ok, nie placzr bo nie mam juz czym, ale byla najcudowniejsza na swiecie! wybralam albo raczej zostalam wybrana przez dwu tygodniowego dziubasa i bedzie ze mna niedlugo ale co do zwyczajow jedzeniowych-Dziuba lubila czekolade, nie ze duzo, ale polzac z palca, jadla czasami troszke z nami, nigdy duzo, ale ona to uwazala za obowiazek i dobre maniery bo jakze by z mamcia i papcia do stolu nie usiasc??? nie dalabym jej wiecej, swoje zarelko miala zawsze ulubione ale w malych ilosciach...... pozdrawiam wszystkich milosnikow¬!!!!

Musi z nami przy stole siedzieć, zawsze na kaloryferze. Nigdy nie je naszego jedzenia w dużych ilościach, lubi tylko posmakować, czym też my się zajadamy. Bardzo mi przykro z powodu Twojej koteczki. Czas leczy rany, ale teraz na pewno jesteś zrozpaczona. Też to przechodziłam. Trzymaj się ciepło.