Misja-Zostac Mamą

ja juz całkiem nie wiem kiedy u mnie wystepuje owulacja, mierzyłam temperature ale dałam juz sobie spokoj z tym

lili- ja też nie mam pojecia! niczym sie już nie sugeruje! powiem wam dziewczyny z ja to mam jeszcze inny zgryz- kiedy od 12 dc zaczynamy z mezem współżycie to już sie wogóle gubie czy ja mam śluz płodny! np. ja zawsze po seksie ide pod prysznic i na drugi dzien przez cały czas mam jeszcze przeźroczysty śluz bardzo rozciagliwy tylko ja nie wiem co to jest czy śluz czy nasienie? mój mąż to sie smieje jak ja w toalecie przyglądam sie i rozciągam ta wydzieline! i potem jak znowy współżyjemy sytuacja sie powtarza- niby nasienie ma zupełnie inny kolor ale u mnie dziwnie zawsze po seksie na drugi dzien tyle tego sluzu! boże ale namieszałam!

a mój mąż to ostatnio mówi do mnie że jak bede tak pod prysznic latac zaraz po to nic z tego nie wyjdzie :) :) :) :)

najchetniej to by mnie chyba nogami do sufitu przywiązał!

Dziewczyny może to na prawdę śmieszne ale gdzieś wyczytałam, że kąpiel tuż po seksie utrudnia \"podróż\" plemników.... wiec może z tymi nogami do góry to nie taki głupi pomysł?:):):)

Witam dziewczyny,jak samopoczucie? Na poludniu sniegu nie ma,ale leje deszcz... Dom wysprzatany,obiad ugotowany,a ja z goraca kawusia i do kompa :-). Lili80 witam cie serdecznie w naszym gronie :-). Natanielka,dopoki nie dostaniesz @ nie kieruj sie wynikiem testu,bo ten szczegolnie na poczatku moze sie mylic. Uszy do gory! Babusia,mnie sie wydaje,ze to nie jest nasienie... Czy taki sluz pojawia sie takze,kiedy kochacie sie w dni nieplodne? Takze slyszalam ze z tymi \"nogami do gory\" to prawda... Jesli chodzi o kapiel to bezposrednio po seksie mooze nie. Moze warto polezec z 20 minut pupa do gory? Warto sprobowac,nic nie szkodzi,a moze pomoc... Coz kazda metoda moze byc przydatna w naszym przypadku...

A oto fragment jednego z artykulow: "Ponoć niebagatelne znaczenie ma pozycja, w jakiej się kochacie. Najlepiej jeśli Twoje nogi są uniesione do góry, aby sperma spływała siła grawitacji, w kierunku szyjki macicy. Po stosunku nie zrywaj się od razu by iść się umyć, daj sobie chwile przyjemności przytulając się do partnera, a plemnikom szanse na działanie."

Rzeczywiscie cos cichutko tutaj. Zeby tylko topik nam nie padl...

witam ponownie ;) babusia ja mam to samo po stosunku. Na drugi dzień to czasami takie gluty rozciągliwe wyskakują ,że szok. Ale to chyba normalne :D:D

Mam pytanie. Czy wasi męzczyzni biora jakies witaminy na plodnosc? Jesli tak to jakie polceacie?

Mojemu mężowi pierwsze badania nie wyszły super, więc od razu wygoniłam go do lekarza. Wcześniej kupiłam mu salfazin, a lekarz przepisał jeszcze witaminę a+d. I teraz ma dobre wyniki :) Polecam nie zaszkodzi, a pomóc powinno :)

A tak w ogóle to jak Wasi mężowie zachowują się. Zaczynają rozmowy na temat starań, szukają informacji jak łatwiej zajść, co robić gdy się nie zachodzi itp? Mój nic trochę mnie to martwi i wkurza. Wcale nie zaczyna rozmów na ten temat. Jakby on nie istniał. Jeździ ze mną na badania co prawda i był u lekarza i na badaniach ale robi to bez żadnego zaangażowania.

Madusiak, moj takze. Niestety... :-(. Mam wrazenie,ze on takze to przezywa,ale kompletnie nie okazuje tego,co czuje w srodku. Moze dlatego, ze faceci nie czuja instynktu macierzynskiego, nie maja @, dni plodnych itp.

dziewczyny a ja myslalam ze oj świruje a on chyba wiecej wie ode mnie. Mathea- a my to już dawno w dni nieplodne sie nie kochalismy, a kiedys to wiecie ja nawet nie zwracałam na to uwagi! no to teraz może rzeczywiscie po seksie troszke poleże ;) co do mojego męża to on chyba czasami świruje gorzej ode mnie! np. dzwoni rano z pracy i pyta sie czy cos czuje po wczorajszym bara bara;) a ja na to co mam czuc a on no wiesz czy może już cos tam w brzuszku czuje- :) :) :) albo mówi mi że od paru dni mam dziwne sutki, albo jak powiem że mnie cos boli to zaraz a gdzie a jak, ale co może mdłości masz wrrrrrrrrr!!! czasami juz nie wytrzymuje!

dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze czy któras z was ma problem z rodzina i znajomymi? chodzi mi o to naciskanie ze strony otoczenia kiedy bedzie dzidzia itd. juz skończyły mi sie wymówki i ostatnio wydaje mi sie że mam na czole napisane staram sie o dziecko ale nie wychodzi! może lepiej powiedziec że sie staramy ale na razie bezowocnie i ludzie dadza mi spokój bo moge kiedys wybuchnąć i bedzie gorzej!

już wróciłam od kuzyneczki, fajne te jej dzieciaczki są, nabawiłam się z małą (ma 10 miesięcy) , kurcze chciałoby się już mieć swoje, ale widać to jeszcze nie czas dla mnie, chociażja uważam inaczej:)

mnie najbardziej wkurza mama, jak dostane okres, to znów się nie udało, trzeba iść do lekarza, bo coś jest nie tak, jak to słysze to już mi się wszystkiego odechciewa

hej anulka! nom to miałas mały trening! już mi tam nie marudz że to nie Twój czas! bo to jest nasz czas!

kuzynka długo się starała o pierwszego dzieciaczka, i dała mi książki, które jej pomogły zajść w ciążę, więc od dziś zaczynam studiowanie:)

moja mama nie naciska! kiedys raz zapytała. ale najgorsza jest teściowa-jakies 20 razy pytała czy cos juz wiemy bo ona by chciala wczesniej wiedziec zeby na wózek i jakies zabawki z emerytury odłożyc :) :) :) tak tak! ludzie mnie rozwalaja! no i brat mojego męża! boże jak można byc takim niedyskretnym! siedzimy na imprezie a on kiedy dzieci i kiedy dzieci! bo wiecie dzieci sama radość! wrrrrrrrrrr!

:) babusia spokojnie przeżyjemy to jakoś

anulka to Ty sie bierz za te książki i jak cos mądrego wyczytasz to nam tu koniecznie mów!

dobra to ja ide czytać, będę później i opowiem co się nowego i przydatnego dowiedziałam

dziewczynki ja też teraz uciekam! lece do mamusi na zupke bo za mną dzwoni! będe później!

Wiecie co, moze w przyszłym miesiacu sprobuje z tymi nogami do gory :) moze to cos pomoze :)

Osobiscie nikt nas sie nie pyta... Ale za naszymi plecami-tak. I to jest chyba najbardziej bolesne. Bo cZuje te spojrzenia na moj brzuch, jakies mimowolne uwagi.np. moja tesciowa do swoich przyjaciolek:\" kiedy juz bede miala wnuczke to... \" - a ja siedze obok i lzy mi do oczu naplywaja.... Ponadto co jakis czas u mnie w pracy pojawia sie plotka,ze jestem w ciazy... Teraz takze,bo nie pale(tzn.ograniczam sie) i ktos oczywiscie musial sobie dopowiedziec.... Anulka,ja juz tyle ksiazek sie naczytalam i niestety madrzejsza nie jestem :-).

dziewczyny no i testowalam wyszedl pozytywny myslalm ze anytybiotyki opozniaja ale wyszedl pozytyw i co mysliscie w pon ide do lekarza

Lolunia.... GRATULACJE!!!! W te strone testy sie nie myla...

no i mam nadzieje ze twoja ciaza okaze sie zarazliwa dla nas :-)

Gratuluje !! :)