dziecko wyjada z naszych misek

a ja bym powiedziała inaczej dziecko jest zdrowe i szczęśliwe, ma dobry apetyt, w domu czuje się dobrze i swobodnie i z przyjemnością przebywa z rodzicami, rzeczy zwykłe traktując jak dobrą zabawę jakby było nieszczęśliwe, to wybrzydzałoby przy jedzeniu i wymagało wiele uwaagi, wciskania jedzenia, zabawiania itp

Moje dziecko ma 15 miesiecy i je ze mną z mojego talerza :) Nie przeszkadza mi to :) Twoje dziecko ma dopiero 1,5 l nie wymagaj od niego zbyt wiele. Może staraj się podawać obiad jak niemowlak śpi, wtedy będziesz mogła z dzieckiem zjeść wspólnie :)

dzieci lubią jeść z rodzicami, może nie chce jeść sama? jedzcie razem, łyżka zupy dla ciebie, następna dla niej i już

gwarantuję, że nie będzie jadła z Twojego talerza do końca życia :D może ona chce "awansować" do wspólnego stołu? dla dzieci to pewnego rodzaju przywilej odbierają to jako nagrodę

no a jak ja chora jestem? mam teraz jakieś przeziębienie i gardlo mnie boli to pewnie się zarazi jak jej dam to samo co ja jem.

to jedz z drugiej strony ;) jak ma się zarazić, to i tak się zarazi

albo postaw przed sobą 2 miski ciekawe, czy jak jej powiesz, że jedna jest Twoja a druga jej, to jadłaby tylko ze swojej, czy z Twojej też? dzieci są nieobliczalne :D

rafinka dziękuję za pomysly :) z tymi dwoma miskami to fajne :)

To normalne. Moj ojciec przychodzil z pracy o 18 i zjadal obiad i ja z nim jadlam tez , mimo ze swoj zjadlam o 14 ;)) dzieci tak maja.. a nuz tata ma cos lepszego..

to tak jak z jedzeniem w gościach w domu mały czasem nie ruszy, a tylko pójdziemy do babci, to lodówka się nie zamyka :D i to samo wpieprza, na co w domu nie spojrzy nawet ;) nie darmo mówią, że przez żołądek do serca jedzenie i wszystko co z nim związane kurde ważne jest :D

hmm wiecie co? Rozumie Twoje dziecko sama tak mam, że jak mam jeśc coś sama to mi nie smakuje. Jak je np mój M (i widać że Mu smakuje), to sama robię się głodna:)

rozumiem*

Kobieto dziecko ma 1.5 roku czyli mozesz juz mu dawac normalne domowe obiady, najwyzej syp mniej soli i przypraw, wy sobie pozniej przyprawicie na talerzu. Do ktorego roku zycia chcesz go karmic innymi rzeczami niz wy jecie.

Moje dziecko ma 2 latka i z "dzidziusiowych" potraw je tylko kaszkę modyfikowaną. Reszta jadłospisu taka jak w domu dla wszystkich. Tak jest od kiedy skończyłam karmić ją piersią.