Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lokatorka

dwudziestolatki do boju! 10-15kg w dół

Polecane posty

Gość smoczycaŁucja
Dziękuję za miłe powitanie :) Wczoraj rano zjadłam lekkie śniadanie, 20 min. jeździłam na rowerku, 35 min. na orbitreku, po czym po południu pojechałam do centrum handlowego i zapach tortilli mnie omamił i skusiłam się :( na dobicie zjadłam 7 pysznych ciasteczek z czekoladą i wyrzuty sumienia gotowe. do końca dnia nic nie zjadłam. Nawet mi się nie chciało, pewnie dlatego, że dostanę okres, który miał przyjść już w sobotę max w niedzielę i go nie widać, zaczynam się stresować... Czy Wy też tak macie, że jakiś tydzień przed okresem ogarnia Was szał jedzenia, a z chwilą gdy miesiączka powinna nadejść odechciewa Wam się jeść? Odchudzam się dokładnie tydzień i póki co 1 kg mniej, czytałam że taki wynik jest ok, ale chciałabym już pozbyć się tych boczków, cellulutu i wystającego, sflaczałego brzucha.. Macie też chwil słabości takie jakie ja wczoraj? Miłego dnia dziewczynki, idę szykować się na zajęcia :) Tak w ogóle mam 23 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuńka każdy chyba ma;) ja miałam w weekend ... dostałam okres = wzmożony apetyt ... byłam zła że się tak fatalnie czuje toteż = wzmożony apetyt, bo tak juzmam jak zła jestem .... no impreza w domu = mega duzo pyszności = chciało siętrochę zjeść ... przed obżarstwem i okresem ... w pt = 67 kg ... dziś znów moje 66,5 kg;) więc czasem widocznie można ;p hehe;) byle nie często ... na prawdę czaaasem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczycaŁucja
Hehe, ja też w sobotę miałam imprezę, tata robił 50. urodzinki i wiadomo, chociaż wtedy bolał mnie masakrycznie żołądek i jak na siebie aż tak dużo nie zjadłam ;) W jakim okresie Twojego życia Mała Mi. Twoja figura podobała Ci się najbardziej? I z jakich powodów chcesz schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he sama nie wiem ;p w sumie teraz, od kiedy mam już ten wzrost, od kiedy rozwinął mi się na tyle na ile jest :P mój biust:) to na dzień dzisiejszy mam najlepszą figurę:P a schudnąć chcę sama dla siebie, pomimo gadania Mojego Love, rodziny, znajomych że ślicznie wyglądam, chcę SAMA dla siebie chciałabym do wakacji ważyć te moje 58 kg ... ale czy się uda, okaże sie ;) mnie cieszy każdy kg, a nawet każde 0,5 kg mniej;))) a jak z tym u Ciebie?:* ja lecę na Uczelnię, potem po sklepach polatać;) buziammmmmmmm:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie laski rozgadałyści od rana. ja bym bardzo chciała miec na wrzesien 68 ale watpie, ze mi is eto uda bo owszem nie jem złych rzeczy same dobre- wasa, warzywa, serki itp, nie jem po 19, a nawet 18,30 codziennie mam ruch i jem do 1500 kcal.. wiec chyba musze dlugo czekac na 6 z przodu:( no ale nic daje sobie czas do konca wrzesnia na to by miec 6 z przodu:) moze sie uda:) mała Mi- a moje 4 najcudowniejsze lata..:) chcialabym dotrwać z nim do kolejnego roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczycaŁucja
U mnie jest kilka powodów, pozwól że je wypiszę w punktach ;) 1. Mało ciuchów na mnie dobrze leży, większość mam dopasowanych i podkreślających figurę, przez dodatkowe kg nie noszę moich ulubionych rzeczy. 2. Mój facet, z którym jestem 6,5 roku i przez ten staż wiem, że muszę zawsze wyglądać mega atrakcyjnie, bo nie chce by oglądał się za ładniejszymi figurami ;) wiem, że mnie kocha strasznie mocno, ale pragnę ujrzeć ten zachwyt w jego oczach na widok mojego ciała :) próżniactwo ze mnie bije :p 3. Mam super zgrabne koleżanki, moja siostra ma piękne ciało, chcę się dobrze przy nich czuć. Bardzo mocno mnie wspiera w moim odchudzaniu :) 4. Oczywiście chcę usłyszeć zachwyt z ust dawno niewidzianych koleżanek "Matko, jak ty dobrze wyglądasz!" :p lub coś w tym stylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoczycaŁucja
Szanowna Pani lokatorko :) Jesteś rozsądną dziewczyną czytając to co piszesz na temat swojej diety i widać, że jesteś zmotywowana, nie widzę powodów dla których miałoby Ci się nie udać zobaczyć tę "6" z przodu :) a do września mamy tyyyle czasu, że spokojnie dasz radę :) może jesteś z Łodzi? Umówiłybyśmy się na jakieś bieganie czy spacerek po lasie Łagiewnickim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety studiuje we Wrocławiu:( a szkoda, bo bardzo chetnie bym pobiegała z kims zmotywowanym, tu we wrocławiu mieszkam w samym rynku i nie mam nawet gdzie pobiegac:( ale obiecałam sobie ze po sesji bede biegac codziennie przez wakacje, owszem do wrzesnia poł roku wiec duzo, ale mi bardzo opornie waga leci:P no nic zobaczymy, trzymam kciuki za wszystkich:) lece na uczelnie buzka:) bede wieczorkiem:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja nie mam z kim biegać ... jeździć na rolkach i rowerze ...:( eh dziś : jabłko zupka pomidorowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś rano pół miseczki płatków z mlekiem, a potem jedna kromka chleba z zoltym serkiem na drugie sniadanie. 1 taka kanapka to cos kolo 220 kcal ;/;/;/ No ale to rano bylo, takze sie spali, mam nadzieje. Dzisiaj nadal z powodu gojenia sie dziasla po zebie nie moge hardcorowo cwiczyc, ale wieczorem chociaz troszke sie poruszam, zrobie troszke cos z plyty i swojego zestawu, z tymze nie bede szalec. Bez kolacji 591 kcal. Nie mam pomyslu poki co jeszcze na kolacje. Zobaczymy. Mysle nad serkiem wiejskim ze szczypiorkiem... Na obiad 50 gram ziemniaczkow i 50 gram surowki z kiszonej kapusty, a na podwieczorek banan. W ogole moja waga domowa jest zla !!! Moja babunia wg niej wazyla 70 kg, a teraz poszla do szpitala, zwazyli ja i wazy 65 !!! Czyli moze skoro ja na tej naszej domowej wadze waze 49-50 kg (dodam, ze jestem bardzo niziutka) to tak naprawde tez waze chociaz troszke mniej !!! Kurde, musze sie koniecznie jakos porzadnie zwazyc, tylko nie mam gdzie... Wiecie sie mozna sie zwazyc? W aptekach chyba niektorych, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra.. słonka ja juz dzisiaj nie cwicze, mialam dzisiaj ta probe wysilkowa i po prostu nie umiem sie ruszac..:( masakra:P ale dałam rade:P dzisiaj max 1200 kcal takze optymalnie:) całuje was goraco w taka beznadziejna aure😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś zjadłam ok:) myślę ze niecałe 1000 kcal:) ale pogoda ble ;/ nic mi się nie chce ... w pt. egzamin z angielskiego a ja sięnic nie uczę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchajcie - wazylam sie !!! Poszlam do babci do szpitala w odwiedziny i poprosilam pielegniarke - waze 48 kg w ciuchach i butach zimowych ;D Czyli pewnie tak z 47,5 ;DDD W sumie wychodzi na to, ze w 10 dni (od 7 marca jestem na 800 kcal) schudlam 2,5 ;D Ale wiem, wiem, czas normowac... Do konca marca 800 kcal, a potem zwiekszam, obiecuje to sobie !!! Dziś dokladnie 791, na kolacje dwa wafle ryzowe z serkiem wiejskim i szczypiorkiem, a do tego jeden kiszony ogorek ;) Zaraz cwiczonka godzinne i herbatka odchudzajaca z l-kartyninką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jendak znajdłam jeszcze owocogurt w mcdonald wiec ok 1500 dzisiaj wyszlo, ale nie jest zle:) ide na moj serial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja idę na barwy szczescia, degrassi , kapiel , balsamowanie i sen;8 dobranoc Śliczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem zmeczona kurcze:) ale jeszcze z godzine musze wytrzymac zeby byly 3h od zjedzenia jogurtu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocwiczylam tylko pol godziny, bo mi w glowie zaczelo wirowac... musze sie chyba jeszcze oszczedzac po wczorajszym zabiegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj biedaku ty z tym ząbkiem:( ja teraz jem 4 wasy i szprota w sosie pomiorkowym i lece na badania sportowe a potem na uczelnie buziol!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedulka:* właśnie wstałam, piję wodę no i zaraz na uczelnie;) a za okrem śnieg wali jak szalony ;/ buuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka cisza :( ... dziś znów malusio zjadłam przez cały dzień - 2 jabłka, serek, zupka, kanapki w niedzielę ważenie ... oby było chociaż 66 kg . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno będzie ;) Faktycznie bardzo malo dzis zjadlas... Ja ogolem 803 kcal, czyli wiecej niz wczoraj... I sniadanie - płatki z mlekiem i żurawina II śniadanie - kanapka z połową plasterka sera żółtego, jednym płatkiem pomidora, jednym listkiem szczypiorku i dwoma malymi platkami ogorka zielonego obiad - zupa ogórkowa podwieczorek - duzy banan kolacja - dwa krazki ryzowe z bialym serkiem i sczypiorkiem oraz activia sliwkowa Wydaje sie duzo, ale to tylko 803 kcal. Do tego herbatka na spalanie z l - karnityna no i zaraz zabieram sie za cwiczenia. Czytalam o diecie wiosennej. Za dwa tygodnie koncze 800 kcal i chyba przejde na ta wiosenna. Je sie okolo 1200 kcal, w tym multum warzyw i owocow ;) Nie jest tak radykalna jak 800 i nie trzeba liczyc kalorii. 800 trzeba juz powoli zakanczac, bo jeszcze w jakas anemie popadne i dopiero bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuńka powiedz mi 2 rzeczy ... jakiej firmy ta herbatkę pijesz? smaczna jest? działa czy nie ? i o tej diecie wiosennej coś napisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne te dietkii są itp. tylko że ja nie lubię takich ułożonych ... że muszę coś zjeść ... ja mam tak ... siedze ... zaczynam się robić głodna ... i w sekudnę przychodzi mi na myśl co chcę wszamać;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi, herbatka jest z serii Fit up. Jak na razie to nie wiem czy działa, bo zaczęłam je pić od poniedziałku :P Jeden rodzaj jest z guaraną, a drugi z l-karnityną. Piję sobie na zmianę. I muszę przyznać, że naprawdę baaaardzo smaczne są ! Bynajmniej mi smakują :P A o diecie wiosennej możesz sobie dokładnie poczytać tu: http://www.dieta-odchudzanie.pl/dieta_wiosenna.html ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×