dwudziestolatki do boju! 10-15kg w dół

trochę ciekawych rzeczy poczytałam:)

Fajne no nie? ;) Myślę, by to zacząć od kwietnia, bo dłużej 800 na pewno nie będę się katować. Dziś, niestety, nie poćwicze już. Zle mi troche z tym, ale jestem tak padnięta, że to koszmar !!! Od 9 do 20 poza chatą !!! A i tak nie poszłam na dodatkowy niemiecki... Jutro zas mam na 12.20, takze wstaje z rana i biore sie za siebie.

no to miłych ćwiczeń jutro;))):* lecę się kąpać i spać ;* dobranoc;D

wITAM :* ŚNIADANIE - 3 KRĄŻKI WASA + DŻEMIK:) LECĘ NA UCZELNIĘ;*

Ja pół miseczki płatków z mlekiem, do tego kilka ziarenek rodzynek i Actimel. Na drugie bedzie muesli z jogurtem naturalnym, na obiad ogórkowa, na podwieczorek pomarańcze, a na kolację jeszcze nie wiem :P Ja już po ćwiczeniach ;) Uczelnia za parę godzin ;)) Miłego dnia, głównie dla Lokatorki i Małej Mi, bo jakoś nam się widzę wykrusza pomału reszta dziewuszek :(

dziś zjadłam jeszcze pomidorówkę kanapkę troszkę orzeszków :) niesolonch oczywiście ;) a co się stało z ... : - I wanna be perfect ???????????!!!!!!!!!!!!!!! -pudełko13 - ... glamour ???????????!!!!!!!!!!!!!!! - konsultantkaa - zielona malina - *szeherezada* - perełka mojego chłopaka - akacja87 - ewela4444 - Paulinka_23 - już nie mogę - Marta - Viss - czarna_róża - więcej nie pamiętam albo mi umknęły:)

No właśnie.. Co z Wami laski? ;DDD Ja na obiad ogórkowa, na podwieczorek Activia, a na kolacje krążki ryżowe dwa ;)

Ajjjj zostawiły nas... trudno ich strata ... ale szkoda ... tęskno mi za poniektórymi ... :( ŚNIADANIE - 3 KRĄŻKI WASA + DŻEMIK pomidorówka + kanapka troszkę orzeszków niesolonch oczywiście warzywa 3 tostowe chlebki z dżemem

idę się kąpac i uczyć ... jutro mam egzamin a jeszcze nic nie umiem .. piszę o 8.30 ... buziaki:* dobranoc i trzymajcie za mnei kciuki:L) ... coraz bliżej niedzieli, tj. ważenia ... eh:(

a ja dostalam @ nie trudno zgadnac zjadlam za duzo na weekend, teraz poszcze od 16- trzeba..:( czuje sie fatalnie:( ale waga ta sama bo sie wazylam, teraz kolejne wazenie w niedziele nastepna po francji, moze kg spadnie, buzi spadam:(

ale brzuszek boli:( wstałam wcześniej, żeby pocwiczyc i moze troche spale ze wczoraj kalorii:( dobrze ze do ten francji jade bo bede jadla niewiele, mam nadzieje ze za tydzien w niedzele bedzie mniej na adze i bede sie starac jak tam bede zeby bylo 74, a potem mam jeszcze 2 tyg zeby zbic do swiat 1kg hehe:) takze wracam silna i zmotywowana, dzisiaj pocwicze i jutro tez ale tylko rano, w niedziele mam cały dzien turniej wiec tez niewiele zjem:) no i nie bedzie mnie z wami od niedzieli z samego rana az do nastepnej soboty albo niedzieli ale bede o was pamietac i ladnie cwiczyc wieczorami:) dobra teraz spadam cwiczyc:) orbitrek:) buzioł aaa i mała Mi kciukasy trzymam!:)

i jak zawsze ... nmiałam naukę i po chwili zasnęłam ... idę na żywioł ... cięzko będzie bo angielski ... i babka ni chu chu nie daje ściągać ... a tak tworzy testy, żeby jak ktoś nie ruszy materiału to nie zdał ... ;/ grrrrrrrrrrrrrrrr śniadanie 2 tosty z serkiem topionym - oczywiście bez masła!

Mała Mi, powodzonka i zdawaj dzielnie ;)) Lokatorka, @, @ i po @ ;) Nie martw sie, kochana, wiadomo, że tak to jest jak jest okres, ze wpieprza sie na maksa... Chociaz w sumie ja jak teraz biore Yasmin (2 miech) to w ogole nie czuje, ze mam okres :P A Mała Mi, powiedz mi, czy ty tez jestes jakos na 800 kcal, no nie? Tak wnioskuje, patrzac na Twoj jadlospis... Ja wczoraj ostro przegielam - 632 kcal... Nie wiem sama, czemu az tak malo... Na dziś wyliczylam sobie 770 kcal, w tym lody owocowe, bo z przyjaciolka idziemy wieczorem. Ale lody, zwalszcza te owocowe, nie sa takie az tuczace, jedna gałka to tylko 31 kcal !!! Wstalam o takim swicie wlasnie po to, by zabrac sie za cwiczenia, tak wiec lece ;)) I ogole to schudlam juz naprawde bardzo i nie chce dalej chudnac, ale wpieprzam tak malo, bo boje sie efektu yo-yo :(

szczerze ... u mnie jest mniej - zdrowiej:) nie liczę już kalorii, wiem co plus minus ile ma .. i jak pozwolę sobie przykładowo dziś na coś jednego kalorycznego, to reszta będzie mało kaloryczna ;)) bo jak liczyłam to mi na zbyt dobre nie wyszło ... czekam niedzieli zważyć się i zobaczyć co tam się dzieje, bo dziś po okresie to stoi na 66.5 , dobrze że nie więcej:P

chudziny wy moje:) ja zaliczylam 30 minut i za jakies 30 min jogurcik jogobella:) czuje naplyw nowych sil:) jak juz m okres to nie jem jak glupia tylko chwilke przed:) ale nie jadlam jakos strasznie zwlaszcza jadlam jogurty:) wiec moze nie bedzie tak tragicznie, tak czy inaczej ma byc 74 na poczatku i tego nie oddam- nastepna niedziela i wazenie ahhh oby sie udalo!:)

lece na praktyki do gimnazjum a potem mam zajecia.. trzymajcie kciuk zebym nie zwariowała bo do 17!:( ale biore jogurt i jablko, a na klacje w domu czeka jogurt hehe:) dam rade, nie jestem glodna bo brzusio boli:( bede wieczorkiem moje Panie!:)

ja właśnie wróciłam, napisałam wszystko;) wyniki za tydzień ;p trochę namieszałam ale ciii:D zjadłam trochę czekolady z moja Love;)

mała Mi wiedziałam ze das rade:) a czekolada ci sie należała ja dzisiaj: sn: jogurt jogobella snII: jablko plus 2 wasy potem jogurt, 2 grahamki i serek wiejski 150g wiec ja zjadlam kolo 980 kcal:) a na kolacje zjem szproty w sosie pomidorowym, kapuste z kiszonej kapusty- duuuzo 360g i soczek marchwiowy:) razem dzisiaj bedzie kolo 1200-1300 wiec super tym bardziej ze pocwiczylam rano i ogolnie dzisiaj miala ruchliwy dzien co nie zwalnia mnie z wieczornych cwiczen:) a co u Was?:)

śniadanie 2 tosty z serkiem topionym - oczywiście bez masła! trochę czekolady rybka na parze z kapustką i łyżką ziemniaczków łyżka budynia 2,5 kawałka pizzy:P SZALEŃSTWO:) ile to może być kcal?:D

sama pizza to juz jakies 700:D ale mysle ze w 1200-1300 sie spokojnie zamknelas:)

zjadlam polowe surowki i polowe szprota bo nie dałam rady wiec dzisiaj zamykam sie w jakis 1100-1200 max:)

no to dobrze :P hehe :D prawdziwe szaleństwo ta pizza, ale ... Kochanie mnie zaprosiło, głupio było odmówić

nie dajmy sie zwariowac:) nie samą dietą człowiek żyje, jak tu mówi jeden topik:) i tak pewnie nie odbije sie to na Twojej wadze wiec nie ma zmartwien:) ale ja pokochałam soki marchiowe.. codziennie musze wypic.. juz jestem pomaranczowa hehe:d solarium, soki, samoopalacz hehe:D chodząca pomarańcza:) ale za to, tyle witaminek i chora nie jestem:)

no i super;) pewnie że tak:D temu pozwalam sobie czasem na co nie co bardziej kalorycznego:D a CO:D Pomarańczko:*

hehe pewnie zwłaszcza ze ty i moniqque jecie bardzo malo kalorii wiec warto czasem poruszyc metabolizm wieksza dawka kalorii zeby sie nie rozleniwil:) hehe to wtedy bedziesz dalej chudla bo nie bedzie gromadzil pozywienia;) kurcze mam @ a jakas taka lekka sie dzisiaj czuje;) rybka i surowka z kiszonej kapusty to na jutro na obiadek sobie zostawie chyba:D hehe:) dzisiaj jeszcze 30 min orbiego no i abs na brzuszek:) aj jakbym miała po tej przekletej francji upragnione 74 kg to bym skakala ze szczęścia:) a 12 kwietnia jakby bylo 73 to juz w ogole..:) no nic walcze:) przede wszystkim najwazniejsze jest t zeby nie robic smietnika ze swojego zoladka i tak juz stosuje od miesiaca i naprawde poprawila mi sie cera i paznokcie od kiedy lepiej i zdrowiej jem:) no i jednak cialo sie zmienia;) spodnie znowu mam za luzne hehe;) powoli powoli a dojde do 69 na wrzesien wiara powraca!:)

a kiedy u mnie 58 ;))) już się nie mogę doczejkać ... ale wiem że czym wolniej / zdrowiej / rozsądniej schudnę tym większe prawdopodobieństwo że nie będzie jo jo i waga zostanie na lata:)) Kocchana będę tęsknić:(

ja tez bede za wami bardzo tesknic:( ale obiecuje ze porobie swoje zdjecia i wam wysle mailem:) moze uda mi sie cała sylwetke złapac:D wiem, ze mamy jeden cały dzien na park rozrywki rezerwacje i bede wafiowac i robic zdjecia ciagle hehe:) bede tam ciagle w ruchu wiec mega super, bede malo jesc:) ale najgorsze jest to, ze codziennie sa na sniadanie rogaliki francuskie i do wyboru dzem lub miod a nie chce wydawac za duzo kasy wiec takie rogaliki bede musiala jesc, chyba ze kupie jakies takie jogurty np:P zobacze ale co tam sniadanko i tak sie spali:) a jak cos to zjem malo:) kupie sobie wasy z biedronki ktore uwielbiam i najwyzej bede je jesc:) a co:D

to kup sobie wasa :) i jedz z tym miodkiem lub dżemikiem i już;) czekam na zdjęcia z niecierpliwością;*

no kupie jedno opakowanie wasy na droge a drugie tam na pobyt, do tego na pewno jakies jablka, pomarancze, jakiegos banana, hmm co by tu jeszcze zabrac zeby przez 24h wytrzymalo w autobusie?:P

gumy do rzucia hehe ;D