Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lokatorka

dwudziestolatki do boju! 10-15kg w dół

Polecane posty

Martyna, może poradź się jakiegoś dietetyka? Szczerze mowiac, nie mam pojecia, jaka dieta jest najlepsza po ciąży... Ja dziś też dużo... Ale cholera, pieprzę to, muszę nabrać sił, bo naprawdę totalnie mnie rozłożyło :/ Muszę się szybko wykurować !!! 1. kanapka z białym serem i warzywami 2. pół miseczki rosołku 3. ziemniaki z pieczarkami i surówką 4. pomarańcze 5. dwie kanapki - jedna z żółtym serem, jedna z białym Jak tylko się wykuruję, wracam do normalnego jedzenia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cegielka
Potrzebuję schudnąć min 16kg, ale nie wiem jak to zrobić. Ważę obecnie 76kg przy wzroście 168, zdecydowanie za dużo!! Denerwuje mnie moje "obtłuszczone" ciało. Wstydzę się wyjść na plażę! Nie mieszczę się w ulubione ciuchy. Chciałabym zrezygnować ze słodyczy, ale to chyba jest ponad moje siły. Proszę pomóżcie! Co mam zrobić aby nie jeść słodyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe laseczki;* obiecuje wieczorkiem Wam odpiszę na wszystko;*:*:* Kasiiiiiaaa gdzie Ty:* Monique Tobie teżwieczorkiem, musiałam się tylko pochwalić ze na wadze już 64,5 kg :D:D:D jestem taka zalatana ze 0 czasu na wszystko, wybaczcie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jem teraz wszystko, łącznie ze słodyczami, czekoladą, żółtym serem i chlebem pszennym ;] Jestem tak chora, tak konająca i w ogóle, że wszystko mam w d. ;] Do końca tygodnia siedzę w domu na zwolnieniu lekarskim i naprawde niewiele mnie obchodzi juz... Jak wyzdrowieje to dalej bede cwiczyc codziennie po 1,5 h tak jak cwiczylam, ale juz na pewno nie wroce do 800 kcal. Po prostu nie bede jadla slodyczy, bede jadla regularnie i raz dziennie bede sobie pozwalala na chleb. I wsio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam tego typu hardcory. Teraz jestem chora, wiec dla odmiany siedze w domu caly czas :P Ogólnie postanowiłam zmienić swój tryb zycia. Nie bede juz tak ostro zapieprzac. Tyram za dwoch. I na co mi to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio się malo nie załamałam. Mam 169 jestem normalna osoba ale jak to na zime lekko nabrałam wagi. Zaczełam ćwiczyc i przeszlam na zdrowszą diete. Po ok 2 miesiącach pojecalam do znajomych ktorzy mnie nie widzieli i zostalam skomentowana ,,jejku jak duzo schudnij,nie przesadzaj bo juz widac ci kosci. Fakt też sądzialam ze duzo schudłam,tymabrdziej ze mam szerokie biora i od razu wyskoczyl mni plasku brzuch i widac bylo kosci miednicy oraz na rękach ramiona itd. Ucieszona wskoczylam na wage a tam 67,5 !!!!! W zyciu tyle nie wazyłam !!! To jakas tragedia!!! Co sie dzieje...??...Myslalam ze waze ok 60 a tu 67,5..!!!... teraz cwicze mocniej i dodatkowo jem chrom + aplefit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj i ja się swego czasu \"zapuściłam\" i przy wzroście 172 cm ... doprowadziłam się do 76 kg ;/ wiem wiem tragedia ... na szczęście ważę już 64,5 kg, z których jestem już bardzo dumna bo uważam 11,5 kg za SUKCES ojjj wykapałam się i jakoś mi lepiej ... a latam, bo szkolenie mam ... dla studentów darmowe, więc uważam że warto ... 15 h ... czyli 5 dni - wytrzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuska 0809 -> Twoja waga jak na wage po ciazowa i tak jest swietna:* gratuluje ... kawa - to nie ratunek, uwierz ... ja sie glodzilam ... nie mieszalam weglowodanow ... chudlam a potem wracalo wiecej ... teraz poczytaj wyzej co robie i na prawde chudne;) a waga w pewnym momencie zawsze staje, ale w koncu ruszy:* a od ilu stoi w miejscu??? moniqque88 -> przy chorobie pojedz troche, trucdno potem zrzucisz;* cegielka -> widać nie czytałas poprzednich naszych wiadomości ;p ale nie dziwo, troche ich było:D wydrukuj foto mega grubej laski ... np. http://img155.imageshack.us/img155/418/c1ba643b28270bf68475badky5.jpg ... i zawsze jak bedziesz miala zamiar jesc slodycze popatrz na nia ... ale nie powiem ... raz w tygodniu mozna sobie cos zjesc;) ja jem jak mi sie cos chce :P i chudne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane:) ja tylko na chwilke bo po francji urwanie glowy, miałam 74,7 po francji wiec bylo git ale teraz przez 2 dni jadlam za duzo heh:D ale od dzisiaj jem mniej:) całuje was mocno, jestem chora:( mała Mi gratuluje wyniku, moze wpadne wieczorem i nadrobie wszystko teraz mam zajecia:( od dzsiaj wracam do diety i cwiczen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lokatorka, ja też chora ciężko i obłożnie!!! Ale już mi w sumie lepiej. Od jutra wracam do diety i do ćwiczeń ;) Jestem zajebista. W ciągu półtora miesiąca schudłam 3 kg, a teraz w ciągu tego tygodnia przytyłam pewnie z 5 ;] Bosko po prostu, cala ja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniqque u mnie podobnie, zajadalam sie teraz kabanosami i buleczka mi z serkiem zapiekanym cos strasznego:D hehe:) ale co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ty dwa dni, a ja tydzien ;D A dziś zakończyłam dzień pizzą z kumpelą :P Ale czuje się już dobrze i od jutra KONIEC !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalejecie Kochane:) Kasia wreszcie jesteś:* na pewno będzie 74 ;) spokojnie;* i dziękuję za gratulacje;d Dacie rade laski:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko ja sie nastawiam na wakacje zeby biegac codziennie i dietka 1200:) i mysle ze zrzuce co trzeba hehe:) narazie przeczekam swieta:) buzioł lece na zajecia, a ty moniqque dasz rade chudzielcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, od dziś znów pilnujemy co jemy i ćwiczymy :P Ale z dietą 800 kcal się żegnam! Dziś już poćwiczyłam swój standardowy zestaw z płyt i tak: I śniadanie: płatki z mlekiem + actimel II śniadanie: sałatka owocowa mojego autorstwa :P (pół bananka, pół pomarańcza, pół jabłka i kilka wisienek ;)) Na obiad będzie makaron z sosem pomidorowym, później na podwieczorek jabłko i na kolacje kanapka z białym serkiem i warzywkami ;) Także przechodzę z ograniczania kalorii w stronę diety wiosennej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanko - kapanka z łososiem, jedna kromka potem jogurt obiad - łosoś na parze + 2 ziemniaczki + kalafir na parze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam płatki z mlekiem, wypiłam actimel, poćwiczyłam godzinkę i 20 minut. Po 11.00 zjem banana. A na obiad to co dadzą :P Wczoraj wpadł do mnie mój były, tak o towarzysko i wypiłam z nim Redd'sa jabłkowego na pół :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle teraz już nie szaleję. Stwierdziłam, że nie mogę popadać w takie skrajności, że raz jem dużo, a raz prawie nic. Owszem, ćwiczę i będę ćwiczyć codziennie rano, przed zajęciami. Tak jak ćwiczyłam dotąd, bo ruch jest najważniejszy. A co do jedzenia... Jak czasem pójdę ze znajomymi na piwko i na chipsy nic się nie stanie! Tak samo nic się nie stanie jak czasem zamiast zjeść obiad wybiorę się z kimś na pizzę. Po prostu chodzi o to, by takie \"wyskoki\" nie zdarzały się zbyt często! W każdym razie nie będę już po nich rozpaczać i ich opłakiwać. A co do codziennego jedzenia to dalej jem pięć posiłków dziennie, tak jak jadłam. Z tymże pozwalam sobie na chleb i na ser! Całe życie jadłam normalny chleb, jadłam żółty ser i żyję! I wcale nie jestem gruba!!! Dlatego nie mam zamiaru pozbawiać się kromki chleba! Raz dziennie będę go jadła. Albo na drugie śniadanie albo na kolację. Będę dodawała do tego dużo warzyw i będzie ok. I tak samo pozwolę sobie na przedpołudniową kawę z mlekiem. Co do słodyczy to oczywiście staram się ich w ogóle nie jeść. Ale jak teraz będą święta to na pewno sobie zjem świąteczny sernik z rodzynkami. A potem poćwiczę dwa razy więcej, pójdę z rodzinką na spacer i będzie okej ;) Musiałam sobie to napisać ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo, sorki za wczorajsze niepisanie, ale bylam na koncercie Peji ... oooo jaki wypas, wyskakałam się, wyszałałam, stałam w 1 rzędzie:D podał mi rękę i mam z Nim fotki:D wyyyyyyyyyyyyczesany jest . He . no to tyle :D musiałam wyrzucić moje ahhh:D wypiłam tylko 2 browary :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! żałuję że nie trafiłam na to forum wczesniej. gratuluję wam wszystkim pokonanych kilogramów :) sama tez sie odchudzam, zrezygnowałm z pizzy, słodyczy, pozatym jestem wegetarianką, chodzę 5 razy w tygodniu na aerobik, dodatkowo biegam. mam 172 cm wzrostu, przez ostatnie 6 tygodni z 64 waga spadła mi do 60kg co jest dużym sukcesem, bo zazwyczaj moja waga przekraczała 65kg :/ mój cel to 55, więc jeszcze troche mi brakuje...strasznie dużo tu pisałyście i nie zdązyłam wszytskiego jeszcze przeczytać, mam nadzieję że nie jest za późno żeby się do was dołączyć :) pozdrawiam lulla_bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest, nie jest ;) Cieszymy się z nowej osoby ;) Jak dziś: I śniadanie: płatki z mlekiem + Actimel II śniadanie: grahamka z białym serkiem i kawa z mlekiem obiad: ziemniaki i sałatka z pekińskiej kapusty Na podwieczorek będzie malinowa Activia, a na kolację banan i jeszcze coś, na razie nie wiem. A niedługo ćwiczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina222
Ja również się dołączam.. Odchudzam się już od jakiś 2-ch miesiący i moja waga początkowa to 67kg.. a teraz waże 55kg .. więc do wakacji chciałabym stracić 6 kg :).. :) ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiuuu gdzie jesteś?? :( nikt mnie nie wspiera, nie gratuluje ... wracaj proszę:* ---------------------------------------- moniqque88 - miłych ćwiczeń ---------------------------------- lulla_bye - masz tyle wzrostu co ja ... witamy ------------------------------------------- karolina222 12 kg w 2 miesiące ... nieźle ... powiedz co takiego robisz ... mi zostało schudnąć 6 kg ... więc powinnam w miesiąc w takim razie tyle schudnąć . chcesz ważyć 49 kg ... ile masz wzrostu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z 4h spaceru, zjem jogurcik i na dzsiaj tyle :) moniqque88- owoce trzeba jeść przed południem po południu prpoponuje jakies warzywko :) mała mi- cieszymy sie razem z Tobą :) karolina222-niesamowite rzeczy-koniecznie napisz jak tego dokonałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulla_bye --> wiem o tym dobrze, ale nie stosuję tej zasady, bo stosuję o wiele innych zasad i naprawde mam juz to w dupie ;] Jeśli czytalas topik to pewnie wiesz, ze poltora miesiaca jadlam 800 kcal i nawet wtedy jadłam wieczorem owoce i naprawde nic sie strasznego w zwiazku z tym nie dzialo ;] Z resztą teraz to ja się już nie odchudzam - po prostu zdrowo jem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniqque88 Kochana:) ja tak samo, ale nie mówie, jak się chcce to i słodycza nie odmówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×