Viss 0 Napisano Marzec 11, 2009 Witam :) wczoraj pierwszy raz od dawnaudało mi się poćwiczyć 25 minut. Jestem z siebie dumna. następne ćwiczenia jutro. Stanełam w koncu na wagę, po tym tygodniu rozpusty, przybył mi 1kg. Spodziewałam się tego, czułam po ubraniach. Bałam się nawet, ze będą dwa;p Myślę, ze uda mi się zgubić go do końca tygodnia spokojnie. lokatorka- dasz radę, tylko wieczorkiem nie rzucaj się na jedzenie:) nawepno spalisz ogromną ilość kalorii:) Mala Mi- jestem zaskoczona, kto by pomyślał, że nie chdudnieszprzez ćwiczenia?! Gratuluje postępów w diecie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kidnapper Napisano Marzec 11, 2009 przy diecie 800kcal sie pali miesnie a nie buduje chyba ze sie je praktycznie samo bialko,a waga spadla bo organizm byl wycienczony cwiczeniami i trzymal rezerwy przestalyscie go meczyc to uwolnil je troche i tyle.baby to se wymyslaja! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 11, 2009 Ojjj omnibus się znalazł:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 11, 2009 No właśnie. Nie znosze takiego mądrzenia się. A skąd my mamy wiedzieć jak to jest dokładnie. My chcemy po prostu schudnąć !!! Ja dziś 849 kcal, więcej nie będzie. I wracam do ćwiczeń z zestawu bardziej hardcorowego (o 21 wracam do domu, o 22 zaczynam cwiczyc... Boże, moje życie to jeden wielki hard). Ale dziewuszki. Pamiętajcie, że jeśli chodzi o naszą dietę 1000 kcal (albo i mniej, jak to niektore z nas robia) to nie powinno sie jej stosowac dluzej niz miesiac. Ja tak do okolo 7 kwietnia mam zamiar na tym okolo 800, a potem juz bede stopniowo zwiekszala... 1000 kcal, 1200 kcal. No i cwiczenia, cwiczenia, cwiczenia. Ja jednak jestem za nimi mimo wszystko ;) W ogóle to uważam, że wyglądam bardzo dobrze i lekko się czuję, więc dziwi mnie, że ta waga nie spada, bo tak na oko to mi się wydaje, że jednak schudłam ;D I najważniejsze - brzuch już nie jest ciążowy, chyba mój organizm przystosował się do Yasmin ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kidnapper Napisano Marzec 11, 2009 a po to wam to napisalem zebyscie kobitki wiedzialy wiec madrze sie zeby pomoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 11, 2009 ja znam moje ciało i widzę co się z nim dzieje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 11, 2009 a ja sie czuje fatalnie, jestem mniej wiecej dzien przed okresem, czuje sie okropnie jakbym bla cholernie wielka grubaska:(:( popieram kidnappera- jedzenie powinno byc minimum 1000 kcal bo mniej wiecej tyle dziennie spalamy kalorie bez jakis rewelacyjnych czynności ruchowych. ide cwiczyc..:( naprawde czuje ze przytylam:( chyba nigdy nie zejde z tej 7..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 11, 2009 no i ja jem tysiac na bank:D ja ostatnio miałam @ 13-stego ... więc czekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 11, 2009 bleh nienawidze tego stanu kiedy czuje sie jak balon masakra poprostu!:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 11, 2009 ja watpie zeby mi sie udalo miec 6 z przodu do urodzin, wydluzam do konca wakacji czyli do konca wrzesnia chce zobaczyc 6 z przodu:P bede powoli dochodzic do celu i systematycznie cwiczyc, to chyba jest najlepszy sosob, zreszta na mnie chyba niz innego nie podziała, co nagle to po diable:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 11, 2009 no niestety, a mi od 3 dni mama chodzi i mówi " a może Ty w ciąży jesteś" ... "śniło mi się że w ciąży jesteś' ... nienawidzę takiego krakania;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 11, 2009 Nienawidzę czekać na okres, to jest totalna masakra :P Mi się właśnie kończy... tzn nie okres tylko krwawienie z odstawienia - tak to sie ponoc fachowo nazywa :P A ja jednak dziś 818, zamiast 849, bo nie zjadłam jogurtu naturalnego tylko kefir wypiłam ;) Właśnie wróciłam do domu... Nie było mnie tam od 8 ;/ Ogarnę się i zabieram się za ostre ćwiczenia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 11, 2009 no i właśnie tą masakrę mam ... a stres+gadanie mamy+ciągle w biegu ... no i się pewnie spóźni jak zwykle ;/ ajjjć ... miłych ćwiczeń;* ja to idę w kimę:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 11, 2009 Kasiu:* ja to w sumie nie mam tak mega ostro wytyczonego okresu czasowego, do kiedy mam schudnąć ... po prostu chcę! bo schudnąć już schudłam ... niby mało ale rezultaty widac;)) chcę byćpo prostu PIĘKNA ... chodź to słyszę codziennie od mego Love:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 11, 2009 Dostaniesz ten okres, dostaniesz ;) I schudniemy dziewczynki, tylko musimy być dzielne ;) Ja sama sie sobie dziwie, ze tak daje rade na tych okolo 800 kcal... Nigdy w zyciu sie tak nie odchudzalam, to mój pierwszy raz ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Viss 0 Napisano Marzec 11, 2009 Witam wieczorem:) ja dziisja zjadłam obiad plus jogurt jogobellę brzoskwiniową. Teraz padam z głodu, ale już zbyt późno na jedzonko. Z trudem się powstrzymuje. Postanowiłam, ze na weekend jadę do domku, aż ciekawa jestem czy wytrzymam na diecie. Wiadomo, ze będę jeść więcej, ale moze uda się opanować szaleństwa. Stresujecie się brakiem @? Ja szczerze to tylko raz się bałam, jak przesunął się o 2tygodnie. I chociaż raczej nie było szans, abym była w ciązy to się troszkę martwiłam. Mimo, że miałam świadomość, że sytuacja wynika z tego, ze wróciłam z dosyć egzotycznych, meczących wakacji i zwyczjanie organizm się rozregulował. A tak to jakoś bez strachu;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 11, 2009 ja biore abetki takze wiem kiedy moge sie tego dziada spodziewac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 11, 2009 No, ja teraz już tez ;) Jadłospis na jutro ułożony - 811 kcal ;) Tylko muszę sobie kupić chlebek Vasa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 12, 2009 witam. zazylam l-karnityne i zaraz bede cwiczyc. ale i tak wiem, ze na pewno nie bede miec 74.. nawet nie wiem czy bedzie chocby 75 utrzymane:( zalamka kompletna:( buzka ide bo orbi wzywa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 12, 2009 ja chciałam iśc po tabletki ... ale tyle sie nasłuchałam o ( wzmorzonym apetycioe ... zatrzymywaniu wody w organiźmie ) ... co idzie za tym --> tyciu ... więc zrezygnowałam i nie wiem co zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 12, 2009 to prawda, jesc wiekszy apetyt, ale potem jak sie juz organizm dostosje- a biore od prawie 4 lat z przerwami bo musza byc- to jest juz normalnie:) 35 min orbiego zaliczona, a na sniadanko chuy twarog biały z jogurtem dietetycznym wisniowym:) musze sie w koncu zebrac w sobie!:) buzka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Viss 0 Napisano Marzec 12, 2009 Witam z rana:) ja zjadłam jogurt z musli. I zabieram kanapkę z serem i papryką na zajęcia. Na obiad planuje smażone kawałki fileta z kurczaka z ryżem. Na szczęscie mam okienko, tak akurat żeby skoczyć na obid, bo o 14. Śnieg spadł...ja już biegałam w szpileczkach a tu takie zaskoczenie. Trzeba wyczyścić kozaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 12, 2009 Ja dziś sobie policzyłam 748 kcal łącznie z tym co już zjadłam i co planuje jeszcze zjesc. Miałam na 10.30, wstałam o 7.00 i leciałam z cwiczeniami, dwie godziny. Kupiłam chlebek Wasa. 1 kromka 25 kcal - bosko ;) Zjem sobie cztery na kolacje z jedną łyżeczką serka białego ;) Dziś znów się ważyłam i dalej jest cholera to zajebane 50 kg, w porywach 49, zależy od ustawienia wagi ;/ Wyglądam dobrze tylko czemu po kilogramach tego nie widać :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 12, 2009 ja tam moniqque moge wazyc 150 byle wygladac dobrze:) wazne ze z cm lecisz!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 12, 2009 ja wiem ze jak kg spadaja to i chudsza jestem ... wiec chce wreszcie 5 z przoduuuuuuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 12, 2009 oj ja tez bym chciala 6 z przodu.. ale moze na koniec wrzesnia przy systematycznych cwiczeniach sie uda:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Mi. 0 Napisano Marzec 12, 2009 oby ... bojęsię że mi się nie uda:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 12, 2009 ja tez sie boje..:( ale coz cwicze i sie nie poddaje, walcze do konca wrzesnia, a jak juz systematycznosc nie przyniesie efektow to nie bede wiecej walczyc tylko zyc normalnie:) zreszta ja watpie ze jeszcze mam 75, raczej po ty, ze teraz jadlam wiecej bedzie wiecej na wadze ale trudno:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniqque88 0 Napisano Marzec 12, 2009 A ja marze, zeby miec 4 z przodu ;DDD Swoją drogą... Jem chyba trochę za mało... Czuję się osłabiona... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lokatorka 0 Napisano Marzec 12, 2009 moniqque- przy tylu cwizeniach koniecznie nie schodz ponizej 1200! przeciez kochana zajedziesz sie nam:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach