Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 123i456

czy jestem alkocholiczka?

Polecane posty

Mi ten test nie działa, ale w sumie większość na TAK, czyli co to oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
,,Picie alkoholu zaczęło stwarzać problemy. Odpowiedz sobie teraz na pytanie czy chcesz mieć tych problemów jeszcze więcej. Zastanów się też czy nie warto porozmawiać na temat Twojego picia ze specjalistą. Myślę, że warto!" -napisali mi No i mój wynik z psychotestu...... Pięć ,,fajeczek " na 5 możliwych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami bywa
Alkoholiczką może jeszcze nie jesteś, ale tendencje do bycia nią masz. Piją często eleganckie z pozoru, wykształcone, zadbane kobiety.... i bardzo dobrze się z tym kryją. Sama piłam jak nie chciałam myśleć, najpierw jedno- dwa piwa, potem 5-6, tylko wieczorem, a nawet w nocy, bo czasem popołudniami dostawałam dziecko pod opiekę a w jego obecności bym sobie nie pozwoliła. Nawalić też nie chciałam. Pierwszy raz przestraszyłam się kiedy piłam drinka ze spirytusu który trzymam do ciasta bo nic innego w domu nie było. Skończyłam po ośmiu miesiącach codziennego picia, kiedy wypiłam jednego wieczoru butelkę wina i musieli wzywać do mnie pogotowie. Ciągnie mnie nieraz ale nigdy już nie będę ani piła bez okazji, ani okazji szukała. W towarzystwie- pilnuję się i ograniczam żeby wstydu sobie nie zrobić. Jeśli masz problem idź do jakiegokolwiek lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123i456
ja mam gdzies ten test, bo wkoncu zwykly pijaczyna tez moglby zaznaczyc wiele, a tam zaznaczysz jedna odpowiedz to od razu zeby sie zastanowic co moze byc dalej... dajcie pokoj! ide zapalic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest trudna i skomplikowana sprawa. Trzeba naprawdę chcieć. Ty miałaś motywację - wstyd. Każda motywacja by nie pić jest dobra. Gratuluję i trzymam kciuki abyś w tym wytrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo osób szuka ucieczki od problemów właśnie w alkoholu. Człowiek na chwilę zapomina... ale tylko na chwilę, potem tak szybko się uzależni że nawet nie będzie wiedział kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdolę jak potłuczona. Chyba idę spać. I mój Mistrz coś milczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
mistrz płacze nad swym losem pijaczym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123i456
moze i masz racje... ja tez pije tylko wieczorami, a klina w zyciu nie tkne! wole zdychac caly dzien... w towarzystwie tez mam umiar, w sumie to wczoraj tak mi wchodzilo dobrze, niewiem co sie stalo... :o a tak po za tym to jak juz napisalam pije prawie codzinnie, chociaz jeden drink, czasem kilka.... no i wczorajsza wpadka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dołączam się do ramaggi i też trzymam za Ciebie kciuki :) P.S w ogóle jak Wasze samopoczucie, co wczoraj robiliście? Jakie plany na dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123i456
wlasnie problemy... jak za duzo o czyms mysle, przzejmuje sie to wlasnie popijam. a ostatnio sporo ich bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A macie swojego ulubionego drinka? Ja też czasem wypije - nie powiem ale staram się sporadycznie. Dziś piłem dobrego drinka bananowego i piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123i456
wlasnie problemy... jak za duzo o czyms mysle, przzejmuje sie to wlasnie popijam. a ostatnio sporo ich bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studencie, jest chujowo na maksa ogólnie i nadal mam zajebiste myśli samobójcze. Planuję sobie tak koniec żywota swojego... Niech mnie ktoś przytuli... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
A ja dziś mam urodziny więc.... Sponiewieram się i statystykę pogorszę ZNACZNIE....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123i456
ja krwawa merry... ide na ta fajke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
ramagga - dżizas.... Już lepiej się upij......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mistrzu, a które to już? Życzę Ci szczęścia... :) I zdrowia, bo ono jest najważniejsze. Albo może w takiej kolejności: zdrowia, miłości, szczęścia i pieniędzy... :) I ściskam Cię mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ludki, ale ja bym potrzebowała tak naprawdę a nie wirtualnie, bo takie wirtualne nie ma tak terapeutycznego działania jak prawdziwe... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takiej samej kolejności życzę. Ale przede wszystkim dużo zdrowia! To zdrowie jest najważniejsze bo jeśli ma się zdrowie reszta przychodzi z dużą łatwością. Ja też ostatnio no może nie tak ostatnio ale 26 stycznia obchodziłem 20-stke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pić już nie chcę, mam fazę abstynencką, tak bym to nazwała. Jakoś nie chcę pić. Zresztą nie bez powodu, nie chcę pogłębiać swoich depresyjnych nastrojów, a wiem, że do tego mnie picie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz wojny
Które??? Jak na starego Belzebuba przystało- powiedzmy 666 Tylko świeczki mi sie na torcie w kształcie pentagramu nie mieszczą... Mistrz czuje się głęboko wzruszony dziękuje za życzenia i pozdrawia z piekielnych czeluści z całego włochatego serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×