Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tyt

zakochanie w starszym o 13 lat facecie

Polecane posty

Gość tyt

czy taki związek ma rację bytu? Jeżeli facet jest aż o 13 lat starszy, boi się związków, a dodatkowo podczas kłótni z "przyjaciółką" mówi, że się chyba zakochał, a potem się nie odzywa? tylko jak ta "przyjaciółka się odezwie" to mówi że jest mu głupio i nazywa ją kochaniem? Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdda
Wiek jeszcze o niczym nie swiadczy. Ten facet jest niedojrzaly i z pewnoscia nie wie, czego chce. Uciekac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny odcinek mody na sukces? Pomieszane to. Znam kobiety, które zwaracają się do swoich przyjaciółek vel 'kochanie'... Co do różnicy wieku nie widzę problemu. Ale strach przed związkami? I w kim niby się zakochał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
może boi się prawdziwych uczuć? z tego co wiem z 7 lat temu był w poważnym związku a od tego czasu unika ich jak ognia. Teksty typu kochanie nie robią na mnie większego wrażenia. Moją uwagę zwróciła po pierwsze bezinteresowność w pomocy dodatkowo tłumaczenia, że nie sadzi takich tekstów każdej napotkanej kobiecie. Poza tym po takim sparzeniu zawsze twierdzi, że czuje się odrzucony. Może faktycznie można nazwać niedojrzałym, nawet jeżeli ma ok. 38 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
widzę, ze temat niechwytliwy... a szkoda, bo mnie to męczy od kilku miesięcy, znam tego człowieka dobre kilka lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnica wieku to nie problem najwyraźniej gość ma marne doświadczenia z kobietami i rzeczywiście boi się zaangażować może byc i tak, że nie chce wyjść poza ramy przyjaźni, niezobowiązującej znajomości, nie da rady sie zakochać, ale chce utrzymywać kontakt .... do słowa "kochanie" nie przywiązywałabym większej wagi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz tak, że nic nie wiadomo z tego. Przynajmniej ja mało rozumiem. Jestes Ty, On i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiegos masz
moja kolezanka ma z takim 2 piekne corki i jest szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
Ma na imię Roman , ma 42 lata i mieszka z rodzicami. Pracuje jako konduktor w pospiesznych relacji Kraków Płaszów - Lublin (przez Kielce , Radom , Pionki Zachodnie,Puławy Miasto , Nałęczów). Chyba się w nim zakochałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
generalnie problem polega na tym, że im dłużej tego człowieka znam tym bardziej się w nim zakochuję, jednakże obawiam się, że z jego perspektywy jestem tylko i wyłacznie podlotkiem z pewną dozą humoru a o jakie szczegóły pytacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
ej nie prawda! człowiek jest wykształcony, przystojny, ma fantastyczną pracę i zainteresowania nie podszywaj się pode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
Czy Ty jestes tą przyjaciólka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyt, wierz mi, że lepiej uciekać od takich związków. Niedawno sama wplątałam się w podobną relację. Najpierw to niby on był we mnie \'zakochany\', później mnie też na jego punkcie trzepnęło, a on jakby nie wiedział, czego chce. Trzy razy dawałam szansę, trzy razy ją zmarnował. Jedno, co potrafi, to milczeć tygodniami, a później mnie za to przepraszać, by znów postąpić tak samo. Też było gadanie, że boi się związków i tak dalej... starałam się go zrozumieć. Ale z drugiej strony myślę sobie: czego miał się bać? Że ktoś chce mu dać coś dobrego, interesuje się nim i martwi o niego? Nie ciągnęłam go do ołtarza,nie byłam zaborcza, a mimo to.... ;/ Jego postępowanie względem mojej osoby dosłownie mnie sponiewierało. Nie życzę Ci tego, zastanów się dobrze, co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz z Radomia
a ile koles ma wogole lat i czym zajmuje sie zawodowo ??? jesli oczywiscie mozesz zdradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecej informacji i ludzie mogą coś doradzić ;) Ale dalej nie wiem o co chodzi dokładnie w tym trójkącie z rodzicami w tle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
mogę powiedzieć tylko tyle, że jest kierownikiem w dużej organizacji, w życiu bym nie powiedziała widząc tego człwoieka na ulicy, że moze się tak zachowywać, problem u mnie polega nie na tym, że on sobie spaprał życie, tylko na tym, że ja się w nim zakochałam, a teraz próbuję zrobić wszystko, żeby to olać on ma 38 lat wiem, ze tego typu związek nie ma szans przetrwania, a mimo to mnie do tego człwoieka ciągnie, poprostu dobrze się czuję w jego towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
spaprał sobie życie na tym ze sie w nim zakochalas ? Mozesz to wyjasnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
aha ok przeczytalam dokładniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
nie spaprał je sobie wcześniej, poprostu jak to w piosence "znowu w życiu mi nie wyszło", generalnie związek mu się nie układał kilka lat wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
powiedz jeszzce podczas kłotni z ta przyjacioka mowi ze sie w niej zakochal czy w Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa, ja też się czułam fantastycznie przy nim. Co z tego, skoro wystarczyło, że chwilę później zapominał o moim istnieniu? Daj sobie spokój, to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
we mnie, ponieważ jesteśmy na stopie przyjacielskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
Czy ta 'przyjaciółka to po prostu Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
ten facet sie chyba po prostu bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być: .. co z tego, skoro wystarczyła chwila, by zapomniał o moim istnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
być moze, jednakże obrusza się jeżeli się pytam ilu kobietom powtarzał jakiś tekst? mówi mi wtedy, że czy to co robi i mówi świadczy o tym, że traktuje mnie jak inne? nie wiem, dla mnie to zbyt skomplikowane jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
moze to pedał oni czesto nazywaja kobity ' kochanie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
sama ta sytuacja dla mnie jest dziwną, najgorsze jest to, że faktycznie coś do tego człowieka czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaskakanka24
No fakt to jest najgorsze bo on jest co najmniej dziwny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyt
i właśnie to w nim kręci, człowiek jest niesamowicie inteligenty, ma fantastyczne poczucie humoru, obycie też świetne, tylko ma coś nie tak z uczuciami, ja mam wrażenie, ze tylko chce mnie do łóżka zaciągnąć, z drugiej strony gdyby tak było, to by się nie obruszał na teksty, że powinien sobie znaleźć kobietę. kiedyś się obraził na mnie jak mu powiedziałam, że wiele kobiet chciałoby być z takim facetem jak on, a on się zapytał mnie dlaczego ja mu coś takiego mówię, skoro on woli ze mną rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×