Agresja u maluchów

cały czas miętolę w glowie wczorajszą sytuacje poszlismy z moim 18miesiecznym maluchem na placyk zabaw - na miejscu dwojka dzieci, dziewczynka ok.2latek z ojcem i chlopczyk 11miesieczny z mamusią. Moj podszedł, uśmiechał sie do nich, cieszył sie z dzieciaków. Nagle dziewczynka podeszła i z calej sily zaczeła bić mojego po buzi - nie byly to oczywiscie bolesne uderzenia - ale poniżające. widzialam minę mojego - ogromne zdezorientowanie. Ojciec dziewczynki głaskającym tonem powiedział "ależ nie wolno bić chłopca" - ton taki, ze reakcja oczywiscie zerowa. Sama nie wiedzialam jak zareagowac - stałam jak wryta - po fakcie przytuliłam swojego, ucałowalam, dobrze, ze drugi chlopczyk był wesoly i maluchy wschoczyly na karuzelkę. Pluje sobie w brode, ze nie zareagowalam, ale bylo to takie zaskoczenie, ze nie wiedzialam jak - cipa ze mnie. Bicie po twarzy - skad taka agresja u malucha?

wiesz co moj ma 13mcy i tez bije wszystkich po twarzy i to zwykle z calej sily, pomimo ze codziennie mu mowi ze nei wolno, samego go walnelam kilka razy zeby wiedzial jak to przyjemnie, czasami krzycze wrecz, zna nasze reakcje ze to boli itd... nie wolno a on i tak to robi, nie wiem skad sie to bierze ale podobno dzieci ucza sie wyrazac emocje i maja takie zachowania, mnie za mojego wstyd i nie umiem sobie z tym poradzic wiec i za siebie wstyd :(

nic nie pwoeidzialam temu ojcu - troche załuje, bo ton w jakim raczył zwrocic uwage coreczce nie był odpowiedni dla zrozumienia, ze bicie jest be. nawet nie przeprosil. moj maly kompletnie nie miał dla niego znaczenia. nie chcialabym, zeby mo ufny maluch zaczałbac sie dzieci.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci