Starania o dziecko.Kto ze mną?

Mała - wysyłam maila. NowaTu - kuruj sie Bidulko i zdrowiej szybko! Ja zaszczepiłam się przeciwko grypie jak co roku (mam mało odporny organizm:/) i mam nadzieję, że nic się do mnie nie przypląta, a jeśli nawet szybko puści:) Pączkowa gdzieś przepadła... może śpi?:)

Jestem !!!!!! Czyli tylko ja i Fifi nie dajemy się choróbskom ... oby nas nie dopadło. Zaczynam myśleć o jutrzejszej wizycie u gienia ... pewnie w nocy nie usnę bo będę myśleć czy wszystko dobrze ... raczej jestem dobrej myśli bo nie mam żadnych plamień i ogólnie wszystko jest dobrze ... ale czasem natrafiam na jakieś opowieści z krypty i wtedy mnie dopada stres ... ostatnio przeczytałam że dziewczyna przez całą ciąże się dobrze czuła wszystko było oki dzidza rozwijała się zdrowo urodziła w terminie a po odcięciu pępowiny zmarła ... to istna tragedia :( Ja to zawsze natrafię na smutne opowieści choć specjalnie ich nie szukam :/

Oj Pączkowa Pączkowa nie wolno Ci takich makabrycznych rzeczy czytać czy oglądać!!! Powinnaś się relaksować, odpoczywać (między gorączką przygotowań przedślubnych) i ogólnie się wyluzować:) Ja się dziś nawkurzałam na maksa i podejrzewam, że to jeszcze nie wszystko w tym tygodniu - czuję to w kościach... :/ Ale muszę przybrać dobrą taktykę, nie mam zamiaru się denerwować tylko dlatego, że ktoś ma chore myślenie!!!!!!!

Fifi staram sie myśleć tylko pozytywnie ... Jutro zobaczę dzidzie !!!!!! i to jest najważniejsze w tym momencie :)

ja też jutro do gina i tez mam stresa:( jeszcze mnie coś przy jajniku kłuje dzisiaj, oby wszystko było ok, moja daleka znajoma tez wszystko miała ok, ale nie zrobili jej cc i dziecko udusiło sie pepowiną, to dopiero tragedia, ale sio sio czarne mysli, będzie dobrze:):) pączkowa o której jutro masz wizytę? ja na 15.00

Ja oczywiście nie mogę zasnąć ... godzinę już się wiercę i kręcę z boku na bok i zamiast snu to jakieś przemyślenia mi do głowy przychodzą :/ Dzióbek już smacznie chrapie ... Jakby było tego mało to zachciało mi się zimnej Mirindy (a raczej nie pijam jej normalnie, piłam jakiś tydzień temu a wcześniej to nawet nie pamiętam kiedy 100 lat za murzynami chyba) i nie mogę sobie jej z głowy wybić Bosz ... co za zachcianka :/ Oczywiście musiałam poklepać Dzióba i powiedzieć mu o moim najnowszym pomyśle na co on odrzekł że jestem szalona ... i że to nie jest reklam TV i nie będzie o 23 godzinie biegał mi po mirinde ... no i co mi pozostaje, przeczekać do jutra tylko kto wie czy mi się nie odechce :D Do gienia chyba pojedziemy jutro tak koło 18 ... bo nie ma ogólnie u niego zapisów przyjmuje 2 dni w tyg od 16-19 i po prostu idziesz i już ... czasem jest dużo ludzi dlatego wolę iść na końcówkę bo jest mniej wszystkie kobitki pędzą na 16 :D ... ostatnio za to weszłam praktycznie od razu do gabinetu ... poszczęściło mi się :D Trzymam kciuki za wizytę aby dzidziulki były zdrowe :)

... A ja już nie śpię od jakiejś 6:30 :/ zjadłam śniadanko bo żołądeczek już mi się zassał :) Wczoraj jak nie mogłam usnąć to nie myślałam jakoś o okruszku ... ale dziś już shizuje ... buuuuu ... żeby tylko było wszystko dobrze

Trzymam kciuki oby wszystko było dobrze! :)

Dzięki Fifi :* Przespałam się jeszcze z 1,5 godz, posprzątałam troszkę w domu, zupka się gotuję a ja sobie siedzę i odpoczywam ... jeszcze troszkę i pójdę kompu kompu :) no i szykować się do gienia ... :)

http://www.clipser.com/watch_video/256343&mvpageno=1 http://www.clipser.com/watch_video/256420&mvpageno=1 Filmik w 2 częściach o tym jak rozwija się dziecko naprawdę fajny :) polecam obejrzeć :)

Ja właśnie wróciłam z miasta... Widziałam w rynku dziewczynę w zaawansowanej ciąży siedząca na betonowym murku zajadającą kebaba z pepsi... Ech... aż się coś robi jak się coś takiego widzi...

Już ten kebab no oki pod warunkiem że się go je raz na jakiś czas ... na widok zapiekanki ostatni prawie ... i tak samo jeśli chodzi pizze jakoś tak nie mam na takie rzeczy apetytu, pepsi/cola no wiadomo kofeina i w ogóle gazowane i słodkie czasem dla smaku lubię podkraść Dzióbasowi ze 3 łyczki jak mam ochotę a tak piję tylko wodę niegazowaną, nie mam w ogóle ochoty na soki a w szczególności pomarańczowe... choć teraz to tylko ochota na mirindę :D nie wiem z ką mi się to wzięła normalnie muszę kupić dziś małą buteleczkę i się napić :D ... co do murku to bardzo nie fajnie

No ja dalej zdycham. Te wstretne chorobsko nie chce sie odczepic. Nos mam jak u klauna wielki i czerwony ;( Wczoraj mialo byc przytulanko, ale jak mezus poszedl sie kompac to ja zasnelam nawet sama nie wiem kiedy :P I dzis mi powiedzial, ze zal bylo mu mnie zbudzic. No dzis odpracowalismy zaleglosci hehe. SMieje sie, ze na bank go zaraze przez te nasze bliskie stosunki ;P Ale czego sie nie robi dla przyszlego potomka :D Jutro znow wizyta u gienia. Mam nadzieje, ze wyniki bede satysfakcjonujące. No, a teraz czekam do weekendu, bo cos czuje ze samo lezenie po pracy i witaminki nic nie wskoraja. Ide brac cieplutka kapiel i znow pod koldre. :D

Uuuu... a to paskudne chróbsko się przyczepiło:/ Ja ostatnio leczyłam się kanapkami z czosnkiem... Wczesniej nie lubiłam tego śmierdziuch ale teraz mi smakuje:) Ale on jest dobry na weekend kiedy się zostaje w domu:) bo inaczej obciach tak śmiedzieć, i nie poga mycie zębów czy guma do rzucia:) A no i trzeba go jeść we dwoje bo inaczej też nie da się zdzierżyć :) Najważniejsze, że pomaga! Ciekawe jak tam Pączkowa po wizycie?:) U mnie póki co zero objwów szcególnych, chyba znowu nici... Ale jakoś specjalnie się tym nie przejmuję... Jakieś zobojętnienie mnie dopadło... ale znając siebie to chwilowe... Pod koniec tygodnia wybieram się do ginekolożki... o ile nie ma urlopu...

Fifi no fakt Paczkowa!!! Zapomnialam. Teraz to spac nie bede :D Dopoki nie napisze co i jak. A ja to chyba sie nie wybiore do lazni. Tak fajnie pod kolderka. Paczkowa czekamy na wiadomosci!!!

No to czekamy... Ja czekam podwójnie bo na mężulka jeszcze... Nie cierpię czekać! Nie cierpię nie cierpieć:)

widze dziewczyny, że o mnie zapomniałyście ale i tak napisze jak po wizycie u mnie, było cudownie:):)dzidzia bardzo ruchliwa, miała założoną nożkę na nóżkę, ma 5,5 cm długości i wszystko się prawidłowo rozwija, ginka zaproponowała usg 4d chyba się zdecyduje, dziewczyny ogladać swojego bąbla w ruchu, coś niesamowitego, usmiech nie schodził mi z twarzy, z tego wszystkiego musiałam jeszcze dwa razy wracać do gabinetu, raz po wydruk z usg, drugi po recepte ach te emocje:):) dziewczyny cały czas trzymam kciuki za to zebyście mogły jak najszybciej cieszyc sie taką radością:)pozdrawiam buziaki

A faktycznie, że też dziś miałaś wizytę... Przeoczyłam:/ Najważniejsze, że z dzidzią i z Tobą wszystko dobrze!:) Dzięki za miłe słowa... też mam nadzieję, że niebawem dołączymy do grona zaciążonych...;)

Jestem .... Pełnia szczęścia :D Kate super że wszystko dobrze :) Dzidzia rośnie zdrowo ...ma już 6,5 cm i z usg wyszło że to 13 tydz i 3 dzień :) ale gin powiedział że trzymamy się daty z @ Mamy też pierwsze foto jutro nie omieszkam wstawić na NK ... Dzióbek zadowolony powiedział że wygląda jak miś uszatek :D Jestem tak późno bo oczywiście pojechaliśmy się pochwalić zdjęciami przyszłym dziadkom i pradziadkom :D Jestem przeszczęśliwa :D:D:D:D:D:D NowaTu kuruj się i kciukasy za jutrzejszą wizytę ... aby niosła dobre wieści :) Dziękuje wam że o mnie tak pamiętałyście buziaki :*

Superowo! :) Mój też już jedzie do domu więc wszystko gra! :) Koniec czekania! :) Dobrej nocki!:)

4d fajna sprawa ... My też chcemy zrobić ale jak dzidzia będzie troszkę większa ... myślę że pójdziemy w grudniu tak blisko połowy ... będziemy mieli prezent na święta ... siądziemy przy choince z ciepłą herbatką i będziemy oglądać filmik z okruszkiem w roli głównej :D

kate Paczkowa super. Moge teraz isc spokojnie spac :D Malo zostalo starajacych sie. Martusi, Karla, Fifi i ja. Kurcze kiedy my doczekamy tej radosci. ide spac. Nos zawalnoy czyli znow ciezkie spanie prrzde mna. Jutro odezwe sie po wizycie, oby juz pecherzyk mial ponad 20mm . Oby wszystko bylo dobrze, oby... Dobranoc. Buziaki.

no to świetnie paczkowa!!!pełna radość, pączkowa a gin mówił ci coś o usg genetycznym? ja teraz własnie czytam o genetycznym i 4d i nic z tego nie kumam, jaka jest róznica, wiesz coś na ten temat?

Kate usg genetyczne to bodajże robi się jak zwykłe usg tylko polega na dokładniejszym badaniu ... statystyki mówią :) kobieta 25 lat - 1 na 946 ciąż może mieć wady genetyczne Na pewno miałaś badaną przyzierność karkową, główkę i te podstawowe pomiary ... jeśli wszystko jest dobrze w rodzinie twojej i męża nie było, przypadków urodzenia dziecka z wadami genetycznymi to jest znikome że twoje dziecko ma takie wady ... tak wyczytałam w książce Ogólnie takie badania opierają się na badaniu krwi i wywiadzie o właśnie takich chorobach w rodzinie no i usg z dokładnymi pomiarami Najważniejsza na tym etapie to chyba przyzierność karkowa która wyklucza zespół Downa ... mój gin nie robi niczego bez powodu ... w sumie to dobrze ... bo niektórzy lekarze bez powodu robią milion badań i w ten sposób naciągają na kasę. Co do usg 4d to oczywiście można sprawdzić czy wszystko się dobrze rozwija wiadomo dzidza jest widoczna w 3 wymiarze ... choć podobno lekarze wolą sprawdzać na zwykłym usg tak słyszałam ... po za tym są też możliwości sprawdzenia przepływów czyli krążenia krwi i nie wiem co tam jeszcze ... Mój gin nie robi usg 4d ale na pewno się wybiorę gdzie indziej będzie pamiąteczka NowaTu bidulo wiem co to znaczy mieć zapchany nos w nocy to najgorzej ... kuruj się :)

no pączkowa niezły wykład, jak naukowiec:), ja wczoraj po przeczytaniu miliona stron tez w końcu się doczytałam o tym ale ciężko było bo wszystko tak zawoalowane , no to jestem spokojna bo rzeczywiście wywiad był i dokładne usg ( czy jest kość nosowa, przezierność i te inne pomiary:):)) od razy lżej:) ja tez nistety spie z zapchanym nosem, jeszcze jak gin zobaczyła moje gardło to kazała mi zrobic wymaz bo mam katastrofe:(

Obejrzalam te filmiki ''w lonie matki'',sa super! Kiedys nie bylo wiadomo pewnych szczegulow,dzis technika jest bardzo posunieta do przodu...i cale szczescie.Jak tylko przyjdzie moja corka ze szkoly,napewno jej to wlacze.Ja osobiscie sie wiecej dowiedzialam z tego filmu,niz wiedzialam do tej pory. Co do chorob..juz mnie trzyma 2 tyg.Nos jest zamkniety. Wiecie,tez tak jak wy mam jakies problemy ze spaniem,odkad zaszlam w ciaze. Dopadly mnie wymioty:( Tak strasznie sie boje tego Itrymestru.Juz miesiac za soba,ale zostalo jeszcze dwa.Mam dobra nadzieje.

Mala30 będzie dobrze :) Kate jaki tam wykład tyle co sama gdzieś tam wyczytałam :) Ja też mam wielkie nosowe problemy ... już przed ciążą miałam i cały czas się trzymają ... choć teraz jest troszke lepiej da się wytrzymać ... może by przed snem jakieś napary robić i wdychać żeby się rozgrzało i zeszło wszystko z zatok ... trzeba by spróbować Ja zaraz lecę do pracki zanieść zwolnienie i zobaczyć się z dziewczynami :) no i muszę zrobić małe zakupy ... trzeba coś wymyślić na obiad ... juz nie mam pomysłów normalnie ... Wstawiłam zdjęcia okruszka na NK :)

Zdjęcia super!:) Mała co jest z Tobą? nie mam maila od Ciebie:/ U mnie obiad się już gotuje:) Stara dobra pomidorówka:) Można z grzankami, kluskami, ryżem - zawsze jakaś odmiana:) Z zup najbardziej ją lubię. Poza tym: - ogórkowa, - żurek, - barszczyk czerwony, - marchewkowa, - koperkowa, - warzywno-ziemniaczana - no i rosół:) Tyle co do zup póki co w moim wykonaniu:) Z drugiego dnia: 1) spagetthi po diabelsku albo z sosem pomidorym lub boloński 2) tardycyjny schabowy (bomba kaloryczna:) 3) schab duszony po włosku (z rozmarynem) - pycha! 4) kotlety z piersi w kurczaka z posypką do kurczaków 5) kotleciki z piersii z kurczaka lub indyka i cała masa przypraw... 6) leczo + ryż lub ziemniaki 7) naleśniki zapiekane z ziołami i serem 8) naleśniki po meksykański 9) pizza - pracochłonna ale pyszna:) 10) kotlety mielone lub pyzy Wystarczy:) Mam nadzieję, że podsunęłam Ci jakiś pomysł na obiad, jak coś mogę podać szybki przepis:)

w 10. nie pyzy tylko klopsiki (pomerdało mi się:) Pyz nie robiłam jeszcze:/ A mogą być jeszcze kopytka labo kluski śląskie :)

kate i pączkowa to ekstra że na usg wyszło wszystko ok Mała wszystko będzie dobrze :D. fifi ale narobiłaś apetytu :-)