kasa z MOPSu-nie wstydzicie sie?

mam pytanie do osób,które pobieraja świadczenia z MOPRU lub MOPSu. wstydzicie sie tego, czy nie?uważacie sie za nieudaczników i patologie?Bo ja wcale nie:)i ciekawa jestem waszego zdania.

Ja nie ,dzięki tej kasie mam za co wypić jak suszy:)

dobre podejscie:D

Ja sie wypowiem :) Mielismy taki okres ciezki, kiedy firma meza upadla i zostal bez pracy... Schowalam dume do kieszeni i poszlam do mopsu... Bylam tylko raz... czulam sie strasznie ponizona.. wydawalo mi sie, ze kazdy na mnie patrzy... to straszne... wiem, ze wielu ludzi korzysta z tej pomocy, ja jednak nie potrafilam sie przelamac. Na szczescie maz juz dobrze zarabia, ja takze... w kazdym badz razie, nie poszlabym tam wiecej..

czego tu sie wstydzic!?od tego oni są żeby pomagac tymbardziej,że ostatnio sytuacja z pracą nie jest ciekawa...

ja niestety musze chodzic co miesiac...i to do dwoch roznych placowek...na poczatku bylo ciezko, ale przywykłam, bawia mnie nawet obserwacje "psychologiczne" wielu malowniczych typow w kolejce przede mna...

Zona nie chce placic na swoje dzieci z kochankiem ;( Wiec chyba zglosze sie tam ;(

maaa laa, swięte słowa. od tego właśnie są.

Przykre jest tylko to,że ludzie tam pracujący traktują cie z góry i rzadko są mili i to jest poniżające

w lubelskich oddziałach na zemborzyckiej i nałkowskich a takze na rozy wiatrow wrecz przecoiwnie, powiedzialabym:)spoko babki

a ile trzeba sie nachodzic żeby wreszcie nam przyznano zasiłek!szkoda słów...

to szkoda ze nie mieszkam w lubelskim

mi dali kase na węgiel:)

orientujecie sie, jezeli przebywam na leczeniu terapeutycznym aa na dziennym oddziale i nie moge pracowac, to moge starac sie o jakies pien. z mopsu???

tak, o zasiłek pielęgnacyjny

dzieki, musze sie dowiedziec co i jak

na węgiel kiedy dają?teraz jak złożę to dostanę?czy dopiero na jesień?

nie mam pojecia...dowiedz sie. ja składałam w grudniu i dostałam w styczniu:)

Jezli ktos korzysta z kompa i internetu i pobiera swiadczenia z MOPSU-to jest zwykłym naciagaczem

a nie myslisz ze mozna np pojsc do biblioteki lub na uczelnie by skorzystac z neta?albo do znajomych?ja nie mam w domu kompa z netem, nie stac mnie. i wcale za naciagaczke sie nie uwazam. nie mam pracy, jestem chora, mqm malenkie dziecko....nalezy mi sie jak psu zupa.

a nie myślisz że komp może być z lepszych czasów?kiedy kogoś było stać na niego?

Czy Wy we wniosku do opieki piszecie od razu o co sie staracie?Czy dopiero na wywiadzie mówicie że chcecie np.na obiady dla dziecka ,na węgiel czy o dołożenie do rachunku za gaz?

Freydis nie masz pracy to znajdz ja,jestes chora to staraj sie o rente.Masz dziecko to tatusia od tego dziecka chyba masz,wiec niech płaci alimenty.Nie mozesz alimentow wyegzekwowac to podaj o alimenty dzadkow dziecka od str.jego ojca(takei jest prawo).Zrob cos z soaba a nie miej rozczeniowe4go stosunku do zycia.Byłąs chora od zawsze to trzeba było sobie dziecka nie robic.Masz czas i zdrowie pałetac sie gdzies po biblitekach i znajomych aby poklikac na kompie i to o bzdurach to znajdza czas na opieke nad dzieckiem i zarob na nie a nie wyciagaj reke po popdatnikow kase,bo niby Ci sie na;lezy.A gowno Ci sie nalezy.Rodzina powinna Ci pomoc

rente juz mam, ojca dla dziecka tez.skoro mi przyznano to mi sie nalezy. a ty zacznij od siebie i nie atakuj bogu ducha winnych ludzi.nie sadz, bys nie byl sadzony/a.

zreszta ja tez jestem podatnikiem. od renty pobierany jest podatek:D

Freydis rente masz,ojca dziecka tez masz OK. Ale masz czas i zdrowie chodzic po uczeliach,bibliotekach i znajomych aby o głupotach popisac na necie.Uczysz sie to zajmij sie nauka,a jak sie nie uczysz to dziecko wazneijsze jest chyba od klikania o bzdurach.NIc Ci sie nie nalezy>To,ze ejstes na cos chora nie oznacza,z emas zprawo miec roszczenia.No,ale wiadomo MOPS to taka głupia instytucja,dla swietego spokoju rozdaje pieniadze .

a w zasadzie to po co wedlug was jest w ogole mopr???wlasnie po to, by pomagac potrzebujacym.

to oni sami gwoli scislosci zaproponowali mi pomoc. sasiedzi nadali ze zyje w kiepskich warunkach z dzieckiem i odwiedzily mnie opiekunki. to one mi zalatwily swiadczenia. wiec nie uwazam sie za roszczeniowca, tylko za osobe potrzebujaca, ktora nie dopominala sie o nic, ktorej ktos po prostu pomogl.studiuje, moj facet zajmuje sie nasza corka, daje tez korki, ale nie dalabym rady utrzymac sie na samej rencie.nigdy pierwsza tam nie poszlam, ale jak powiedzieli mi, ze mi sie nalezy, to chyba tylko dumny debil by nie skorzystal.mnie na dume nie stac.

Freydis oczywiscie potrzebujacym,ale tym co pirytetem jest zakup jedzienia,opału,a nie wodki,uzywek czy opłacenie internetu i opłaty z aenergie wykorzystana na korzystanie z komputera i internetu.MOPS powinien pomagac ludziom biednym,naprawde biednym.Przeciez Ci co sobie jako tako radza i korzystaja ze swiadczen z MOPSU to okradaja tych biednych,bo Ci biedni dostana marne grosze.

Freydis OK.moze i jeste w porzadku,ale jednak w penym stopniu nie ejstes w porzadku,bo czas marnujesz na bzdury zamiast sie uczyc lub przebuywac ze swoim dzieckiem.