brzydka kolezanka ma meza a ja jestem ladna i sama

musisz złożyć ofiarę Matce Boskiej Ruchliwej

ona na 100% szybko poszla z nim do lozka!to na pewno puszczalska dziewucha!

moze ty jestes tepa a ona nie:P

pewnie fatalnie obciągasz.

alez z was prostaki...dziewczyna chce dociec czemu wszystko sie jej kolezance udaje a wy ja dolujecie!ladnie nie ma co!=/

hehe to prowokacja:P

rozumiem doskonale twój dylemat. u mnie w bliskiej rodzinie jest podobna sytuacja. przystojny, super fajny mądry facet wziął paskudę, a do tego niewykształconą po zawodówce kuchtę, którą ślepy by pomacał i w dupę by kopnął

do autorki- chyba ta świecąca twarz to jedyna wada o jaką mogłaś się czepić-innej nie wymieniasz. Jak się kocha to sie nie patrzy na takie pierdoły-ale ty nie wiesz jak to jest kochać.

"u mnie w bliskiej rodzinie jest podobna sytuacja. przystojny, super fajny mądry facet wziął paskudę, a do tego niewykształconą po zawodówce kuchtę, którą ślepy by pomacał i w d**ę by kopnął" ale pewnie kocha tę paskudę, i nie kocha jej za "urodę", która z czasem przeminie, marny los tych ślicznotek które poza urokiem nie mają nic do zaoferowania :(

A moze ona ma cos czego ty nie masz i ty mozesz nie zdawac sobie z tego sprawy. Na przyklad maja podobny swiatopoglad, podobne zainteresowania, maja takie same cele, marzenia i to tak naprawde sie dla niego liczy? Poza tym sa ludzie ktorzy maja swoj indywidualny eklektyczny gust i na przyklad jemu moze sie podobac krzywy usmiech albo wlosy w nieladzie bo mu sie to dobrze kojarzy na przyklad z matka albo jego pierwsza dziewczyna - nie wnikajmy. Co chce przez to powiedziec to to, ze nawet jak jestes piekna i sliczna i madra i cokolwiek nie mozesz oczekiwac ze zrobisz na kims wrazenie. Bo kazdy ma inny gust.

/

Hellow. Ale niektórzy CHRZANIĄ GŁUPOTY. może macie racje że ten facet kocha tą "brzydule" za charakter, poczucie humoru, piekno wewnetrzne ale jak możecie twierdzic że ktos jest zawistny. Przeciez autorka nie zrobiła swojej koleżance krzywdy- moze wy poprostu zazdroscicie autorce urody i próbujecie sie bezskutecznie odegrac. Do tyłka włóżcie sobbie swoje wypowiedzi:/. Mi tez ludzie mówią że jestem ładna( w tym roku aż 5 razy-mimo ze mam krzywy zgryz i troszku odstajace uszy:/ :))))))!!!!) i też nie mam chlopaka i sram na to bo wiem że jak bedzie trzeba to sam mnie znajdzie a ja poprostu jestem soba i za to mnie ludzie lubia- TAK SĄDZE:P

ona potrafi zrobic loda tak, ze facet odleci...

Mam to samo co Ty. Wiesz do jakiego wniosku doszłam? Ona po prostu była we właściwym miejscu we właściwym czasie. Miała po prostu fuksa.

Wierze ci Mialam taka lol

właśnie "we właściwym czasie i o właściwej porze" :)) Ludzie nie przejmujcie sie że jestescie sami-kiedys sie to zmieni.A co do ładnych dziewczyn macie racie-faceci boją sie takich :P:P

przyczyn może być kilka: albo źle trafiasz, albo masz kiepski charakter, albo wyglądasz dla facetów na zadzierającą nosa albo masz swoje wymagania i ciężko je spełnić albo... zamiast zazdrościć koleżance faceta rozejrzyj się dookoła i może przydałoby się uśmiechać więcej bo nawet jeśli jesteś atrakcyjna to jak łazisz naburmuszona to to nie przyciąga raczej facetów

ale glupoty pierdolisz suko. myslisz ze chlop bylby z kobieta ktora jest wg niego brzydka/srednia? to sie grubo mylisz!:D albo jakby nawet i znalazl sie taki patrzacy na piekno wewnetrzne to ta dziewczyna po pierwsze sama musialaby za nim latac i byc natarczywa aby zwrocil na nia uwage i wykazac sie zajebistym charakterem no i moze po roku codziennych spotkan, rozwinietej przyjazni zrodzilby sie tam jakis zwiazek ale bez mocnej chemii i z minimalnym pozadaniem. o gustach sie nie dyskutuje wiec skoro ona ma branie to znaczy ze jej cialo/twarz bardziej przypada do gusty chlopom niz twoje. nawet nie wiesz jak ludzie maja rozne gusta. ja jestem wg siebie brzydka/srednia i beznadziejna. niedoszla alkoholiczka i narkomanka. dekadentka i zamknieta w sobie psycholka ktora otwiera sie tylko przed ludzmi blizej poznanymi. w dodatku paskudna (ja sie za taka uwazam) ze zjebanym charakterem ktora na dluzsza mete moga polubic albo filantropi, albo wariaci mojego pokroju albo cpuny/zule mlodociane. a mam ogromne branie tzn podobam sie bardzo ludziom. oczywiscie trafia sie tacy ktorzy okresla mnie przecietna ale bardzo rzadko(przez cale zycie tylko 4 takie osoby sie trafily ktore widzialy mnie jedynie na niezbyt udanych zdjeciach na ktorych wygladalam inaczej niz w realu). takto jak np kolezanka pokaze mnie swojemu koledze z ktorym nawet slowa nie zamienie potem powtarza mi ze owy kolega powiedzial jej ze mu sie podobam. albo przedstawia mnie jakims kolezkom i ciagle do mnie zagaduja, doklejaja sie etc mimo iz wcale rozmowna nie jestem bo do nowo poznanych jestem niesmiala zwlaszcza duzej grupy. czesto jakies pojeby przygladaja mi sie, nawet i prosto w oczy patrza. i tez czesto slysze komplementy od roznych ludzi np gdy szlam ze swoim przydupasem i szlo jego dwoch kolezkow i patrzylo na mnie i jeden powiedzial do drugiego "no niezla jest". wiec skad wiesz czy ta twoja paszczurza kolezanka wg opinii meskiej rasy jest brzydka/srednia? moze jest takim samym osobnikiem jak ja ktory wg siebie i jakiegos tam odsetka debilek(hetero plci zenskiej)jest brzydki a wg lesb, chlopow i drugiej czesci hetero bab jest ladny?nie oceniaj nikogo w ten sposob zjebana szmato ktora ma sie za chuj wie kogo. gdybys byla taka piekna to napewno ktos by do ciebie zagadywal, nie splawialby ciebie, odzywal sie po spotkaniu . a skoro nie to znaczy ze jestes wlasnie ta pierdolona paskuda

jaga;)))))))))))) Hellow. Ale niektórzy CHRZANIĄ GŁUPOTY. może macie racje że ten facet kocha tą "brzydule" za charakter, poczucie humoru, piekno wewnetrzne ale jak możecie twierdzic że ktos jest zawistny. Przeciez autorka nie zrobiła swojej koleżance krzywdy- moze wy poprostu zazdroscicie autorce urody i próbujecie sie bezskutecznie odegrac. Do tyłka włóżcie sobbie swoje wypowiedzi:/. Mi tez ludzie mówią że jestem ładna( w tym roku aż 5 razy-mimo ze mam krzywy zgryz i troszku odstajace uszy:/ !!!!) i też nie mam chlopaka i sram na to bo wiem że jak bedzie trzeba to sam mnie znajdzie a ja poprostu jestem soba i za to mnie ludzie lubia- TAK SĄDZE 5 razy? to taki cpun i gowno jak ja uslyszalo juz w tym roku 18 razy ze jest ladne od 18osob wiec ta twoja 5 to wcale nie tak duzo:D i czego mam takiej kurvie zazdroscic? mi niczego do szczescia nie brakuje: mam co zryc, mam zajebistych znajomych i fajnych kochasiow w tym jednego przydupasa na stale ktory jest zajebisty, mam za co pic itp, mam spoko starych, dach nad glowa, przekochanego dziadka itp wiec czego mi do szczescia brakuje?:D czy ona ma to samo co ja?niby jest piekna a nawet nikt jej tego nie powie albo bardzo rzadko. niby jest piekna a nie ma z kim spac i sie ruchac. niby jest piekna a nie ma do kogo geby odezwac bo ani kochasiow, ani kolezanek ..nikogo nie ma! a za pare lat i tak bedzie brzydka jak kazdy po 40/50(poza boginiami chirurgii plastycznej) a w dodatku sama, bez ciekawych przygod z przeszlosci ktore moze potem powspominac, bez doswiadczenia, bez szczescia. a poza tym takie zadufane w sobie szlaufy to zwykle badziewie aseksualne ktore boi sie zrobic sobie tatuazu bo np ma stracha przed wysypka i alergia ze ich "pikna" skorka sie zepsuje. ani to to nie zapali, ani nie wypije bo zmarszczki i beben piwny bedzie rosl!:Dani pracowac nie potrafi bo przeciez pazurek za 100zl od kosmetyczki sie zlamie!nawet dobrze ruchac sie nie potrafi i innych rzeczy zrobic no bo przeciez to "obrzydliwe jest!":Dzadufane w sobie pierdolone narcyzy na ktore nawet nikt nie splunie, pierdolone wiekowe dziewice

ale glupoty pierdolisz suko. myslisz ze chlop bylby z kobieta ktora jest wg niego brzydka/srednia? to sie grubo mylisz!:D albo jakby nawet i znalazl sie taki patrzacy na piekno wewnetrzne to ta dziewczyna po pierwsze sama musialaby za nim latac i byc natarczywa aby zwrocil na nia uwage i wykazac sie zajebistym charakterem no i moze po roku codziennych spotkan, rozwinietej przyjazni zrodzilby sie tam jakis zwiazek ale bez mocnej chemii i z minimalnym pozadaniem. o gustach sie nie dyskutuje wiec skoro ona ma branie to znaczy ze jej cialo/twarz bardziej przypada do gusty chlopom niz twoje. nawet nie wiesz jak ludzie maja rozne gusta. ja jestem wg siebie brzydka/srednia i beznadziejna. niedoszla alkoholiczka i narkomanka. dekadentka i zamknieta w sobie psycholka ktora otwiera sie tylko przed ludzmi blizej poznanymi. w dodatku paskudna (ja sie za taka uwazam) ze zjebanym charakterem ktora na dluzsza mete moga polubic albo filantropi, albo wariaci mojego pokroju albo cpuny/zule mlodociane. a mam ogromne branie tzn podobam sie bardzo ludziom. oczywiscie trafia sie tacy ktorzy okresla mnie przecietna ale bardzo rzadko(przez cale zycie tylko 4 takie osoby sie trafily ktore widzialy mnie jedynie na niezbyt udanych zdjeciach na ktorych wygladalam inaczej niz w realu). takto jak np kolezanka pokaze mnie swojemu koledze z ktorym nawet slowa nie zamienie potem powtarza mi ze owy kolega powiedzial jej ze mu sie podobam. albo przedstawia mnie jakims kolezkom i ciagle do mnie zagaduja, doklejaja sie etc mimo iz wcale rozmowna nie jestem bo do nowo poznanych jestem niesmiala zwlaszcza duzej grupy. czesto jakies pojeby przygladaja mi sie, nawet i prosto w oczy patrza. i tez czesto slysze komplementy od roznych ludzi np gdy szlam ze swoim przydupasem i szlo jego dwoch kolezkow i patrzylo na mnie i jeden powiedzial do drugiego "no niezla jest". wiec skad wiesz czy ta twoja paszczurza kolezanka wg opinii meskiej rasy jest brzydka/srednia? moze jest takim samym osobnikiem jak ja ktory wg siebie i jakiegos tam odsetka debilek(hetero plci zenskiej)jest brzydki a wg lesb, chlopow i drugiej czesci hetero bab jest ladny?nie oceniaj nikogo w ten sposob zjebana szmato ktora ma sie za chuj wie kogo. gdybys byla taka piekna to napewno ktos by do ciebie zagadywal, nie splawialby ciebie, odzywal sie po spotkaniu . a skoro nie to znaczy ze jestes wlasnie ta pierdolona paskuda

sratatatata normalnie nie wierze,że jestes kobieta głupia pindo.

SRATATATATATATATAT: no wwlaśnie nie masz czego więc o cóż ci chodzi:/chyba ze pociskasz pierdoły no to ci sie wcale nie dziwie. nie wiem w jakiej osobie sie do ciebie zwracac:on , ona czy moze ONO:/

SRATATATAA: a wlaśnie co do tych pazurkow za 100 zl to sie grubo mylisz. Charuje na gospodarce całe wakacje i w roku szkolnym. Nie poweim bo lubie o siebie dbac ale nie ejste zadną pinda grochową czego nie moge powiedziec o tobie. Bo ty masz wszystko a ja musze na to ciezko charowac. A tych kochanków wsadz sobie.........Apotem opowiadaj dziecią jaka bylas ogierką. NAPEWNO BEDĄ DUMNE:/

brzydka:) to co o sobie myslisz jest prawda:)