Rocznik 86 planujemy ciążę

Oj dziewczyny wy sie martwicie o sprawy finansowe a to nie jest najważniejsze. Ja mam 23 lata mam dosłownie wszystko jestem szczęsliwą mężatką mam kochanego męża, swój domek i pieniążki a niemam najważzniejszego- dziecko jest to wegług mnie najcenniejsza osoba pod słońcem jedyna moja, i zawsze bendzie moja i to moje szczęscie którego mi brak... niewiem czy wiecie ale poroniłam jakis czas temu i niemogłam sie pozbierac nadal nie moge ogromny bół w moim sercu wciąż trwa i strach przed kolejnym mino to nie poddałam sie i walcze nadal o moje małe szczęscie i bende walczyc dopóki sił mi starczy...... wiec nie poddawajmy sie dziewczymy szczęście samo przyjdzie i samo wybierze dobry moment....

anulka masz rację :) Słuchajcie myślałam zew tym cyklu mi sie uda a tu @ dostałam juz nie wiem co robić co testować !!! jej... juszcze w tym cyklu będę sie starac na własna ręke a jak nic nie bedzie to pujdę do lekarza :)

Ja mio tego że bardzo sie boje mam wielką nadzieje że kiedys sie uda . Ostatnio dowiedziałam sie że mam torbiela na jajniku wiec musielismy narazie odłożyc decyzje o dziecku. Przeszłam kuracje antybiotykami która miałam na celu rozbic to świnstwo i mam nadzieje że sie udało w poniedziałek mam wizyte u mojej pani doktor i dowiem sie w koncu co jest grane. Jesli okaże sie że wszystko jest ok zaczynamy staranie od zaraz. Wiem już teraz po moim doświadczeniu i po tym co przeżyłam ostatnim razem że wizyta u lekarza i zrobienie wszystkich potrzebnych badan jest konieczna przed świadomym planowaniem ciąży. Zawsze można wczesniej wykluczyc prawdopobobienstwo jakiejs choroby i miec pewnosc że wszystko jest ok. Więc mysle że i ty Moniczko powinnas udac sie do lekarza skoro już tyle próbujecie i sie nie udaje. Zawsze to jakas wieksza pewnosc a może lekarz znajdzie jakies dobre wyjście i pomoże. Wierze ze ci sie uda jak wszystkim innym kobietką pragnącym malutkiego skarbu...

dzieki aniu :) pocieszyłaś mnie :) bo dziś mam takiego doła >>>

anulka a gdzie ty ???? dziewczyny jesteście

oj dziewczyny a wy co wszystkie dni płodne macie ze was nie ma :)

jestem po wizycie u lekarza i wszystko ok wiec nic nie czekam biore witaminki i zaczynamy starania w następnym cyklu. oby sie udało...

cześć dziewczyny :) trzymam za Was kciuki, ja zanim się doczekałam mojej Niuni minęło sporo czasu i dwa poronienia. Wierzę że każdej z Was się uda :) pozdrawiam

anulka - no to oki :0 ja dziś mam wizyte :) już sie martwie :0

czesc aneczka :) no to fajnie ze sie doczekałaś swojej pociechy teraz my czekamy :) pozdrawiam :)

moniczko trzymam kciuki daj znac jak po wizycie. Może sie nam w koncu uda...

oki anulka :)

witam anulka juz jestem po :) wypisała mi jakies tabletki na recepte kazała zrobic wyniki w laboratorium i czekać jak nie dostanę @ to oki :) a jak dostanę @ to musze wysłać męza na badanie i dostała skierowanie do szpitala na drozność jajników i po tym bedzie wiadomo czy coś mi jest i jak leczyc :) więc mam nadzieję ze po tych tabletkach co mi przepisała to moze coś bedzie :0

no to w porządku a jak nazywaja sie te tabletki jakie ci przepisała? ja też biore tabletki pomagajace zajsc w ciąże i ja podtrzymujące. czasem trzeba pomóc naturze...

no to moze takie same : CLOSTILBEGYT I DUPHASTON te pierwsze mam brac jedna dziennie przez 3 dni a potem przerwa a te drugie przez 10 dni po dwie dziennie

ja biore tylko DUPHASTON i mam nadzieje że sie w koncu uda i tobie i mnie. Narazie jestem przed @ więc niema co próboawc bo mam niepłodne i tak ale w nastepnym cyklu zaczynam starania. Musze tylko dobrze poluczyc żeby sie dzidzius w grudniu nie urodził bo bedzie miec rok w plecy ale to dla jego dobra ja bym chciała nawet już nieważne w jakim miesiącu... trzymam kciuki za Ciebie Monia

anulka :) ja za ciebie tez :) trzymam kciuki :)a długo juz bierzesz te tabl.

witaj ja biore te tabletki 2 cykl zrobiłam przerwe teraz na 2 miesciące bo musiałam wyleczyc inne sprawy i od tego cyklu za jakies 2 tyg znów zaczynam. Pani doktor powiedziała że mam je brac do monentu zajscia w ciąże i potem kontynuowac zobaczymy do kiedy. Jak wczesniej pisałam poroniłam raz i teraz musze sie bardzo pilnowacwiec sie okaże do kiedy bende je brac pewnie az minie niebezpieczenstwo wiec trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac. Wiec czekam.... a ty jak długo?

widzę, że mój rocznik działa :):):):) Życzę wam powodzenia i spokojnego oczekiwania potem na maleństwa!!! Ja spodziewam sie bliźniaków.A na temat clo jest fajny topic 2 cz.na kafe więc mozna sporo się podpytać w razie niepewności pozdrawiamy

cześc wszystkim :) dziś miałam troszke pracy :) Aneczka ja właśnie biore 3 dni te tabl. to są moje pierwsze :) nie brałam innych :0 mam nadzieję ze coś zdziałaja

sytofala :) dzieki za słowa otuchy :) a ty tez sie starałaś o dzidzie :)moze nam coś podpowiesz ??

WSZYSTKOEGO NAJ I MOJE GRATULACJĘ :)

monikk zajrzałam tu , bo nie byłam pewna czy dobrze kojarzę cię ze stronki...ale fajnie , że trafiłaś na topic z clo tak staralismy się z m o ktosia ale po odstawieniu tabsów okazało się , że nie mam owulki i dostałam właśnie clo i tak też trafiłam na topic clo dziewczyny tam są wspaniałe!!!!!! no a clo mi pomogło bo strasznie szybko zaskoczyłam i to podwójnie wam też się uda powodzonka!!!!!!!!!

sytofora :0 no to super :) ciesze sie ale co brałas clo i zaszłas ?? to dzieki niemu ??

ANULKA A GDZIE TY :)

ja jestem z rocznika 86! u mnie dzidzius juz siedzi 3 miesiac w brzuszku a drigie malenstwo bawi sie wlasnie klockami w pokoju. zycze powodzenia dziewczynkom ktore staraja sie o dzidzie poraz pierwszy!!!

betix :) no to moje gratulacje :0 a moze masz jakis sposób :) hhi tak ci dobrze idzie :)

mam sposob DUZO MILOSCI;) a tak pozatym to moj starszy synek ma 2,5 latek a o drugie malenstwo staralismy sie krotko tylko miesiac;) ale na dwojce poprzestane .....

no to fajnie :) tobie

Jestem już z powrotem praca mnie pochłoneła niestety. Pracuje jeszcze zanim moge bo jak dzidzius bendzie to cały czas mu poswiece. A narazie dzidzius siedzi w mojej głowie i w moim sercu ogromna tesknota za tym czego wciąż mi brak.... ale juz niedługo i bendziemy szczesliwi. Nieplanuje nic na siłe poprostu licze dni i stsram sie brac co mi życie daje każdego dnia i wierze że kiedys ten szczesliwy dzien nadejdzie.... a jak tam wy dziewczyny? Co u ciebie Monia? jakies szczęśliwe zmiany?