TRAGICZNA POMYŁKA SĄDOWA !!!!!!!!!!!!!!!!

tyle że ona już na policji złożyła zeznania obciążające Czesia czy tam Wiesia

nic... TRyle samo co tu juz bylo powiedziane. Ze wezwanie dostarczane jest listem poleconym z potwierdzeniem odbioru ;)

A jak powiem, że nic nie wiem i nie widziałam, to dostane kolegium za składanie fałszywych zeznań, bo na komendzie zeznawałam zgodnie z prawdą :O

powiedziec, ze wczesniej byla w amoku ;)

zmienić zeznania, taaa... :-O

ale właśnie, jak on się dowiedział ze Ty to Ty?? że ta anna kowalska z ul. cichej 12/32 to ta co idzie właśnie chodnikiem??

... i tak to można liczyć na bliźnich :O Ładna mi koleżanka :P Bandzior tupnął nogą, a ta hyc pod miotłę... Autorko, poczekaj aż Tobie bandzior powybija szyby, a choć wszyscy sąsiedzi będą to widzieć, nikt się nie przyzna, że widział kto to zrobił w strach przed bandziorem. Rozumiem, że nie będziesz im się dziwić i pisać na kafe rozpaczając się, że nie chce stanąć po Twojej stronie i jacy to ludzie są okropni. :O Powodzenia w życiu i życzliwych ludzi wokół.

Lady---> A Ty masz jakies doswiadczenia w tym zakresie? Jak nie to nie wypowidaj sie, bo nie wiesz jak to jest... Jak przychodzi co do czego to zostajesz zupelnie sama! :O :(

ja popieram lady i tak! mam doświadczenie jedyna byłam odważna

no to gratuluje! Ale nie odwagi, tylko farta...

Jak przychodzi co do czego to zostajesz zupelnie sama! No właśnie , a dlaczego tak się dzieje??? i bandziory chodzą bezkarnie...

a później się dziwić że samosądy są w Polsce oraz lincze :-O przeszłam to samo to wiem no nie ma żadnego wyjścia jeszcze policji ucięli koszty bo kryzys to juz wogóle jak na Białorusi :-O

Idź do dzielnicowego, niech zwiększy liczbę patroli w twojej okolicy, jak możesz zrób zdjęcie że on wystaje pod twoim domem... A z panienką idź do niej jeszcze raz OSOBIŚCIE, jeśli będzie "ojejowała" tylko, poproś o imię nazwisko, dane przełożonego, złóż pisemną skargę, orientuj się, czy zostały wobec niej podjęte jakies kroki (naraziła cię w końcu na utratę zdrowia/życia), jesli mówią, ze tak, poproś o pisemne potwierdzenie, jesli nie chcą dać, złóż skargę na organ, któremu podlega itp itd, musisz być namolna inaczej pani nie poniesie żadnych konsekwencji, a tak uchronisz innych przed tym samym.

gerber- no jak on się mógł dowiedzieć? Można się zaczaić przy ulicy Cichej cos tam, wejść za daną osobą zobaczyć który guzik na domofonie naciska, do którego mieszkania wchodzi...

dorwę cię dziś głoopia pipo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

panienka wróci niedługo i będzie wciskać historyjkę, że go spotkała i coś tam coś tam....

Po pierwsze, nie jestem żadna panienką, po drugie na tym forum większości ludzi się we łbach przewróciło i wszędzie węszą prowokację, po trzecie to skąd mam wiedzieć jak się gnojek dowiedział gdzie mieszkam, skoro go unikam? Przecież go o to nie zapytam. Fakt pozostaje faktem, że mnie straszy, grozi i wyzywa. I nie, wieczorem go nie widziałam, co nie znaczy, że dal mi spokój :O

rozprawę masz 19.03 idź 18 na pocztę i wyślij do sądu wezwanie wraz z kopertą i pismo o treści: Sąd Rejonowy w G, Wydział Grodzki , sygn.akt .... W załaczeniu zwracam wezwanie kierowane do Czesława B.wraz z kopertą omyłkowo przesłane na mój adres. Co prawda na kopercie widnieje moje imię i nazwisko, niemniej samo wezwanie kierowane jest do innej osoby. Koniecznie się podpisz . Wcześniej zrób kserokopie koperty, wezwania i pisma i całość prześlij listem poleconym. To jest pomyłka sądu więc nie musisz załatwiać póki co L-4. Czesław jak jest sprytny też się nie stawi.

ej przestancie - nie mozna tak unikac tego! a potem bandziory laza po ulicach nie badz menda, czlowieku, idz na policji sie poskarz na niego i do sadu idz, nie kombinuj, bo jeszcze mu sie upiecze i zostanie na wolnosci dzieki tobie wtedy to bedzie i dalej bedzie dreczyl ludzi

ty się go boisz, on o tym wie i narazie jest górą i cię zastrasza. Nie daj się, bo jak na rozprawę nie pójdziesz, to on ci dopiero pokaże co moze. Pisz pismo do prokuratury o pomyłce i o tym jak cię Czesio nachodzi i zastrasza. Dzwoń na policję za każdym razem jak go zobaczysz w pobliżu domu. I nie bój się, bo on ma więcej do stracenia. Na rozprawie mów co i jak było, nie tchórz. Jak zobaczy, ze nie dasz sobie w kaszę dmuchać, to ucieknie z podkulonym ogonem. Ale jak to ty chcesz być ofiarą i jemu pozwolisz, to on będzie zwierzyną. I tak już zawsze się będziesz go bała? Jemu grozi pierdel i zamkną go bo sobie zasługuje na to.