Czy idąc do kogoś na parapetówę elegnacko ubranym ściągacie buty?

Ja nie mam w zwyczaju chodzić na boso poza tym wg zasad savoir vivre'u sciagania butów jest zasciankowe. Nie wiem jednak jaka zasady wyznaja gospodarze do ktorych idę

do tego mam tak niewyjściową fryzure że nie wiem czy sobie poradze z wyrwaniem porządnego faceta :o

odpisze mi ktos?

za podszywy dziekuje

Ale masz problemy kobieto! chcesz to sciagasz, nie chcesz nie sciagasz! a jak ci każą sciagnac to wyjdź!

nie sciagam.

uwazam ze niepowinno sie sciagac butów, przetrzec recznikiem papierowym jesli sa przybłocone i tyle. ja zawsze swoim gosciom mowie zeby niesciagali butow i oczekuje tego samego kiedy ide w goscinę. a kiedy nie słysze takiej propozycji to po prostu zostaje w butach i tyle.. bez przesady nie bede boso biegała tym bardziej ze buty wspołgraja ze strojem :-)

Dzieki chyba tak zrobie, ale czy to nie bedzie dziwne jak oni kaza mi sciagnac a ja powiem ze nie mam w zwyczaju i sie obraze i wyjde?

Jeśli założysz szpilki i pojedziesz samochodem to nie musisz zdejmować ale jeśli kozaki i trzeba dojść a dzisiaj mokro i plucha i nie wiem czy w kozakach będzie Ci wygodnie trzeba dać nogom odpocząć. Może gospodarze pomyślą o kapciach dla gości albo zabierz drugą parę butów .

swego czasu moją współlokatorkę odwiedzał chłopak który zawsze wchodził w butach,i to nie były jakieś pantofelki tylko wielkie trapery które rzadko kiedy były czyste,pchał sie z nimi do salonu a mnie szlag trafiał,szczególnie jak właśnie posprzątałam.Po jakimś czasie zwróciłam jej uwagę i zaczął ściągać. Byłam wychowana tak aby ściągać buty,i zazwyczaj tak robie.Chyba że gospodarz powie mi żeby tego nie robić albo od razu widzę że on i inni są w butach.

Moja mama nigdy nie kazała gościom ściągać butów, ale ludzie są różni.

mi sie wydaje ze u nich sie sciaga bo jak byli u mnie to mimo mych protestow zostali w skarpetach heh, wygladalo to komicznie

"obrażę sie i wyjdę" hehe dobre:)

"kapcie dla gosci" to najgorsza wiocha:o

ściągam , to tylko drobiazg ,a swoją drogą po co się komuś ładować w życiwe z butami??????

w butach powinno się chodzić szczególnie na przyjęciach i nie jest dobrze widziane gdy gospodarz proponuje zdjęcie butów i na dodatek daje stare śmierdzące kapcie

a jeszcze takie pytanie... pasuje ściągnąć samemu majtki na pierwszej randce, czy czekać aż to chłopak zrobi???

co jest komicznego w skarpetach? chyba że są dziurawe:) albo kolorowe i nie pasują do stroju.A jak będzie padało albo mając śnieg na butach też im wejdziesz na dywan?

jezeli u nich sie sciąga to sciągnij i nie przesadzaj pomysl na kogo wyjdziesz jak tylko ty zostaniesz w butach.... bo reszta uszanuje zwyczaje tego domu

No tak bo to ponoc nielegancko paradowac na jakims przyjeciu na boso albo w papuciach

koza,wiesz przypominasz mi moja kolezanke,ktora tez ma przeziwsko koza :)

to skoro sie boja o pobrudzenie podlog lub dywanu to niech nie zapraszaja gosci albo wyloza folią. Poza tym do wycierania butów sluza wycieraczki i chyba kazda kulturalna ososba najpierw wytrze buty zanim wejdzie do mieszkania.....Ja po prostu nawet w domu u siebie nie chodze na boso chyba ze wychodze spod prysznica

czy to jest jakieś eleganckie przyjęcie czy po prostu spotkanie w niewielkim gronie? jeżeli to pierwsze to wydaje mi się że raczej zostaje sie w butach,zobaczysz jak wejdziesz..

ścieka z butów po jakimś czasie.Byłoby mi głupio jakbym wstała i zostałaby po mnie kałuża:/ Jak ci sie nie podobają ich zwyczaje to nie idź.

spotkanie w kameralnym gronie, ale chodzi o to ze ja preferuje elegancki styl, do ktorego musza byc buty na stopach a tamci pewnie beda w luznych ciuchach. chyba jednak nie pojde, dam prezent ktory juz mam kupiony i nie wejde skoro z tego maja byc jakies problemy i afery

chyba jednak się róznimy porożem -pozdrawiam

jezeli to jest parapetowa na wieksza skale , czyli bedzie wecej osob to ja bym nie sciagala tylko przetarla....a rozbierajac sie zartem do wlascicieli pwoiedziala ze zostane w butkach tylko je przetre.... Ja zazwyczaj jak gdzies ide sciagam buty, ale jezeli to jest juz jakas wieksza impreza to nie. Wiadomo ladne ciuszki i kapcie dla gosci nie wygladaja ladnie.....

amelia a co masz na prezent?

ale jesteś sztywna:/ nie pójdziesz bo każą zdjąć buty..masz grzybicę stóp czy co.Korona ci z głowy nie spadnie,ale w sumie jak nie pasujesz do towarzystwa to nie idz

to jezeli to jest spotkanie w kameralnym gronie to nie rozumiem. W czym problem sciagnac buty...?? Zawsze mozesz sie ubrac nieelegancko skoro reszta tez tak bedzoie ubrana....jeansy tez sa fajne :P