Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amelia z poznania

Czy idąc do kogoś na parapetówę elegnacko ubranym ściągacie buty?

Polecane posty

Gość amelia z poznania
komplet obiadowy- bo tak chcieli. Dam i wyjde bo ja naprawde zle sie czuje na bosaka a nosic ze soba woreczek na zmiane jak w przedszkolu to tez pachnie wiochą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Idź w jednych butach a tam załóż drugie czyściutkie i eleganckie, i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
nie mam zadnej grzybicy stop! iw lasnie m.in dla szacunku dla swych stop nie zamierzam nimi floterowac cudzej podlogi! Zapoznaj sie z zasadami savoir vivre'u zanim wyskoczysz z takim buractwem. Skoro oni skladaja hold podlogom i dywanom to faktycznie nie pasuje do towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
Myslalam zeby przed impreza ich oto zapytac ale ni wiem czy wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
i tu nie chodzi czy bede w jeansach czy w sukience po prostu nie cierpie chodzic na bosaka bo sie czuje jak bez jakiejs czesci garderoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
ameli wydaje mis ie ze troche przesadzasz....nie lubisz sciagac butow to wydaje mi sie ze przed wejsciem do mieszkania jak je przetrzesz husteczka (o ile beda tego wymagaly) i wejdziesz w butach to nikt Cie z tegoi powodu nie wyprosi i nie zwroci Ci uwagi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obierek
ale macie problem:o a tak naprawde wszystko zalezy od podejscia gospodarzy danego mieszkania i nie mozna podac jakiejs uniwersalnej rady:D jedni powiedza zeby nie sciagac butów a drudzy pod nos podsuna jakies oblesne papucie:o z reszta w mieszkaniach tez ludzie roznie maja.. niektorzy przeciez w ogole nie maja dywanów, a parkiet czy jakies plytki łatwo wyczyscic🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre to
Wiochę to zrobisz jak dasz prezent w progu i nie wejdziesz, bo nie chcesz, żeby przez twoje buty była afera. To się nazywa robienie afery. Nie chcesz, to nie idź, ale nie rób wiochy z tym ostentacyjnym wręczaniem prezentu i odwracaniem się na pięcie. Swoją drogą chciałabym zobaczyć twoją reakcję w japońskiej knajpie, gdzie buty się zdejmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
Nie zyjemy w japonii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
a latem na plaży w 40stopniach też chodzisz w butach;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
i nie chodzimy w kimono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsgsdfg
Jak ide elegancko ubrana, to nie mam w planie sciagania butów i jeszcze mi sienie zdarzyło, zeby ktos mi dał do zrozumienia, ze chce, zebym sciagnęła. Jak idę tak o, na luzie, do koleżanki na herbatę, w zwykłym ubraniu, to sciagam nawet jak protestuje. W podręcznikach savoir vivru jest napisane, że buty są częścią ubrania wyjsciowego i nie powinno sie ich zdejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ups...........................
Nie rozumiem Cię, szłam w Sylwestra w kozakach bo środek zimy ale w kozakach siedzieć i tańczyć nie wygodnie więc wzięłam szpilki na zmianę i nie widzę w tym nic złego, dla mnie to nie jest przedszkole wziąć buty na zmianę, ale to moja opinia Ty rób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zdejmę buty to mi zimno w nogi i zawsze biorę przezornie kapcie swoje, bo raz dostałem grzybicy, a tak ogólnie to mam w dupie takich czyściochów, co każą buty zdejmowąć, bo nie jestem z prowincjonalnym dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
jak mozna porownac plaze do mieszkania? czy ty w plazy chodzis w garniturze kobiety w eleganckiej sukience?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
kolezanka wyzej ma racje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaaaaaa
mialam na mysli kolezanke gfdsgsdfg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsgsdfg
No i nie wiem, dlaczego taki to dla ciebie problem. Jak sie boisz, że tam są zasady, ze ściaga sie buty, to wex ze sobą buty do zmiany, takie jak ci pasuja, i już. Zresztą nie myślę, żeby gospodarze czekali przy drzwiach i kazdego goscia upominali, ze ma sciągnąć buty. Na takiej imprezie i tak a to cos sie rozsypie, a to cos wyleje i trzeba sprzątać potem, wiec te buty nie zaszkodzą jakoś strasznie. A chyba w ubłoconych i z gnoju nie przyjdziesz, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastass
nie idę w eleganckiej sukni na kameralne spotkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsgsdfg
Nic chyba n ie wyglada tak komicznie, jak towarzystwo w sukniach koktajlowych i garniturach oraz papciuszkach na stopach. To tak, jakby w pracy też sciagać buty i zasuwać w kostiumie i w kapciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
jaastas ty jestes jakig ograniczony czy co? juz pisalam ze nie wazne czy bede w sukince czy w zwyklych jeansach! po prostu nie uznaje sciagania butow bo sie wtedy czuje nieswojo! dociera do ciebie? poza tym dla mnie facet paradujący w samych skarpetkach wygklada jak pajac nie wspominajac o dziewczynie w ponczochach , gdzie jak wiadomo chodzic na boso w ponczochach czy rajstopach to oczko gotowe i wtedy to dopiero wyglada tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie zdejmuje
Moge byc chamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
do nigdy nie zdejmue: a jakby ktos Ci kazal? to co bys zrobila????? bo o to mi chodzi ze ktos moze mi nakazac sciagniecie albo o zgrozo wreczyc papucie, a wzyciu nie zaloze po kims i nie zostsane boso wiec zostaje wyjsc a buty na zmiane to nic nie dadza bo nieraz ktos moze sie obawiac ze mu parkiet czy panele szpilka zarysujesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsgsdfg
No to nie idź, jak same problemy z tego wynikają. Ludzie chodza po gosciach i jakos nikomu korona z głowy nie spadła i nagle jedna ksieżniczka, której wszystko xle. Powiedz, ze musisz jechać do babci i nie idx na imprezę. Nie wiem, co to za problem zabrac ze sobą buty do przebrania. I niekoniecznie na szpilce, żeby nie zarysowac parkietu. Z tego, co piszesz, boisz sie syfu na podłodze i boisz się syfu w cudzych butach. NIE MA INNEGO WYJSCIA w takim razie, jak zabrac własne buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia z poznania
nie mam innych butow oprocz na szpilce a nie bede specjalnie kupowac w tzw "gosci" jesli komus cos nie pasuje to niech nie zaprasza a nie kaze sie rozbierac, moze bluzke i spodnie tez powinnam sciagac bo kto wie gdzie moja pupa wczesniej siedziala i moze im zarazki naniose?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka wierzbinka
oj ty chyba po prostu nie chcesz tam iść, więc na siłe wymyślasz taki problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borsuczka
ale masz problem dziewzyno. wazniejsza jest dla ciebie jakas elegancka kiecka i buty niz dobra zabawa i ludzie. dasz im przezprog prezent i powiesz, ze uciekasz , bo nie chcesz buto zdejmowac buahahahahahaa. ludzie to maja nasrane w glowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do borusczka
nasrane to maja ci co wielbia tak bardzo swoje dywane ze maja w doopie samopoczucie gosci i zabawe. kazac komus sciagac buty to upokarzajace, sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borsuczka
najlepiej zamkinj sie w domu i prowadz zycie towarzyskie przez internet haha. idziesz do ludzi, posmiac sie, pogadac, odprezyc , a nie siedziec sztywno wystrojona i zamartwiac sie czy lepiej mi w szpilkach czy na boso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze ściągam buty
nawet jak ktoś mi powie żebym nie ściągała. Nie lubię robić komuś syfu w domu a poza tym w butach niewygodnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×