Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sendi172

co zrobic ,gdy chłopak zabrania wszystkiego???

Polecane posty

Gość jestes typowa ofiara
dałas sie zaszczuć i podporządkować. jestes psychicznie uzalezniona od niego.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheeee
nie spelniac jego cozekiwan :) i nalezy pamietac... o tym, ze jezeli facet sam jest w porzadku, to nie podejrzewa o nic jak chory,za to jezeli sam nie ejst w porzadku....:) wiec zastanow sie,c zy chcesz byc z palantem, ktory sama nie wiesz,co robi za ta granicą i czy Cię w rogi nie wali, to jeszcze zabrania Ci się pomalować :O to jest jakis idiota i koniec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo to co mam go sprawdzic??? przeciez ja nawet nie moge butów na obcasie ubrac :/ css a jak ja mu postawie warunek to zaraz chaja \"jak Ci cos nie pasuje no to droga wolna\" css... a wiem ze jak se pojde gdzies do kumpeli a np mu powiem to zerwie....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość langoliery
chyba sie dziewczęta naoglądały rozmów w toku i teraz tworzą😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lightxxxx
ja tez mam taki problem chlopak mi zabrania wyjsc do kolezanek a jesli wyjde to musze z nm ciagle rozmawiac przez telefon kontrola 100% ale wiecie po pewnym czasie miałam tego dośc zaczełam stawiac na swoim w koncu zwiazek ma sie opierac tez na moich decyzjach a nie na jego. fakt za kazdym razem gdy stawiam na swoim zaczynał krzyczeć i tak powstawała kolejna awantura ze koleżanki sa ważniejsze niż chłopak ale wiecie po pewnym czasie zaczął mnie przepraszać i teraz mam coraz wiecej luzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie wiosne
to się nazywa "chora miłosc", nie jestes jego wlasnoscia by dac sie tak traktowac, uciekaj jak najdalej...bo cie otumani calkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A WYSRAĆ CI SIE ZA PRZEPROSZENIEM POZWALA CZY TEŻ NIE????????? DZIEWCZYNO, SZANUJ SIE I ZOSTAW GO ALBO DO KONCA ŻYCIA SOBIE SAMA NIE WYBACZYSZ ZE SIE DAWAŁAŚ TAK UPOKARZAĆ I UPODLAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest twój chłopak, on jest TWOIM PANEM, to nie jest związek partnerski ale układ gdzie jestes mu podporzadkowana, to nie jest miłość a prawo posiadania a ty jestes dla niego wtedy gdy robisz to co on kaze, do końca zycia bedziesz sie zastanawiac czy zrobiłas to jak on chciał? bedziesz siedziała w domu, bo po marchewke tez nie pusci przeciez w sklepie moga byc inni faceci, dziewczyno otrzasnij sie, bo jak teraz sie nie uwolnisz, juz ci psychike na dno spuscił, chcesz zeby cie szanował? postaw mu sie!!! jak powie droga wolna, to uwolnij sie bo zycie to jak wiezienie przy kims takim, nie zmieni sie, rozmowy nic nie pomoga, typowy toksyk z niego mówisz ze go kochasz? a za co? za to ze cie ma w niewoli i jest twoim panem, bo to co on tobie okazuje to nie miłośc, a zaufanie to podstawowy fundament zwiazków, ne ufa ci bo sam nie jest wzgl ciebie w porzadku, tylko złodziej innych podejrzewa, tylko zdradzacz bedzie ci wmawiał sytuacje i awantury robił, to chore, im dłuzej z nim bedziesz tym bardziej chora bedziesz ty, juz nie masz siły odejsc a jaki on ci luksus zgotował ze nie masz własnego zdania i nie widzisz co jest nie tak w twoim zwiazku, i wcale nie jest tak trudno odesc od kogos takiego bo normalna zdrowa kobieta juz dawno takiego kopneła by w zad, a ty chyba jestes zakompleksona, nie wierzysz w siebie, nie jeste pewna siebie wiec tak jest łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest po prostu chorobliwie zazdrosny o Ciebie, na dodatek nie może Cię kontrolować na miejscu to robi to w inny sposób... Takie osoby się nie zmieniają, sama znam takich facetów, a moje koleżanki też mówiły, że nie potrafią zostawić i ocknęły się dopiero po ślubie... :] Bo po ślubie jeszcze bardziej zostały uwięzione i się duszą w tych związkach nic nie mogą zrobić, z nikim wyjść, nawet z koleżanką itp, więc po prostu daj sobie z nim spokój puki nie jest za późno, miłość to nie wszystko z tego co widzisz, więc walcz o siebie, bo potem będzie za późno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Sendi172 lecz sie , wtedy nie bedziesz miala problemu z facetem, który chciały wytresowac cie jak suczke " Wywaliłabym z tego zdania słowo "chciałby" i byłoby bardziej adekwatne do sytuacji... Autorko, uciekaj teraz, bo niedługo możesz zacząć szczekać i merdać ogonkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też takiego miałam
1,5 roku z nim byłam (teraz sobie myśle czemu tak długo?) Takich palantów trzeba zostawić samym sobie, a on pewnie w tych Niemczech posuwa inne panienki. Kolesie tego typu tak mają, dziewczyna nie może robić dosłownie nic a oni szaleją kiedy tylko mogą. Żal mi Ciebie, ja zdecydowałam się na zerwanie z tamtym i nie żałuje, a ty jesteś od niego uzależniona i go wcale nie kochasz, jesteś żałosna i nie masz dla siebie szacunku będąc z takim palantem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×