jak sprawiac przyjemnosci facetowi?

nie mam na mysli nic z erotyki :P chodzi o cos w stylu \"mala rzecz a cieszy\", np upieczenie placka. chodzi o mile zaskakiwanie, zeby sie sam w duchu usmiechnal, takie uszczesliwienie. odpada sniadanie do lozka, itp bo nie mieszkamy razem. ma ktos jakies pomysly, moze doswiadczenia?:) z gory dziekuje:)

upiecz mu babeczki :D

up:P

własnie to zrobilam wczoraj i powoli wyczerpuja mi sie pomysly:D

cholera, pewnie to dziwnie wyglada, ale mam ochote go rozpieszczac, nalezy mu sie to... chcialabym byc dla niego taka, jaka inna nie byla i nie bedzie, staram sie po prostu lapac szczescie, poki je mam, nawet gdyby mial sie przyzwyczaic do luksusu :P

nic nie zadowoli faceta tak, jak codzienna laska :) nawet pieczenie babeczek i gotowanie na co ma ochote codziennie :)

to chyba facet napisal, nie ma to jak Wasze myslenie:P

hehe lodzik zawsze wygra z babeczką

*Sami* - lodzik lepszy niż seks?

dobrze ci radzę przeczytaj książkę\" Dlaczego faceci kochaja zołzy\" a potem zadaj jeszcze raz to pytanie. Jest tam taki kawałek o jeleniu. Prawdziwym. Otóż facet idzie na polowanie. Tropi jelenia, gryzą go komary, śpi na ziemi, moknie, jest mu okropnie. Ale jelenia upolował. Po kilku dniach męki, niewygód i trudów. Powiesił poroże nad kominkiem i chwali się. Pytanie autorki: czy cieszyłby się tak samo, gdyby mu ktoś podrzucił TAKIEGO SAMEGO jelenia - zdechłego- pod drzwi??? Nie podrzucaj mu zdechłego jelenia. ONI lubią wyzwania. Niech ci cos naprawi i go pochwal, powiedz mu, jaki się zna i jaki jest mądry. To wszystko. wierz mi, mam praktykę :))

nie watpie; ale loda kazda dupeczka mogla mu robic codziennie, w koncu to wiek produkcyjny:D a ja mam na mysli jednak cos niebanalnego.

Nie bajeruj za dużo, bo sama dodajesz sobie zmartwień ;)

no seks jest najlepszy z rana

hmmm moze zrób mu na obiad jakieś golonko... :P cos co bardzo lubi a rzadko pozwalasz mu na takie żarło :P

panihexa - masz racje, faceci lubia zdobywac. ja go chwale, bo jest naprawde wyjatkowy:) ale czasem chyba nie zaszkodzi jak sie go milo zaskoczy, nie mowie ze codziennie, bron Boze:D rozpuscic do cna to ja go nie chce:)

co za głupia historia z tym jeleniem :(:( facet ja ma ochote sobie popolować to zrobi to , choćby mu leżało stado zdechłych jeleni pod drzwiami. będzie się prawdopodobnie cieszył i z tych które musiał sam upolować i z tych które mu łatwo przyszły.

jak tak rozpieśic faceta konkretnie to w zasadzie zadnego pozytku potem z niego...tylko zeby gonic kolo nirgo i kolo dupy mu robic...

sabusiaa :) dlatego nie chce konkretnie, chce z glowa, chce go zaskakiwac, by nie popasc w rutyne. zawsze bylam nieprzewidywalna ale powoli deficyt ideas zaczyna sie robic:P

najwieksza przyjemnosc dla faceta (oprocz seksu) to swiadomosc, ze kobieta go kocha jesli go naprawde do tego przekonasz, to nie musisz ciagle robic mu przyjemnosci i latac kolo niego jak sluzaca ale zeby uwierzyl, nie wystarcza same przyjemnosci typu seks czy obiadki on to bedzie wiedzial

jesli przy tobie będzie się czul jest seksowny, dowcipny, mądry i wszystkowiedzący, a ty będziesz seksowną, niezalezną kobietką mającą wlasne zycie i zainteresowania

Mam spore doświadczenie z facetami i ta historyjka z jeleniem jest baaardzo trafiona, święta prawda. A laska nigdy się nie znudziła facetowi, przynajmniej ja takiego nie znam, a znam kilku

o rrrany, z jeleniem- jeśli się komuś to wydaje głupie, to my też tak mamy. Wszak bardziej nas rajcuje rzecz, osoba, którą musieliśmy z trudem zdobywac. Te szanujemy, cenimy, myślimy o nich. Ja się przekonałam, że moich facetów cieszyło jak się śmiałam z ich dowcipów, choc nawiasem mówiąc, były takie sobie. I choc je opowiadali po raz setny. I jak chwaliłam w towarzystwie, opowiadając jaki zaradny, jak się stara do domu, jak świetnie zarabia :)) potem to mi się nie chciało udawac :)):)):)):))