Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia_rocznik_87

87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Polecane posty

Tymbark!-ja wogole nie jem miesa od 3 lat i mam Fe ok-polecam szpinaczek, brokulki -najlepiej w ciescie francuskim z odrobina marchwi,sera zoltego i czosnku.takie caiasto mozna kupic w Biedronce-przeciez jest tak blisko i codziennie niskie ceny!:) Co do zakupow to moja Mama kupila mi w lumpeksie jakies smieszne spioszki i sliniaczki juz:)Ale ja wole byc jednak ostrozna.moja byla tesciowa byla w ciazy.Cala rodzina kupowala ciuszki,lozeczko stalo chyba 2 ,3 miesiace przed urodzeniem itp.w 7 miesiacu dziecko zmarlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wcinam własnie jajecznice mm któraś chętna? to zapraszam, hehe a jak z tą wyprawką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaa ale wam zazdroszcze:) tez jestem z rocznica 87 ale boje sie podjac ten krok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak juz mowimy o jedzeniu to ja od popoludnia mam ochote na loda.Zaraz wroci moj Piotrus z Calipsiakiem-akurat sobie zjemy do filmu.Dzis ogladamy "Oszukana" Eastwooda.Widzial ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
tak dziecko bedzie ochrzczone, ja tez sie strasznie boje ze cos zlego moze sie zdarzyc przed porodem ale rzadko o tym mysle bo jak mysle to jest zle;-( ale poki co jest wszystko w porzadku i tak ma byc juz do porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie podejmuj-oddaj sie fali rozkoszy ,milosci i namietnosci;)zartuje oczywiscie-nie ma co niczego na sile przyspieszac.pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyra - jeśli boisz się zdecydować to znaczy że nie jesteś jeszcze do końca pewna, nic na siłe.. dziecko trzeba pragnąć z całej siły i jeśli się chce to nie ma obaw, ja bardzo chcialam - staraliśmy się 4 cykle - za 4 zaszłam:) niczego nie załuję i bardzo się cieszę i nie mogę doczekać lipca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie mialas obaw typu czy starczy wam pieniedzy itp? dla mnei takie rzeczy tez sa wazne procz pragnienia posiadania dziecka i stad moje obawy.czy bede umiala sobie poradzic z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No akurat o to sie nie martwie, na brak pieniedzy nie narzekamy wiec jakos damy rade. Nie mówie że jestem bogata ale bede normalnie żyla. Jakoś obaw nie miałam pod żadnym względem. Bardziej obawiam się tego jak sobie poradze podczas porodu, he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo,ze takie pragnienia sa-ja sie boje bardzo o moje tuida ale dzidzia motywuje mnie do starania sie o dobre stopnie i ewentualne stypendium.Moj Kochany pracuje i obiecuje ,ze sie nami zajmie.Ja tez pracuje-od 2 tygodni w nowym miejscu pracy -jako telefoniczny doradca klienta w Orange-dzieki temu,ze praca jest siedzaca i bez wysilku fizycznego -bycmoze uda mi sie pociagnac do konca ciazy.Wczesniej pracowalam-do stycznia na statku plywajacym do Szwecji i laczac to z moimi codziennymi wymiotami-kilka razy dziennnie az do 4 mc. to troche mnie to wykanczalo,szczegolnie podczas sztormu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
u nas sie udalo za pierwszym razem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli boisz sie o pieniadze a mimo to pragniesz bardzo dzidzi to moze poszukaj pracy,poczekaj kilka miesiecy i wtedy poczujesz sie bezpieczniej.Na pewno dasz rade!Chyba nie potrzebujesz niewiadomo jakich luksusow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczynki jak u was z wagą? dużo jesteście na plusie? a mierzycie się w pasie(na równo z pępkiem)? Ja 22tc i 2,5kg na plusie a w pasie- na równo z pępkiem - 88cm. Pomału czuję sie jak balon. A to dopiero zacznie się 6msc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak za pierwszym razem?:)za Waszym pierwszym razem?:););p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
waga na plusie 10kg;-) nie wspolzyjemy od 5 lat ale kiedy juz bylismy pewni ze chcemy dziecko i ze nas stac udalo sie za pierwszym razem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
tzn wspolzyjemy od 5 lat ale zakrecilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z poczatku schudlam dosyc dosyc-przez wymioty.Szczegolnie widac bylo na twarzy,gdyz zrobila sie koscista.Teraz czuje,ze rosne:)Oj czuje.... 23 tydzien-nie wiem ile orzytylam,ale w pasie mam 83 cm.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki ja zmykam na "M jak miłosc" , będe po, mam nadzieje że jeszcze ktoś tu bedzie.. mam nadzieje ze w końcu jakieś forum ruszy, bo co zaczne na jakims pisać to nagle cisza i nikt nic nie pisze, a fajnie tak wymieniac sie wrazeniami i dosiwadczeniami z okresu ciązy i marcierzynstwa. Lece, do usłyszenia, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
verus zdowlowalas mnie troche ta martwa ciaza twojej tesciowej, znow sie bede dolowala;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży przytyłam prawie 20kg ale karmie piersią i ze względu na dietę na początku łatwo udało mi się to zrzucić. W ogóle to czemu tu są same ciężaróweczki:) Jedyną mamą jestem w tym gronie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dołączy do nas jakaś mama.. a fajnie że piszesz, zawsze sie można Ciebie poradzić co i jak, bo juz masz za sobą ciąże, poród, połóg i pierwsze chwile z dzidzią.. jak sobie radziłaś na początku? Mąż pomagał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey :D ja mam jak narazie 4 kg na plusie brzuchol duzy w sumie jak dla mnie hehe , wymioty mialam od 9 tc do 13 ale wszystko minelo na szczescie mam przeczucie ze to chlopak bedzie jak tak bedzie Paweł jak dziewczynka Zuzia . obecnie nie pracuje pracowałam w żłobku z takimi maluszkami od 5 miesiaca do poltorej roku , studiuje zaocznie pedagogike wczesnoszkolna i przedszkolna . aaaaa za 2 tygodnie biore ślub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaaaa no to fajną prace miałaś, teraz wiesz wszystko co i jak:) Gosiaak tak chłopak dużo pomagał i nadal pomaga. W sumie to nie było nic mega trudnego. Cycuś prawie cały czas, zmienianie pieluszek, kąpiel itp, spacerki. Na początku jak dzidzia jest taka niemrawa to ciężko się ją ubiera i rozbiera, dlatego polecam pajace zapinane całe z przodu po długość, lub body kopertowe ( takie zakładane jak koszula i zapinane lub wiązane z przodu) Poza tym polecam Fride do katarku, bo jak takiemu dzidziusiowi nagle zapcha się nosek to można spanikować. Nie wiem co jeszcz, już zapomniałam jak to było jak młoda noworodkiem była:) Na początku spała z nami bo nie chciało mi się wstawać do karmienia, dzięki temu zawsze byłam wyspana, a później bez problemu przełożyłam ją do łóżeczka. Uważam też że puki dzidzia w brzuszku warto czytać o karmieniu itp za i przeciw, co kiedy wolno i dlaczego i za w czasu zdecydować jak się będzie karmić itp. Ja dłuuugo bo już pół roku ponad lecę na piersi i jedynie raz na jakiś czas daje do spróbowania coś nowego ale ogólnie to sama pierś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catarinka71 ja chcialam dziecko po studiach ale jak moj widzial jak ja uwielbiam ta prace i w ogole jak sie ciesze tez zapragnoł dziecka byl na misjii a tam wszyscy koledzy chwalili sie swoimi pociechami a mojemu bylo zal ze ni ema dzieciaczka , powiedzial ze pragnie teraz ze tak czy siak chcemy za 2 lata ale to nic nie zmieni jesli postaramy sie teraz , to byla moja najlepsza decyzja :) i w sumie niby mama nie jestem ale doswiadczeni e mam , oczywiscie nie takie jak prawdziwe mamy ze wstaja w nocy karmia piersia :) ale to wszystko przedemna i zdaje sobie sprawe z tego ze wcale ni ebedzie tak łatwo i kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymbarkowa
czesc dziewczyny! ja od poczatku bede chciala by malenstwo spalo w swoim pokoiku ktory jest tuz przy naszej sypialni, bo do nas niestety lozeczko sie nie zmiesci. ja pamietam ze od malego spalam z mama i tata a pozniej bedac juz "panienka" mialam problemy z zasypianiem sama, w ogole strach przed byciem samym wiec chcem tego uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Asiu witaj w naszym gronie. Ja niedawno dopiero zwlekłam się z łozka, az wstyd się przyznać, hehe, a teraz wcinam śniadanko.. U nas dzidzia będzie spała z nami w pokoju, tzn będe robiła pokój dla dzidzi ale będe w nim spała a drugi mam gościnny. Chyba nie chcialoby mi się w nocy latać z jednego pokoju do drugiego co 2 godzinki.. Bardzo bym chciała karmić piersią, ale wiem że zdarzają się wypadki że po prostu jest mało pokarmu i nie da się więc zobaczymy jak to u mnie będzie. Na pewno jest to wygodniejsze niż wstawanie i robienie mleka do butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×