Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajriszowka

do rodzicow na emigracji - jak uczycie dzieci obcego jezyka?

Polecane posty

Gość ajriszowka

zdecydowalismy sie na wyjazd do irlandii, jestesmy tu od dwoch miesiecy. mamy dwuletnia corke, ktora jeszcze bardzo malo mowi. chcialabym, aby mala rozumiala wszechobecny tutaj jezyk angielski. gdy jestesmy na placu zabaw czesto dzieci zagaduja ja lub probuja sie z nia bawic, ale ona ich nie rozumie:(i wowczas dzieci sobie odpuszczaja:(chcialabym aby corcia miala przyjaciol i bawila sie z innymi dziecmi. bariere stanowi jezyk. macie jakies sprawdzone sposoby nauki? puszczam jej bajki po angielsku, duzo spacerujemy aby sie osluchala, jednak obawiam sie, ze to nie wystarczy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co i pielo
a ty znasz angielski albo maz??Sami ja najlpiej nauczcie,ja mieszkam w niemczech,moj maz niemiec,on mowi po niemiecku a ja po polsku,ale znam tez rodziny on polak i ona polka ,ale mowia do dziecka w dwoch jezykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc My przyjechalismy do Francji jak maly mial poltora roku.Na poczatku ogladal bajki w telewizji francuskie,jak skonczyl dwa lata poszedl do przedszkola i tam sie nauczyl jezyka,teraz ma 5.5 roku i mowi biegle po francusku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laciata
nie ucz jej obcego jezyka. Jak pojdzie do przedszkola/szkoly to sama zlapie w mig. Ty bedac Polka nie przekazesz jej poprawnego akcentu. Dzieciaki potrafia sie dogadac nawet jak mowia roznymi jezykami. Na poczatku moze bedzie jej troche ciezko ale to zaowocuje w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym ja poslala do przedszkola, zlobka lub do tamtejszej niani. ty idz do pracy, dziecko niech idzie do tubylcow na nauke jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko zapisz córeczkę do żłobka lub przedszkola, po kilku miesiącach będzie już potrafiła się dogadać :) Mój syn nauczył się języka w szkole, po 4 miesiącach potrafił się dogadać, oczywiście nie gramatycznie, ale radził sobie świetnie :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszowka
ja znam jezyk dobrze, ale jak ktos juz wspomnial - boje sie, ze corka zlapie niepoprawny akcent. na przedszkole narazie nas nie stac, bo dopiero sie urzadzamy...:(myslicie ze z bajek moze sie nauczyc jezyka? zastanawiam sie, czy jesli ona oglada te bajki, to czy rozumie chociaz troche o co chodzi? niektore bajki oglada w kolko te same bo kupilismy jej pare dvd z takimi prostymi bajeczkami specjalnie dla malych dzieci. moze ktoras z was ma dzieci, ktore w ten sposob nauczyly sie jezyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko huto
ja piernicze ale wy stress serwujecie swoim dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj 2 letni syn bardzo duzo nauczyl sie wlasnie poprzez bajki. Nie mieszkamy za granica, a w Polsce, ale jego ulubione bajki sa akurat w j.angielskim. Dzis potrafi wiele slow w tym jezyku i rozumie o czym mowia w bajce. Mysle, ze na dobry poczatek to wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero sie urzadzacie... ale chyba z czegos zyjecie? Mysle, ze lepiej sie wam bedzie powodzic, jak sie rozgladniesz za praca. Nawet jakbys miala wydawac cala wyplate na nianie, mysle ze ci sie to oplaci- sama bedziesz miec ciagly kontakt z jezykiem, dziecko sie nauczy, no i nie nabawisz sie syndromu bezrobotnego. Im dluzej jestes w domu, tym bardziej sie izolujesz. A co do bajek.... Gdzies czytalam, ze z samych filmow trudno sie nauczyc jezyka. Potrzebny jest tez zywy kontakt. Inna sprawa jest taka, ze ogladajac takie filmy osluchuje sie z jezykiem, akcentem, zaczyna sie zauwazac regularnosci. Ale czy sie ten jezyk rozumie? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nie stac was na razie na przedszkole to nic na sile,niech oglada bajki,chodz z nia na plac zabaw,niech przebywa w "tym jezyku" oswoi sie,a pozniej jak pojdzie do przedszkola to sama sie nauczy.Ja tez bym odradzala,zebys to Ty ja uczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laciata
tak mysle ze bajki to dobry pomysl, widze po moim synku ze z nich lapie duzo. Poza tym zabieraj ja nadal na plac zabaw, niech sie bawi z dziecmi, w koncu zacznie rozumiec. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lostka
A co do bajek.... Gdzies czytalam, ze z samych filmow trudno sie nauczyc jezyka Moj 6 letni kuzyn(wteyd, teraz jest dorosly) wyjechal z mama do Niemiec z zerowa znajomoscia jezyka. Przez wakacje ogladal codziennie niemieckie bajki po kilka godzin. Pytal sie tylko od czasu do czasu co dany wyraz znaczy. Jak poszedl po wakacjach do szkoly okazalo sie, ze rozumie rowiesnikow, a po nastepnych dwoch- dobrze mowi. Dzieci zupelnie inaczej ucza sie jezykow niz dorosli. One nie potrzebuja wykladow z gramatyki. Niech na razie oglada bajki, a w przedszkolu szybko zalapie jezyk. Ty jej nie ucz, bo na pewno nie mowisz jak native, skoro uczylas sie jezyka w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszowka
ja pracuje na part time i w tym czasie dzieckiem zajmuje sie moja siostra, a gdy ona idzie do pracy ja siedze z jej dziecmi i z moja corka. wiec nie jestem bezrobotna, a dziecmi sie "wymieniamy" aby tym sposobem zaoszczedzic na niani. napewno oddam ja do przedszkola, ale narazie nie stac nas na to, poza tym dopiero tu przyjechalismy i nie chce fundowac corce kolejnego stresu, chce aby najpierw oswoila sie z otoczeniem, nowym miastem i dopiero bede wprowadzac zmiany typu przedszkole. nie chce sie z tym spieszyc, ale powoli wprowadzac zmiany w jej zycie. ona ma dopiero 2 latka...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszowka
lostka - super to co napisalas, moze i w naszym przypadku sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie pozostalo ci nic innego, jak tylko prowadzac ja regularnie na plac zabaw i puszczac jej te bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7665657
2 letnie dziecko ma oswajac sie z miastaem? hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszowka
chyba normalne, ze musi sie oswoic z otoczeniem:Odo tej pory mieszkalo zupelnie gdzie indziej...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chodzisz z nią na play-grupy? Na pewno cos takiego u siebie macie. Spotkania matek z malymi dzieciaczkami w tym wieku wlasnie. Nie musisz z nikim gadac, jesli nie chcesz, a dziecko moze pobawic sie z innymi dziećmi. Wszystkie osoby, ktore znam, co chodzily na takie spotkania, mowią, że ich dzieci bardzo szybko uczyly sie slowek - nieswiadomie. Nikt ich specjalnie nie uczyl - same sie uczyly :) Puszczaj jej bajki angielskie, takie najprostsze - nauczy sie z nich sama. Jak idziesz z nią do sklepu np. to mow po angielsku do niej, na placu zabaw przy innych dzieciach też mow po ang. O ile sama umiesz :) Pokazuj jej książeczki angielskie, z czasem zapamieta slowka. Dziecko sie szybciej uczy niz nam sie wydaje. Te wszystkie osoby, co znam z dziecmi w UK - mowią, że ich dzieci same nauczyly sie jezyka, dzien po dniu, mimo, że nie mialy swoistych \"lekcji\" ;) Zobaczysz, nauczy się, tylko daj jej możliwosci sluchania tego jezyka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś zapomnialam napisać. Co do tego akcentu - czy to taki duzy problem, ze bedzie mowilo z innym akcentem? Wswoim czasie, jak pojdzie 'do ludzi' nadrobi akcent raz-dwa. Dorosly czlowiek, nie nauczy sie nigdy akcentu, ale dziecko takie male, ktore bedzie żylo w obcym kraju, za chwile bedzie gadac wiecej angielskim akcentem niż polskim :) Moja ma 16 m-cy i nie mowi jeszcze po angielsku, bo uczy sie po polsku dopiero, ale rozumie juz np. polecenia po ang. jak 'idź do kuchni", albo "chodz na góre", :), więc nie jest chyba źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajriszowka
dzieki skorpionka:) jesli ktos jeszcze zechcialby sie podzielic radami i doswiadczeniami, to bardzo prosze. kazdy post czytam z zainteresowaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×