Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trenujący

5 rano

Polecane posty

Zmęczona :( Byłam wczoraj na urodzinach przyjaciólki i jeszcze sie nie obudziłam ;) Kochani, a gdzie sie podziewacie? Wiem, ze pogoda zachęca do spacerów, ale nie zapominajcie o nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;-)coś wam upada ten topik dziewczyny :-).Sliteri zapewne ochlała się tej spermy ,aż ją zdęło i ruszać się nie może :-),a trenującemu kuśka nie staje :-),ja chce dłużej go wykończyła .Już widze marny koniec ,no ileż można pieprzyć ,takie żygowiny bleee;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stopa zadrżała gdy pierwszy ras przysunąłem do niej swój oddech gorący i troszkę wilgotny. Językiem kreśliłem figury geometryczne na skórze delikatnej. brałem do ust paluszki i ssałem je dość mocno by poczułaco się dzieje. Potem dłonie ku górze łydki skierowałem i powolutko zdobywałem teren cal za calem. coraz dalej i coraz bardziej namiętnie. Drżenie się nasilało zdobycz była coraz bliżej. Duży palec u stopy w mych ustach dr zał coras silniej... Punkt odniesienie zdobyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehe
no to wpadłeś xy:D zapomniałeś się wylogować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja się nigdy nie ukrywałem ,ażebym musiał wpaść ;-).jestem xy ,bo taki jestem,taki mam nick i pod takim tylko nadaje .NIE mam powodu się ukrywać kochaniutkie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a \"trenujący\"to moim zdaniem baba:-)i to ta sama co Sliteri :-).Już kiedyś ktoś też tak uważał .Sztuczne napędzane ,niby coś ,a w rzeczywistości wielkie NIC! Temat dziewczynom wykańcza się ,a brak dopływu nowej krwi ;-).Topik z góry skazany na klęske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xy- skoro nie chcesz, nie musisz czytać naszego topiku tylko po to, aby później w ten sposób pisać. Powiem Ci jedno. W wielu sprawach się mylisz. Ale nie będę Cie przekonywać do niczego, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i się myle ,nie dbam o to;-),ale za to wy też mnie oceniłyście i też nie dbam o to ,bo po co?Nie będe wam tu wchodził i podczytywał ,bawcie się dobrze ,udanych treningów życze ,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jeszcze jedno ,nie lubie niedomowień i chce źeby wszystko było jasne.Nigdy nie myślałem o was źle i nie myśle .Natomiast wiem co wy o mnie myślicie i to mnie boli .Nauczyłem się z tym żyć i jest mi wszystko jedno.Teraz już naprawde znikam ,paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xy- nie mogę mówić za innych, mogę mówić tylko za siebie. Nie myślę o Tobie źle. Mało Cie znam i myślałam, że będziesz częściej z nami pisać, abyśmy mogli Cie poznać. Nie wiem dlaczego inni przestali pisać i mam nadzieje, że to chwilowe i wrócą na topik. T- odbierz @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój penis w twojej dłoni, potem między twoimi udami, dotyka piersi, potem w ustach, między pośladkami, zlizuje twe podniecenie i dotyka najbardziej intymnych miejsc. Mały ale rośnie, tętni, tęskni wciąż, staje się większy, grubszy twardszy, nabrzmiewa w tobie i powtarzamy kolejne elementy od nowa by był jeszcze bardziej, mocniej i więej tak jak lubisz. Kołowrót wydarzeń powtórzeń i powrotów. Uruboros czasu połykający własny ogon... Bez końca i namiętnie. Wzdychasz coraz głośniej.... Mój oddech na twoim brzuchu... parzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Si- w końcu się odezwałaś. Czy wena już wróciła? :) T- bardzo interesujący opis treningu... Masz @ Do- nic się nie działo, więc poszłam spać. A co mam na sobie? ;) Mam pończochy, buty na obcasach, kremową, koronkową bieliznę, czarną spódniczkę i białą koszulową bluzkę z kilkoma rozpiętymi górnymi guzikami.... Włosy mam rozpuszczone, opadają na ramiona i łaskoczą w kark.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro rano jcd przygotuj się na pewną grę... Wiem, ze nie lubisz, ale może uda mi się ciebie przekonać... Kupiłem już bardzo eteryczny olejek migdałowy... nie będziesz czuła bólu... Otwieram go i wącham i już nie mogę się doczekać... Miej kilka poduszek by położyć sobie pod brzuchem proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapach bardzo podniecający, korzenny... Konsystencja gęsta i lepka jakby pozlepiana ze sobą w miseczce wygląda jakby stanowiła jedną całość gdy przelewam ją na boki... Wiem, że jesteś tam gotowa i czelasz na mnie... Zamaczam penisa w olejku. Och, co za uczucie, jakich mało.Sam dotyk powoduje jeszcze większe zwiększenie obwodu i pulsowanie krwi, żyły jakby wyskoczyły na wierzch. Chwytam go, ale jest tak śliski, że z trudem utrzymuję go w dłoni. To dobrze.... bardzo dobrze. Chyba będę musiał przeprowadzić jakiś trening wkładając go tylko i wyjmując z olejku, ale to nie dziś, nie teraz... Dziś czekasz na mnie. Wchodzę do twojej sypialni ja chcę. Podchodzę do łóżka. Musisz czuć ten zapach... Jest tak przejmujący przecież... Powolutku zsuwam z ciebie prześcieradło. Naga i piękna... Och mogę nie wytrzymać... Obracam cię na brzuch, posladeczki wypinasz delikatnie w moją stronę... Muszę cię nabaksamować, natrzeć i namaścić..... Maczam penisa w miseczce . Pozwalam by nasiąkł olejkiem, by zebrał jego największą ilość... Potem trzymam go nad twoją pupą.Pozwalam by na jego czubku zebrała się duża kropla... bardzo duża i gęsta... Zazyna zwisać z niego trzymając się jeszcze swoją końcówką. Jest coraz niżej i bliska upadku... I nagle... to niemożliwe.... niewyobrażalne... Ja chcę w tej samej chwili wypinasz swoją pupę bardziej jeszcze... Rozsuwsz pośladki mocno, tak jak lubię i pozwalasz by ona z głośnym \'plask\' wpadła między nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba najfajniejszy wpis jaki zrobiłeś T. Gratulacje. Jestem pod wrażeniem i bardzo na mnie zadziałał... Ciekawe co na to jcd... Mam nadzieję, że to nie koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malowanie penisem w stanie erekcji musi być trudne... ale zazdroszczę tego pomysłu i doznań jakie jcd musi mieć. Czekać gdzie spadnie kolejna kropla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu.... T..... Już wiem dlaczego obudziłam się w tak dobrym humorze. Leżałam w łóżku i przeciągałam się leniwie przedłużając chwilę nocnego lenistwa... ale czy tak do końca lenistwa...? Zapach... intensywny, a zarazem rozkoszny... Chłodne krople na pośladkach i Twoje ciepło pomiędzy nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi się wydawło twoje cudne pośladki specjalnie rozkladaly się i łykałay każdą kolejną kroplę jakby to była oaza rozkoszy na pustyni codzienności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On dziś jest naprawdę baaaardzo śliski i nie będziesz czuła nawet jak się wsunie w ciebie... Czy możesz podłożyć pod brzuch te poduszki o jakie wczoraj prosiłem? Będzie wygodniej i nie będziesz musiała się tak wysilać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę je i czuję że dziś nie będą tak ściśnięte jak ostatnio... Nie powiem miało to swój urok ale chyba wolisz być bardziej rozluźniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapach korzenny dookoła się roznosi a ja maczając penis w miszece czuje straszne mrowienie na całym ciele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje ten zapach... Jest bardzo kuszący... Jest jakby zapowiedzią tego co zaraz się wydarzy... Działa jak afrodyzjak przygotowując zmysły do kolejnych doznań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kładę dłonie na pośladkach i rozsuwam je na boki są takie kuszące i pełne najlepsze z możliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powolutku przechylam miseczkę i wolno wlewam między nie całą zawartość... ona wolniutko rozlewa się i zmierza w miejsce gdzie ma zostać zużyta... wszystko dookoła pulsuje zapachem migdałowym... coraz chętniej wypinasz pośladki czując to co jest między nimi... moje dłonie wciąż rozchylają je na boki widzę wspaniałe różowe miejsce za chwilkę dotrze tam strumyczek migdałowy... niech wsunie się do wewnąrtrz... Nie zaciskaj mięśni proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×