Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qop

Mniejszy rozmiar = większa satysfakcja

Polecane posty

Witam :) Wiosna już niedługo - czas zabrać się za siebie. Przez ostatnie miesiące udało mi się wyhodować kilka nadprogramowych kg. Niektóre ciuszki zrobiły się niestety zbyt mocno opięte :( Na dzień dzisiejszy moja waga/wzrost to 66,2/172cm :( Chcę powrócić do mojej wagi z przed roku - 58kg a jeśli się uda schudnąć do 56kg. Na początek dieta około 1000kcal, zdrowe jedzenie i ćwiczonka w miarę możliwości. Mam nadzieję że wyrobię się do maja :) Tak więc walka o piąteczkę rozpoczęta :D Ktoś chce dołączyć?? ZAPRASZAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjgjkgkuk
kurde ja tez myślałam że to o ptaszkach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi8
watpie zebys na takiej diecie schudla do maja,te 8 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie schudnę do maja to się nie pochlastam, ale do celu zamierzam dotrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli uczciwie i prawidłowo przeprowadzisz tę dietę, bez problemu schudniesz 8 kg do maja. Za to ty, domi8, na swojej kopenhaskiej pseudodiecie do maja przytyjesz dwa razy więcej, niż teraz zgubisz. Aż bije po oczach, że pojęcia o odchudzaniu to ty nie masz żadnego. I jeszcze takie głupie komentarze wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe a ja myslalam ze to
o czyms innym :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, a mnie temat tak sie nie skojarzył w końcu to \"dział diety\" ale do rzeczy część niechcianych kg za mną lecz zima jakoś uśpiła moją motywacje zrobiło sie niewielkie jojo i tak jak u ciebie w ubrania sie wbijam :( nowe z wiekszym rozmiarem nie wchodzą w gre, sposób na pozbycie sie ich to głownie ruch i walka z kalorycznymi wpadkami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciapa_22
Ja chętnie się dołacze, teraz rozmiar 40, chciałabym choć cholerne 38 i żeby znikneły te boczki i tłuszczyk w wewnetrznej stronie ud, bo jak stoje bez ubrania, to jestem przerażona😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swoje skojarzenia :P Jesteśmy w końcu na temacie o dietach a nie erotycznym :) Zaznaczam że nie zależy mi na ekspresowym tempie a na trwałym efekcie i zmianie złych nawyków :) Popracuję troszkę teraz i zajrzę za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciapa witaj skąd ja to znam uda to również moja zmora, jest na to dobre ćwiczenie ale żeby przyniosło efekty trzeba robić je systematycznie i niestety długo czekać na rezultat, ale moze warto w koncu wiosna przed nami fajnie byłoby zaistnieć w nowym wydaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zawsze pomaga tylko i wyłacznie reżim:D czyt, zero słodyczy, fastfoodów, piwka, słodkich gazowanych napoi, minimum 1,5 l wody + jakies niesłodzone napoje np herbata, ostatni posiłek o 16. Do tego choc 20 minut ćwiczen dziennie plus jakis inny ruch, np zamienic samochód na rower i wio do roboty. Tylko niech sie poprawi pogoda😭 Będe jeśc tylko jeden posiłek dziennie a mianowice obiad, raz tak schudłam 6 kg w ciagu 2 tygodniu, wspaniale mi sie zoładek skurczył. Za 10 dni jade na weekend musze choc 2 kg zrzucic😭 choc dla lepszego samopoczucia, jak i płaszszego brzucha. :) Musze w koncu wytrwać, dla mnie jak nie widać efektów nie ma motywacji. No cóż terapia wstrzasowa musi byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciapa - ile ważysz?? Ja od kilku dni skaczę na skakance, czekam na efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to jestem wieloryb:D Mam 170 cm i waże jakieś hmmm 70 kg:O:O:O Nie wygladam może na tyle, ale jednak....:O Choć tyle, ze szybciej mi te kg pójdą z tej wagi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym wazyła tyle co Ty byłabym już całkiem do zniesienia, a to dlatego, ze mam troszke mięsni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za linki ale raczej nie skorzystam. Ja już po I i II śniadanku - razowa kanapka z serkiem i szczypiorkiem, jabłko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj nic jeszcze nie jadłam, wypiłam tylko jedną rozpuszczalna bez cukru na stłumienie głodu. Dopiero po 15 jak wróce z roboty to wszamam obiad. Trzeba być twardym a nie miętkim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka !!! moim zdaniem temacik superowy,chętnie się przyłącze - mogę? walka z kilogramami to moja przygoda od ładnych paru lat i bardzo dobrze wiem co to jojo.nie raz mnie już dopadło.niemogę się jednak poddać ,bo lada chwila zawita wiosna,a wałeczki wychodowałam pokażne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w imieniu autorki:) Napewno im nas więcej tym raźniej:) A pozatym łaczy nas jeden cel i warto mieć wsparcie:) Ja sie tak zabierałam do tego odchudzania zabierałam, a konczyło się na wcinaniu wafelków i gadaniem "od jutra" , a tyłek rósł😭:O Itakie błedne koło... Dzisiaj sie nie dam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się że coraz więcej nas :D Ciapa a Ty nie za mało jesz?? Nie jest Ci słabo bez śniadania?? Ja również mam za sobą kilka \"diet cud\" ale nie polecam, bo źle się to kończy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to sie rozchodzi, że jak nie dam sobie kopa w dupe na poczatku, to szlak trafi wszystko! Jestem przyzwyczajona do nie jedzenia sniadan, wiec czuje sie całkiem ok:) Tylko prosze mnie tu nie strofować, bo wiem, ze przemiana materii, że jo jo ale jestem uparciuch i stawiam na swoim:) Efekty musza byc:) Świetna pogoda popołudniu wyjde z psem an spacerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za miłe przyjęcie, w grupie siła !!!! moja waga na dziś to 65/164 ,masakra. wymarzony cel 1-60kg i byłoby super gdyby udało mi się do końca marca. boję się died cud,dlatego stawiam na zrdowe odżywianie,ostatni posiłek o 16-stej,zero słodyczy,alkiholu,a przedewszystkim dużo ruchu. liczę na wasze wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciapa u mnie tez to więcej gadania ostatnio na temat konieczności zabrania sie za siebie niż działania w tym kierunku, rozumiem że konieczne jest wpadnięcie w rygor i utrzymanie zasad, ok karzdy działa jak mu pasuje i uważa za słuszne jednak ja też jestem pod \"wrazęniem\" jeden posiłek dziennie wszędzie trąbia ze 3-5 kurde tyle tych teori ale skoro wiesz ze u ciebie to działa to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciapa - nie zamierzam Cię strofować, o nie :) Każdy ma swoje metody ;) Ja kiedyś też nie jadłam śniadań ale źle to się kończyło w ciągu dnia :o Teraz staram się zmienić całkowicie moje menu. Marcysiu - trzymam kciuki!! Moje urodziny 30 marca, chciałabym prezent w postaci 63kg chociaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziewczyny w takim razie meldujmy sie każdego wieczorka przed pójściem spac jak tam wygladał w danym dniu nasz jadłospis, bedzie kontrola nad wpadkami:) Ja najpierw chciałabym choc 4 kg zrzucić a później kolejne 4 czy 5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o witaj marcysia szok ja tez mam ten sam wynik i tez marzy mi sie 60 nawet nie wiecej bo już wiem jakie to trudne, jaki macie plan wzgledem ważenia sie jakis konkretny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×