Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona-ona-Ona

Moja przyjaciólka sugeruje, żebym rzuciła mojego narzeczonego!

Polecane posty

Gość Ona-ona-Ona

Mam przyjaciólke. Ona nigdy nie miala faceta, ja mialam juz okolo czterech. Obecny to moj narzeczony, jest 10 lat ode mnie starszy. Ja mam 25 lat on 35 lat. Chodzimy razem juz 3,5 lat. Pare razy zalilam się przyjaciólce na mojego chlopaka, że często pije z kolegami, że woli kolgów niż gdzieś pojechać ze mną. Często jest dla niego problemem żeby mnie gdzies zawieść, np, odebrac z pracy. Często robi z kolegami interesy, ktore zawsze potem opijaja. Dwa razy przyszedl taki pijany, że musialam go sama do łożka zanosic, bo ledwo trzymał się na nogach ha ha. W takich sytuacjach jestem bardzo wkurzona na mojego narzeczonego i zale sie do kolezanki, mowie ze zla jestem bo moj narzeczony zrobil to a tamto a ona mi na to że powinnam go rzucic, bo sobie zycie zmarnuje, bo ma tendencje do bycia alkoholikiem i że po slubie bedzie jeszcze gorzej. Jestem na nia tak wsciekla ,że nie wiem co. Zamiast mnie wysłuchac, to ona mi takie rzeczy gada. Mam wrazenie ze mi zazdrosci, bo nigdy sama chlopaka nie miala a ma 25 lat. Wkurza mnie. Zreszta, co ona moze wiedziec o zyciu, jak sama nigdy w zadnych zwiazku nie byla a nawet nie całowala sie z facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamanabana
Moze i ta twoja kolezanka nie miala faceta ale mysli logicznie a nie cipka jak ty to robisz zapewne. Dobrze ci radzi. Powinnas go rzucic jak pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EskaFloreska
Słuchaj przyjaciólki. Na pewno dobrze ci radzi, a ty jak jestes zakochana to i zaslepiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnieee
kolezanka bardzo dobrze ci radzi a Ty jakas nerwowa juz jestem przez tego swojego zapijaczonego narzeczonego...ma racje mozesz sobie zmarnowacx zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co... gratuluje Ci mądrości... taszczysz pijaka do łózka, on woli kumpli od Ciebie, nie chce mu się dupska ruszyć by Cię odebrać z pracy ... a Ty uważasz że masz zazdrosną przyjaciółkę... pytam tylko, czego ma Ci zazdrościć? faceta nieudacznika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro się przyjaciółce żalisz. mówisz jej co ciągle ci nie pasuje w związku. to ona sobie już wyrobiła taką opinie o twoim facecie. Ja z twojego postu też wyrobiłam, że ma jakiś problem z szacunkiem do ciebie (mój facet nigdy nie upiłby się tak żebym musiała go kłaść do łóżka, ani nigdy nie stawia przyjaciół ponad mnie :O). A ty masz jakieś kompleksy dziewczyno. Też tak bym ci doradziła, gdybyś wiecznie się żaliła, jak masz źle ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-ona-Ona
Słuchajcie ale to nie jest tak , że ona caly czas pije. Zdarza mu sie raz w tygodniu czasem dwa. Ale pracuje, razem jezdzimy sobie na pizze, mówi że bardzo marzy o dziecku :) Wiec to nie jest tak, że on cały czas taki zły jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ze jak urodzi się dziecko on nadal będzie się łajdaczył TYLKO dwa razy w tyg.? Ej sory, ale ja nie rozumiem...NARZECZONY, osoba, która jak nikt powinna się o Ciebie troszczyć....a nie chce mu się nawet Cię z pracy odebrać i woli kumpli....w co Ty się pakujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanicik*
rozwaz autorko swoj zwiazek, moze pod wplywem slow kolezaki porozmawiaj z facetem, powiedz mu ze ci nie odpowiada alkoholizowanie sie:O no chyba ze ci to nie przeszkadza:O a wlasnie, JAK mozna miec OKOLO 4 facetow??????? moze twoje kolezank anei miala faceta, moze czeka na wlasniciwego, jestes jej przykacciolka a obgadujesz ja w necie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bn
jesteś głupsza niż ustawa przewiduje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-ona-Ona
bn nie obrażaj mnie. Myśle, że jak facet ma dziecko to sie zmienia na lepsze. Bo jest dziecko.. musi zacząc sie martwic i o nie, musi pomagac przy nim itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mameja I kropka
ty masz problem a nie on a koleznak jest pewnie lesbą i chce cie wychaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratiskolczyki
Chlop zmienia sie po slubie ale na gorsze, nie na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz ze jak przed slubem jest zle, to bedzie lepiej jak dojda zmartwienia i troski zwiazane z proza codziennego zycia?dziecko to nie zabawka, ktora przynosi jedynie radosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analopea
Nasza -klasa mowi co innego dziewczyny. Ze miec dziecko, męza to sama rqadosc i słodycz, dlatego tak inne dziewczyny szybko chca sie zenic i wyobrazaja sobie ze bedzie super wszytsko, a tak niestetyb nie jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale naprawdę popieram bn, jesteś głupia skoro uważasz że dziecko coś zmieni. On ma 35 lat i najwidoczniej poważny problem z alkoholem. W co się ty pakujesz dziewczyno :o:o On się nie zmieni pod wpływem dziecka. Ci się to tylko wydaje. A ja się utwierdziłam w przekonaniu że twoja koleżanka ma racje. Ja jak co mam faceta, więc moja wypowiedź nie jest podżegana ^^ tym że nie mam faceta. Mam ale nie pijaka, który mi okazuje brak szacunku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-ona-Ona
Serio nic sie nie zmieni? Dklaczego tak uwazacie, że się nie zmieni? Wlasnie przeczytalam wszytskie posty dpokladnie i mam doła, bo wszyscy pisza negatywnie o moim zwiazku.. A mi się wydawało, że po ślubie dużo sie zmienia i dziecko tez zmienia faceta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrony
"A mi się wydawało, że po ślubie dużo sie zmienia" bo się zmienia tyle, że zawsze na gorsze i pije tylko dwa razy w tygodniu? TYLKO?! to o 2 razy za dużo, ale jak jesteś głupia i oczywistości do ciebie nie docierają to cokolwiek złego cie od niego spotka - dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj sobie topiki na kafe, albo gdziekolwiek. Nic się nie zmienia. Może być ew. gorzej jak jest źle. Facet nie zmieni o 180' swojego życia z dnia na dzień. Może bardziej sie starać przez tydzień, miesiąc. Wiesz jak stoi się z boku to lepiej widać jak jest. Koleżanka na pewno nie mówiła tak żeby sprawić ci przykrość. Najlepiej to z nią pogadaj. Ona lepiej się orientuje..... Serio jak jest się w toksycznym związku to się o tym nie wiem. Mam koleżankę. Nie cały rok się zna ze swoim facetem. Już mają zapłacona orkiestre na ślub nawet hahaha :D. Ona ma 18 lat, jest z nim może rok. Przegląda jej sms, sama nie może chodzić nigdzie, nawet na filmie ze studniówki nie pozwolił jej być a jak zrobiła sobie zdjęcie (do gazetki o maturzystach) z całą klasą , to zerwał z nią. Oczywiście potem to odwołał, ale to psychol i dupek. Robi jej chore sceny zazdrości.... Wszyscy się z niej śmieją. A ona ma klapki na oczach. Nie wiem jak jest w twoim związku. Ale jestem pewna że jakby któraś ze znajomych tej dziewczyny poradziła zostawić tego palanta , to ona zerwałaby znajomość z tą osoba... To chore tak pozwalac soba pomiatać... To tylko przykład autorko... Ale jestem pewna że po ślubie ta dziewczyna będzie siedziec w domu i niańczyć dzieci. Bo facet zamknię ją w złotej klatce. Nic się nie zmienia po ślubie. Spytaj się mamy, ciotek, koleżanek, znajomych. Nawet panie przy kasie w sklepie powiedzą to samo. Dziecko i ślub nie zmienią faceta który pije i nie szanuje kobiety w odpowiedzialnego męza i ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PytajacaPai
Mi się wydaje ze powinnas wytyczyc mu granice juz od poczatku, a ze przyzwalasz na takie picie to masz to co masz. Po slubie zobaczysz- bedzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mysle ze
to podszyw !.Nie moge uwierzyc,ze na tym swiecie sa takie glupie dziewczyny!Wole wiec wierzyc ze to podszyw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona-ona-ona, a nie pomyślałaś że twoja przyjaciółka może mieć rację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona-ona-Ona
Dziewczyny sledze cały czas te wasze wpisy. To nie jest podszyw-serio!!!! Kuzwa, załamana jestem teraz na maksa. Ja nie potrafie z nim zerwac! Za bardzo sie do niego chyba przyzwyczailam..i go w ogole kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz co ta moja znajoma mówi zawsze gdy on ją traktuje jak swoją własność "ja go kocham. nie znajdę sobie nikogo"... to twoje życie. to ty będziesz musiała z takim typem żyć. twój wybór i twoje konsekwencje. Ale nie bądź jedną z tych milionów kobiet które wychodzą za faceta z zamiarem "WYCHOWANIA" go. To nigdy się nie udaje. Pozostaje frustracja i nie udany związek, często też alimenty - gdy już nie można dłużej udawać... Zaakceptuj go jako pijaka, to że kumple będą na pierwszym miejscu, że będziesz musiała go do łóżka prowadzić bo tak się uchleje, jak bedzie małe dziecko, aa jak będziesz chciała spędzić z nim czas to wybierze kolegów. 35latek to już dorosły mężczyzna. Ma swoje przyzwyczajenia i nawyki których nie zmienisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demoremio
Powiem tak: jesteś naiwna i dziwie sie, że twoja matka nie ostrzega cie przed tym typem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatienaczka
Byłam w identycznej sytuacji: chłopak z kumplami łazil a ja w domu sama siedziałam. Wzieliśmy ślub i w sumie mi to nie przeszkadza ze wychodzi z kumplami bo mam mase4 roboty papierkowej ze sie nie wyrabiam i w domu musze konczyc. Jak go nie ma to przynajmniej mi nie gra telewizor. Minus taki ze jak pil tak dalej pije :/ Czasem mniej jak dostanie ode mnie porzadny opierdziel, a sa tygodnie ze duzo i wtedy lapie takiego dola ze zastanawiam sie czy dobrze zrobilam ze za niego wyszlam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CygankaTVN
Glupia jestes pipppa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlanie 2 razy w tygodniu
?????? jestem z moim facetem od 8 lat i widziałam go może z 5 razy pijanego.nie tylko mnie odbierał z pracy, gdy był na urlopie, ale też odwoził mnie do pracy na 6 rano. nigdy nie wybrał kolegów zamiast mnie. owszem spotyka się sam z kumplami (tak jak ja z koleżankami), ale nigdy nie wybrał ich zamiast mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×