problem z chrztem....

ten problem czy tak ogólnie?

czy ktoras z was miala problem ze ksiadz nie chcial ochrzcic dziecka bo rodzice nie maja slubbu koscielnego..?

No chyba logiczne to jest...

to raczej standardowy problem, nie chrzcij dziecka, będzie duże to samo zdecyduje czy chce być wychowywane w wierze katolickiej

nie rozumiem dlaczego? skoro deklarujemy sie ze bedziemy wychowywac dziecko w wierze

sa tu dziewczyny co przerabialy to na wlasnej skorze ???????

skoro deklarujesz sie, że wychowasz dziecko w wierze, to czemu nie zawierasz ślubu koscielnego?

Kiedy się tak zdeklarowaliście? Przyjmując inne sakramenty? Poszukaj innego księdza, a tego jeszcze z jakimi takimi zasadami, zostaw w spokoju. Inny, za kasę, Ci ochrzci. Sąsiadka tak zrobiła.

bo moj maz nie ma bierzmowanie - a ksiadz w parafii powiedzial ze zanim przystapi do bierzmowania musi chodzic na nauki rok , ja jestem wierzaca , i chce by moje dziecko ochrzczono

Podlacze sie pod temat, choc jeszcze nie mam problemu ale pytanie. Mozna w Pl wziasc za chrzesnych np. dwie kobiety, albo dwoch mezczyzn ? Tu gdzie mieszkam jest to mozliwe, ale nie jestem pewna jak to jest w Pl a zamierzamy dziecko ochrzcic w kraju.

mi ochrzcil ale dalismy na zapowiedzi i po roku wzielismy slub musielismy sie zdeklarowac kiedy wezmiemy slub przed chrztem

najgorsze jest to ze kasy tez nie chca - przynajmniej dwoch :(

Ksiądz ma obowiązek ochrzć dziecko!!! A zwłaszcza wtedy gdy rodzice nie mają ślubu kościelnego bo istnieją ku temu powody (np.są po rozwodach) Jeślli w taki mwypadku można iść na "skargę" do Kurii :) Może odmówić jedynie wtedy, gy rodzice mogą zawrzeć sakrament małżeństwa a tego nie robią. Rozmawiałam na ten temat z księdzem, bo moi przyjaciele mieli taką sytuację (są po rozwodach) a ksiądz im odmawiał i wywalczyli swoje:)

Byłam na chrzcie, gdzie były dwie chrzestne, bo chrzestny nawalił i ksiądz nie robił problemów, ale nie wiem czy to jest jakoś ogólnie ustalone możliwe czy to była wyjątkowa sytuacja.

to powiedziec ze sie pojdzie do kurii, czy nic nie mowic tylko isc i swoje zrobic?

malamamaoli - ksiadz wam kazal podac date? sami wybraliscie ze za rok? czy robil problemy bardzo? jak to wygladalo?

sami sobie ucierają nosa, tracąc potencjalnych wiernychposzłabym do Kurii bez gadania, że to zrobię

u nas bylo tak,ze ksiadz powiedzial,ze nie ochrzci bo nie ma zwiazku malzenskiego wiec powiedzialam,ze chcemy byc razem i bedziemy i slub tez bedzie... wiec zapytal czemu nie teraz akurat bylo tak,ze zmarla moja babcia wiec powiedzialam,ze chce miec slub i wesele a teraz zaloba itd poza tym zle sie czulam cala ciaze itd ... wiec on(zna mnie bardzo dobrze)powiedzial,ze musimy ustalic date slubu ,wiec ustalilismy i zapowiedzi mielismy rok wczesniej przed samym chrztem poczatkowo nie chcial sie zgodzic (mieszkam na wsi wiec jak to wyglada:p) ale ja mu zarzucilam,ze udziela slubu co drugiej ciezarnej wiec ona juz tez ma dziecko a przyjmuje sakramenty wiec w czym jestem gorsza????? nic nie powiedzial tylko zgodzil sie,

my nie posiadamy ślubu kościelnego, tylko cywilny. Jeden ksiądz powiedział że możemy starać się o uzyskanie zgody na chrzest( nie wiem co miał na mysli, albo raczej ila miał na myśli) natomiast drugi stwierdził że nie można odmawiać chrztu dziecku, bo ono nie jest niczemu winne. Musimy tylko przedstawić księdzu takich chrzestnych którzy byliby godni na to zaszczytne stanowisko. No i zastrzegł że nie przyjmie rodziców do komunii.

nie może odmówić chrztu dziecku bo ono nie jest niczemu winne a zmuszac rodziców do slubu Smieszne ... najlepiej jak skontaktujesz sie z kurią i powiesz jak cie potraktowali NIE WOLNO ODMOWIĆ CHRZTU DZIECKU !!!!!!!!!!!!!!

niby macie rację, ale mi jeden ksiądz tłumaczył - jak masz wychowac dziecko w wierze katolickiej, skoro nie żyjesz zgodnie z jej przykazaniami? No i racja tak na logikę. Przeciez chrzest nie jest obowiązkowy.

ale z tego co wiem to niby chrzest jest po to aby dziecko dołączyło do kośccioła jako wspólnoty i aby został zmyty grzech pierworodny przynajmniej w założeniach tej instytucji i nie mazna odmowic dziecku chrztu bo rodzice nie maja slubu, badz go nie chca jak ksiadz moze zmuszac do slubu szantarzem ze dziecka nie ochrzci

mi ksiadz z mojej prafi by nie ochrzcil( choc ma obowiazek) jednej dziewczynie nie chcial to napisala pismo do kuri i wtedy nie mial nic do gadania, ale nie szlam do niego bo nie chcialo sluchac mi sie jego gadki, poszlam do parafi chlopaka i tam bez problemu ale to sa male miasteczka...nie wiem jak jest w wiekszych

i nie sluchaj madrych tu mezatek!