Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość //mamuśkaaa//

JAKIE ZAJĘCIA DODATKOWE DLA DZIECI?

Polecane posty

Gość //mamuśkaaa//

Witam Was mile Panie. Chyba zwariowalam! Obudziwszy się z kilkuletniego letargu i uświadomieniu sobie ,jak malo zrobilam dla moich dzieci,postanowilam nadrobić wszystkie zaleglości, jakie poczynilam w rozwijaniu i ksztalceniu moich pociech. Mam ich dwoje/chlopiec-10 i órcia-8lat/ Dotąd nie uczęszczaly na żadne zajęcia dodatkowe,tylko dlatego,że o tym nie pomyślalam,albo zbyt leniwa bylam:/ Fakt jest faktem, że od wczoraj siedzę w necie i wyszukuję coraz to nowe kursy,warsztaty,szkoly itd.itp,by produktywnie spędzaly wolny czas. Po prostu istny szal! Córcia już wczoraj byla na pierwszych zajęciach z baletu... Opowiadaniom i pokazom nie bylo końca! Taka zadowolona byla! Zapisalam ją już też na taniec wspólczesny. Syna na sztuki walki i hip-hop. Poważnie rozważam opcję zapisania obojga do szkoly muzycznej z nauką gry na instrumencie i lekcje spiewu,ale to juz spory wydatek,bo najbliższa szkola jest prywatna... Z racji tej,że mają zapal i warunki również do uprawiania sportu,to córci wynalazalam zajęcia z gimnastyki artystycznej,synowi akrobatykę. Wszechstronne ich zdolności mnie samą oglupiają,bo wlaściwie plastycznie też się wyróżniają,aktorsko/recytatorsko również,a ja nie mam chyba tyle sily i pieniędzy, by rozwijać je w każdym kierunku! Zastanawiam się więc, co wybrać, a z czego zrezygnować,bo sama chyba tego fizycznie i materialnie nie udźwignę. Pomóżcie. Poważnie rozważam zapisy obojga do szkoly muzycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej późno niż wcale ;) Nie przesadzaj z tymi zajęciami, bo mają szkołę, pewnie dużo zadane do domu i jak im za wiele zaproponujesz, to potem tego nie udźwigną i zaczną unikać zajęć. Muszą mieć jeszcze czas na odpoczynek,zabawy z równieśnikami (uspołecznić się). Na początek to wystarczy. Na szkołę muzyczną to już nie za późno, w przypadku syna? Raczej jakaś nauka gry na gitarze. Ogólnie mają dużo zajęć a w szkole muzycznej będą musieli sporo ćwiczyć, potem w domu. To wymaga systematyki i samozapracia, bo inaczej się zniechęcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Kurcze, no wlasnie dotąd mialy... Teraz uważam,że może za dlugo beztrosko spędzaly wolny czas... Tyle się mówi o rozwoju dzieci, dostrzeganiu i rozwijaniu w nich tego, w czym się odnajdują, co je cieszy... Zaniedbalam,bo talenta mają rozlegle, a teraz chce nadrobić i nie wiem, co ważniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ładnie pieknie,ale żebyś nie przedobrzyła.Zapisz każde z nich na coś co lubi i patrz jak sobie radzi czy chcą i czy ich to bawi.Bo wiesz........co za dużo to nie zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesada w zadna strone nie
jest dobra pozatym jesli dzieci do tej pory nie chodzily na zajecia to nie wiesz jak to z nimi jest. czy naprawde beda sie tym interesowac czy jak zaczną sie treningi i nauka to stwierdza ze to nuda. piersze 3 lekcje zawsze są ekscytujące potem kiedy to sie staje codziennoscia to mniej radosci sprawia. ja polecam basen bo nauka pływania jest ważna taniec towarzyski też fajny zarówno dla dziewczynki jak i chlopca no i zapytaj dzieci czego chca a nie nas. to ich pasje bedziesz rozwijac nie nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka jest jeszcze za mała ale syn.......uwielbia pływać.Więc zaczłam wczesnie i poszedł do szkoły pływackiej.Dodatkowo ma ang i na razie mu wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Kochani,zajęcia raczej nie odbywają się w czasie wakacji,bylby więc czas na tę beztroskość, jakiej dotąd doświadczaly. Oczywiście mam obawy związane ze szkolą, bo oboje uczą się wzorowo,ale czy nadmiar innych,nowych ,bądź co bądź -obowiązków, nie wplynie negatywnie na to, co dotąd bylo priorytetem i jedynym poważnym zajęciem? Nie wiem... Już zaczynam mieć wątpliwości, czy razem podolamy...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z dziećmi co ich interesuje(chociaż myślę że wiesz co)i działaj.Wiesz,trener mojego syna zawsze mów,że nie za dużo i nie za często bo dziecko się wypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Basen mam pod nosem, ale z racji tej,że jest on w 4* hotelu,nie należy do tanich,więc rzadko korzystamy z tej przyjemności. Moi drodzy,dzieciaki są mega sprawne ruchowo.Gibkie ,szybkie i zwinne. Biorą udzialy we wszystkich niemal kategoriach zawodów sportowych/indywidualnie,grupowo/ Przynoszą medale. Muzycznie sluch niemal doskonaly. Uwielbiają tańczyć i śpiewać. Wystepują na akademiach szkolnych,więc i teatralnie sie odnajdują i świetnie się w tym sprawdzają. Konkursy recytatorskie i plastyczne z wyróżnieniami i czolowymi miejscami... Co ja mam więc im wybrać,żeby ich nie skrzywdzić??? Angielski???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro piszesz ,że w tak wielu dziedzinach są wspaniałe to chyba nie wynoszą tego z samych lekcji?Chodzą gdzieś?Więc czego jeszcze dla nich szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Dodam,że chyba doby by mi zabraklo,gdybym miala je wozić na wszystkie zajęcia,którymi się pasjonują... Heh... :/ Nie chcialabym zestarzeć się ze świadomością,że za malo dla nich zrobilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Nie uczęszczają na żadne zajęcia pozaszkolne! Natura tak hojnie obdarowala je talentami! Nie należą do przeciętnych dzieci,bardzo się wyróżniają- /BOGU dziekuję za wszystko/ -dlatego pragnę podszlifować ich umiejętności! Zależy mi na tym,by zajęli się nimi profesjonaliści, bo nauczyciel muzyki w-f,czy plastyki w szkole podstawowej -to troszkę za malo, by zdobywać szczyty w późniejszym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
* natura hojnie obdarowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
hojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
HOJNIE!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska wydaje mi sie
że jak ktos jest dobry we wszystkim to tak naprawde nie ejst dobry w niczym. niech twoje dzieci wybiorą jedną dyscypline i niech to rozwijają jeśli naprawde maja talent muzyczny to zapisz ich do szkoły muzycznej i niech intensywnie ćwiczą. talent to jeszcze nie wszystko nie raz wazniejsza jest pracowitość i systematyczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Cóż, kolejna noc spędzi mi sen z powiek... Pozostaje mi najpierw popracować nad swoimi emocjami, muszę ochlonąć,potem zacznę wdrażać postanowienia,ale stopniowo,tak,jak radzicie. Dziekuję serdecznie za dobre chęci cenne rady! Pozdrawiam! M.P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazazaza
mysle, ze PO KIMS dzieci musza miec te uzdolnienia i pewnie atmosfere w domu sprzyjajaca,posylaj na to, czego nie jestescie nauczyc ich w domu sami. Takze na to, co zdecydowanie polubia i gdzie beda miec fajne kontakty towarzyskie, wtedy bedzie to dla nich forma rekreacji. Szkola muzyczna jest bardzo absorbujaca, od razu powiem. Ale podstawy , typu znajomosc nut, wrazliwosc muzyczna jest potrzebna kazdemu. Bardzo dobry jest taniec, bo rozwija wszytskie grupy miesni , no i dobry dowarzysko.Ale nie dubluj baletu i tanca towarzyskiego, bo do jednego i drugiego sa podobne stepne treningi. No chyba,ze dziecko chce isc w tym kierunku. Sporty walki dla chlopca musza byc absolutnie pod okiem profesjonalisty, najlepiej w AWF, bo duzo nieodpowiedzialnych trenerow. Gimnastyka artystycznai akrobatyka tym bardziej - bylabym ostrozna. Jesli znacie jakis jezyk, nauczcie poczatkow sami, do tego np filmy w oryginale.jesli jedzisz na wakacje za granice- niech tam skorzystaja. Moze jakis kolega obcokrajowiec? Najlepiej uczyc przez praktyke. Szachy rozwijaja matematycznie. Na basen mozecie chodzic rekreacyjnie, cala rodzina, nie na godziny, byle plywac sie nauczyly.Dzieci powinny miec w miare normalne zycie - plywanie, narty - na wakcajach, w niedziele rower - jak ty, chyba,ze maja szczegolne predyspozycje Staraj sięi przekazac jak najwiecej wlasnej wiedzy i umiejetnsci w domu, podczas codziennych czynnosci, posilkow, rozmow. Zyskasz autorytet, a rozmowy beda ciekawsze. Moje przerabialy ( nie naraz i nie oboje- balet, taniec towarzyski, judo, tenis,basen, angielski, francuski, pianino, gitara, flet, chór, teatr,szachy, taek won do. Jak to oceniam - balet, tak z rok - dwa (corka) wyrobil gracje,teatr byl pasją, szachy rozwinely oboje matematycznie, podstawy muzyki nie zaszkodzily, plastyke mialy w rodzinie,jezyki na ogol tez, przydaly sie. Ale nic na silę i nie od-do i w biegu. Jak ktoremu przeszlo - odpuszcalam. Miala byc przyjemnosc. Jako dorosle uprawiaja taniec tow( corka) i tenis (syn), ale reszta sie przydala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //mamuśkaaa//
Chcę się odnieść do ostatniej wypowiedzi. Bardzo dziękuję za wszelakie nieocenione rady na mój post! Masz rację,nie bylam przeciętną dziewczynką. Uwielbialam muzykę,śpiew,taniec i sport. Udzielalam się artystycznie... Byly nagrody, trofea,ale ...cala przygoda z tym wszystkim, co mnie pasjonowalo wygasla przez ograniczenia finansowe i czasowe moich rodziców... Potrzebna byla fachowa opieka,profesjonaliści,trenerzy... Niestety tego zabraklo... Nauczyciele w szkole ograniczali się do dopingowania i kibicowania, a wyniki artystyczno/muzyczno/sportowe- byly owocem wylącznie samodzielnej pracy. Samemu można bylo co najwyzej wybić się poza mury szkoly czy gminy i na tym też poprzestalam... Żaluję,ale nie obwiniam! Tak więc dolożę wszelkich starań, by moje dzieci nie musialy niczego w zyciu żalować... Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sicily
Co za dużo to niezdrowo. Pamietaj,że to tylko dzieci. Musza miec czas tez na zwykle lenistwo. Naladowanie baterii,akumulatorków do zajęć,jakie chcesz im zafundować. Przynajmniej jeden dzień muszą odpoczywać zupelnie beztrosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ech ech
dużo,dużo,dużo i nie byle jak,byleby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vpdoaoc
prowpkacja :P Nagle się mamuśka obudziła i takie głupoty pieprzy o szkoly sie obawia tak jasne he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***Mango***
Mamuska - jestes albo rowna babka i udala Cie sie parodia, albo na serio zwariowalas ....:-). Stawiam na pierwsze ! Nie wzielas jeszcze pod uwage jazdy konnej dla corki i nauki gry tenisa dla syna. No i koniecznie dodatkowe jezyki, coby nie zrobic z dzieci kalek intelektualnych. Nie masz w poblizu jakiejs szkoly nurkowania , bo to dosc dobra inwestycja na lata. A w zimie koniecznie na narty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak, dla takich mózgów są jeszcze szachy, może jakieś zajęcia z fizyki, co tam angielski - na chiński od razu zapisać! a najlepiej to w każdy dzień tygodnia gdzie indziej, nie zapominaj o niedzieli - bo bez pracy nie ma kołaczy trzeba trenować i w niedziele!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZajęciaDodatkowe-Rady
Tutaj są adresy wszelkich propozycji zajęć dla dzieci, prowadzonych przez specjalistów i tak, aby milusińskich rozbawić a nie zniechęcić: http://www.sybil.pl/event/result/city/17135/type/kids/page/0 To jest wykaz akurat krakowski, bo ten mnie interesuje, ale jak mieszkasz w innym mieście, to po prostu trzeba kliknąć w zakładkę tego miasta. Kochane, zajęcia dodatkowe tak, ale z głową. Tylko to, co nasze dzieci interesuje, tak długo jak je będzie interesowało, i nie za dużo na raz, bo zmęczenie się odbija na zdrowiu. Pamiętajcie, że dzieci przede wszystkim mają mieć szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo a nie spelniać nasze ambicje i oczekiwania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GłowyDoGóry
No właśnie, co jest lepsze dla dzieci? Zajęty czas czy święty spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×