Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Gość mamamamamasa
śmieszy mnie to,że ktoś oszczędza na jedzeniu ale na neta ma, ja gdybym nie mogła sobie na to pozwolić zlikwidowałabym internet i nie patrzyłabym na to czy wszyscy mają czy nie i już miałabym 50 zł miesięcznie więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamasa
dokladnie tak- a ty co taka obrończyni???? Na kafeterii może pisać kto chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole zjesc mniej
to tylko mi na zdrowie wyjdzie. A internet jet mi i moim dzieciom bardzo potrzebny. Wkoncu nie jest az taki drogi...to lepiej te 50 zl przejesc , przepic czy puscic z dymem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamasa
PEWNIE LEPIEJ JEŚĆ MNIEJ ALE ZDROWO,a nie głodzić dzieci, a z tego co ja wiem to ona ma małe dziecko więc niech lepiej tą kwotę przeznaczy na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamasa
no na pewno wyjdzie ci to na zdrowie jak będziesz się ciągle głodzić , gratuluje inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELLA2568***
No i wychodzi na to ze ta Freydis tez nie jest taka swietoszka za jaka sie podaje ... mimo checi zatrudneinia meza w zakladzie pogrzebowym przy myciu zwlok. U mnie w domu na jedzeniu sie nie oszczedza ale gdybym byla w takiej sytuacji jak Freydis t raczej z internetu bym zrezygnowala niz posylala meza do pracy w zakladzie pogrzebowym... ehhhhh I wcale sie na nikogo nie uwzielam!!! na necie moge komentowac wszystko i wszystkich jesli mam na to ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalała żona
"...raczej z internetu bym zrezygnowala niz posylala meza do pracy w zakladzie pogrzebowym..." Ella błagam, bo się ośmieszasz dosłownie:D :o A co, praca w zakładzie pogrzebowym to jakaś hańba??? Takie rzeczy tez ktoś musi wykonywać, chciałabys być "zostawiona byle jak", jak już kopniesz w kalendarz?? I chwali sie mu to że wogóle szuka pracy, a nie siedzi na tyłku i narzeka, albo pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż za życzliwość ...
... tu panuje. Zaglądam na temat szukając jakichś ciekawych i niedrogich przepisów, szkoda, że robi się tu takie śmierdzące bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszalała żona
Hehe, nie mów że Cię to zdziwiło, przeciez drugie imię Kafe to Życzliwość:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Obronczyni?:)Poprostu nie rozumiem co sie tak czepiliscie dziewczyny?Co Was to w ogole obchodzi?Temat jest zupelnie inny. A Tobie Ellu zycze na przyszlosc troche wiecej pokory bo nie wiesz co Cie w zyciu spotka i moze wlasnie kiedys bedziesz musiala wyslac meza do pracy do zakladu pogrzebowego:) Pozatym jezeli Waszym zdaniem TA praca jest taka haniebna to moze niech wszyscy Ci ktorzy ja wykonuja zaprotestuja..Ciekawe co by bylo prawda? Owszem na KAFE mozna pisac co sie chce i krytykowac kogo sie chce- ale taka postawa jaka reprezentujecie swiadczy o waszej nizszosci-anonimowo , na forum WSZYSCY SA MADRZY I AH I OH- ZALOSNE!! Macie problemy to zalozice sobie osobny topic i tam sobie obgadujcie i umilajcie zycie- stad WYNOCHA!!! Apeluje do wszystkich stalych forumowiczek o ignorowanie tych wszystkich MADRYCH, SWIETYCH-i naj naj osob.Szkoda czasu:)))) Wracajac do przyjemniejszych tematow pierogi zrobilam i nawet sie udaly:)Zamiast sera bialego dodalam fety i przyznam ze ciekawe polaczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole zjesc mniej
Nikt nie wie co jem- wszyscy widza jak wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Jesz i wygladasz dla ludzi?Dla kogos?Bo ja odzywiam sie zdrowo i staram sie wylgdalac zdrowo dla samej siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole zjesc mniej
jem dla siebie . i nikomu nic do tego czy ja zjem banana czy kotleta ze schabu. a moze wogole zjem sobie jesynie paczke chipsow bo mam taka akurat ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak Wy wszystkie jestescie
idealne (na forum) idealne matki, zony, kochanki, gospodynie domowe...ach och!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie takie powiedzenie
ze na jedzeniu nie oszczedzam..czyli kupujecie duzo, i wpiepszacie? i co potem z tego? bebech napchany.i wsio. przetrrawione -zapomniane. I nie mowcie ze cos jest zdrowe...:D nic dzis zdrowe nie jest wiec im mniej tym lepiej. -taka moja teoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
tak Wy wszystkie jestescie - wcale za idelana sie nie uwazam...bo ludzi idelanych nie ma:))I skonczce raz na zawsze te glupie wywody bo TEMATEM PRZEWODNIM SA PRZEPISY NA DOBRE JEDZENIE.Jesli uwazacie ze to nuda to droga wolna nikogo nikt do niczego nie zmusza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Contra Ella
Najwyraźniej Ella to baba, która na forum leczy kompleksy "bo wolno". Przeczytałam wszystkie komentarze. Mam sporo pieniędzy, głównie dlatego, że potrafię nimi zarządzać. Otóż droga Ellu uświadom sobie wreszcie, że kobiety robiące zakupy z kartką w ręku w niczym ci nie ustępują, a wyraźnie w swoich komentarzach próbujesz wszystkich przekonać, że te laski, które pieniędzy nie mają są gorsze. Otóż nie. Ty jesteś gorsza. Może i dietetyczką jesteś (w końcu zawód cukiernik też z dietą się wiąże) ale jakoś nie wzbiłaś się na wyżyny zawodu, a wyraźnie twoja dieta prowadzi do frustracji, niezadowolenia z życia, prób wtrącania się do innych i teraz mamy Elle, która albo byle co je i byle co gada, albo matka ją w szafie w dzieciństwie zamykała i teraz konia z rzędem temu, który dla niej dobrego psychiatrę znajdzie. Mąż nieszczęśnik pewnie porządnego kurczaka, nieźle wypieczonego u kochanki wrąbie, bo jak tu siedzieć z taką żoną? Tylko dzieci biedne.. ale one też dorastają. I nie śmiej się Ellu nie śmiej się! Przyjdzie czas na ciebie to twoich zwłok nikt nie ruszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Contra Ella - dobrze to napisalas:) Mala Mi- nie ma do kogo pisac bo Ci ludzie i tak cos wynajda i sie przyczepia.Freydis to porzadna kobitka z glowa na karku i jest zywym dowodem na to Ze jak sie chce to mozna:)))Zapewne takimi wypocinami sie nie przejmie bo nie ma czym:)) Wracamy do naszych przepisow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro zrobię spagetti
z tuńczykiem :) oczywiście niedrogie, sycące i pyszne podsmażam cebulę pokrojoną w kosteczkę drobną, do niej czosnek, puszka tuńczyka w sosie własnym - najlepiej w stek, bo wtedy jest mięska więcej, chwilę podgrzewam, dodaję śmietanę, ewentualnie trochę wody jka śmietana jest bardzo gęsta. Przyprawiam pieprzem, natką pietruszki, ew. oregano, ostrożnie z solą, bo tuńczyk jest już solony, chwilę dusimy wszystko Polewamy makron, posypujemy żółtym serem i jest pysznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypróbowałam ten przepis na spagetti i ja dodaję jeszcze dwie łyczeczki przecieru pomidorowego, zioła prowansalskie i lubczyk suszony. ( lubczyk niekoniecznie), po prostu jak mam to troszke sypnę. Wyszło pycha danie i do tego bardzo syte. Mój mąż był zachwycony i teraz mamy nowy przepisik na smaczny i niedrogi obiadek. Dzięki Wam dziewczyny, bo u Was przeczytałam ten przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajowa77
do dokładnie tak myslę że to od listy zależy :):):) ja co chwilę cos dopisuje bo co zajrzę do kuchni to zawsze coś brakuje i tak myslę zeby teraz w 150 zł się zmieścić pozdrawiam oszczędzające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecona glowa
ale jak to jest ze freydis majac rodzicow na wsi nie dostaje od nich zarcia Wszystkie osoby,ktore znam,a ktore maja rodzicow na wsi wracaja od nich po weekendzie doslownie obladowane jadlem Tona miesa,jajek,przetworow,jarzyn itd. Starcza im to na pare tygodni I poza przyslowiowym papierem toaletowym i mydlem nie musza juz nic a nic kupowac.. Wiec freydis powinnas oplywac w dostatki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
krecona glowa- gadasz bzdury:)Niektorzy na wsi nie choduja swin , kur i musza kupic wszystko tak jak ludzie na wsi- a nie ktorzy nawet jesli choduja to ledwie im samym wystarczy a co dopiero kogos obdarowywac.Spojrzecie na to z roznych perspektyw a nie tylko i wylacznie z tych ktore sa Wam znane..... Sama mam rodzine na wsi i szczerze to czesto bywa tak ze gdy tam jade to ja im cos wioze a nie odwrotnie bo to rodzina ktora zyje bardzo skromnie i na niewiele moze sobie pozwolic wiec nie ma reguly. Gajowa77- spokojnie sporzadz liste.Przejrzyj czego Ci brakuje i kupuj tylko to co masz na tym papierku niz spoza:)Ja ostatnio zapisuje sobie na lodowce jak cos mi sie konczy- nawet najdrobniejsza pierdola jak np curry-i tak dopisuje i jak jade do sklepu to mam w sumie lite gotowa:)No chyba ze skonczy mi sie papier toaletowy to nie czekam do weekendu tylko ide i kupuje na biezaco;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
A mialam dodac przepis:))) Ostatnio zrobilam pyszna zupe pieczarkowa- a przepis dostalam od kucharki z zerowki mojej corki:))Hahaha....bo musiala byc taka jak wlasnie w zerowce:) Gotuje wywar z kurczaka, skrzydelek lub poprostu porcjii rosolowej+ warzywa.Pieczarki wczesniej uparowalam ale mozna i bez tego czyli umyc pokroic ( w wersji light bez smazenia wrzucamy surowe pieczarki do zupy i gotujemy) w wersji rozszerzonej pieczarki z cebulka podsmazamy i potem wrzucamy do wywaru.Potem dodaje zmieniaki pokrojone w kostke i gotuje do miekkosci.Aby zupa byla gessza mozna dodac 2- 3 lyzki kaszy manny a ja dodaje serek topiony o smaku pieczarkowym lub zwykly kremowy(moim skromnym zdaniem z serkiem jest smaczniejszy- tylko tego serka to nie za duzo jak na taki standarodowy sredni garnek to 2- 3 pelne lyzeczki) ....ja dodalam troche bazylii i bylo super ale moja siostra doszla do wniosku ze jej z bazylia juz tak nie smakuje jak bez:)Bardzo smaczna i pozywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
* mialo byc hodowla:)Przepraszam za tak razace i niewybaczlne bledy:)Myslami chyba jestem daleko daleko za gora i rzeka ....na wakacjach:))hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacynta5
dokladnie tak - masz racje z ta rodzina na wsi Przeciez nawet jak cos hoduja to nie znaczy, ze maja nas utrzymywac. Od czasu do czasu moga poczestowac nas jakimis smakolykami czy przetworami ale nie co weekend. Jak ktos ma duza rodzine w miescie albo nie daj boze ze troje dzieci to musi hodowac te swinie tylko dla nich. A ludzie w miescie tez maja mozliwosc wspomoc tych z miasta bo przeciez na pewno nie maja wszystkiego tego co jest w miescie. Uwazam wiec ze jezeli juz to powinien byc tak zwany handel wymienny. Ja cos tobie - ty cos mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
hiacynta5 -ludzia i tak nie przetlumaczysz:)Napisze jedna z druga ktora ma Mamusie na wsi i do ktorej jezdzi co tydzien po walowke i bierze od niej nawet ziemniaki?!! , przy okazji czepia sie niewinnej dziewczyny ktora ocenia swoja miara i na koniec udaje ze jesten najlepsza i najmadrzejsza:)A nam radzi aby hodowac w miescie PRZED BLOKIEM /DOMEM kury a moze nawet swinie-BO ONA TEZ MIESZKALA W MIESCIE I HODOWALA KURY-Mnie by ludzie wyniesli gdybym sobie przed domem postwila chlewik i kurnik:))Pozatym co my wiemy o zyciu?Moze tylko tyle jak je sobie je niezdrowow umulic SMAZONYMI I TLUSTYMI potrawami:)My kobiety tzw KARTEK jestesmy zalosne,złe i w ogole najgorsze:)Rzekomo siedzimyw domu i narzekamy i stad te kartki bo NIEKTORZY TUTAJ ciezko pracuja i nie musza uzywac kartek i nie oszczedzaja na jedzeniu.Dodatkowo niektorzy tutaj uwazaja ie za pepki swiata i mysla ze maja prawo komentowac wszystko i wszystkich- OBRAZAC I SZYKANOWAC I SUGEROWAC ZE KTOS JEST KALMCOM I KRETACZEK ....I GLODZI SWOJA RODZINE KOSZTEM TEGO ABY MIEC W DOMU INTERNET. Reasumujac.....Ludzie maja taka tendencje aby oceniac innych swoja miara....widza w innych wady ktore sami posiadaja i nie potrafia sobie z nimi poradzic:)Nie potrafia sie cieszyc zyciem bo sa najzwyczajniej w swiecie nieszczesliwi:)Przykre, ale wiecie co?NIE SZKODA MI WAS W OGOLE...Toksyczni ludzie...a takich trzeba omijac...Bo szkoda czasu na dyskusje z nimi:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mijan
dokladnie tak - podpisuje sie pod twoimi postami... ludzie kochaja robic nagonke na innych od nich, bo ktos uzywa szarego papieru to trzeba go wysmiac i zgnoic, bo ktos robi zakupy w biedronce itp. Niektorym tak ciezko przychodzi wyobrazic sobie, ze mozna przezyc miesiac za 500 zl, bo oni robia w ciagu jednego dnia zakupy za 1000 zl. Wszedzie widza klamcow i oszustow tam gdzie ich nie ma, a prawdziwym podszywacza jakos dziwnie wierza i podniecaja sie jak ktos dla zabawy pisze ze maz go zdradzil z facetem itp. Poza tym strasznie mnie wkurza, jak zarzuca sie innym: jak to jestes biedna jak masz internet. To takie dziwne miec internet? To taki luksus, ze biedniejszym sie nie nalezy? W dzisiejszych czasach internet to standard, jak posiadanie odkurzacza czy zelazka. Tym bardziej, ze koszty internetu sa rozne; jedni placa 20 zl mies, inni 50 zl. Poza tym osoba sprytniejsza dzieki internetowi, moze tez sporo zaoszczedzic czasu, pieniedzy czy zarobic np. sprzedajac na allegro, wysylajac CV mailem, szukajac darmowych porad np. prawniczych zamiast placic prawnikowi itp. Zatem Freydis trzymaj sie i nie przejmuj sie polglowkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam opowiem, moja historię. Kiedys też miałam dużo pieniedzy i kupowałam w drogich sklepach, ale jeżdiłam też do Lidla, bo niektóre produkty po prostu mi bardzo smakowały. Nigdy nie gardziłam osobami, które kupują z karką w reku. Sama też chodziłam z kartką, tylko po to, żeby nie kupić czegoś co nie jest mi potrzene, a potem wyrzucić, albo nakarmić tym psa. Za zaoszczędzone pieniadze wolałam sobie kupić jakiś ciuch. Ale jak to w życiu bywa raz na wozie, raz pod wozem, oszczędności straciłam (spadek kursów akcji) Dodatkowo zwolnili mnie z dobrze płatnej pracy i jak na razie od stycznia szukam nowej pracy. Też mam rodzinę na wsi, ale oni nie hodują świnek, tylko maja kilka kur i kaczki. Czasami dostaję od nich jajka i to wszystko. Kaczki nie lubię, wiec nie biorę. Za to ja staram się im wynagrodzić te jajka w ten spsób, że daję im moję niepotrzebne już ciuchy. Oni sa bardzo zadowoleni i ja też. Jeżeli robie porządki w szafie moej lub mojego męza i mam wynieść ciuchy do pojemnika PCK, to wolę dać je na wieś do rodziny. Co chcą , to sobie wezmą a resztę nawet niech rozdadza wsród biednych. I tutaj rada dla tych, które tak bardzo wyszydzają z ludzkiej biedy. Kiedyś Wy też możecie być biedni i nawet nie bedziecie wiedzieli jak sobie poradzić a my z naszymi kartkami damy sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×