Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Gość któras tu pisała o konserwach
rybnych z gralla zachwalając je:O dla mnie to one są niejadalne, śmierdzace, fuj. nawet kotu nie dałam, bo bałam się żeby się nie zatruł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem ze niektorzy muszą
oszczedzac ale niektore rzeczy kupione w tanich sklepach są po prostu niejadalne, obrzzydliwe, a wy sie nimi zachwycacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgazbidroń
mistrzyni :-O następna się znalazła z fochami i muchami w nosie :-O co z wami baby? dziewczyna normalnoe zapytała z troską a Ty na nią fukasz i już wiesz jaki był podtekst :-O jesteś żałosna :-O a pij sobie co chcesz! :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Topic jest zasmiecany....mamy tu podawac fajne przepisy wiec wywody czy ktos jest zadufany czy ma muchy w nosie....albo czy komus smakowlo cos a ktos bal sie podac kotu to juz zostawmyza soba albo stworzcie inny temat:))To jest dyskusja bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Pozatym ludzie czasami kupuja tylko dlamarki-np przyklad kawy nescafe-moja znajoma postanowila troche zaoszczedzic na kawiei do sloika NESKI wsypywalajakas tansza...jej maz to straszny kawosz i chciala go oszukac:))Wyobrazcie sobie zepilkawe chyba przez miesiac nie zauwazajac ze to nie jest NESCAFE tylko jakas inna:)) Jakie kiedys bylo moje zdziwienie jak jadlam jogurt oczywiscnie NIE SMAKOWAL MI bo nie byl mojej ulubionej firmy- a co sie pozniej oakzalo ze byl wlasnie tej firmy tylko wyprodukowany dla pewnego sklepu w inny opakowaniu i pod inna nazwa:)))Odosnie jogurtow- to mam takie srzywienie ze musze kupic MARKOWY i jednej i tej samej firmy bo inne sa beznadziejne moim zdaniem:))Tak wiec reasumujac pewnie gdynym wiedziala wczesniej ze jest to jogurt firmy X powiedzialabym ze jest jak zawsze rewelacyjny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgazbidroń
dokładnie tak Ty akurat jestes ostatnią osobą która powinna komukolwiek zwracać uwagę :-O przypominam Ci, że to tylko Ty ciągnęłaś dyskusje z Ellą przez kilka stron. Wróć i zobasz jakie wypracowania pisałaś kompletnie nie związane z tematem a z Ella włąsnie. Wkurzają mnie ludzie, którzy pouczaja innych a sami robią dokładnie to samo :-O weź się babo ogarnij! Wielka strażniczka topiku się nagle znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.ensitive
:-D no z tą Nescafe to ja bym się nie dała nabrać :-D Mój nos wyczuje wszystko :-D U rodziców w domu moja Mama tak robi, ze do tych słoików po Nescafe (ma cały stos ode mnie) wsypuje inne kawy i tak kiedyś mi postawiła 7 takich samych słoków z kawą... i oczywiście znalazłam prawdziwą neske :-D i było to dla mnie bardzo oczywiste nawet po samym zapachu i wyglądzie (choć Mama twierdziła, że nie ma sopsobu, żeby te kawy odróżnić) A jesli chodzi o jogurty to kupuję tylko nautralne w Biedronce ;-) a potem sama miksuję z owocami, nie mają tyle cukru co kupne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość któras piała o konserwach
dokadnie tak - napisałam uwagę o tych konserwach z gralla po to żeby sie ktos nie naciął , więc uwazam że jak najbardziej na temat o OSZCZEDZANIU. i wierzcie czy nie, one sa ohydne i śmierdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
olgazbidroń - jak narazie to widze ze TY kochana jestes jakas bojowa- potyczka z Ella to inna sprawa...bo kobieta w wulgarny sposob obrazala innych , ublizala i w ogole zachowyalal sie tak jak nie powinna.Wybacz ale nie bede siedziala cicho i udawala ze pada dfeszc jak ktos na mnie pluje:))) mistrzyni następna się znalazła z fochami i muchami w nosie co z wami baby? dziewczyna normalnoe zapytała z troską a Ty na nią fukasz i już wiesz jaki był podtekst jesteś żałosna a pij sobie co chcesz! -------------ten komenatrz byl zbedny i ZUPELNIE NIEPOTZREBNY a wrecz prowokujacy i zaczepny i stad moje stwierdzenie o zasmiecaniu topicu- bo to wlasnie robisz!!Nie mam sie po co cofac i czytam BO WIEM I PAMIETAM CO PISZE:))I byly baaardzo zwiazane z tematem a Twoja wywodyy o muchachh w nosie...sama sobie odpowiedz:)))Jak Cie wkurzam to bardzo mi przykro:)Life is brutal....;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
s.ensitive - no ja rowniez poznalam byl Neske:)Ale doszlysmy do wniosku( z ta kolezanka) ze Krzysiek pije juz tyle tej kawy ze mu wszystko jedno juz czy to Nescafe czy jakas inna byle by z kofeina :)) Z kolei moja sostra rozpozna wody mineralne.Zrobie reklame ale od dawien dawna pija Zywca i jak sie poda jej inna i powie ze to wlasnie Żywiec zorientuje sie:)) Zauwazylas ze robi sie tu bardzo nieprzyjemnie i wrogo..:(Przyciagamy jakis DZIWNYCH ludzi:(A mialam sie Ciebie pytac- robilas juz te salatki z papryki etc etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie rybki z graala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.ensitive
smutasami nie będziemy się zajmowac ;-) Sałayke zrobiłam :-) Z tego, co miałam wyszło 6 słoików :-) Jeden już zniknął, wyszło naprawdę smaczne. Dziękuję za przepis :-) Zajadałam z ziemniakami było pycha :-D Ale gdzie Freydis? Weekend mija a jej nie ma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Mzoe nie miala czasu aby sie odezwac...miejemy nadzieje ze odezwie sie w tygodniu:) Ciesze sie ze salatka Ci sie udala i co najwazniejsze smakowala:)Masz racje smutasami nie ma co sobie glowy zaprzatac:)Zawsze sie znajdzie jakis chetny na obrazenie etc etc....MOWI SIE TRUDNO:)) Ja uciekam teraz na film-bedziemy ogladali razem z mezulkiem;))Pozdrawiam i zycze spokojnej nocy i oczywiscie do jutra:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzyni
sorry, nie wiedziałam, ze moje wypowiedzi tak bardzo kogos urażą, spodobał mi sie topik chciałam dodać cos od siebie...wydawało mi się ze wnoszącego coś do tematu oszczędzania, a zostałam zjechana całościowo i za wszystko po co prosić o wypowiedzi, zakładać tematy jak cel jest jeden wyśmiać, przekręcić i napawać sie duma... swoją droga ciekawe czy w realu też jesteście takie zjadliwe......współczuje rodzinie i znajomym pozdrawiam pozostałe oszczedzajece kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
mistrzyni - nie przejmuj sie...widze ze masz podobna cehce jak ja...czyli reagujesz na wszytskie glupie posty :))Ja tez taka mam ale chyba czas to zmienic....nie przejmuj sie....zagladaj, dodawaj przepisy , dobre rady:))Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Wczoraj ogladalam z corka program na Mini Mini pt Gotowanie z Louisem-robil takie super duze EMPANADAS- argentyńskie pierogi:)Bardzo spodobal mi sie ten przepis i dzisiaj postanowilam po powrocie z pracy zrobic wlasnie takie mega pierogi.Co ciekawe nie gotuje sie ich tylko piecze w piekarniku:)) Znalazalm kilka przepisow na takie wlasnie .Ciasto mozna zrobic na 2 sposby z drozdzami i bez- ja osobiscie wole bez:)A farsz wydaje mi sie ze mozna robic wedle uznania- eksperymentowc z tym kto co lubi:)) Przepis na ciasto I: 375g mąki 12cl wody 12cl oliwy Szczypta soli Ciasto II to ciasto kruche jak na tartę: 380g mąki 150g masła Szczypta soli Najbardziej popularny w Hiszpani to farsz z tuńczykiem. Robi się też z mięsem, ale moi domownicy wolą z tuńczykiem. Oto farsz: Sos pomidorowy jak na pizze jakiś dobry! 1 puszkę tuńczyka w oliwie Oliwki w zalewie, wydrylowane Cebula pokrojona drobno i zeszklona na oliwie Dodaje się też jajko na twardo, drobno pokrojone Wszystko wymieszać i doprawić solą i pieprzem Ciasto cienko rozwałkować, wykrawać spore koła, napełnić farszem i sklejać wodą, zrobić odciski widelcem, przkłuć, posmarować żółtkiem i piec w piekarniku w 180°C. Wyjąć na kratkę. Można jeść ciepłe lub na zimno z jakąś sałatką. Oczywiście można wzbogacić ten farsz o np groszek zielony, lub dać świeżą rybę, lub zużyć resztki mięs, można dodać paprykę, empanadas chilijskie są czasem z dodatkiem rodzynek lub z owocami morza lub serem. Na wakacjach w Hiszpani to kupujemy gotowe i jemy prawie na każdą kolację ze sałatką. Skopiowalam ten przepis ze strony----http://odkryciakulinarne.blogspot.com/2007/02/empanadas.html Zreszta wpiszcie sobie w wyszukiwarke EMPANADAS i wyswietli sie Wam bardzo duzo przpeisow, przerowznych tego specjalu:)))Mam nadzieje ze beda smaczne.Pozdrawiam i jak zrobie...zjem dam znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki...Nie było mnie długo, bo zycie mi sie wali i nie mialam czasu wejsc na kompa nawet...ale teraz okolicznosci mnie zmusily, jestem na uczelni i szukam info nt. zespołu Folleta a przy okazji tak tu wpadlam na kafe...przy okazji badań mojemu Bartkowi zwrócili uwage na tzw.palce dobosza...mial je zawsze...a tymczasem okazalo sie ze to objaw powaznej choroby...i gromadze info.w przyszlym tygodniu ma wizyte u kardiologa...mam juz wszystkiego dosc, rece normalnie opadaja...a nie dowiedzielibysmy sie o tym gdyby nie te badania na odbior prawa jazdy potrzebne zeby jezdzic na karawanie....eh...jakas cholerna ironia losu...wyje caly czas, nawet nie mam sil nic gotowac, a wiem, ze musze przynajmniej ja byc silna dla malej i dla Bartka..dbac, by dom pozostal domem...a to takl trudno...fajnie ze u was wszystko gra, nie przejmujcie sie tylko kochane Ellą, szkoda nerwów. Pozdrawiam was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Freydis - bardzo mi przykro i ogolnie jakos mi sie smutno zrobilo gdy preczytalam Twoj wpis...Jakie to zycie jest niesprawiedliwe i pogmatwane:(((Mam nadzieje ze wszystko sie jeszcze jakos ulozy i moze nie bedzie tak powaznie i da sie wszystko naprawic?Zycze Ci tego z calego serca!!Jestes ilna kobieta wiec i przetrwasz i to tak bedzie zobaczysz!!I jestem pewna ze kiedys los sie odwroci i chwile ktore teraz przezywasz beda tylko wspomnieniem...Trzymam kciuki i zobaczysz bedzie ok musisz w to wierzyc i tak myslec:))Pozdrawiam i zagladaj do nas..... Te przepisy wydaja mi sie teraz takie blahe i glupie...i wlasnie w takich chwilach jestem zla na wszystko ze los tak doswiadcza ludzi ktorzy na to nie zalsuguja...:((( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak--z całego serca dzieki za dobre słowa....tak mi teraz trzeba jakiegokolwiek wsparcia, a o ten towar trudno ostatnimi czasy...musi byc dobrze wszystko i bedzie, jakos sie ulozy...a dzis bede gotowac tak na szybko fasolke po bretońsku, moj biedak bardzo lubi...A tak poza tym, to jeszcze jedna sprawa--w tym roku swieta niestetyu spedzamy sami i po raz pierwszy bede musiala je przygotowac samodzielnie...to z jednej strony radosc, a z drugiej niemaly stres...zastanawiam sie nad menu...podpowiecie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Mi Mala:) tez myslalam o salatce, pieczonej kielbasie bialej, jajkach faszerowanych...dawaj przepisik na ten sos chrzanowy:)Chce zrobic tez barszczyk czerwony albo żur...no i jajka marmurkowe...ale zapomnilam jak to sie robi:D A co do choroby, to ta jego przypadlosc jest objawem wielu chorob i trzeba to dopiero dokladnie zbadac. lekazre sugeruja zespol Folleta, ale moze to byc tez jak wyczytalam w wikipedii: * rak oskrzeli (głównie wielkokomórkowy – 35% przypadków, rzadko w drobnokomórkowym) * rozstrzenie oskrzeli * śródmiąższowe zapalenie płuc * międzybłoniak opłucnej * przewlekłe stany ropne opłucnej * sinicze wady serca * bakteryjne zapalenie wsierdzia * marskość wątroby (zwłaszcza pierwotna marskość żółciowa wątroby) * inne choroby wątroby (w zespole wątrobowo-płucnym) * chłoniaki * nadczynność tarczycy * mukowiscydoza * wrzodziejące zapalenie jelita grubego * choroba Leśniowskiego-Crohna * hemosyderoza płucna. Takze idzie sie zalamac. ale poki co nic jeszcze nie wiadomo, nic nie wykryto.ludze sie nadizeja, ze to moze taka samoistna anomalia, a nie zaden objaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Mam kilku znajomych lekarzy i w rodzinie meza jest chyba ze 4 wiec sie popytam...moze bede mogla rowniez jakos pomoc?:)A noz widelec jak ja to zawsze mowie moze czegos sie dowiem:) Odosnie swiat to ja nie wiem jeszcze czy jade do tesciow czy sprzedzamy je sami....W sumie chciaabym zostac w domu ale u moich tesciow jak zawsze bedzie gromada ludzi ok 20 osob wiec zal troche sie z nimi nie spotkac i nie poswietowac:)Jeszcze zobaczymy a ponoc decyzja nalezy do mnie....moj maz powtarza ze jmu TO OBOJETNE:)A na tyle na ile go znam czyli BARDZO DOBRZE a moze jeszcze lepiej chce pojechac do rodzicow:)) Ja jakas godzine temu wrocilam do domu - dzisiaj male wagary sobie zrobilam ale to tylko dlatego ze mam zrobic te pierogi i wlasnie zaraz ide sie za nie zabrac:) Freydis -3maj sie grunt to sie nie poddawac i myslec pozytywnie:)Po burzy zawsze swieci slonce!!Pozdrawiam serdecznie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękóweczka, Mi. Po pierwsze za przywoąłnie mnie do porządku --ale to wszystko przez lekarzy ktorzy zasczeli siac panike...badania dopiero beda wiec mam nadzieje ze masz racje:) A po drugie za przepisik---spisuje go sobie wlasnie:)buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie---az sie cieplej na serduchu robi. Dzieki:) Milego dnia kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijka1
Witam przypadkiem znalazłam ten topik i muszę powiedzić że chyba mi się przyda:) straciłam pracę niedawno i niestety brakuje kasy na wszystko... staram się oszczędzać ale rady tutaj sa niezastąpione i na pewno skorzystam... ech... z jednej wypłaty ledwo starcza na czynsz i opłaty. W kwietniu będę musiała bardzo zacisnąć pasa... Postanowiłam że założę zeszyt w którym będę wpisywała wszystkie wydatki i zacznę planować na 2 tyg naprzód a nie gotować z dnia na dzień. Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za rady i przepisy, które tu umieściłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy serdecznie:) Głowa do góry, będzie dobrze, idzie wiosna, a z nia nowa nadzieja:) Dasz rade, pomozemy, przynajmniej mentalnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
konwalijka1 - witaj!Zapraszamy i fajnie ze podobaja Ci sie przepisy i rady jakie tu zostaja udzielane przez dziewczyny:) Kurcze cos nie moge sie zabrac za te EMPANADAS-jakis len we mnie wstapil;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Freydis - no i z takim nastawieniem i optymizem budz sie co ranek:)Ja ostatnio staram sie myslec tylko i wylacznie pozytywnie- bo muysze sie Wam przyznac ze mnie czasami byl/ jest taki glupol ze przejmuje sie nawet tym ze mi kwiatek "zdech" co jest zle bo to przeciez blahostka...chcialabym miec tyle optymizmu co moj maz:)Jkai tydzien temu postanowilam ze postawie kwiatki na polce ktora jest nad telewizorem wszystko bylo by ok gdyby nie fakt ze zaczelam je podlewac i zamiat je sciagnac znad TV postanowilam ze nie i pewnie nic ie nie stanie...a ze przelalam to woda splynela na tv....i ja łoś zamiast wylaczyc zasilanie...to stalam i sie gapilam przez sec a potem lecialam z krzykiem po.....RECZNIK:)))Moj maz wylaczyl szybko tv....i stwierdzil z rozbrajajacym usmiechem na twarzy "ozenilem sie z szalona kobieta co zabija tv"- a ja co? w bek...bo chyba popsulam Tv...na co maz ze Jesli tak mowi sie trudno:)Ale skonczylo sie tylko na suszeniu Tv i nauczce na przysc...Taki ze mnie czasami roztrzepaniec:)Zamysle sie i np roprowadze smietane z maka i zamiast dodac jeszcze wywaru wrzuce wszystko do gara...po czym wyplywaja maczno- smietanowe zwazone kluski;)))Ale staram sie zmieniac bo na dluzsza mete to meczace:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELLA2568**
Faktycznie ostatni wpis to podszyw, ale nie mam juz ochot z nikim walczyc na tym forum. Freydis szczerze Ci wspolczuje z powodu horoby Twojego meza, wyobrazam sobie co musisz czuc ale zlym jest dobre wiec sie nie przejmuj. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.ensitive
Freydis :-( a co to za wieści? :-( bardzo mi przykro, ale słuchaj! Na pewno będzie wszystko dobrze! Przecież NIE MA INNEJ OPCJI!!!!! Czemu zawsze tak wszystko się wali dobrym ludziom, a jakieś szumowiny (za przeproszeniem).... a zresztą! Zycie jest niesprawiedliwe. Ja jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze, ale ten stres, obawy, żal, złość... to wszystko bardzo dużo człowieka kosztuje :-( Trzymaj się Freydis :-) Jesteśmy z Tobą :-) Badź dzielna nadal! dokładnie tak ach pierożki :-D brzmią cudownie :-D zrobiłaś? Ja na pewno zrobię, tylko jeszcze nie wiem kiedy, bo narazie muszę się odchudzić :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×