Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Gość furkotka 28
Cześć, Ja niestety nie mam samochodu, więc z siatami jadę autobusem, ale co tam, jak mus to mus... Co do przepisów na makarony - podam Wam mój przepis na sos który jem i do ryżu i makaronu a jak dodaję mniej przecieru to nawet i do naleśników go daje - wychodzą wtedy meksykańskie :) -ok 20- 25 dkg mrozonek - najlepiej włoszczyzny albo czegos w tym stylu - odradzam bukiet warzyw. -2 cebule -kilka ząbków czosnku -zależy kto jak lubi - tacka mięska mielonego ok. 0,5 kg - słoik przecieru pomidorowego - przyprawy: sól, pieprz słodka i ostra papryka i zioła jakie sie lubi. - warto też dodać puszkę kukurydzy albo opcjonalnie fasolki albo groszku (kto co woli) Na patelni na małej ilości oleju podsmazamy mrozonki. Na drugiej patelni szklimy cebulę i dodajemy mieso - smazymy az zmieni kolor - dodajemy do warzyw do tego dodajemy przecier który rozcieńczamy wodą myślę, że tak ok 0,5 szklanki wystarczy - ale można i wiecej. Wszystko doprawiamy by było mocno aromatyczne, dodajemy według uznania czosnek i na malutkim ogniu zostawiamy by razem sie poddusiło. Jeśli ma to być sos do makaronu, ryzu dodajemy więcej wody do przecieru, jeśli chcemy mieć farsz do naleśników wody ma być mało i podczas gotowania powinna odparować. Ja zawsze robię w wooku ten sos, wychodzi go sporo na 2 a nawet 3 dni dla 3 osób. Szczególnie polecam gdy jest zimno na dworze - takie konkretne jedzonko naprawdę pomaga sie ogrzać i najeść. PS. A CO SERWUJECIE NA ŚWIĘTA????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeee
szkoda ze ten topic jak i setki innych na tym dziele przeistacza się w ksiazkę kucharską:(:(:(:((:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furkotka 28
:( * zapomniałam napisać, że kukurydzę dodajemy po dodaniu przecieru, a tuz przed doprawianiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubliniankaaaaaaaaaa
kilka moich jakże "odkrywczych rad" dotyczących ratowania podupadłego budżetu :) a tak wogóle dziękuję za ciepłe powitanie - to na marginesie :) słów kilka o zamrażarce : temperatura w zamrażarce nie powinna przekraczać -18 stopni, każdy stopień poniżej większe zużycie energii o CAŁE ;) 5% a dla nas ciułaczy to przecież sporo :) proponuję mrozić plasterki cytryny w kostkach lodu, wtedy zawsze mamy pod ręką i lód i cytrynę :) pojemnik na kostki lodu możemy jeszcze wykorzystać na kilka sposobów. Jeżeli jesteśmy amatorkami świeżych ziól, a lrzecież jesteśmy :) bierzemy świeżą bazylię, pietruszkę, szczypiorek, koperek czy co tam nam przyjdzie do głowy, siekamy drobno, wsypujemy do pojemniczków na lód i zalewamy wodą. Mamy swoje osobiste kostki ziołowe :) Jeżeli zostało nam nieco wina na dnie butelki, również wlewamy do pojemniczka na lód i mamy kostki winne w sam raz do sosów :) Jak mrozimy kotelty maści wszelakiej, proponuję przed włożeniem ich do pojemnika, tudzież woreczka, poprzekładać je papierem śniadaniowym, wtedy łatwo je oddzielimy :) Gdy po niedzielnym tradycyjnym obiadku zostaje nam nieco rosołu, proponuję go odparować, mocniej dosolić i również zamrozić w pojemniku na lód. Mamy swoje własne kostki rosołowe:) Oczywiście owe rady nie są wynikiem mojego swiatłego intelektu, ani lat spędzonych przy kuchennym blacie, w większości pochodzą z ksiażki perfekcyjna pani domu, o czym uczciwie i rzetelnie informuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubliniankaaaaaaaaaa
a teraz kilka moich odkryć i przemyśleń :) : jeśli mamy możliwość, kupujmy chemię - w sensie proszki do prania, płyny do płukania, płyny do naczyć itp., oryginalne niemieckie. Niby kosztują więcje, ale zużywamy ich o połowę mniej niż naszych polskich. Kosmetyki takie jak żel pod prysznic, krem do rąk, mydło, kostki myjące do twarzy, oliwka, proponuję kupować w rossmanie. Mają oni swoją linię kosmetyków o nazwie isana. Są to produkty produkowane w niemczech, a jak każdy wie niemieckie kosmetyki są lepsze. Papier toaletowy również kupuję w rossmanie, również ich firmowy. Gwarantuję, żaden velvet się może równać. Płatki kosmetyczne i patyczki kupuję w lidlu. Płatki się nie rozwarstwiają i nie rwą. Tam też warto kupić np. pastę do zębów blend a med, pod warunkiem że na kodzie kreskowym z przodu ma cyferkę 4. Wówczas mamy pewność ze również jest oryginalna. Dziewczyny o drobnej budowie ciała i niewielkim wzroście zachęcam do odwiedzania H&M, a dokładniej działu na dzieci :) Baaaardzo często mają tam mocno przecenione koszulki, spodnie, bluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furkotka 28
tak przyłaczam się do zamrazania - wina i przypraw - też to stosuję i naprawdę polecam. Szczególnie resztki wina (ja mrozę w woreczkach) idealne potem jako dodatek do sosów i innych dań. Ze swej strony dorzucę białka od jajek - też fajnie jest zamrozić i użyć potem gdy bedzie to potrzebne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj wymyśliłam na obiadek barszcz ukraiński, ale nie z mrożonki tylko własnej roboty. Wstawiłam kość od schabu, żeby sie podgotowała trochę. W tym czasie obrałam włoszczyznę i buraczki. Wszystki warzywa starłam na tarce i dodałam do wywaru z kości. Do tego drobno pokrojone ziemnaiczki i fasolkę. Ja zamoczyłam fasole poprzedniego dnia i gotowałam w tej wodzie, ale jak ktoś chce może dodac z puszki. Przyprawić solą, pieprzem, cytyna i koncentratem barszczu Krakusa. Zupa smaczna, zdrowa i pożywna A na świeta nie szaleję z gotowaniem. Mój mąz ma nocny dyżur w 1 dzień Śświąt. Poza tym w pierszy dzień Świat jesteśmy zaproszeni na obiad do teściowej. Na pewno zrobię - schab w galarecie - sałatke warzywną - jajka faszerowane Ciasta nie piekę, bo teściowa da nam kilka kawałków ze swojego, poza tym oboje z mężem jesteśmy na diecie. Jakiś obiad na drugi dzień Świat, mój chce kurczaka, bo bardzo lubi. I to wszystko. Traktuję Świeta jak normalny weekend, ile można zjeść tego wszystkiego. Zamiast siedzieć przy stole wolę wybrać się na wycieczkę rowerową do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubliniankaaaaaaaaa
z białkami dobry patent, bo ja zawsze do zlewu wylewam jak mi zbywają. Co do świąt mam takie samo zdanie jak moja przedmówczyni. Nie szaleję, nie daję się ponieść wariactwu. Zostajemy sami, nigdzie nie wyjeżdżamy i planujemy całe święta spędzić na spacerach, poznawaniu nowego dla nas miasta, zabaiwe z córką. Tak mi tego brakuje że hej. I w tym wszystkim jakoś nie mam weny myśleć o garkach i plackach./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.ensitive
Hej dziewczyny :-) super dajecie rady :-) dzięki :-) z tymi kostkami do mrożenia super, na pewno skorzystam :-) Nie wiem czy będę miała możliwośc korzystać z kompa do Świąt, więc już dziś chciałam Wam życzyć ciepłych, zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy :-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.ensitive
dokładnie tak---> domownicy zdrowi? Mam nadzieję, ze tak :-) Zdradzisz nam co szykujesz na Święta? Na pewno wszystko będzie cudne i smaczne, może i podpatrzę co nieco??? ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie zamierzam wysilać się na święta z gotowniem. Właściwie to kupię chyba tylko jajka bo nie wypada nie mieć na święta :P W pierwszy dzień i tak idziemy do moich rodziców a w drugi dzień do teściów. Więc pewnie całe dnie nas nie będzie to i po co tyle pichcić. Mój mąż stwierdził że musi zrzucić parę kilogramów i że bardzo by się cieszył gdybym nie gotowała mu jakiegoś bardzo kalorycznego jedzenia typu mięsko itp. ale za to zdrowe salatki, warzywa, owoce jakiś kurczak na parze.... Sama nie wiem czy sobie z tym poradze, nie znam za bardzo dietetycznych a przy tym smacznych posiłków. Sałatki może bym jakieś wymyśłiła ale ileż można na samych warzywkach przeżyć? Może wy macie jakieś rady co można zrobić dobrego i zarazem dietetycznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula - podaj swojego e-maila to wyslę Ci troche dietetycznych dań. I wcale nie prawda, że nie można jeść mięsa. Trzeba się ograniczyć do wołowiny, drobiu, cieleciny i chudego wieprzowego i nie łączyć z ziemniakami, ryżem, kaszą. Ja na tej diecie schudłam kiedyś 25 kilo. i prawie 3 lata utrzymałam efekt. Przez ostatnie 2 lata przybrałam około 8 kg i też teraz to zrzucam, ale do tego rzuciłam palenie, wiec opornie to idzie. Ale najwazniejsze nie tyje dalej, jak to bywa po rzuceniu palenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny kotekPP
oskarka -->ja też moge prosić tego maila z dietetycznymi przepisami??:) aga_i2@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELLA2589***
Ale widze ze piszecie ostro :D :D :D Ciekawa jestem gdzie jest - dokladnie tak i te inne madrale cos przestaly sie wymadrzac . :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, coś ucichło ostatnio na naszym topiku :( oskarka to mój email: agnieszka.marciniak85@gmail.com z góry dziękuję :) A ja dziś podliczyłam nasze wydatki bo od początku miesiąca zaczęłam prowadzić dziennik ile i na co dziennie wydaję i okazało się że najwięcej w tym miesiącu poszło nam na tzw. pierdółki czyli nic co jest związane z żywnością, chemią, następnie najwięcej wydaliśmy na wędliny, mięso, inne spożywcze rzeczy, na papierosy, (mąż niestety pali), słodycze a na samym końcu warzywa i owoce! Oj trochę mnie to przeraziło wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tego na co i ile wydaję. Muszę to zmienić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
bo one sa zajete robata a nie jak ty ella jątrzeniem i szukaniem dziury w calym..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
robotą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam. Co prawda to nie są przepisy, jak to dokładnie zrobić, ale propozycje dietetycznych dań. Jak cos nie będziecie wiedzieć, to śmiło możecie pytać. U mnie już prawie Świeta - nawet pies wykapany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Witam!! Mialam podac przepisy ale mialam taki nawal pracy w firmie ze myslala ze nie wyrobie sie do Swiat;))Ale jakos sie udalo:)))Dzisiaj wyjezdzam juz na Swieta i zaraz musze zaczac pakowac swoja rodzinke....musi byc mniej bagazy niz rok temu bo maz zaprotestuje i nie pojedzie;))a mi zawsze wszystko jest potrzebne;))) Ella- dziekuje Ci bardzo:))Jak rowniez uwazam siebie za madra kobiete;))))))))))) *Agula85* - ucichlo bo Swieta sie zblizaja i kazdy ma co robic;))Ale po Swietach wszystko znowu odzyje- i ja bede codziennie- a mam takie fajne przepisy i we wtorek je tu napisze:))) Tak wiec kobietki przy okazji chcialam Wam życzyć ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIAT!! Pozdrawiam serdecznie::)))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba rzeczywiście tak ucichło przez zbliżające się święta. Ja też jeszcze tyle rzeczy mam do zrobienia że nie wiem jak się wyrobię. Tyle rzeczy i spraw mam jeszcze do załatwienia że nawet nie wiem czy bede miała kiedy jajka pomalować :P Serce mnie aż boli jak widze ile kasy mi już poszło na te święta, niby nic szczególnego nie kupuję bo i tak w oba dni będziemy u jednych i drugich rodziców, ale teść jeszcze ma urodziny więc jakiś prezent trzeba było kupić, no i zawsze się coś tam jeszcze do koszyka wrzuci. No ale nie ma tak źle, odkąd zaczęłam bardziej przyglądać się moim wydatkom to PIERWSZY RAZ udało mi się cokolwiek odłożyć z poprzedniej wypłaty a to już jest naprawdę dużo. Mam nadzieję żę w tym miesiącu będzie jeszcze lepiej. :) Dziękuję bo dzięki temu topiku i zawartym tu radom udało mi się to osiągnąć! No nic biegnę do moich obowiązkó bo praca czeka :) Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie:) No i świeta swieta i i prawie po swietach:)zlali was troche?mam nadzieje ze wielkanoc mija wam w cudownej atmosferze i radosci:) u nas tez wielka radosc, dostalismy od moich rodzicow samochod,coreczka Bartka jest z nami, mąz ma dobra robote i wzial niezla wyplate na swieta, wydalam b.malo na zarcie ktore i tak wystarczylo na dwa dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! mnie święta strasznie szybko przeleciały, jedzenia zostało nam dużo zresztą jeszcze na odchodne od teściów dostaliśmy niezłą wałówkę do domu bo sami by pewnie tego nie zjedli. Także narazie mam posiłki na najbliższe dni zapewnione co wiąże się z tym że nie muszę robić zakupów :) Przeglądnęłam sobie ten program, który ktoś podał wyżej. Bardzo fajny i praktyczny ale ja tam wolę sobie pisać to wszystko w takim moim zeszycie. Dziennie zabieram ze sobą w sklepie paragon i spisuje w słupku co kupiłam i za ile. Pod koniec dnia podliczam i wiem ile dziennie wydaję. A pod koniec miesiąca dzielę sobie to na kategorie czyli ile na jedzienie, na chemie i kosmetyki, używki typu alkohol i papierosy, owoce, warzywa, słodycze itp. No i wiem na co mi kasa poszła, na czym powinnam zaoszczędzić itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zona54765
ale tu nudno , nie ma elli i jakos tak sie zrobilo smetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula system dobry i wiele dający do myslenia. Tylko czy mi cierpliwości wystarczy..... U nas sprawdził się \"system koszyczkowy\". Częśc pensji lądowała w małym koszyczku wolno wbyło stamtad wyjać pieniadze tylko w razie nagłej potrzeby i trzeba bylo zwrócić choć część. Chyba musimy wrócic do tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furkotka 28
ja się załamałam... :( Czy Wy też jak idziecie do Rossmana tyle wydajecie :(. A niby nic wyrafinowanego nie kupiłam: szampon, pasta do zębów, dezodorant, żel do twarzy, żel pod prysznic, kostki do wc, tampony, wkładki, płatki i patyczki i co i 80 zł sajonara :( :( :( A przecież to zwykłe najpotrzebniejsze rzeczy! Zaczynam nowy wątek - jak oszczędzić na kosmetykach i produktach higienicznych (tylko please nie piszcie myś się rzadziej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×