Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Dziewczyny, dziwi mnie trochę to co wypisujecie na temat tańszych odpowiedników:) nieprawdą jest, ze szampon firmy Joanna jest lepszy od tego za 20 zł, głupotą że pasta do zębów z lidla jest porównywalna do np. takiej za 8 czy 12 zł. ZAWSZE to co firmy dobrej jest LEPSZE! Wydajniejsze, wartościowsze po prostu! Płyn do myscia garów - lepiej pachnie, jest lepszy dla skóry naszych dłoni i zwyczajnie-nie musisz wlewac całych litrów żeby się pienił, wystarczy kilka kropli. I tak jest ze wszytskim! Z ciuchami, gadżetami, sprzętem rtv agd itd. A to udawanie, ze jest ok, ze chodzicie na ryneczki, że w lumpeksach-oryginalność...no cóż, każdy ma to na co go stać i nie ma co sie oszukiwać i ściemniać, ze dźemik od teściowej itp... Pozdrawiam was oszczędzające Polki i przyznaję-tez oszczędzam:), ale nie udaję że tak bardzo jestem zadowolona. Muszę, bo inaczej w połowie miesiąca musiałabym żywić się u teściów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żono,za dużo reklamy,moja droga.TV otumania i jesteś świetnym tego dowodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie poczytac niektore rady
ale czesc jest po prostu dziadowaniem, jak czytam ze najlepsza bielizna to na ruskim ryneczku to mnie smiech bierze, no pewnie ruskie tandetne gacie są lepsze od La Perli, podroby perfum lepsze oryginały, dzinsy z hali Tesco za 30 zł lepsze niz Diesle, w ogole cała ta taniocha jest lepsza niz produkty markowe haha :-) a to wszystko bo za duzo telewizji sie ogląda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie poczytac niektore rady
to jeszcze zalezy kto ma jakie ambicji co do wygladu, jak komus zalezy zeby nie ubierac sie a odziewac co by zimno nie bylo, a skora nie byla wypielegnowana dobrymi kosmetykami tylko wymyta tanim mydlem, moze byc nawet wysuszona i kostropata byle czysta, to znajdzie tu wiele porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rad nie udzieliłam,po prostu wyraziłam opinię o poście i już.Ja się nawet w pewnym sensie z treściąpostu zgadzam,ale nie do końca. A pisząc o dziadowaniu-panuj troszkę nad słownictwem,każdy może znaleść się w finansowych tarapatach i nie życzę ci,abyś musiała dziadować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupota ąż żalllllll
do lubie poczytac niektore rady nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że większość tych markowych ciuchów i innych rzeczy jest made in China ????? Kupują od Chińczyków, wszywają firmowe metki i tacy jak Ty to łykają i jeszcze się tym szczycą, że się dali zrobić na szaro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie poczytac niektore rady
ale przeciez ja wam nie zabraniam chodzic w tych tanich "ciuszkach" z bazarku, to wasza sprawa ze wygladacie tandetnie, a to ze kogos nie stac na nic lepszego i musi kupowac tanioche to inna sprawa, ale majac pieniadze, zeby ubierac sie w te rynkowe łachy to skapstwo, brak gustu i kompletny brak zainteresowania wlasnym wygladem jak te baby z bazaru co to sprzedaja, a tę kase co zaoszczedzicie wydajecie potem na drogie samochody, meble do domu :D na dom potraficie wydac kupę kasy a na siebie to ju po taniosci, znam ja takie dziunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubie poczytac niektóre rady -- weź przejrzyj te Twoje markowe ciuchy i poczytaj metki. Też mam w domu sporo markowych ciuchów ( za lumpeksami ja akurat nie przepadam i rzadko tam zaglądam ) i prawie każda metko to Made in China, Made in Bangladesz. Nawet spódnica kupiona w drogim Camaiu też ma metkę Made in China, a kosztowała tyle, że spokojnie mogłabym kupić za tą cenę 3 inne. Co do past do zębów z Lidla to kup sobie i sprawdź sama. Dla mnie nie różni się od takich popularnych za około 8 zł. Poza tym spójrz na producenta. Bardzo dużo chemi, którą nazywamy potocznie markową jest wytwarzana w Polsce np Unilever produkuje szampony, balsamy, kostki toaletowe i sporo innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już kompletnie nie rozumiem co jest złego w dżemach i przetworach własnej roboty. Na pewną są lepsze zarówno smakowo jak i jakościowo od tych popularnych kupowanych w sklepie. Przynajmniej wiem co jem. Proponuję wybrac się raz do takiej przetwórni i zobaczyć z jakich owoców robi sie dżemy, przetwory i jogurty na masową skalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>lubie poczytac niektore rady-no,pogratulować znajomości. O gustach się nie dyskutuje,to po pierwsze,po drugie-nie to ładne co ładne a co się komu podoba,po trzecie-moje pieniądze,moja sprawa,nie lubię jak ktoś mi mówi jak mam żyć a już nie znoszę jak ktoś usiłuje wydawać za mnie moje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz ja sie dolacze. W zeszlym roku byla glosna sprawa mlekowa w Belgii. Zastaly wycofane z handlu dwie partie mleka: markowe "campina" i to z aldi, przez blad w produkcji dostal sie klej, ktorym przyklejane sa etykiety, do mleka. Obie partie mleka pochodzily z tej samej mleczarni, ten sam rodzaj butelek, tylko inne naklejki. Wiec to mleko z markowej butelki nie rozni sie niczym poza naklejka od tego z aldi bo przeciez beczkowozy zwoza to mleko od rolnikow. A za tem nie zawsze to co jest reklamowane jest lepsze i popieram Amite, tak trzymaj dziewczyno i nie przejmuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja coś dodam od siebie jak oszczędzam. Jak jestem w markecie to podbieram z kibelków papier toaletowy i zabieram do domku( super oszczędności na tydzień) Reklamówki do których pakują w marketów używam jako worki na śmieci. Zbieram po sklepach kartony i pudełka po jajkach i tym palę w piecu. Wodę mam ze studni więc darmocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robię dużo przetworów,sałatek( do drugiego dania nie kupuję wogóle) kompotów,soki,ogóreczki na 3 sposoby,jabłka do jabłecznika ,mrożę śliwki do ciasta. Ziemniaki kupuję u rolnika,za prąd płacę cholernie dużo w porównaniu z wami bo 300zł na 2 m-ce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Basiurka
To nie oszczedzasz,tylko kradniesz!Bo jak inaczej nazwac wynoszenie papieru toaletowego? Dzieki za takie rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiurka mam nadzieje,ze zartujesz..Czytałam kiedys rady zeby załatwiac sie u znajomych i w pracy aby wode zaoszczędzić.Pewno jestes ich autorką:P A co panci od markowych rzeczy to moze najpierw sprawdz a potem oceniaj co?Płyn do mycia fairy i pur zamieniłam na kraft z biedronki.Jest rewelacyjny .JAk widze takie dziunie jak ty to masakra jakas mnie ogarnia.Myslisz ,ze jestes lepsza,bo uzywasz lepszej pasty czy płynu?Ostatnio na tvn style ogladałam program nt past do zebów własnie i okazało sie,ze nasze pasty colodent sa o wiele lepsze od past drogich koncernów,zdziwiona????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też ogladam te programy na TVN Style. Sami zachwalają polskie produkty zarówno za jakość i cenę. W myśl zasady: "nie wszystko złoto co sie świeci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, ta zasada powinna bysc wyryta na kazdym czole. Jak ktos juz wspomnial, zdrowy rozsadek i krytycyzm. Ja czesto czytam na stronach internetowych organizacji konsumenckich, tam sa ciekawe spostrzezenia i porownania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pańcia od markowych ciuchów i produktów wzorowo potwierdziła, to co pisałam w którymś poście: " TELEWIZJA NIE KŁAMIE, UWIERZCIE REKLAMIE!!!":P Też miałam oryginalne buty Nike, za kupę kasy, a w środku zgrabnie wszyta metka "Made In Taiwan", niestety...:) Co do ciuchów, to tak jak napisała "amita": nie to co ładne, ale to co się komu podoba. Ja tam niektórych ciuchów z takiego Hexaline dajmy na to, za darmo bym nie chciała, bo mi się zwyczajnie NIE PODOBAJĄ, mam takie prawo:) Poza tym nikt tu nie pisał o "Gaciach z bazaru od ruskich" tylko o zakupach dajmy na to rajstop, czy rękawiczek i rzetelnych, godnych zaufanie, "swoich" polskich sprzedawców, ale dla niektórych bazary to "ruscy" i nic na to nie poradzimy:) Co do krytyki przetworów własnej (lub swoich bliskich) produkcji, to nawet nie chce mi się komentować... Życzę wcinania dżemów ze sklepowych półek, niech żyją konserwanty i słodziki, niech żyją owoce i warzywa nieznanego pochodzenia hip hip hura!;) Co do szamponów, kosmetyków... Większość zagranicznych marek to sama chemia, oni nie muszą dbać o jakość i skład, bo i tak mają gigantyczną sprzedaż (patrz: reklama, reklama, reklama). A nasza rodzima firma Joanna produkuje od wielu lat profesjonalne kosmetyki do salonów fryzjerskich, bardzo chwalone w branży, ale kto może o tym wiedzieć, jak nie ma ich na billboardach:P Nikomu tego nie życzę, ale na jakości polskich kosmetyków człowiek poznaje się dopiero wtedy, gdy jego skóra (tak jak moja) staje się wrażliwa, skłonna do alergii i sama poczuje co znaczą reklamowane cuda: chemia, konserwanty i podrażnienia, niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tymi programami na tvn style
to bym się aż tak nie ekscytowała, tam nikt za darmo nic nie zrobi, a te opinie są raczej subiektywne i wiadomo, jednemu może pasować jedno, a drugiemu drugie... Ja się nabrałam na taką opinię o szczoteczce do zębów - to dziąsła miałam poranione jakbym drutem kolczastym umyła, mimo że niby miękka... Co do płynów do naczyń, to sorry, ale wszystkie pury i inne są strasznie gówniane, jedyny płyn, którym mogę normalnie coś umyć to ludwik, wszystkie inne są tak mała wydajne że nie wiem. Jedną kroplą pura to ja nawet łyżeczki nie umiem umyć, a co dopiero 15 talerzy... A o kupowaniu na bazarkach / w galeriach i o tym jak to wpływa na wygląd i czy świadczy o dbaniu o siebie to już mi się nawet nie chce pisać - te osoby co tak krytykują nawet nie czytają postów ze zrozumieniem, a czepiają się byle czego. Jedyny mój komentarz jest taki, że ostatnio za każdym razem jak wchodzę do sklepów typu zara, promod czy camaieu to czuję się jak w podłej szmaciarni z używanymi, burymi rzeczami. Kupić tam tylko dlatego, że ma metkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja też oglądam TVN Style i trafiłam nawet na wspomniany test past do zębów:) My z domu rodzinnym i teraz w mojej małej rodzince od zawsze kupowaliśmy pasty Colodent (moja mam ostatnio nabyła także bardzo fajną pastę Ziaja) i byliśmy bardzo zadowoleni. Ostatnio dla porównania skusiliśmy się z moim na jakąś "Colgate Total cośtam", wywaliliśmy na nią ponad 7 zł i co? Porażka na całej linii, ni to myje, ni się to pieni, ni to odświeża:( Nigdy więcej eksperymentów w dziedzinie jamy ustnej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta rozsądna.
ale przeciez firma Joanna to sama chemia tez, lepsze są np szampony Farmona ziołowe albo delikatne szampony do włosow. Do pielegnacji twarzy uzywam tylko polskich kosmetykow typu Bielenda, AA, Farmona, Soraya, Lirene. Do malowania srednia pólka tj Maybelline, Max Factor, L'oreal, Rimmel, Revlon, jedyny wyjatek to podkłady i pudry, tu Clinique, Estee lauder, Lierac, po prostu po tych tanszych mazidlach mam papke na twarzy, natomiast lakiery do paznokci tylko tanie (Vipera, Pierre Arthes, Delia, Editt), to samo kosmetyki do pielegnacji ciala, rąk najczesciej zakupuje w Rosmmanie.Ubrania to tylko galerie i to podczas wyprzedazy, Zara, promod, Kaphal, Cubus, Reserved. Rajstopy na halach w Tesco czy Realu, bo nie mam blisko bazarku, a zresztą nie wiem co tam sprzedaja, podejrzewam ze rajstopy za 2zl w pudeleczku a ja nosze takie z lycrą czy dorlastanem, a wiec kupuje Marylin, Veneziana, Golden lady, Sanpelegrino. Zywnosc jak najtaniej i rowniez duzo robie sama przetworow typu dzemy, buraczki, papryka, grzybki, szczaw, tylko kapuste kiszoną i ogorki kupuje w warzywniaku, za duzo roboty :-). Czesto kupuje w Lidlu, Biedronce, ale nie wedliny, sery czy mieso, ale suche produkty jak ryz, makaron, mleko, dzemy czasami, zawsze wszelkie szmatki, gabki do kuchni. Proszki do prania kupuje jak są promocje, ostatnio kupilam Rexa i Vizira, a tak to kupuje proszek E, Bonux, Bryza. Persil mi smierdzi, a Ariel jest za drogi, wiec tylko jak na promocji, to samo OMO. Plyn do kibelka najczesciej Bref i Tytan, bo zauwazylam ze Domesos nie bardzo do czyszcza, podobnie plyny z Rosmana i Biedronki. Papier toaletowy z Biedronki, Lidla, Rosmana lub Velvet jak jest na promocji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zagorzała dysusja nad tymi szamponami, naprawdę;) I tak sto razy wolę Joannę, niż np. Pantene Pro - V:P Co do rajstop, to nie jest już początek lat dziewiędziesiątych w Polsce;) i na bazarkach naprawdę nie ma już rajstop "w kartonikach":D Ja u "mojej" babeczki kupuję świetne rajstopy, ma niesamowity wybór, a że bardzo czesto nosze kiecki i rajstopy kupuje tylko z lycrą, to wiem, ze ma dobre jakościowo, bo moja ciotka ma sklep z odzieżą i często podrzucała mi różne rajstopy "Gatta" inne firmówki. A swoją drogą, żadne "rajtki" nie zawiodły mnie (zarówno jakościowo, jak i kolorystycznie) tak jak "Gatta" na...mojej obronie pracy mgr:( Chciałam wtedy zaszaleć w rajstopach za 14 zł:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta rozsądna.
nigdy nie mialam rajstop Gatta, najczesciej kupuje te ktore sa w danym sklepie tansze, byle by mialy odpowiedni przezroczysty kolor, a czarne, brazowe i szare to najczesciej grube. A co do bielizny to jakis czas temu zaczelam kupowac w necie, sa to marki Triumph, Naturana, playtex, rowniez podczas pobytow zagranicznych cos kupuje, oczywiscie na wyprzedazach. Majtki kupuje za granica w domach handlowych typu Target, K Mart, wtedy mam 5 zwyklych bawelnianych majtek za okolo 25 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta rozsądna.
a powiedzcie czy nie zalujecie pieniedzy na takie rzeczy jak kosmetyczka, masaze, manicure, bo ja sie jakas skąpa zrobiłam i mi szkoda kasy na to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie korzystałam z takich usług i w ogóle mnie do nich nie ciągnie...na szczęście;) bo rzeczywiście trochę kaski pewnie na to idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta rozsądna.------------------------> Zazdroszczę Ci, że możesz kupować bieliznę w necie, ja jakaś nieforemna jestem i zakup biustonosz w tradycyjnym sklepie to dla mnie nie lada przeprawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta rozsądna.
bo ja mam swoje firmy i znam juz rozmiary, a poza tym najczesciej te rzeczy sa w sklepach wiec mozna podejsc i przymierzyc :-), zreszta w sklepach jest nieraz taniej wiec tam kupuje, jakis czas temu weszlam do sklepu Triumpha a tam akurat likwidowali sklep i sprzedawali staniki po 15 zl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Triumph po 15 zł:D, to taniej niż za te chińskie bazarowe biustonosze (brrrrr...) hihi;) Ja też mam swoje firmy, kupuję od lat te same fasony i rozmiary, ale chciałabym coś zmienić (zwłaszcza, że często i szybko chudnę i zaraz przybieram na wadze, także i biust to odczuwa, zmienia się), ale nie udaje mi się znaleźć nic nowego - pasującego, rezygnuję (dość szybko, bo nie lubię zakupów:) ) i wracam "na stare śmieci";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukajcie w swoich sklepach rajstopy firmy mirella.Rajstopy z laykry kupuję w cenie 3,50 i sa rewwelacyjne. Co do podkładu to uzywam sporadycznie aczkolwiek mam kilka swoich typów to AA,diadem oraz od niedawna podkład mineralny firmy Delia.Kosztuje 13 zł ,jest z pomką i swietnie spełnia swoje funkcje.NA wieksze wyjscia pod podkład stosuję bazę.Jak dla mnie rewelacyjna jest z miraculum rózana oraz dAx kaszmirowy efekt czy jakos tak.Dax jest drozszy ,bo kosztuje ok 40 zł za 30 ml,ale jesli sie tego uzywa w minimalnej ilosci starcza na dłuzej.Kolejnym moim odkryciem kosmetycznym jest krem fimy mincer haliurynowy.Kolezanka mi polecilła.Koszt 8 zł a cera jak marzenie.Polecam serdecznie.Do podmywania uzywam płyn do higieny intymnej cien z lidla 4 zł za 500 ml płynu z pompką. Wedliny tylko w sprawdzonym sklepie,wole kupic drozej ale zjesc ze smakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×