Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

mam pytanie. proszę o odpowiedź bo to bardzo ważne. jestem w 7 tygodniu ciąży, dziś zeskoczyłam w szkole z parapetu, dosłownie z wysokości 30cm i poczułam nieprzyjemny bój po prawej stronie w okolicy jajnika. moja obawa dotyczy tego iż od prawie 4 tygodni non stop jest mi niedobrze, nie mam apetytu, czuję dolegliwości żołądkowe a od czasu tego skoku uczucie że mi niedobrze zupełnie ustało, mam normalny apetyt... błagam odpowiedzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgth
a po co skakałaś ? chciałaś pozbyc się ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszalałaś? po prostu siedziłam na parapecie z koleżankami, zadzwonił dzwonek i zeskoczyłam... chodzę do 3 LO. ale nie wazne. głupi pomysł wiesz :O mógłby mi ktoś odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niemożliwe aby
zrobić dziecku krzywdę przy takim zeskoku. Chyba, że to była ciąża zagrożona, ale wtedy leżałabyś w szpitalu, a nie chodziła do szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niemożliwe aby
poza tym, gdyby to miało być poronienie to już byś miała krwotok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
jak byś poroniła to dostałabyś krwotoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zdrowa a ciąża jak na ten czas jest ok, po prostu zabolało mnie wtedy tak... nieprzyjemnie a teraz to ustanie mdłości... zupełne. to dziwne, bo non stop było mi niedobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwotoku żadnego nie było, dzięki za tą informacje, nie wiedziałam o tym. a byłby on natychmiast czy za jakiś czas? strasznie nie chcę stracić tego dziecka, a może i jestem niedojrzała, nie wiem wielu rzeczy- co można czego nie. skoczyłam i od butów do ziemi miałam 20-30cm, gdyby nie ten ból i teraz spokój żołądka nie przejęłabym się. ale nie mam pewności. ma ktoś jeszcze coś do powiedzenia? czy są jakieś inne objawy poronienia? to młoda ciąża, 7 tydz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niemożliwe aby
no przecież mówię, że poronienie to nagły krwotok i wydalenie zarodka. Jak przestało cię mdlić, to się ciesz, a nie wymyślaj, że to objaw poronienia :):):) Poza tym ciąża to nie choroba i nie cackaj się tak ze sobą. Rozumiem, że byłabyś w 6-7 miesiącu i wyskoczyła przez okno na podwórko, ale zeskoczenie z parapetu na dokładkę siedząc na nim???? Naprawdę popadasz w jakies paranoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
krwotok jest zawsze a moze zacząc się bólem brzucha-takim jak w czasie miesiaczki,myślę,ze jak by cos sie stało to juz bys to czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niemożliwe aby
a ty w ogóle wiesz co znaczy poronienie? Jakim cudem mogłabyś poronić bez krwotoku? Co - ulotniło się dziecko niepostrzeżenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakutalaksk
niedojrzałość :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz ale mam 19 lat (już wczoraj mnie tu zjechali od kur... etc) i po prostu nie mam pojęcia co i jak. może się myle ale czytałam tu że kobiety czasami nosiły tydzień czy dwa tu cytat "martwego aniołka". czyli wynika z tego że NIE wydaliły zarodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
młoda dziewczyna to może wielu rzeczy jeszcze nie wiedzieć,nie oburzajmy się :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
sam skok nie może bezpośrednio zagrozic dziecku w sensei,ze ono obumrze,sam skok mógłby spowodowac poronienie ale do tej pory to bys juz o tym wiedziała,że coę się dzieje niedobrego,nie martw sie ale zawsze możesz pójśc do lekarza,na izbę przyjęc gdzie zrobia ci usg i wszystko się wyjasni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niemożliwe aby
obumarcie płodu to zupełnie coś innego niż poronienie. Ja nie mam zamiaru tu cię denerwować, ale jak na 19latkę, to nie wiesz zupełnie nic. Anatomię opuszczałaś w szkole? Jesteś w ciąży a nic o niej nie wiesz? Kobieto - obudź się idź pogadać do gina, poczytaj w necie, albo kup jakąś książkę o ciąży. Chyba najwyższy czas czegoś się nauczyć w tym względzie. Nie uważasz? A z kafeterii od takich samych dzieciaków jak ty, albo jeszcze młodszych, raczej nic mądrego się nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euda
planowana ciąża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakutalaksk
absolutnie nie nazwałam cię kur.. itd. :) daleko mi do tego. Tym bardziej że ja sama urodziłam pierwsze dziecko mając 20 lat. Teraz mam 26 i z perspektywy czasu pamiętam jaka byłam niedojrzała w Twoim wieku. Dlatego tak napisałam. Ale luzik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem bardzo dużo ale NIGDY w ciąży nie byłam. mogę Cię z anatomii nauczyć troche o bruzdkowaniu, ciałku żółtym, podziale komórek, moruli czy o gastrulacji ale nie przypominam sobie by kiedykolwiek było tam o objawach poronienia :O także nie bądź tak nastawiona, o ciąży czytam teraz mnóstwo i nie na kafe tylko z książeczek które dostałam od gina. tam też mało o tym w jaki sposób można poronić. więc krwawienie nie wystąpiło, dalej czasami lekko mnie kłuje, mdłości nie stwierdzam więc prawdopodobnie nie poroniłam. szkoda że prawdopodobnie. aha- teraz znalazłam artukuł że np może być taka syt że np serduszko płodu przestaje bić (czyli generalnie umiera) a płód ten nie jest od razu wydalony z ciała kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
od zeskoku z parapetu serce płodu napewno nie przestanie bić nie możesz pójść do lekarza na usg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest niemożliwe aby
o matko - grunt to "optymistyczne" nastawienie. Co tam jeszcze wymyślisz? Poronienie, brak akcji serca płodu. Może poczytaj jeszcze o innych patologiach, to jeszcze bardziej się zdenerwujesz i urodzisz dziecko z nerwicą. Daj spokój i skoro nic się nie dzieje, to przestań kombinować. A tak swoją drogą to lekarz stwierdził 7 tygodniową ciążę? Mój mówił, że dopiero w 8 tygodniu można z całą pewnością stwierdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno ty myslisz
że taki zeskok mógłby zagrozic w jakikolweik sposób dziecku??? no chyba tylko wteedy gdyby to była ciaża zagrożona bo normalnie nic sie nie stanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
oprócz lekarza sa testy ciążowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 4 tyg zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywnie a przedwczoraj byłam na USG dopochwowym i widziałam już to maleństwo z bijącym serduszkiem :) ma 11mm. dobra to już się nie martwie, poczekam na kolejny atak mdłości od rana. dzięki- uspokoiłaś mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w 7 tygodniu
już widziałas bijące serduszko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
było wyraźnie widać maleńki biały punkcik bardzo szybko bijący :) lekarz powiedział że wszystko ok. a właśnie powiedzcie jeszcze jak sie liczy te tygodnie dokładnie. bo 1 tydz to chyba nawet jeszcze w ciąży nie byłam. zaczyna się go liczyć od ostatniej miesiączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×