Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do studentów

co podajecie do jedzenia jak znajomi przychodzą na befora?

Polecane posty

Gość pytanie do studentów
gdzie te moje błędy ortograficzne, Paniusiu? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko ale sie uczepili
no nie wiem...zapożyczenia z innych języków są raczej powszechne i normalne, natomiast popełnianie takich błędów ortograficznych można nazwać problemem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się pieklicie, a ja już dawno po studiach i też się slangiem komunikuję. A lunch czy nawet brunch to norma... A myślicie, że posługujecie się czystą polszczyzną? Przecież większość słów w naszym słowniku jest zapożyczone z innych języków. Raczej czepiajcie się ortografii - bardziej na korzyść niektórym to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
ludzie sa dziwni. zwykle pytanie, a nawet jak z takim slowem no to co?? a juz sie uzewnetrzniaja jacy to oni sa poprawni. jakies fajne zwykle pospolite kanapeczki tez sa rozwiazaniem. salatka prosta moze byc z selera z ananasem w sloiczku do tego kukurydza i szynka konserwowa plus majonez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do studentów
lunch, brunch w środowisku biznesowym, finansowym (o tym się mogę wypowiedzieć) to standard. a przecież tam sami wykształceni ludzie po studiach. normalnie wg tej Pani to dengeneraci:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do studentów
*degeneraci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko ale sie uczepili
a jeszcze odnośnie tematu to u mnie na takich spotkaniach przedimprezowych zawsze sprawdzają się małe kanapeczki ze wszytskim co akurat jest w lodowce:) najszybciej "schodzą", wiec polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do studentów
no tak, zapomniałam o kanapkach, pewnie przez to, że niezbyt częto jadam chleb:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dajcie już spokój z tym slangiem, dziewczyna wyjaśniła o co chodzi dla tych co tego pojecia nie rozumieli. A co do przygotowań to wszystko autorko zależy od towarzystwa i Twoich możliwości finansowych. Ja sie przyznam ze nigdy mi się nie chciało robic sałatek czy szykować nie wiadomo czego. Skoro to ma byc przed wyjsciem do lokalu jakiegoś to standardowo jakieś chipsy czy paluszki, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach głodny na imprezę się nie wybiera. Jeżeli zaś chcecie coś zjeść w swoim towarzystwie to umówcie sie do jakiejś restauracji na kolację, po co komplikować to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do studentów
jeszcze raz dziękuję tym co się wypowiedzeli na temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do studentów
ja z chęcią sałatki zrobię:) finansowo ja stoję ok. ale wiem, że niektórzy znajomi muszą liczyć się z groszem, więc taki "bifor" jest na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do studentów
nie, to nie będzie jakaś kolacja, tylko raczej przekąski, typu właśnie 2 sałatki, koreczki i paluszki, może jakieś ciastko dla tych co będę mieć na słodkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×