zona

ostatnio żona zaproponowała mi żeby do naszego sexu dołączyć faceta,im cześciej o tym rozmawiamy bardziej mnie to podnieca,mówi np. o takiej pozycji że jeden ją posuwa a drugiemu robi laskę,czy powinienem się zgodzić??

oczywiście i to będzie koniec Twojego małżeństwa

a dla czego?????????

Dlatego,że dlaczego pisze się razem :D

ha ha ha

jak to naprawdę zaproponowała ci żona to w jej oczach jesteś seksualnym inwalidą

mam takie same fantazje i chęć i jak tylko mąż w końcu się zgodzi i znajdziemy odpowiedniego faceta to będzie fajnie, tez mi sie marzy, ze jeden bierze mnie od tyłu a drugiemu robię laskę, dużo kobiet by tak chciało tylko boja się przyznać nawet przed sobą a co dopiero przed partnerem :)

to moze sie spotkamy i zabawimy sie we czwórke

rżnijcie się grupowo zboczuchy, pozdychacie na HIVa a potem będziecie smażyć się w piekle :) koorvy, chooje, skoorvysyny

pogieło cię facet kazdy ma jakies swoje ukryte marzenia naszymi jest sex grupowy,jest zajebisty

Napisałem to żebyś zwrócił uwagę na to .Zona (kobieta) która ma partnera i z nim udane życie seksualne nie chce żadnych trójkątów z innymi facetami kobiety nie są nami My podchodzimy do tego inaczej chcemy ,orgii, w trójkątach z innymi partnerkami ,ale szczęśliwe w związkach kobie NIE

jestesmy szczesliwym małżeństwem poprostu oboje to uwielbiamy

konfabulujesz mitomanie, jeszcze chwilę temu twierdziłeś, że tego nigdy nie próbowałeś i zastanawiałeś się nad tym, czy dać się namówić za mierny poziom i debilny temat daję tej prowokacji 0,5/10

Ktoś wcześniej dobrze powiedział-spróbujcie a może to być koniec twojego małżeństwa-dużo zależy od psychiki. Ja z żoną poszliśmy na układ i spróbowaliśmy z drugą parą z wymianą partnerów w osobnych pomieszczeniach i finał jest taki, że na początku mi się to podobało, ale odkąd dowiedziałem się jak żona się angażuje i co potrafi robić z tym gościem to szlag mnie trafił i dzięki temu wiele zrozumiałem. Najlepsze jest to że żona ani myśli wycofywać się z tego układu, ja chcę ale ona moje zdanie ma w .... Nie widzi że to działa toksycznie na nasz związek chylący się ku upadkowi!!! Znając przypadek z autopsji ODRADZAM jeśli się kochacie, bo później może być taka sytuacja jak u mnie.

nagrzany ma sporo racji. Ale nie jest to zasada. Jest wiele małżeństw, które traktują seks żony z innym jako ekscytującą grę. Jego podnieca to, że jej jest dobrze - często o NIEBO lepiej niż z mężem, a jeli jest do tego uległy bywa i tak, że taki układ opiera się na dominacji i uległości. Wówczas żona oddaje kochankowi to o czym mąż może jedynie marzyć... czasami mu tylko opowie jak niesamowicie jest jej z kochankiem ( co męża oczywiście kręci). To są układy trochę bardziej skomplikowane niż zwyczajna wymiana partnerów. Wszystko zależy od Was i od tego jak się dogadacie.