co dostałyście na dzień kobiet?

w pracy tulipana , od taty czekolade :O faceta nie mam i nie bede pewnie mec, pozostane stara i sama, Boze jak mi zle, no dodatek nie moge wyjsc z choroby, w pizamie chodze i wszystko mnie wk....

fajna zonka :-) zona by mnie przegnała z chałupy gdybym był bi albo trans :-)

djchhdvc- gdybyś ja miał-jesteś albo zakompleksionym facetem,albo jakimś dzieciakiem,który sie dorwał do klawiatury nie żony,a raczej mamusi...

naprawdę? ale tyle w twoich wypowiedziach z kobiety... :-)

złośliwa małpa :-) to samo mogłbym o Was tutaj przesiadujących na kafe pisac.Gdybyscie mmiałay faceta to byscxie tutaj nie były w tym swoim Dniu;-)

djchhdvc ale tty masz chyba jakis problem z czytaniem?widzisz jak brzmi temat? skoro nie jestes baba to po co tu wlazles?

prywatna sekretarka :-) ja jestem obojniak

pisze sie obojnak tak na marginesie dziecinko:P

prywatna sekretarka :-) ja jestem obojniak a nie obojnak :-)

Dziewczyny nie ma to jak kobieca solidarność :-) Bardzo dziękuję za obronę.

no wiec temat jest pytaniem do kobiet a nie do obojniakow:Phehe

prywatna sekretarka :-) jako osobnik płci dwojakiej to pytanie tez mnei dotyczy :-) wiec odpowiem,ze dostałam/łem pejczyk :-)

:D

ten uśmiech był do Ciebie z powodu Twojego komentarza sekretarko :O

a co masz do mojego komentarza?:P

znudził mnie już ten smarkacz,spadam,cześć dziewczyny i miłego dnia-z chłopem lub bez! :-)))

Dzięki małpo i Tobie również miłego dnia :-) Do sekretarki- śmiałam się bo twój komentarz trafiony był ;-) Miłego Dnia

śliczną różyczke i duże pudło mojego ulubionego rafaello :)

kwiatka nie dostałam (jak to On :P) ale za to był romantyczny długi spacerek zamiast leżenia i nudzenia się w domu. :)

:( :(:(:(

Mój wystartował jak zaspana brałam poranny prysznic i taką gołą,z ręcznikiem na włosach i maszynką do golenia nóg w ręce,zaatakował różą i czekoladkami :) i obietnicą że jutro pozmywa :D Zobaczymy...

od męża nie dostałam nic....

ja uwazam to swieto za jakis relikt komunistyczny jeden dzien w roku, dzien kobiet ja mam milego i uczynnego faceta na caly rok, tata i brat tez sa dla mnie dobrzy, pomocni i pamietaja o mnie zawsze, moge na nich liczyc facet kupił mi torbe na fitness pumy :) dawno wypatrzona jak powiedziałam,ze nie chce prezentów na dzien kobiet to powiedział, ze w takim razie z okazji " ze dostałem pensję " ;) tulipany kupie jutro sama, pewnie sprzedawcy obniza ceny na minimum zeby sie ich pozbyc ;) niech wiosna zawita w domu

Ja też nic nie dostałam od swojego faceta. W sumie chyba nawet na to nie liczyłam, no ale mimo wszystko to smutne jest. Dostałam od szefa kasę, od kolegi z pracy kwiaty i od brata życzenia. Myślałam, że usłyszę choć 2 słowa \"wszystkiego najlepszego\", a tu lipa. Nie chodzi o prezent, ale o jakiś miły gest, nawet wyjście na spacer (mój nie lubi spacerować). W takich dniach jak ten dużo myślę o tym czy nasz związek ma sens. Jestem z facetem 12 lat. Niby wszystko jest ok, ale nie do końca. Niby wiem, że mnie kocha (choć nie pamiętam kiedy ostatnio mi to mówił) to jednak czuję się taka jakaś niedowartościowana. Kwiaty dostałam od niego chyba 1 raz w życiu, żyjemy jak stare dobre małżeństwo i mam wrażenie że on już nawet nie stara sie zabiegać o mnie. Nie pamietam nawet kiedy mi ostatnio powiedział że ładnie wyglądam, albo coś takiego. Znajome mówią, że szukam dziury w całym. A to dlatego, że nie pije, nigdy na mnie nie podniósł reki, nie wyzwał. W domu wszystko zrobi, ugotuje, posprząta, zrobi zakupy, ja nawet nie muszę nic mówić. Mi to nie wystarcza. Wolałabym, żeby od czasu do czasu wyszedł z kumplami na piwo, ale też od czasu do czasu pokazywał, dawał do zrozumienia że jestem dla niego ważna itp. Brakuje mi tego. Kiedyś byłam nawet u wróżki w akcie desperacji. Powiedziała, że mam dobrego faceta, który nie uzewnętrznia uczuć, że dla niego to że np. umyje okna to tak jakby mówił że mnie kocha. Nie wierzę w to. Jedyne co muszę przyznać to to, że nie muszę mu czegoś 2 razy powtarzać, czymś suszyć głowę. Przykład z wczoraj: on wraca z nocki do domu, ja wstaje do pracy. Mówię mu, że chyba się tusz skończył w drukarce, bo chciałam wydrukować wzór podania i nic z tego. Przyjał do wiadomości. Jak wróciłam z pracy nowy tusz był zakupiony, podanie wydrukowane. Niby fajnie, bo wiem jak niektóre koleżanki o tego typu błahostki sie kłócą ze swoimi facetami. Tak wiec niby wszystko super ale tak naprawdę brakuje mi zwykłego przytulenia, miłego gestu, słowa. Może ktoś powie, że wybrzydzam, ale tak niestety jest. Rozpisałam się trochę, ale tak mi jakoś smutno dzisiaj...i mnie poniosło

myślę,że powinien Ci wpier... dobrze by Ci to zrobiło :-)

kwiatka dostałam i gigantyczne majty z własnoręcznym napisem: nawet z taką dupą będę cię kochał :D

tylko w to nie uwierz,bo poleci na taką z małymi majtami:-)

tylko by spróbował :D

Od chłopaka nic - wyjechał na mecz; / od kolegów kwiatka, i kilka smsów z zyczeniami