Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lupus

CHUDNIEMY!! W KOŃCU!!! OD 75 WZWYŻ ZAPRASZAM

Polecane posty

DOMINIKA023 GGGGGGGGGGGGRRRRRRRRRRAAAAAAAAAATTTTTTTTTTTTUUUUUUUUULLLLLLLLLAAAAAAAACCCCCCJJJJJJJJJJEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!! Kobieto!! wymiatasz!!!!!!!!!!!!! Ogromnie sie ciesze z Twojego sukcesu!!!!!!!!! jestes dla nas WZOREM!!!!!!! Dziekuje, ze bylas na naszym topiku, sluzylas wieloma cennymi radami, bylas wsparciem!!! mam nadzieje, ze to nie jest calkowite pozegnanie i bedziesz mimo wszystko zagladac chociazby z sentymentu. Wesprzesz czasem, pocieszysz, jakis przykald ze swojej walki podasz bo to niesamowicie cenne rady byly!!!! Ja mam osobista prosbe - zagladaj od czasu do czasu!!! :) Zycze Ci osobiscie zebys utrzymala swoja wymarzona wage juz przez caly czas. Raz jeszcze WIELKIE GRATULACJE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneeya ---- 😘 😍 🌼 trzymam kciuki, zeby przejscia w pracy szybciutko sie skonczyly!!!!!!! Wiem jak atmosfera w robocie potrafi zatruc cale zycie i nawet po wyjsciu z niej nie mozna dojsc do siebie... A co slychac u reszty?? IGA 03 🌼 kaja3000 🌼 chrupek952 🌼 tija79 🌼 wiolettass 🌼 Arszka 🌼 i wszystkie dziewczyny ktorych juz dawno tu nei bylo 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Bo powiem wam, ze ja sie TRZYMAM!!!!!!! nie odpuszcze chocby nie wiem co! chocby waga skoczyla w gore to NIE ODPUSZCZE!!!!!!!!!!!!!! wrocilam na sciezke walki ale juz mam nadzieje bez zalaman, dluzej mysle i wybieram to co mam zjesc, jak moge ODMAWIAM. Np wczoraj - mialam straszny dzien w pracy i powiedzialam sobie ze w zwiazku z tym \"zasluzylam\" na loda z McD z karmelem.... I wiecie co? juz szlam po tego loda ale bedac na miejscu powiedzialam sobie NIE i poszlam :) o bylo mi dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A to by bylo przeciez 300-400kcal nadprogramowo!!!!!!!!!!!!!! Jem wiecej bialka, czesciej odmawiam slodkiego. Jedyne czego nie zmienilam a raczej zwiekszylam to ruch :) Jestem zatem dobrej mysli :) caluje was mocno mocno i licze ze sie odezwiecie i opowiecie o swojej walce. BO NIE MOZECIE SIE PODDAWAC!!!!! zobaczcie na dominike! niesamowita!!! przylaczala sie do nas na poczatku marca z waga 77 (startowala z 90) i od marca do teraz zgubila WYTRWALE 17kg!!!!!!!!! niesamowita jest!!!!!! czyli da sie!!! wystarczy samozaparcie i wiara!!! pisala o swoich wpadkach, grzeszkach ale trzymala sie mocno! i to musi dac nam sile!!!! po to sa te topiki zebysmy NIE BYLY SAME!!!!!! POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!! AVE DOMINIKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGA 03
Hej dziewczyny :-) przepraszam ze tak Was zniedbalam ale tyle sie dzieje w moim zyciu w ciagu ostatnich kilku dni... Właśnie jestem w trakcie sprzedaży i jednoczesnie kupna nowego mieszkania. Stres połączony z ogromną radoscią :-) Oczywiscie kompletnie nie mam głowy do dietowanie, wlasciwie do jedzenia. Jakos tak zapominam ;-) Jest jednak jedna bardzo pozytywna strona stresu- odchudzanie nie zapomniało o mnie :-) Było bardzo długo ok. 70,5 ( z małymi odchyleniami) a teraz 69!!! Jak stanełam rano na wadze to nie wierzyłam :-) kolejny powód do radosci. Coraz bliżej mojej wymarzonej wagi 65 :-) Zastanawiam sie tylko skąd tak nagle te 69??? Jesli to tylko zasługa stresu to musze postresowac sie jeszcze troszke :-) Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helołek laseczki moje kochane odchudzaczki :) Dzis ważenie zrobilam sobie. No i zanotowalam pierwsze 0.3 na plus niestety :(:(:( Niby nieduzo, niby w granicach bledu ale na plus. Myslalam ze bedzie wiecej bo jak pisalam kiepsko to u mnie wygladalo - moze z reszta organizm sobie poradzil? W kazdym razie ejst to dla mnie lampka alarmowa i JESZCZE wieksza mobilizacja do tego co pisalam wczoraj. NIE POZWOLE SMALCOWI WRACAC I MNIE OBRASTAC, ZWISAC ZE MNIE, OBCIAZAC MOJ ORGANIZM I ROZPYCHAC MI UBRANIA!!!!!!!!!!!!!!!!!! NO WAY!!!!!!!!!!! Zastoj zastojem, ja dietkuje dalej i dbam o siebie!!! Sniadanko zdrowe: ser bialy z tunczykiem. Na drugie sniadanie: basen :) zaraz zmykam. I niech sie tluszcz strzeze bo mu dokopeeee!!!!!!!!!!!!!!! ZOBACZYCIE!!!!!!!!!!! Iga - gratulacje!!!!!!!!! z powodu wagi i zmiany mieszkanka!!! :) i fajnie ze nie zapomnialas o nas :) buziaki 😘 😘 😘 i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja i tak bede pisać :) JESZCZE RAZ O MOTYWACJI :) (artykulik) Jak zmotywować się do odchudzania? Najpierw musisz tego naprawdę chcieć i poszukać celu swojego odchudzania. Poniżej 10 sposobów na zwiększenie swojej motywacji. Wbrew powszechnej opinii do odchudzania trzeba się przygotować \"Od poniedziałku zaczynam się odchudzać\". Przychodzi poniedziałek najpierw zjadasz połowę śniadania (o ile w ogóle masz je w planie), potem jakąś przekąskę. Gdy zbliża się pora obiadowa odczuwasz pierwszy głód, ale jeszcze go wytrzymujesz. Wracasz do domu, ale ssanie w żołądku jest już na tyle dokuczliwe, że odpuszczasz sobie rozpoczętą dietę. Jak zwykle kończy się fiaskiem - czy Ty też tak rozpoczynałaś swoje odchudzanie? Jeśli tak, to oznacza, że popełniasz podstawowe błędy, których można uniknąć, a których opanowanie pozwoli utrzymać zamierzony cel. Pisaliśmy już w naszych artykułach o tym jak podchodzić do odchudzania od strony żywieniowej, czy w ogóle musisz się odchudzać, jak poprawiać swoje złe nawyki żywieniowe itp. Teraz skupimy się na przygotowaniu innej sfery naszego organizmu do odchudzania, a mianowicie o tym, jak nie tracić motywacji. Zachęcam do przeczytania tego artykułu wyłącznie osoby z nadwagą i otyłością . O ile zdecydowałaś, że będziesz się odchudzać, masz w głowie już to jak będziesz zrzucać nadprogramowe kilogramy, wiesz jakie zasady będziesz stosować, co będziesz jeść, a jakich produktów unikać. Nie możesz zapomnieć o tym, że sam jadłospis nie wystarczy. Bardzo dobrze, że wiesz co, kiedy i w jakich ilościach powinnaś jeść, ale to nie wszystko. Drugim istotnym elementem właściwego podejścia do odchudzania jest odpowiednie nastawienie. Bez niego nawet z najwyższym kunsztem opracowana dieta nie pomoże. Sama dieta nie czyni cudów. Jest ona podstawą właściwie prowadzonego odchudzania, ale brak odpowiedniej motywacji, którą powinnaś odnaleźć w sobie w celu utraty otyłości czy nadwagi nie pomoże w ich zwalczaniu. Jak zatem przygotować psychikę do odchudzania? 1.Zwizualizuj swój sukces. Masz 30 kg nadwagi. Czas, który upłynie zanim osiągniesz swoją wymarzoną masę ciała, to odległość przynajmniej pół roku. Aby nie złamać się w trakcie stosowania diety, pomyśl, co czeka Cię za te pół roku jak będziesz trzymać się wyznaczonych reguł. Pomyśl jak wtedy cudownie będziesz się czuć, jak inni będą Cię podziwiać, będziesz mogła założyć ubrania o kilka rozmiarów mniejsze. W przypadku dość znacznej otyłości każdy kilogram mniej, to droga bliższa do profilaktyki chorób lub do poprawy zdrowia. 2.Znajdź pasje. Kiedy ustalisz cel i sens swojego odchudzania, pomóż głowie nie myśleć o dodatkowych przekąskach. Nie myśl ciągle o jedzeniu, to tylko Cię rozdrażnia i zachęca do złamania wyznaczonych reguł, których postanowiłaś przestrzegać. Spróbuj odnaleźć w sobie jakieś zamiłowania, pasje, na które będziesz poświęcać sporo wolnego czasu i które odciągną Cię od myśli przekąszenia czegoś słodkiego. Najlepiej poszukać hobby daleko od kuchni . Dużo przebywać poza domem, a w domu zajmować czymś ręce. Bardzo niepopularne dzisiaj szydełkowanie czy robienie na drutach, potrafi zająć sporo czasu, a i efekty takiej pasji przynoszą dużo radości i zadowolenia. 3.Ucz się. Szukaj informacji w jaki sposób utrzymywać swoją siłę motywacji. Czytaj jak radzić sobie z trudnościami, jak zachowywać się w chwilach zwątpienia, co robić gdy przychodzą trudne chwile . 4.Szukaj wsparcia u innych. Niektórym może wydać się to niezbyt mądry sposób. Jednak moc jaka tkwi w drugim człowieku , jego dobre słowo i zachęta, aby iść dalej i nie przejmować się porażkami jest ogromna, daje siłę i chęć do dalszej walki. 5.Zacznij od małych zmian. Jeśli Twoje nawyki żywieniowe wymagają wielu radykalnych zmian, to nie wprowadzaj ich wszystkich naraz, bo tylko się zniechęcisz pierwszymi restrykcjami. Wszelkie modyfikacje swojego obecnego jadłospisu wprowadzaj powoli . Najpierw np. spróbuj spożywać posiłki o stałych porach, postaraj się zwiększyć ich ilość, jeśli jesz 1 lub 2 posiłki dziennie. Potem zauważysz, że przy takiej poprawce swojego jadłospisu rzadziej masz ochotę na słodycze, wtedy zacznij stopniowo je eliminować z diety. Następnie skup się na właściwym doborze produktów. Jadaj ciemne pieczywo zamiast jasnego, pij więcej wody zamiast słodkich napojów, jedz warzywa, owoce, zamieniaj tłuste mięso na jego chude odmiany. 6.Nagradzaj się za osiągane rezultaty. Pamiętaj, aby nagrodą nie była czekolada czy inna przekąska. Nagrodą niech będzie długa kąpiel w przyjemnej woni olejków, wizyta u kosmetyczki, dobry sen itp. 7.Utwierdzaj się w przekonaniu, że warto. Sporządź listę przymiotników, którą opisują Twoje pozytywne strony charakteru, wyglądu, samopoczucia. Codziennie czytaj je koniecznie na głos. 8.Daj sobie szansę pokochania nowego stylu życia i żywienia. Zmiana nawyków żywieniowych często kojarzy się ze zmianami niemożliwymi do wprowadzenia ich w życie. Dobór zdrowych produktów nie zawsze musi się kończyć niesmacznym jedzeniem. Jest wiele zalecanych produktów, które rzadko spożywasz a są smaczne i chętnie byś po nie sięgnęła gdybyś kiedykolwiek je spróbowała, np.: płatki, orzechy, otręby z owocami suszonymi, jogurty, maślanki, pieczywo razowe z owocami suszonymi, pieczywo razowe z ziarnami itp. 9.Znajdź kogoś, kto też się odchudza i odchudzajcie się razem. Warto znaleźć koleżankę lub kolegę, który ma podobny problem do Ciebie i też musi się odchudzać. Wspierajcie się i dzielcie się swoimi porażkami i sukcesami. Razem łatwiej przebrnąć przez problemy, tym bardziej, jeśli Twoi najbliżsi nie rozumieją po co chcesz pozbyć się nadwagi, co więcej, nie wierzą w powodzenie i Twój sukces. 10.Wypisz powody, dla których rozpoczęłaś odchudzanie. Np.: - aby lepiej się czuć - by być zdrowszym - poprawić wygląd - mieć więcej energii Jak sobie radzić, już wiesz. Teraz czas na wprowadzenie tych reguł w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzonko
jak Wy to robicie???moja waga ciągle stoi w miejscu.czasem nawet cały dzień jadę tylko na wodzie i nic... zrezygnowałam z wszelkich słodyczy, grillów itp.Tylko warzywa i jakieś jogurty.z mięs nie wiem za bardzo co mogę jesc.nie jem nic smazonego, choc ostatnio jadłam sałatke z kurczakiem. może któraś z Was poda mi swój dzienny jadłospis. no nie wiem , jakies porcje itp. z góry dziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo! co tam u was? mam 5 sek wolnego wiec wykorzystuje zeby sie zameldowac na wysciugu do pieknej sylwetki!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzoko --- napisze wiece pozniej. Na razie ledwo zyje i jeszce nie mam spokoju bo jestem w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem tylko jakoś nie mam o czym pisać w sensie dietkowania, więc się nie odzywałam ostatnio ;/ jakos tak mnie naszło i zarzuciłam dietkę ostatnio, nie będe kolejny raz pisać że teraz juz napewno zrzucę te...xx... kg ale... no właśnie ... Dominika wielkie gratulacje!!! jestem pełna podziwu BRAWO jedzonko - mam tak samo jak Ty. choćby była na samej wodzie na wadze nei wiele z tego widac ;/ Lupus Ty to masz samozaparcie, czyżbys była uparciuchem, zazdroszczę tak silnej woli buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominiko023, GRATULACJE! :D Zaglądaj do nas czasem :-) Lupus, praca faktycznie jest ważną częścią naszego życia, dlatego szukam nowej ;-) Kochana, super, że dostałaś takiego speeda :D Będę ciągnąć Twoją energię, która bije z Twoich postów :-) 6.07-16.07 jestem na urlopie (Mazury) :D JUPI!!! Może odpoczynek da mi trochę dystansu. Ukochany już nie może na mnie patrzeć, że tak się stresuję. Jestem blada jak ściana, ospała, znerwicowana... ble. Ale w sumie to jest dobrze, słoneczko - choćby w autobusie - ładuje moje akumulatory :-] Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane.... wiecie.... a może nic nie będę mówić, żeby nie zapeszać.... W każdym razie... 😍 :) i dietkujemy nadal. Czy jestem uparciuch? gdybym byla juz dawno bym schudla :D Moze teraz mam wieksza motywacje i samozaparcie i przede wszystkim WSPARCIE w Was i Waszych radach OGROMNE :) Shaneeya --- powodzenia w szukaniu pracy! WIEM, ze zaslugijesz na coś fajnego, taka osobka jak Ty powinna sie realizowac i rozwijac w dobrym miejscu! Troche cierpliwosci i będzie oki!! a ja TRZYMAM KCIUKASY!!!!!!! 😘 Arszka --- rozumiem..... A może nie mysl o tym jako dietowaniu/odchudzaniu itp i zacznij od malenkich rzeczy. Mniej slodkiego, wczesniejsze kolacje itp... A nuż samo przyjdzie? Powodzenia!!!!!!! Fajnie, ze do nas zagladnelas :) Jedzonko --- a moze Ty stoich wlasnie dlatego ze nei jesz?? to normalne! poczytaj na naszym topiku wczesniejsze wpisy z roznych art. To typowa WALKA organizmu o przetrwanie, trzyma wage chocby nie wiem co.... Musisz podkrecic metabolizm a to sie robi paradoksalnie przez jedzenie tylko odpowiedznie. Co do mies to ja w sumie nie wiem - jem co jest :) Ale nie za czesto. Kurczak, indyk, czasem cielecina. Noi ryby!!! POWODZENIA!!!!!! całuski 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki!! Wróciłam z zagranicy gdzie pracowałam fizycznie przez 3 miesiace a moim głównym pokarmem były kotlety schabowe mogłam je jeść do nwoli i tak bez ziemniaków bez chleba prawie zero cukrów iiiiiiiiiiii straciłam ponad 10 kg aktualnie waze 65 kg . Za tydzien wracam do pracy i ośmielam się pomarzyć o 58 kg zobaczymy Gratuluje tym co chudną i trzeba walczyc z kilogramami bo czuje sie coraz lepiej i znów zaczynam widzieć w sobie ładną kobiete co motywuje mnie do pozostania przy tak nietypowym pożywieniu. Ważne dużo spalam przy pracy kalorii co mnie cieszy bo nie musze ćwiczyc . Trzymam kciuki za nas wszystkie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia2 gartluje!! :) i trzymam kciuki za dlasze sukcesy Shaneeya trzymam kciuki żeby udało Ci się znaleźć wymarzona pracę. ja też oficjalnie wraca, do pracy w banku 2. września i mam nadzieję że mnie zwolnia zaraz na drugi dzień!! nie lubię tej pracy i chcę zostać w naszym biurze strasznie śpiąca dzisiaj jestem buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia2 ------- NORRRRRRRMALNIE SUPER ze o nas nie zapomnialas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kochana jestes!!!!!!!! OGROMNE GRATULACJE SUKCESU!!! WOW!!! 10 KILOSÓW W DÓL!!! super wynik w super czasie!!!! Mysle ze wyrobilas odpowiednio miesnie i spalaja tluszczyk i jojo nie straszne :) ale trzymaj sie dalej dzielnie i MELDUJ jak bedziesz mogła :) Arszka ---- a Ty jak??? cosik w dietce zmienilas??? a reszta dziewczyn?? no co z Wami?? Ja wam powiem, ze zbieram komplementy za zmniejszajace sie obwody :) Nie wiem co z waga ale znow czuje ze jest ok :) LŻEJ MI :) moze basen mnie wysmukla mimo ze waga stoi??? :) całuje mocno i zmykam popływac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej z rana! wazylam sie dla sprawdzenia. No i dalej 71.6 - bez zmian. Trudno. Ale nie wkurza mnie to tak, bo i tak dalej sie bije z kilokramami vel. kostkami smalcu :) Milego dnia Kochane I NIECH TEN PASKUDNY DESZCZ PRZEEESSTANIE PADAC!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja tylko na chwilę powiedzieć cześc 🖐️ bo znikam na cały weekend, organizujemy ogólnopolskie zawody rowerowe i nie będzie mnie do poniedziałku, mam tylko nadzieję żę pogoda nie pokrzyzuje nam wszystkich planów ;/ buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Kochaniutkie! :* Wierzę, że będzie dobrze. Co nas nie zabije, to nas wzmocni :-) Hej dziewczynki! Dziś jestem ostatni dzień w pracy - od jutra na urlop i Mazurki, więc jakiś czas mnie nie będzie. Zabieram blue connecta z anteną, to może złapię zasięg na tym pipidówku ;-) Basiu, GRATULACJE :D JUPI!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie w ten słoneczny dzionek :) Arszka ---- udanego weekendu!!!! Shaneeya ---- ODPOCZYWAJ, ŁADUJ AKUMULATORY, NABIERAJ SIŁ I OCHOTY DO WSZYSTKIEGO i wracaj do nas szybko!! :) Na urlopie ciężej o dietę, ale wierzę w Ciebie, samozaparcie i mam nadzieję że pozbędziesz się niechcianego smalczyku :) No i czekam na fotki :) A u mnie ODCHUDZANKO jak się patrzy.l Chęci są, mobilizacja też, do zasad się stosuję. Wagą jeszcze stoję, ale przecież WIEM, że ona ruszy!!!!!!!!!! A teraz powiem Wam, że doszedł mi kolejny powód do mobilizacji... :D CAŁUSKUJE MOCNO MOCNO 😘😘😘 zycze efektywnego WYTAPIANIA SMALCU!!!!!!!!! NIE PODDAWAĆ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOCHANE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 RUSZYŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 MOJA WAGA RUSZYŁA W DÓŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MINUS 1.3KG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURRRRRAAAAAAAAAAAAAAAA :) :) :) :) :) :) :) :) JEST Z RANA 70.3KG :) BAKUJE MI 0.4KG DO ZOBACZENIA 6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CUDNIE ZACZYNA SIE PONIEDZIALEK :) buziaczki!!!!!!! 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... i nawet nie ma nikogo, żeby mnie pochwalił... No cóż. Będę sama się chwalić bo jestem MEGA ZADOWOLONA!! :) Dziś nawet wstałam tak wczesnie zeby zaliczyc basen przed praca i było BOSKO!!! I ja wiem, że JESZCZE SCHUDNĘ :) SCHUDNĘ BO CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) pozdrawiam jeśli ktoś jeszcze czyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie jednak potrafia
schudłaś 30kg ;o nie do wiary! może pokarzesz zdjęcie jak teraz wyglądasz? i jak wyglądałaś wcześniej. To nas wszystko zmotywuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ide na basen :) Przerzucam sie na ranki w okresie wakacyjnym - nie ma rezerwacji na torach, jest taniej no i przede wszystkim mam pozniej wieczorki wolne :D Tak więc IDE CHUDNĄĆ :) milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość where are you
gdzie jestescie dziewczyny z topiku? tak sie was fajnie czytalo, zawszcze cos sie mozna bylo dowiedziec a teraz tak tu pusto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku pokrzepieniu ...
Lupus - GRATULUJE. Wytrwale do celu. Jeszcze chwila i będzie 6 z przodu a to ogromny kop motywacyjny:) Widzę, że topik pustoszeje, może to tylko z powodu sezonu urlopowego? U mnie waga skacząca;) Zatrzymałam się na 68 i nie mogłam ruszyć przez miesiąc, później rzuciłam palenie i mimo trzymania diety przybyło 4, teraz powoli ruszyło i aktualnie jest 70. Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko mniej. Miłego dnia Dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem cały czas z Wami:) Wyjechałam na troszkę , a teraz mam trochę problemów które muszę pilnie rozwiązać. Staram się cały czas dietowac i nadal ćwiczę, jednak robię to bez wielkiego zacięcia i zmiany na wadze są znikome. Pewnie lada dzień zabiorę się na nowo ostro za dietę bo 1.08 idę na wesele:) Dietujcie starajcie się a na pewno osiągniecie swoje wymarzone efekty😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lupus serdecznie gratuluje :) i powiem szczerze ze zazdroszcze :p ale ja dalej walcze tym razem ze wspomaganiem poszlam do lekarki i po rozmowie zdecydowala sie wypisac mi tabletki zelixa (bo moje bmi wynosi ponad 32) a sama nie potrafie opanowac obzarstwa biore je juz 3 dzien i jak na razie odpukac nie mam napadow glodu i jem 1200-1300 kcal na dzien i to mi wystarcza do tego troszke spacerkow z synkiem i mam nadzieje ze cos ruszy. Mam nadzieje ze wszystkie w niedlugim czasie osiagniemy nasze upragnione cele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helołek lasencje!!! witam serdecznie wszystkie :) Dzis znow basenik o 6 rano przed pracą :) Cud miód!!!! samopoczucie gwarantowane na caly dzien!!!!! ku pokrzepieniu 😘 tija79😘 wiolettass 😘 dziękuję za miłe słowa! Fajnie, że zaglądnęłyście :) NIe jest mi tak samotnie (choc widze po wpisie where are you:) ze nas podczytują :D ) ku pokrzepieniu ----- Nie moge doczekać się tej 6 z przodu i wierze, ze to musi byc mega kop motywacyjny!!!! :) Pustoszenie topiku poniekad zwiazane z urlopami. Ja znikne na jakis czas od sierpnia. Ale o odchudzanku nie zapomne. I topiku tez - wroce na 100%!!!!! Trzymam kciuki za Twoja walke!!!!!! tija79 ---- powodzenia w rozwiazywaniu spraw. Niezaleznie od tego co Cie tam trapi i sciga trzymaj sie dzielnie, walcz i nie zapominaj o diecie. I tak wiele osiagnelas! nie mozna niczego zaprzepascic :) I na wesele bedzie z Ciebie LASENCJA jak sie patrzy :D wiolettass ---- dzięki 😍 Opowiedz prosze jak sie masz na tej zelixie, co sie dzieje, jak waga spada. To bedzie ciekawe!!! Z tego co wiem musisz sie tez obserwowac bacznie - wzrost cisnienia tetniczego, tachykardia, stany depresyjne, zaparcia - to czeste skutki uboczne, u czesci osob przemijajace, u czesci zmuszajace do odstawienia. Zelixa to swoja droga zamiennik slynnej Meridii czyli sybutraminy. TRZYMAM KCIUKI!!!!! chcialam Wam jeszcze powiedziec, że.... ZACZĘŁY MI SZCZUPLEĆ NOGI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mowie Wam!!!! widze!!!! naprawde widze ze moja uda sa szczuplejsze!!!!!! figura mi sie tak super wysmuklila ze co rusz jakis komplement dostaje. Po ubraniach oczywiscie widze, ale wiecie jak to jest uslyszec cos milego na temat figury od postronnych osob :) To jest dopiero kop mobilizacyjny!!!! CUDOWNE CUUUUDOWNE UCZUCIE :) Nie moge doczekac sie poniedzialkowego wazenia, bo oczywiscie licze na dalsze spadki wagi. A jak nie spadnie albo malutko to i tak bede sie cieszyc ze spadku obwodow i zmniejszenia stopnia \"galaretowatosci moich ud\" :D całuje mocno odezwe sie w pon, bo wyjezdzam na weekend. Trzymajcie sie!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lupus gratuluje spadku wagi i wymiarów 👄 ja też jestem tylko mimo, że dzieciaki mam z dziadkami na wsi to mam strasznie mało czau ostatnio... a od dzisiaj do niedzieli jestem totalnie sama bo ślubny tez mi wyjechał... gdyby nie to że jutro akurat na mnie padła robocza sobota to miałabym weekend tylko dla siebie :D buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×