Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lupus

CHUDNIEMY!! W KOŃCU!!! OD 75 WZWYŻ ZAPRASZAM

Polecane posty

bliska_załamania, nie martw się tym, co jest, tylko pomyśl o przyszłości - nie chcesz przecież reszty życia stracić na zamartwianiu się o swoją figurę, zdrowie i czy facet Cię nie zostawi. Jak Twój narzeczony zobaczy Twoje osiągnięcia to może Cię zaskoczyć swoim wsparciem. Każda z nas przyszła tu z wątpliwościami i razem zostałyśmy, pomagamy sobie i odnosimy sukcesy. Czemu Ty nie miałabyś osiągnąć swoich? Po prostu zrób ten pierwszy krok :-) Ja byłam chipsomanką, a na stan obecny są one dla mnie nie do strawienia. Fast foodów nie ruszam od ponad dwóch lat. Ty też tak możesz, ale musisz zacząć walczyć. Organizm zrobi za Ciebie resztę, tylko daj mu szansę. Z resztą, jak czujesz się tak, jak napisałaś, to on jest już w fazie błagania Cię o pomoc, byś dała mu żyć :-) Kaja, ja kiedyś uwielbiałam ananasa - obecnie sam jego zapach mnie odstręcza, a szkoda. Przepis na pizzę bardzo fajny, choć ta mąka tortowa w mojej misce zakazana, i drożdże również. Ale sam pomysł super! Ostatnia pizza, jaką zrobiłam była na tortilli, wyszła ekstra, wszyscy zawijali ją sobie sami w tortillę ;D A jak cienkie/grube ciasto wychodzi z tej masy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska_załamania
i najgorsze jest to ze jak zaczynam mówić ze chce sie odchudzac to rodzina sie ze mnie smieje bo juz tyle razy to mówiłam i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliska_załamania, to niech się śmieją - Ty rób swoje, a zobaczysz jak szybko przestaną się śmiać. A nawet mogą do Ciebie dołączyć. Sama napisałaś, że byłaś niekonsekwentna, więc nie możesz ich obwiniać o to, że Ci nie wierzą. Udowodnij im, że tym razem chcesz to zrobić i to zrób. To tak łatwe, że aż zabawne. Życzę Ci wytrwałości. Nie analizuj przeszłości - zmień przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasto jest cienkie, chrupkie, pyszne. załamana, to nic nie mów, tylko zacznij jesc zdrowiej, mniej i wychodz z domu na spacery , na początek a potem bedzie coraz lepiej. głowa do góry i pozytywnie sie nastaw na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. blisko- załamania:) jeszcze nadzieja:) :):) ja tez wstydziłam sie chodzic na siłownie a teraz to mi lotto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska_załamania
Boże, zjadłam dziś białego pieczywa i kilka ciastek. masakra. teraz mam wyrzuty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no trudno, ja tez jadam kanapki, ale do tego jakies warzywka. w domu zawsze mam jabłka, jogurty naturalne, płatki owsiane, jakis serek wiejski, warzywa na patelnie itp. nie od jutra ale od dzis postaraj sie lepiej czyli zdrowiej jesc. jak lubisz chleb, to ok, na sniadanie 2 kromeczki z czyms tam, i jak wieczorem nie bedziesz sie obzerac to juz sukces. organizm powoli sie przestawi.nie rezygnuj od razu ze wszystkiego bo z sobą nie wygrasz. i zacznij od godzin posiłków !!! kazdego dnia o tej samej porze, co 3-3,5 godziny posiłek. :) jakos to rozplanuj i nie mów ze sie nie da,bo wszystko mozliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska_załamania
postaram sie. dodatkowo od jutra dołączam po 10 brzuszków i każdego dnia o 10 więcej i tak aż do 100. a od przyszłego tygodnia zaczynam biegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kędzioorek_19, witaj! No jasne, że możesz dołączyć :D Napisz nam coś więcej o sobie :-) Załamana, do przodu Dziewczyno! Polecam Ci na początku ćwiczenie mięśni posturalnych, wzmocnisz w ten sposób całokształt. Czy Ty jesteś gruszką czy jabłuszkiem? Kaja, dziś się zważyłam i ważę mniej o 1kg aniżeli PRZED świątecznym obżarstwem ;D yeah! Mam tyle nauki, że nie wiem w co ręce włożyć, a głowa robi się jakby coraz mniejsza ;D Buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska_załamania
zdecydowanie gruszka. co to są za cwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszytkie:) hmmm... no więc tak mam 19 lat waże 77 kg. Moje postanowienie noworoczne: SCHUDNĄĆ. Przez święta utyłam 2 kg, masakra. Oj ale to si musi zmienić:) Postanowiłam nie stosować żadnych diet, bo nigdy długo na nich nie wytrzymałam. Od trzech dni jem połowę mniej i mój ostatni posiłek jest o 17:) Jak narazie 1 kg poszedł w niepamięć jak widać na stopce. Myślę, żę teraz dam rade w grupie raźniej:) Będziemy się wzajemnie wspierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliska_załamania, wygooglaj je sobie - są to podstawowe ćwiczenia na te partie ciała, które pracują na co dzień - na wstępie są super. Polecam Ci też ćwiczenia rozciągające. Jeżeli jesteś gruszką, to nie powinnaś brać się za bieganie, ono nie spala tkanki tłuszczowej tylko mięśnie. Polecam Ci zacząć od czegoś łatwego, byś zbudowała sobie rutynę, na ostrą pracę przyjdzie czas. Najpierw przyzwyczaj się do ruchu. Potem będziemy myśleć co dalej :-) kaja, mam nadzieję, że ten kg to nie mięśnie spadły - w końcu przez ten czas nie ćwiczyłam. Prawdopodobnie jak wrócę do siłowych, nabiorę wody, no zobaczymy - mam nadzieję, że moja nowa dieta jednak zadziała :-) kędzioorek_19, dziękuję bardzo! :-) Po moich długich zastojach miło by było ruszyć wagę. Masz rację z tymi dietami - trzeba zmienić styl jedzenia raz na zawsze, inaczej ciągle będzie faza odchudzanie-jojo. Szkoda czasu i zdrowia na takie eksperymenty. Gratuluję -1kg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z siebie dumna kolejny dzien dałam radę. Co ile się ważycie dziewczynki? Ja to bym chciala juz jutro zobaczyć czy cos sie rusza chociaz o gram, ale mysle ze poczekam z tym do niedzieli. Wtedy juz napewno zobacze mniej na wadze i bedzie lepsza motywacja. Dobranoc dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano dzień dobry! Ja kawy już od dawna nie piję - lepiej się u mnie sprawdza zielona herbata :-) Śniadanko zjadłaś już? Ja zaraz będę szamić II śniadanie złożone z marchwi surowej, kaki i pomarańczy - mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, ja dzis urlop mam bo synek ma ospe, wiec niedawno wstałam,bo nocami nie sypiamy:( ja w domku to jajeczniczka,fajnie wszamac ciepłe sniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uch, to współczuję takiej sytuacji! Dla malucha dużo zdrowia! :-) Jajecznica to zajebiaszcze śniadanie! Jak lubisz ser feta to spróbuj z nią oraz ze szpinakiem - no cudo! Ja pierwsze śniadanie zjadłam przed 7 rano - płatki owsiane, siemie lniane oraz suszone owoce w jog. naturalnym. Właśnie jem kaki, na raz tyle owoców mi nie wchodzi, więc muszę na raty jeść. A w ogóle dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak drakońsko zwęziłam sobie żołądek - nie dziwota, że waga stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co szpinak do jajecznicy? bo jadłam go moze kilka razy z sosikiem i niestety rodzinki nie przekonam do spróbowania w innej postaci a ja chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja, dokładnie tak - wrzucasz szpinak i fetę do jajecznicy i przysmażasz - do tego zioła, np. prowansalskie i jest gitez. Ja kiedyś nie znosiłam szpinaku, teraz przepadam! :D Najlepsza jest lasagne ze szpinakiem (ale bez żadnego mięcha).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) ajj muszę sie pochwliić nie wytrzymałam dziś i weszłam na wage. Moje zdziwinie gdy zobaczyłam 76 kg. Wiem wiem to tylko woda, ale już coś leci potem bedzie spadać wolniej ale już tylko tłuszczyk:P Jestem jeszcze bardziej zmotywowana:P Dziś byłam w rozjazdach więc nie miałam jak jesć zdrowiej;/ na śniadanie zjadłam 2 kromeczki z płowa serka ziarnistego na drugie sniadanie nie miałam nic pod ręka zdrowego niestety i sięgnełam po bułeczke z serem, która moja mama zrobiła mi na droge abym nie była głodna:) obiad: też bułeczka;/ niestety wolałam już ja niż tak jak mój kuzyn fast food podwieczorek: maly jogurt naturalny:) więcej juz nic nei jem bo dziś było za dużo:( a teraz sobie herbatke gorzka popijam:) a jak tam wam dziewczynki idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneeya kaja3000 jak robicie taka jajecznice na wodzie czy na mleku ? z ilu jajek sobie robicie? Może ja też sobie taka przyrządze na jutrzejsze sniadańko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z dwoch jajek na odrobince masła , na patelni teflonowej. do tego pomidorek, ale teraz są okropne. zmykam na siłownie bo nie byłam 3 dni i juz sobie odpuszczam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje bardzo:) jutro sobie zrobie:)) o właśnie myśle nad cwiczeniami, żeby wspomóc dietke, ale nie wiem jakie? myslałam o a6w, bo mam ogromniasty brzuch tak jakbym byla w ciąży:( i straszne boczki:) stosowała któraś z Was? a na innne partie ciała co stosujecie np. na nogi? tez bym chciała chodzić na siłownie, nawet mam wykupiony karnet ale ja mieszkam na wsi a do silowni mam 12 km:) chciałam jeździć tam rowerem ale że dopiero po południu mam czas, to wieczorem nie pojede bo już ciemno i sie boje:) a samochodem to by byłe zbyt duże koszty;/ więc poczekam do marca, aż sie zrobi jaśniej wieczorem:) oj i musze sobie kupić hola hop słyszałam, ze duże efekty daje przy codzinnym użytkowaniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kędzioorek_19, ja jajecznicę robię na kiełbasie - najpierw ją podsmażam, daję trochę cebuli i na tym smażę 2 jajka bez innego tłuszczu - również na teflonie. Dobra jest też jak się da odrobinę sera żółtego, ale kalorie idą do góry. Pocieszające jest jednak to, że śniadanie powinno być najbardziej kalorycznym posiłkiem w całym dniu. Na obecnym menu ser żółty zrobił wypad :-) Jak na mój gust to Ty jesz za mało. Nie przesadzaj z obcinaniem, bo szybko i na długo powstrzymasz wagę przed spadkami. Pamiętajmy, że osoby grube/otyłe to osoby, wbrew pozorom, niedożywione, więc jedz więcej :-) Gratuluję spadku wagi! Oby tak dalej!!! :D A6W zrobiłam i szczerze to nie zauważyłam tych drastycznych zmian, jakie obiecywano. Wzmocniłam mięśnie brzucha i wyrobiłam w sobie rutynę, ale to wszystko. Żeby spalić tłuszcz na boczkach i brzuchu musisz ćwiczyć kompleksowo - nie da się zrzucać z tej części, z której się chce - organizm sam decyduje, który magazyn ruszyć. Co do siłowni, to tylko wymówki - jeżeli Cię uraziłam to przepraszam, ale dla mnie to, co piszesz to samousprawiedliwianie się. Ja gdybym miała karnet latałabym tak często, jak się da - zobaczysz jak zaczniesz ćwiczyć to się uzależnisz, zupełnie jak nasza Kaja :D Kaja, zazdroszczę siłowni - ja dziś leciałam na zajęcia :-( A właśnie, jak tam Twoje hh? :D Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :) :) musze przyznac ci racje. kiedys kg-ramowy obciąznik był dla mnie ok, a teraz?czuje sie jakbym bawiła sie zabawką. tzn, na siłowni są takie sprzety, ze tym to maham sobie teraz bez problemu. hula hopek jest na widocznym miejscu, bo sobie obiecuje ze jak nie pójde na siłke to sobvie pohulan, ale niestety:( rzadko to sie udaje, dlatego wole chodzic na siłke, bo wtedy wiem ze cwicze a obiecywanki cacanki. fakt, ze potem człowiekowi brakuje tej siłowni jak opusci zajęcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×