Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi

Hejka, Majo a co takiego stalo sie przedwczoraj, ze az dno??? Objadlas sie mocno czy...? Fajnie, ze juz lepiej sie czujesz :) Pozdrawiam Cie serdecznie i glowka do gory!

Majo, mam nadzieje, ze trzymasz się swojej diety. U mnie inne problemy, mały non stop kaszle, musze mu zrobic antybiogram i wymaz z gardła... W zerówce jedno łapie od drugiego... Eh..... mama nadzije, że z tego wyrosnie.... Dieteycznie constans, ani lepiej ani gorzej.....

o Konradzie Gacy pewnie wszyscy z Was słyszeli, ale metamorfozy pod jego kierunkiem są fantastyczne: (spis osób po lewej stronie) http://www.chudniesz-wygrywasz.pl/13/klubowicze-metamorfozy

witajcie ..ano miałam parę takich dni niedietowych...ale już jest ok.. wiecie jak się człowiek wkurza, jak coś nie idzie po jego myśli :( ale mam nadzieje, ze teraz już będzie tylko lepiej ...pozdrawiam synka Shane! aby jak najszybciej wyzdrowiał... trzeba go jednak przebadać, antybiogram jest dobry

Siema, ja sie pochorowała, mam zapalenie gardła, zwonienie i siedze w domu.... Majo jak tam dietka? idzie? Bo u mnie katastrofa maxymalna.... Jakos nie moge sie pozbierac i zmobilizowac..

ahoj!!!....:D.... do do dietki, to zaskoczyłam chyba, znowu liczę kalorie zapisuję wszystko i czekam na efekty dostałam od rodzinki ochrzan, ze jadę na wstecznym zamiast do przodu.. usłyszałam jeszcze wiele innych dobitnych słów wcale nie złośliwych, a wręcz przeciwnie i dały mi one do myślenia na efekty oczywiście za prędko, ale to już dużo znaleźć się na torze :) czego i Tobie Shane życzę Potrzeba jakiegoś impulsu, aby znowu się pozbierać :)

ale mjaja hihi

sorry, wkliknęło mi się za szybko... w przedostatnim moim poście na początku chciałam się tylko po marynarsku przywitać, a wyszło to "coś" z gwiazdką ??? Nie pisałam żadnych przekleństw, samo się tak wpisało..?? ale numer :)

Modena, wyrzuć te kolorowe wpisy.

idź się leczyć dura pało bo to co ty tu wyprawiasz na kaffe to sięga już dna mieć radość z rozwalania topiców, to już dno totalne nie masz chyba rzeczywiście co robić zabawiasz sie w detektywa, śledzisz dziewczyny na Kaffe, gdzie i z kim gadają, pod kogo się poszywają... to nic innego jak pierwsze objawy Alzheimera bo żaden człowiek przy zdrowej głowie, tak by się nie zachowywał a te wyzwiska od krów, poddańczych psów,gnid... itp... kurcze w głowie mi się nie mieści, jacy to ludzie potrafią być w ogole :) normalnie, człowiek człowiekowi wilkiem jeden drugiego by na śmierć zagryzł masz problem człowieku pewnie to duży problem życiowy, jakieś niepowodzenia w domu, życiu... no bo cóż innego normalnie byś się tak nie zachowywała jakby było wszystko OK pamiętaj, że problemy można leczyć, są na to już środki, lekarstwa wyzywanie się na Kaffe niczego u ciebie nie zmieni to jet tylko tymczasowe spuszczenie piany... ale to w środku zostaje więc szkoda życia kobieto jadem nic nie wskórasz może mąż cie źle traktuje, może rodzice biją, piją... są odpowiednie instytucje, które pomagają poszkodowanym w takich sytacjach ... przemyśl to... i znajdź drogę do własnego szczęścia czego ci szczerze życzę!

czyli jesteś młodociana z problemami ! no to wszystko tłumaczy ..i weź wyluzuj już i nie oglądaj już filmów kryminalnych o detektywach:) a najlepiej weź się za naukę i książki wykształcenie jest ważne w życiu, zawsze to moim dzieciom powtarzam :)

no dobra, poddaje się ! :) wygrałaś masz rację: mam słomiany zapał do odchudzania trzymaj więc kciuki, aby mi się to wreszcie udało

Witaj Majo ;)) cóż. Ja to Liz Taylor, Pokaze na co mnie stac, Jojo i masa innych nicków , których tu nie wymienie bo przeciez pod kazdy sie podszywam w dodatku wszedzie pisze na pomaranczowo i rozwalałm wszystkie topiki na kafe. To moje motto. Zżygać sie mozna od tych pomaranczowych wpisów. Nie bede sie tłumaczyc - bo winny się tłumaczy. Anka cieszysz sie ze pojechałas mi na pomaranczowo? Bo mnie to wali...... mam nadzieje, ze Buhaha i tak Cię znajdzie na kafe pod innym nickiem i zrobi z Ciebie miazgę. Tak jak inni pojechali po mnie tak i tego tobie życzę.

Faktycznie: posiadam jeszcze 2 inne nicki. Podobno 1 jest na kafe passe...

ok, rozejm !!!! wywieszam biała flagę, arena zamknięta ! ...bo topc na prawdę będzie musiał zniknąć... a byłoby żal chyba? od teraz piszemy znowu o odchudzaniu, raz lepszym, raz gorszym, jak to często w życiu bywa byleby nie jechać na wstecznym, a raczej do przodu :) tak, jak pisałam znowu liczę kalorie, ale jest na prawdę ciężko, przynajmniej jak na razie.. ssie mnie niemiłosiernie, ciągnie do lodówki...i chodzę wkurzona jak osa po domu bo już efekty miały być, a tu zastój, a nawet mała cofka :( teraz to powinnam już ważyć 78 kilo według mojego planu, a mam 1,5 miesiąca w plecy jak nic, czyli 86 :( załamka totalna...ale nie ma leżenia i płakania, trzeba się podnieść, bo ciuchy w szafie się kurzą...

MODENA, WYRZUĆ TE WPISY NIE NA TEMAT PROSZĘ!

Witajcie dziewczyny... Jeśli za tymi pomarańczowymi wpisami na tym forum kryje się Kleo jest mi podwójnie przykro. Uważam, że nie ma już powodu dowalać dziewczynom, bo jest to topik o odchudzaniu, i może czas zawiesić dawne porachunki. Było tyle fajnych topików rozwalonych...i po co. Tyle na ten temat. Ja walczę dalej, może wygram, pozdrawiam gorąco.

Poziomka, nie ważne kto się za kim kryje, nie od tego jest ten topic. Tak na prawdę niewiele osób interesują takie "nerwowe" wpisy, porachunki. Bardzo bym chciała, aby już raz na zawsze z tego topicu przynajmniej wpisy podobne zniknęły. Bo tu się pisze przede wszystkim o odchudzaniu! Poziomka, z Twojej stopki widzę, że się trzymasz i co lepeij idziesz jak burza. Musze się brać, bo niedługo mnie przegonisz :)

Napisałam tak, bo byłam świadkiem upadku kilku topików, a nie po to tu jesteśmy .. Ja jakoś się trzymam, choć łatwo nie jest...wiele pokus ostatnio za mną chodzi...

nie ważne kto się za kim kryje, nie od tego jest ten topic. bardzo bym chciała tu pisać, ale nie wiem czy na dłuższa metę mi to będzie dane. Kiedyś Majo mówiłam Ci, ze historia idzie za nickiem. A osób, które pamietaja stare czasy zostało niewielu, wiec i krąg się zawęza. Komuś bardzo zależy, by mnie po prostu "sprzątnąć". Poziomka, Kleo JEST na kafe na innym topiku pod innym nickiem to na bank. --------------------------------------------------------------------- Tyle ode mnie.

Pamiętasz Shane, miałam do Ciebie ale, ale teraz nie mam powodów Cię nie lubić. Nie będę się wymądrzać, bo ja znam tamte historie z opowiadań, ale dziwię się tym, co mają tak głupie zajęcie, zamiast zajmować się poważnymi sprawami. Ja postanowiłam się odchudzić i odchudzam się, jak tylko daję radę, mam w domu dziecko chore na cukrzycę, to mi nie pomaga...daję radę jednak. Dlaczego to piszę, te osoby, które wypisują takie bzdury nie miały lub nie maję poważnych problemów w życiu, trochę pokory- to moja rada. A tak poza tym- nie karmmy troli- nie warto.

No jak mam cały czas problem z moim synem, kaszle kaszle i kaszle. Zaliczyłam prytwanie w koncu wizyte u pediatry-alergologa i jednak cos tam wysłuchał.... dostał w małej dawce lek sterydowy na wyprowadzenie z kaszlu i jego "zmiekczenie", Bierze 4 dzien i jakos porawy nie widze.. coraz czesciej zastanwiam się czy to przypadkiem nie nadwrazliwośc oskrzeli, która własnie tak sie objawia: kaszel moze występowac bez innych objawów i trwac nawet do 6-8 tygodni. Co do twojego dziecka: to tez masz pewnie przed sobą reorganizację i domu i pod katem lecznia i diety. Najważniejsze by dziecko było pod dobrym okiem diabetologa. Myslę ze jak wszytko w zyciu: poczatki bywaja najgorsze..a potem juz łatwiej. Zupełnie jak z dietą :)) Poziomka, co do ALE, pamietam pamietam...no pamietem ze cos tam było, ale właściwie jakie to ma znaczenie? Tu i teraz? Dla mnie w sumie żadne...

To po tu przyłazicie jak mnie trawicie? Idzcie tam gdzie dla was klaszczą i macie posłuch... gdzie kazdy was lubi , jest dla was miły, nie czepia sie was, nie wyzywa wulgarnie, gdzie macie zgrana paczkę i nikt wam topiku nie rozwali. ja się juz dawno uodporniłam na pomaranczowy atak. Robić z szamba perfumerię -to nie moja domena.

...a prosiłam, żeby nie robić na tym topicu ringu do bicia załóżcie nowy topic: "pomarańcze kontra ...." i tam sobie dowalajcie... dlaczego u mnie? coraz mniej chce mi się tu pisać

no i widzę że topic dalej ruszył ale te pomarańczki mogły by zniknąć bo tu mamy się wspierać a nie obrażać;)

Witam koleżanki.Chciałam się tylko zameldować,że żyję,że trwam w diecie z marnymi skutkami ale trwam..............a co tu zastaję jakąś sieczkę - nic nie rozumiem-jakaś wojna. Komu się tak chce???? i po co?????

elamm, czarny kwiat, same widzicie, co się tu dzieje... na to żadnej skutecznej metody nie ma albo trole odpuszczą, albo topic trzeba będzie zlikwidować bo nic tu po nas niestety, z wiatrakami nie wygrasz pod przykrywką anonimowości można przecież każdego zniszczyć ukryć się pod głupim nickiem i atakować, opluwać wyrazami, skopać we mnie to nie trafia, ale szkoda mi tego, że topic jest odczytywany jako nieprzyjazny, bo przecież kto chce być obrażanym? nie sądzę, że by tym chamstwem zajmowały się osoby dorosłe to są chyba nastolatki i robią to dla zwykłej zabawy, z nudów a to ze używają takich sposobów, wulgaryzmów, to znaczy ze w ich domach, w śród znajomych, najbliższym środowisku tez tak się mówi i do siebie zwraca... są to osoby o niskim poziomie intelektualnym, niskim morale.. szkoda, że nie można takich odsiać jakoś.. moderatorzy nie dają sobie z tym incydentem rady jak widać kiedyś na kaffe tego nie było, przynajmniej w takim stopniu może jak trolle podrosną, może zmądrzeją to znowu będzie spokój? kto wie...

czarny kwiat, u mnie tez trochę waga do góry poszła... trudno, trzeba to zrzucić :)

Majo daj sobie spokój, trolle trzeba ignorować. Swoją drogą moderatorzy na kafeterii zabierzcie się do pracy, bo przykro patrzeć jak olewacie tak wulgarne wpisy.Żal.pl:( Pozdrawiam Ciebie , Shane , Poziomkę i resztę piszących tutaj dziewczyn.