Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majo

Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi

Polecane posty

Witam serdecznie! Tak jak w temacie napisałam: odchudzam się przy pomocy wsparcia lekarza! Już sama nie dawałam rady ze sobą. Walczę od zawsze ze swoją nadwagą. Moja przygodę rozpoczęłam w przychodni bariatrycznej. Poszłam tam z wielka nadzieją. Myślę, że nie zawiodłam się. W ciągu 5 tygodni schudłam 9 kilo! No i jakoś się trzymam dalej. Nie jest źle na tej dietce:) Moja motywacja do poszukiwania wsparcia u specjalisty rozpoczęła się w momencie, jak na wadze zobaczyłam prawie 94 kilo! Powiedziałam dość! I ruszyłam po pomoc. Zapraszam do wymiany doświadczeń i do wspólnego wspierania się. Przede mną jeszcze 25 kilo do zgubienia !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, w temacie miało być na końcu: \"kto mi pokibicuje\" :), ale ucięło końcówkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję, i życzę mnóstwo wytrwałości... ja co prawda nie odchudzam się pod okiem lekarza, ale moja dusza też się cieszy bo wyniki są...a to wszystko dzięki minimalnym ograniczeniu posiłków i ćwiczeniom areobowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mode
a to moze zdradzisz co zalecil Ci lekarz ja nie poszlam do lekarza, bo nie mam pieniedzy odchudzam sie sama wedlug siebie czytam duzo o zywieniu i juz schudlam 13kg. Ale jeszcze zostało 17 do 60.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, ze mogę zdradzić, co jem i jakie suplementy biorę. po to przecież załaożyłam wątek, aby sobie i innym odchudzaczkom pomóc :) 25.08 Ty tez masz super efekty! dziękuję za gratulacje i tez gratuluje! mode, 13 kilo to dużo :) ja to teraz wiem, bo mi jeszcze do tej ilości zostały 4 kolo. Napiszę co mi zalecono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mode
Ok słucham:) tak wiem, że dużo, ale ja obiawiam się, że nie odzywiam sie zbyt zdrowo dlatego chcialabym wiedziec jak to wyglada jak poradzi lekarz, ktory jest specjalista od tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dietka polega na jedzeniu do max 1200 cal na dzień mam 5 posiłków, tak co 3 godziny, więc nie chodzę głodna zabronione: makaron, kasze, ryż, ziemniaki, cukier, tłuste mięso, żółte sery dozwolone: mięso chude: kurczak, cielęcina, wołowina, obojętnie jak przyrządzone warzywa krajowe wszystkie oprócz strączkowych, kukurydzy i soi owoce do 250 g/dzień, ale grapefruity i arbuzy dowolnie, nie wolno bananów, winogron, gruszek, śliwek, pomarańczy itp, czyli słodkich) ryby tez chude kwaszone przetwory mleczne do 150 d/dzień (jogurt, kefir itp.) chlebek: Wasa lub razowe itp (3 chrupki/dzień) unikać tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużo pisania...., ale w trakcie rozmów dodam jeszcze resztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolina
Witaj Majo. Czytam i bardzo mnie zaciekawilo to co piszesz. Ja juz roznych diet probowalam i zdrowych i niezdrowych ale nigdy nie odchudzalam sie przy pomocy lekarza. Jestem teraz od kilku dni na 1000 kcal i zastanawiam sie czy to nie jest za malo. Ja juz duzo schudlam w zeszlym roku udalo mi sie w miare utrzymac ale teraz organizm calkowicie spowolnił i zastanawiam sie czy jakbym jadla 1200 regularnie bez zadnych wyskokow moze w koncu ruszy;) napisz troche wiecej np. całodzienny twój jadłospis. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolina, ta ilość kalorii 1200 to jest max, porcje mogę zmniejszać i tak tez chyba robię ale...najważniejsze są wg mnie suplementy, które oprócz dietki biorę i dzięki którym wytrzymuję pół godziny przed posiłkiem mam tabl. Topinulin popić szklanka wody: głód zasycony, ponadto biorę chrom przed drugim śniadaniem, tak było w 1 miesiącu, teraz mam juz co innego, ale tamto było chyba skuteczniejsze na ten apetyt Moje przykładowe menu: herbata ziołowa 1 śn. 1 kromka Wasa, 1 jajko, dopchać się warzywami (sałata, pomidor itp) chrom 2 śn. 1/2 jabłka Topinulin obiad: 100g chudego twarogu z jogurtem i szczypiorek do tego 1 Wasa i warzywka na dopchanie podwieczorek: reszte jabłka, lub kisiel na słodziku Topinulin kolacja 17-18.00 kurczak z grilla 100g, plus Wasa plus warzywa herbata ziołowa pije kawę z mlekiem 2% nie ma kiedy głodować, chociaż porcje wydaja się małe ale lekarz nie miał nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Majo też się przyłączam. Co prawdz dopiero od soboty, bo w piątek mam badanie i muszę do tego czasu stosować dietę płynną.W sobotę zrobię stopkę i do boju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytania ile tabletek topoliny jedną czy dwie przed posiłkiem. Ten kisiel to jak robisz /cała paczka na ile razy?/ jaki słodzik używasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PST, Topinulin 1 tabs wystarczy i cała szklanka wody, pół godziny czekać :) co do kisielków i galaretek, to one trzymają mnie na duchu :) gotuje sobie kisiel na 500ml i dodaje 3 łyżeczki słodzika w proszku zamiast cukru. To mam w 2 miseczkach, czyli podwieczorek na 2 dni. Czasami wrzucam do tego garść truskawek mrożonych mniammmm.... albo robię galaretkę, ale nie te kupna, bo ma cukier biorę 1/2 l wody do tego dużą garść truskawek i gotuje przez 10 minut, do tego wrzucam chyba 2 lub 3 łyżeczki żelatyny, nie gotuje już, ale dobrze mieszam do rozpuszczenia żelatyny i do wystygnięcia. Oczywiście słodzik do tego. Pychota na skołatany żołądek :) PST, dołączaj. czekam. Można schudnąć jak się patrzy i przy tym nie polec zupełnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę dopingować! Dobrze, że założyłaś ten temat, postaram się skorzystać ze wskazówek, które zamiesciłaś, w końcu co lekarz, to lekarz:). Motywację mam silną. Spróbuję schudnąć, zaczynam od dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też wyszłam z tego założenia, że co lekarz to lekarz :) przy ostatniej wizycie powiedziałam, z kręciło mi się w głowie trochę na początku, a on mnie pocieszył, ze to normalne i organizm musi się przestawić i uspokoiłam się, wiem ze dobrze robię jak robię co lekarz, to lekarz :) ...podobno z lekarzem nie strach...hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga 2088
Chętnie dołacze do Ciebie🌼 ,napisałam Ci e-maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiadom1
Witam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiadom1
Jestem załamana swoją wagą,figurą,mam totalnego doła!!Od dziś dołanczam do Was musi mi się udać!Majo spoko,że dołączyłaś ten temat ja też będę sie udzielać i stosować do waszych dietek i sposobów!!!78 kg'''''''165 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobitki i do roboty! nie ma na co się oglądać, to za nami muszą się latem zacząć oglądać faceci! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiadom, każdy dołek ma swoje dno jeżeli dosięgnęłaś już dna, to tylko pozostaje się od niego odbić innej opcji nie ma :)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
majo a dlaczego kasze zabronione? i ryż? diety je polecają ''zabronione: makaron, kasze, ryż, ziemniaki, cukier, tłuste mięso, żółte sery ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie je się tych potraw, bo to zawierają węglowodany proste i są zamieniane przez insulinę w energie, która w nadmiarze zamienia się w tłuszcz. Przy niedoborze insuliny wytwarza się inny hormon na zasadzie równowagi, a on właśnie te tłuszcze nasze spala. W tej diecie węglowodany je się złożone, które nie powodują skoku insuliny, której skutkiem jest wilczy głód, a są to warzywa i chlebek wasa lub gracham lub pełnoziarnisty (mało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, jeżeli chodzi o sery i tłuste mięso, to dieta ta także bazuje na redukcji tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot na szpilkach
ale kasze np. gryczane, makaron razowy pełnoziarnisty tudzież ryż ciemny zawierają węglowodany złożone, bardzo zdrowe i polecane w dietach. oczywiście w rozsądnych ilościach. ale ja rozumiem, dlaczego Tobie tak zalecił. masz sprorą nadwagę, na początku wykluczenie tych produktów na pewno przyspieszy spadek wagi, zwiększy motywacje. to nie znaczy, że dziewczyny, które chcą zrzucić parę kilo, tez powinny nie jeść tych produktów. pamiętacie,że lekarz dobrał dietę dla autorki, do jej trybu życia, wagi, preferencji. może się okazać, że nie dla Was ta dieta, mam na myśli, że dla Was by dał inne zalecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście kot na szpilkach ma rację makarony razowe są zdrowe, kasze też, ale moja dietka te rzeczy wyklucza i muszę dostosować się do zaleceń bez tych rzeczy, których nie mogę teraz jeść, można spokojnie w czasie diety żyć, zastępując je czym innym, potem na pewno sie je wprowadzi do menu rozpiskę z dietką na miesiąc dostałam jednak jako ksero, wiec pewnie nie jest to akurat pode mnie dietka zrobiona, sprawy które dotyczą mnie wyłącznie, to pory spożywania posiłków, kiedy ostatni posiłek itp oraz na pewno używania wspomagaczy w postaci suplementów, ażeby dietkę można łatwiej przejść :) podałam nazwę suplementu, który można zakupić w aptece bez recepty, nawet nie wiedziałam, że są takie cudeńka, które mogą hamować wilczy głód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Ja dzień zaliczyłam herbatką z bratków i na śniadanie wypiłam 2 szklanki soku z warzyw. Jak już pisałam jestem na diecie płynnej przed piątkowymi badaniami. Uwagi majo skrzętnie w kajeciku zapisuję i mam zamiar się do nich stosować. Pisz Majo codziennie co jesz, aby można było skopiować Twój jadłospis. Cieszę się z Twojego sukcesu i gratuluję . Dla Ciebie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co dzisiaj mam do żeru? Ano się nie postarałam za bardzo...ale powiem :) Ś: 1 chrupek, śledź z octu, 4 ogórki 2ś:1/2 jabłka o: 1/2 kostki chudego twarożku z jogurtem, 1/2 dużego surowego ogórka podwieczorek: KISIEL WIŚNIOWY, CAŁA DUŻA SALATERKA!!!! już o nim myślę.... kolacja: zupka ogórkowa z marchewką, bez ziemniaków na kostce wołowej i kawał piersi z kurczaka gotowanej w zupie po pracy zawsze wypijam kawę z mlekiem 2%, potem herbatę z cytryną i słodzikiem i jak kładę się trochę głodna spać, to murowany spadek na wadze rano :) wczoraj tak było i rano dzisiaj minus 400g. Jeszcze niecałe kilo i będzie 10 kilo mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×